Antonio Candreva
-
- Posty: 591
- Rejestracja: 19 sty 2010, 19:15
Re: Antonio Candreva
Candreva to jeden z najlepszych skrzydłowych w lidze i nie ma co marudzić na ten transfer bo według mnie bardzo udany ruch naszych działaczy. Czailiśmy się na niego tak długo i w końcu się udało go pozyskać, atak mamy teraz mega Perisic-Icardi-Candreva i w obwodzie Jojo-Eder-Palacio + Biabiany , na grę na 3 frontach atak jest ok, teraz wzmocnić środek obrony solidnym zmiennikiem oraz środek pomocy bo z Medelem i Melo na ławce daleko nie pociągniemy.
-
- Posty: 2877
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Antonio Candreva
Chłopy lodu. Stopy albo nawet głowę do wiadra z lodem.
Prosta myśl od razu przychodząca do głowy, Candreva przychodzi do nas z Lazio w podobnym wieku co Hernanes. odstęp jakiś 2 czy 3 lat. Normalna obawa by nie wyszło tak samo jak z Brazylijczykiem, a wy tu dopierdalacie się szczegółów i drążycie temat.
Prosta myśl od razu przychodząca do głowy, Candreva przychodzi do nas z Lazio w podobnym wieku co Hernanes. odstęp jakiś 2 czy 3 lat. Normalna obawa by nie wyszło tak samo jak z Brazylijczykiem, a wy tu dopierdalacie się szczegółów i drążycie temat.
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 21 cze 2011, 17:16
Re: Antonio Candreva
Niech zagra na poziomie to ocenie narazie penis z podniecenia na ten transfer mi nie stanał, jak z resztą na Banegi też także zobaczymy.
-
- Posty: 178
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 18:02
Re: Antonio Candreva
Może jesteś impotentem?kamil13216 pisze:Niech zagra na poziomie to ocenie narazie penis z podniecenia na ten transfer mi nie stanał, jak z resztą na Banegi też także zobaczymy.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: Antonio Candreva
Czy porównanie do Hernanesa były słuszne ?
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 12 gru 2011, 01:24
Re: Antonio Candreva
Jak najbardziej. Jest schematycznym dziadko-łakiem. Jego dosrodkowania są gorsze od Hlouska czy jak mu tam z Legii. Jego poziom to dno. Może grać w Hallas Verona co najwyżej. Zawiódł na całej linii, nie ma prawa dostać drugieego sezonu. Za niego Berardi i byłbym zadowolony. Żegnamy Antonio
-
- Posty: 1708
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Antonio Candreva
Zupełnie się nie zgadzam.jagowy91 pisze:. Zawiódł na całej linii, nie ma prawa dostać drugieego sezonu.
Strzelił 6 bramek, asystował 10 razy. Atak mamy niezły, za to obrona... dramat.
Ale lepiej dowalić się do Candrevy.
Pozdr.
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 27 sie 2006, 10:21
- Lokalizacja: Zawadzkie
Re: Antonio Candreva
Moze i statystyki go chronia troche ale przy ilu tez probach tych dosrodkowan i strzalow....(nie wiem jak to procentowo dokladnie wyglada). Dla mnie to pilkarz na lawke ale nic wiecej, jest tez za wolny, za malo taki zrywny.
-
- Posty: 1708
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Antonio Candreva
Hmmm, lubię być precyzyjny.
Odnosiłem się do wpisu kolegi @jagowy91
Nie uważam, że dośrodkowania Candrevy są gorsze od Hlouska czy jak mu tam z Legii, że jego poziom to dno, że co najwyżej może grać w Hellas Werona, że nie ma prawa dostać drugiego sezonu.
Do tego się odnosiłem.
Trudno chwalić jakiegokolwiek naszego piłkarza po taaakim sezonie, ale uważam że opinia @jagowy91 jest za ostra.
Pozdr.
Odnosiłem się do wpisu kolegi @jagowy91
Nie uważam, że dośrodkowania Candrevy są gorsze od Hlouska czy jak mu tam z Legii, że jego poziom to dno, że co najwyżej może grać w Hellas Werona, że nie ma prawa dostać drugiego sezonu.
Do tego się odnosiłem.
Trudno chwalić jakiegokolwiek naszego piłkarza po taaakim sezonie, ale uważam że opinia @jagowy91 jest za ostra.
