Strona 1 z 2

Re: Geoffrey Kondogbia

: 17 paź 2016, 10:36
autor: Odet
miniu86 pisze:z twittera:

#Milan signed Kucka for €4m after failing to land Kondogbia for €31m. Just consider that for a moment.
:)
"to strzał w 10"
"to jeden z większych kroków do chociażby częściowej siły"
"z miejsca podnosi poziom naszej gry."
" przychodzi ktoś świetnie zapowiadający się w świecie piłki" (moje)

wygląda na to, że wszyscy daliśmy się nabić w butelkę :(

Re: Geoffrey Kondogbia

: 17 paź 2016, 10:45
autor: Klinsi64
Odet pisze:
miniu86 pisze:z twittera:

#Milan signed Kucka for €4m after failing to land Kondogbia for €31m. Just consider that for a moment.
:)
"to strzał w 10"
"to jeden z większych kroków do chociażby częściowej siły"
"z miejsca podnosi poziom naszej gry."
" przychodzi ktoś świetnie zapowiadający się w świecie piłki" (moje)

wygląda na to, że wszyscy daliśmy się nabić w butelkę :(
po prostu lata obecności na peryferiach wielkiej piłki sprawiły,że pierwsze z brzegu bardziej znane nazwisko robi nam wodę z mózgu,podobnie było z Shaqirim,jak się spojrzy trzeźwiej na te nazwiska to już na kolana nie rzucają :)

Re: Geoffrey Kondogbia

: 17 paź 2016, 19:26
autor: sampam
Odet pisze:
wygląda na to, że wszyscy daliśmy się nabić w butelkę :(
O przepraszam. Moj post wyzej potwierdza watpliwosci co do tego czarnoskorego osobnika :D

Re: Geoffrey Kondogbia

: 18 paź 2016, 15:19
autor: Lopez
Jeśli dostaniemy w styczniu za niego jakąś oferte to przyjąć bez zastanowienia,bo on tu już nie zaskoczy.Oby rzeczywiście Liverpool chciał go kupić za te około 30mln.W końcu ostatnio transfery na linii Mediolan-Liverpool wychodzą The Reds na plus.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 19 paź 2016, 13:46
autor: Stachoo
Lopez87 pisze:Jeśli dostaniemy w styczniu za niego jakąś oferte to przyjąć bez zastanowienia,bo on tu już nie zaskoczy.Oby rzeczywiście Liverpool chciał go kupić za te około 30mln.W końcu ostatnio transfery na linii Mediolan-Liverpool wychodzą The Reds na plus.
A kto poza Coutinho ostatnio tam przeszedł?

Re: Geoffrey Kondogbia

: 19 paź 2016, 14:19
autor: PepeBergomi

Re: Geoffrey Kondogbia

: 19 paź 2016, 16:53
autor: Lopez
Stachoo pisze:
Lopez87 pisze:Jeśli dostaniemy w styczniu za niego jakąś oferte to przyjąć bez zastanowienia,bo on tu już nie zaskoczy.Oby rzeczywiście Liverpool chciał go kupić za te około 30mln.W końcu ostatnio transfery na linii Mediolan-Liverpool wychodzą The Reds na plus.
A kto poza Coutinho ostatnio tam przeszedł?
ostatni transfer miało być

Re: Geoffrey Kondogbia

: 13 mar 2017, 23:29
autor: Raffal
Warto odświeżyć temat bo to co ostatnio gra Kondogbia to mistrzostwo świata.
Odbiór, kiwka, podanie do przodu, zrobienie przewagi. - mistrzostwo.