Pozdr.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Antonio Candreva
Kmiot, przeciętniak i żałosny trampkarz. Potrafi jedynie schematycznie złamać raz do jednej raz do drugiej nogi i laga na pole karne. Przy milionie wrzutek jasne, że jakaś dojdzie celu. W jego grze 0 zaskoczenia i kreatywności. Za wolny, wstrzymuje gre często nie zauważając dobrze wychodzących partnerów. Brak zaangażowania, odpuszczanie chociaż by pressingu kiedy inni wyżej wychodzą. Po za może 3 dobrymi przebłyskami nic nie pokazał. 6/10 wrzutek zablokowanych. Dramat.
-
- Posty: 2222
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Antonio Candreva
Nagatomo, Ansaldi, D'Ambrosio, Murillo, Brozović, Kondogbia, Banega, Joao Mario, Eder. Od biedy jeszcze Medel.
Dziesięcu zawodników, którzy w tym sezonie zawiedli bardziej od Candrevy. Ale nie, najlepiej co mecz krytykować najlepszego asystenta w zespole, który według włoskich mediów jako jedyny letni nabytek zagrał przyzwoity sezon. Krytykujmy zawodnika, do którego ląduje połowa piłek w akcjach ofensywnych głównie dlatego, że piłkarze/trenerzy nie mają innego pomysłu. Perisić na drugim skrzydle ma zupełnie inny styl gry, a środek pomocy poraża brakiem kreatywności.
Jasne, że fajnie byłoby zamienić Antonio na Jamesa. Tylko nawet największa gwiazda wypali się w środku sezonu, jeśli obrona i środek pomocy będzie co mecz coś psuła.
Nie potrzeba nam ofensywnego transferu za 60 milionów, tylko czterech mądrych transferów do defensywy po 15 milionów każdy. Nie potrzeba nam wymiany 8 zawodników pierwszego składu, tylko mądrego zbudowania drużyny.
Dziesięcu zawodników, którzy w tym sezonie zawiedli bardziej od Candrevy. Ale nie, najlepiej co mecz krytykować najlepszego asystenta w zespole, który według włoskich mediów jako jedyny letni nabytek zagrał przyzwoity sezon. Krytykujmy zawodnika, do którego ląduje połowa piłek w akcjach ofensywnych głównie dlatego, że piłkarze/trenerzy nie mają innego pomysłu. Perisić na drugim skrzydle ma zupełnie inny styl gry, a środek pomocy poraża brakiem kreatywności.
Jasne, że fajnie byłoby zamienić Antonio na Jamesa. Tylko nawet największa gwiazda wypali się w środku sezonu, jeśli obrona i środek pomocy będzie co mecz coś psuła.
Nie potrzeba nam ofensywnego transferu za 60 milionów, tylko czterech mądrych transferów do defensywy po 15 milionów każdy. Nie potrzeba nam wymiany 8 zawodników pierwszego składu, tylko mądrego zbudowania drużyny.
-
- Posty: 2877
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Antonio Candreva
Przede wszystkim uważam, że bardzo ciężko będzie indywidualnie ocenić piłkarzy po tym sezonie bo jest on dla mnie niemiarodajny. Obecna seria kolejnych remisów i częściej porażek to wg mnie kuriozum, które zaciemnia obraz. Inter w pewnym momencie przestał grać tak jak obrażone dziecko robi to w środku zabawy gdy coś poszło nie po jego myśli.
Trzeba zrozumieć, że mówimy tu o zawodnikach, którzy nagle przestali być drużyną, przestali reagować na polecenia trenera, być może też wiedzą o zbliżających się czystkach i bóg wie co jeszcze.
Co do Candrevy to suche liczby mówią, że nie jest drugim Hernanesem. Nie wiemy też jakby się spisywał gdyby zamiast 4 trenerów w jednym sezonie miał jednego z konkretną wizją (mimo to 6 goli i 10 asyst). Nie ciężko jest mi wyobrazić sobie, że pod skrzydłami takiego trenera, Antonio byłby znacznie bardziej wartościowym piłkarzem.
Tak czy inaczej sprzedaż go latem będzie wg mnie błędem. Nawet jak przyjdzie jakaś super hiper gwiazda to zostawiłbym go do rotacji, a nie wzmacniał konkurencję.
Trzeba zrozumieć, że mówimy tu o zawodnikach, którzy nagle przestali być drużyną, przestali reagować na polecenia trenera, być może też wiedzą o zbliżających się czystkach i bóg wie co jeszcze.
Co do Candrevy to suche liczby mówią, że nie jest drugim Hernanesem. Nie wiemy też jakby się spisywał gdyby zamiast 4 trenerów w jednym sezonie miał jednego z konkretną wizją (mimo to 6 goli i 10 asyst). Nie ciężko jest mi wyobrazić sobie, że pod skrzydłami takiego trenera, Antonio byłby znacznie bardziej wartościowym piłkarzem.