Nie wiem co się stało ale Pioli odmienił go całkowicie.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 09:12
autor: miniu86
Jest jeszcze młody więc oby tak dalej! Niech razem z Gagliardinim pięknie nam się rozwijają i stanowią o dużej sile przez lata.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 10:10
autor: Minister
Czarny od samego początku pokazywał pojedynczymi wyskokami, że jest kozakiem, któremu potrzeba czasu i DRUŻYNY. Cała nasza ekipka grała padlinę, a tutaj co poniektórzy odzekiwali od niego cudów, bo kosztował 40 baniek. Kolejny w kolejce ustawia się Banega, który również przez wielu użytkowników nazywany był gowniakiem, nic nie znaczącym ligowym średniakiem.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 10:20
autor: Klinsi64
Mam nadzieję,że latem nikomu nie przyjdzie do głowy pozbywanie się Evansa,z pomocników do odstrzału jest Brozovic,który potencjał też ma,ale nie uczy się na błędach.Jeśli do końca sezonu Kondo utrzyma formę to myślę,że część milanistów pomyśli,że chyba jednak Kucka nie jest taki wspaniały.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 10:48
autor: Imrahil
Klinsi64 pisze:z pomocników do odstrzału jest Brozovic,który potencjał też ma,ale nie uczy się na błędach..
Jeśli ulubieniec Klinsiego jest do odstrzału, to już temat jego przydatności dla drużyny został wyczerpany. :cool:
Co do Geoffreya, w pełni zgadzam się z użytkownikiem Minister.
Minister pisze:Czarny od samego początku pokazywał pojedynczymi wyskokami, że jest kozakiem, któremu potrzeba czasu i DRUŻYNY. Cała nasza ekipka grała padlinę, a tutaj co poniektórzy odzekiwali od niego cudów, bo kosztował 40 baniek.
Minister pisze: Kolejny w kolejce ustawia się Banega, który również przez wielu użytkowników nazywany był gowniakiem, nic nie znaczącym ligowym średniakiem.
Latem 2016 uważałem go za nasz najlepszy transfer. Niestety, rundę jesienną miał nieciekawą. Wyglądało tak, jakby grał na fochu pod przymusem. Krążyły też plotki ( jeszcze za debura ) że nie odpowiada mu zespół i liga, dlatego też byłem za pieniędzmi, które oferowali Chinole.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 12:04
autor: Orzeu
miniu86 pisze:z twittera:

#Milan signed Kucka for €4m after failing to land Kondogbia for €31m. Just consider that for a moment.
minęło raptem kilka miesięcy i myślę, że nikt już nie ma takich rozkminek

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 12:52
autor: Czarson
Zachwycamy się Gagliardinim jego dojrzałością itd ale za odkrycie Pioliego najbardziej można uznać właśnie Francuza. Jeśli utrzyma tę formę to w przyszłym sezonie środek pomocy będzie niczego sobie. FORZA!

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 17:38
autor: Piekarz
No naprawienie Kondogbii to lepszy "transfer" niż Banega, JM, Candreva czy nawet Gagliardini. Jeśli on już zostanie w takiej formie, to te 30 mln będzie się wydawało kwotą aż śmiesznie małą.

A zachwyty nad wielkim Kuśką to śmieszyły mnie już na jesieni, tak jak nad całym tym gównianym Milanem.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 18:48
autor: Ljarro
Ja jeszcze offtpując o Milanie - ostatnio obejrzałem kilka ich meczów i moim oczom ukazali się: Calabria, Vangioni. Locatelli, Pasalic czy Lapadula zwany Lapagolem (!) sie zastanawiam kto to jest?

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 19:50
autor: pietri
jeffro odpalił można to śmiało odtrąbić. jest kozakiem i to prawda niestety

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 19:56
autor: PioFCI
Ljarro pisze:Ja jeszcze offtpując o Milanie - ostatnio obejrzałem kilka ich meczów i moim oczom ukazali się: Calabria, Vangioni. Locatelli, Pasalic czy Lapadula zwany Lapagolem (!) sie zastanawiam kto to jest?
Ljarro, mam podobnie! Jednak te pilkarskie tuzy zebrali tylko 4 pkt mniej w tabeli..i to jest dla mnie niepojete. Albo geniusz Montelli albo spuchna juz do konca sezonu.
PS: Fajnie pogadac ze starym dobrym Ljarro! Gdzie te nasze stare klimatyczne zloty?!

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 20:08
autor: Stachoo
Pio_FCI pisze:
Ljarro pisze:Ja jeszcze offtpując o Milanie - ostatnio obejrzałem kilka ich meczów i moim oczom ukazali się: Calabria, Vangioni. Locatelli, Pasalic czy Lapadula zwany Lapagolem (!) sie zastanawiam kto to jest?
Ljarro, mam podobnie! Jednak te pilkarskie tuzy zebrali tylko 4 pkt mniej w tabeli..i to jest dla mnie niepojete. Albo geniusz Montelli albo spuchna juz do konca sezonu.
Locatelli na prawdę zdolny. Reszta chyba "sezony życia", że tyle połapali :P Oczywiście sezony życia na ich poziomie.
Pio_FCI pisze: PS: Fajnie pogadac ze starym dobrym Ljarro! Gdzie te nasze stare klimatyczne zloty?!
Ogólnie gdzie te wszystkie staruchy się podziały. Ljarro, Lamatico etc.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 20:30
autor: Claudio
Obrazek

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 21:27
autor: PioFCI
Ciekawe w jakim stopniu forma Kondo zalezna jest od dyspozycji Gagliardiniego. Wystrzelil zaraz po tym jak go wprowadzilismy obok. Tak czy siak, Kondo jak i Banega nie na sprzedaz!

Re: Geoffrey Kondogbia

: 14 mar 2017, 22:15
autor: pietri
na sprzedaż jest brozović kmiot na którego nie da się już patrzeć, to pewne.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 15 mar 2017, 01:00
autor: Raffal
Różnica pomiędzy Brozovicem a Kondogbia.

Brozovic swoich zachowaniem na boisku pokazuje że nie wybije się ponad przeciętność(przynajmniej ja w to nie wierze)
Kondogbia mimo czasami dziwnych zachowań , czasami głupiej straty pokazuje ZAANGAŻOWANIE w gre , swietna technike czyli po prostu talent. Czasami trzeba ocenić zawodnika przez pryzmat jego potencjału a nie obecnej gry. Dać mu się rozwinąć.

Niestety tutaj wymaga się wyniku na już. Choć gdyby dać poprostu pograc tym zawodnikom co mają papiery na gre a nie sa drewnami wyniki byłyby dawno. Przerabiamy to od lat od Cou przez Kovacica do Kondogbii czy Banegi.
Same osądy, krytyka odwaznego ale nieudanego zagrania. Pioli naprawdę coś zmienia a gdy już mu przejdzie z Palacio, Ederem i Candrevą może być na prawde nieźle.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 15 mar 2017, 11:16
autor: Orzeu
pokazuje ZAANGAŻOWANIE w gre
no sorry, ale Brozo akurat zaangażowania nie można odmówić. Co mecz w zespole biega najwięcej jeśli gra.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 15 mar 2017, 11:29
autor: Klinsi64
Orzeu pisze:
pokazuje ZAANGAŻOWANIE w gre
no sorry, ale Brozo akurat zaangażowania nie można odmówić. Co mecz w zespole biega najwięcej jeśli gra.
niestety ludzie biorą jego machanie rękami i okazywanie niezadowolenia za brak zaangażowania,co jest głupotą :D tak czy inaczej Brozovic latem odejdzie na 100% Kondo nasi zostawią choćby dlatego by udowodnić,że kwota rzucona za niego nie była wyrzucona w błoto,Banega dzisiaj jest Bogiem,ale ciekawe na ile mu wystarczy zapału?Jeśli zgodzi się na pozycję taką jaką ma teraz,czyli raz zmiennik raz starter to pewnie zostanie.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 15 mar 2017, 12:04
autor: Czarodziej Czasu
W okresie De Bura grał fatalnie, jeszcze gorzej niż u Manciniego, tymczasem u Pioliego obudził się, moim zdaniem duże znaczenie miała zmiana stylu gry. I za Mancio i za De Bura oglądaliśmy Inter grający sztywno i powoli, za Pioliego staramy się rozmontować obronę mniejszą ilością zagrań, a sam Kondogbia ma też więcej zadań defensywnych.

Wydaje mi się też, że współpraca z Gagliardinim też układa się o wiele lepiej niż z Brozoviciem. Generalnie chłopak poprawił się, na pewno trzeba będzie mu dać szanse w przyszłym sezonie, bo potencjał jest duży, ja czekam na jego występy z czołówką ligi. Z Juventusem zagrał krótko, a z Romą wypadł przeciętnie (ale w sumie tak jak cały zespół). Bacznie będę go obserwować

Re: Geoffrey Kondogbia

: 15 mar 2017, 12:46
autor: Bart
Jeśli mówicie o wielkim zaangażowaniu w grę Brozovicia, to chyba nie widzieliście końcówek meczów, w których przegrywamy, a jemu mecz się nie układa.

Całkowicie bezradny i zrezygnowany zawodnik - polecam obejrzeć np. ostatnie pół godziny derbów Mediolanu przegranych 0-3. Co kontakt z piłką to strata.

"To są te detale". Nie potrzebujemy zawodników niemyślących (dlatego nie ma już z nami Guarina) oraz zawodników odpuszczających mecz w jego połowie (Brozović).

Re: Geoffrey Kondogbia

: 15 mar 2017, 12:50
autor: Orzeu
Bart pisze:Jeśli mówicie o wielkim zaangażowaniu w grę Brozovicia, to chyba nie widzieliście końcówek meczów, w których przegrywamy, a jemu mecz się nie układa.

Całkowicie bezradny i zrezygnowany zawodnik - polecam obejrzeć np. ostatnie pół godziny derbów Mediolanu przegranych 0-3. Co kontakt z piłką to strata.

"To są te detale". Nie potrzebujemy zawodników niemyślących (dlatego nie ma już z nami Guarina) oraz zawodników odpuszczających mecz w jego połowie (Brozović).
tak, mówimy o zaangażowaniu, ale mając na myśli okres u Piolego, bo tak cofając się w czasie to można by przytoczyć powrót Kondo właśnie w meczu z Milanem chyba. Podsumowując Brozo akurat zaangażowania nie idzie odmówić. Ale zgodzę się, że to akurat dopiero 3 zawodnik z pomocy do wejścia na każdą pozycję w pomocy.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 15 mar 2017, 13:35
autor: Bart
Mogę więc to nazwać nie "brakiem zaangażowania", a "brakiem umiejętności psychicznego udźwignięcia trudnej sytuacji na boisku i jej odwrócenia".

Na jedno wychodzi, moim zdaniem Brozo nie ma predyspozycji do regularnej gry na poziomie, do jakiego aspirujemy.

Re: Geoffrey Kondogbia

: 15 mar 2017, 14:24
autor: Orzeu
Bart pisze:Mogę więc to nazwać nie "brakiem zaangażowania", a "brakiem umiejętności psychicznego udźwignięcia trudnej sytuacji na boisku i jej odwrócenia".

Na jedno wychodzi, moim zdaniem Brozo nie ma predyspozycji do regularnej gry na poziomie, do jakiego aspirujemy.
nie zgodzę się że na jedno wychodzi. Właśnie można stwierdzić, że zaangażowania mu nie można odmówić, ale psychicznie jest słaby i jak mu nie idzie to już na całego (jak z Milanem) - to nie jest jedna i ta sama sprawa.

Brozo w formie to jest kluczowy - strzela bramki, asystuje, dużo biega, jak dla mnie świetny zawodnik. Problem taki, że w formie jest przez kilka meczów, a później znika na kilka miesięcy i gra bardzo przeciętnie. Do tego wspomniana słaba psychika - jeśli dobra oferta się pojawi sprzedałbym go bez wahania.

Ale wracając do początku to podzielam zdanie Raffala w tym sensie, że również uważam, że na Kondo powinno się zdecydowanie postawić. Co zresztą teraz robi Pioli i za co mu chwała ;)