Tak czy inaczej sprzedaż go latem będzie wg mnie błędem. Nawet jak przyjdzie jakaś super hiper gwiazda to zostawiłbym go do rotacji, a nie wzmacniał konkurencję.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Antonio Candreva
Głównym problemem Candrevy jest to,że przychodził do Interu z myślą zostania jego największą gwiazdą,kiedyś piłkarz tego pokroju nawet by o tym nie pomyślał.Mamy drużynę średniaków,piłkarzy praktycznie bez jakichkolwiek sukcesów,a wystarczy,że zagrają 2 dobre mecze i już media ich kreują na wielkich mistrzów,porównują z Milito(Icardi) Joao Mario był Archimedesem piłki nazywany,Perisic wyceniany na 60 mln,a wszystko to po pokonaniu ogórków jak Crotone czy Cagliari i tułaniu się w okolicach 6 miejsca.Przecież to jest jakaś paranoja.Gdy przychodził Mourinho Inter był najlepszą drużyną w Italii,oczywiste było że kolejny cel dla wszystkich to wygranie LM,teraz naszym głównym celem powinno być przywrócenie normalności przede wszystkim w zarządzaniu,bo jeśli ktoś myśli,że drogą na skróty da się oszukać rzeczywistość i kilka głośnych nazwisk przykryje chaos organizacyjny,to grubo się myli.Pewnie i tak my kibice pod koniec sierpnia będziemy debatować nad tym czy kadra Interu to TOP3,a może lepsze jest tylko juve,po to tylko by w lutym zostać sprowadzonymi na ziemię.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: Antonio Candreva
Candreve na pewno statystyki bronią. Natomiast pytanie jakie należy zadać to czy jego "styl" gry może ulec poprawie.
Jeżeli w przyszłym sezonie mam widzieć Candreve grającego w takim stylu jak obecnie to lepiej niech odejdzie.
Jeżeli ktoś chce zepsuć 30 akcji głupimy dośrodkowaniami a przy tym zaliczyć jedną asyste to trzeba przyznać że trochę słaba średnia.
Jeżeli natomiast podtrzyma te statystyki a dołoży do tego dobrą grę to niech zostanie - pytanie czy będzie wstanie.
Czasami statystyka przysłania komuś dobrą gre, bo można stać w polu karnym i strzelić 20 bramek w sezonie a i tak nie wnosić nic więcej do gry a można zapierniczać w środku pola kreować wiele a mimo to nie mieć żadnych bramek czy asyst.
Ja uważam że jak ktoś gra dobrą piłkę to nie musi się bronić statystykami - jego gra mówi sama za siebie.
Z jednym się zgodzę obecny sezon nie jest w ogóle miarodajny i niestety poszedł na stracenie.
- Nie ma wyniku
- Nie ma kręgosłupa drużyny
- Nie ma schematów/stylu.
Ogólnie trzeba zacząć na nowo.
Pytanie czy z Candrevą czy bez?!?
Co do Kondogbia, Banega, Joao Mario - wszyscy powinni grać w pierszym składzie cały czas.
Żaden z nich nie jest za słaby na Inter. Każdy wyróżniał się w drużynach lepszych od Interu(odnoszących więcej sukcesów).
Ale my marnujemy czas dla brozovicow czy innych bezpotenciałowych zawodników.
Banega z Krychowiakiem decydowali o grze Sevilli /Obaj przyjdą do Interu i tutaj zawiodą - dziwnę.
Jeżeli w przyszłym sezonie mam widzieć Candreve grającego w takim stylu jak obecnie to lepiej niech odejdzie.
Jeżeli ktoś chce zepsuć 30 akcji głupimy dośrodkowaniami a przy tym zaliczyć jedną asyste to trzeba przyznać że trochę słaba średnia.
Jeżeli natomiast podtrzyma te statystyki a dołoży do tego dobrą grę to niech zostanie - pytanie czy będzie wstanie.
Czasami statystyka przysłania komuś dobrą gre, bo można stać w polu karnym i strzelić 20 bramek w sezonie a i tak nie wnosić nic więcej do gry a można zapierniczać w środku pola kreować wiele a mimo to nie mieć żadnych bramek czy asyst.
Ja uważam że jak ktoś gra dobrą piłkę to nie musi się bronić statystykami - jego gra mówi sama za siebie.
Z jednym się zgodzę obecny sezon nie jest w ogóle miarodajny i niestety poszedł na stracenie.
- Nie ma wyniku
- Nie ma kręgosłupa drużyny
- Nie ma schematów/stylu.
Ogólnie trzeba zacząć na nowo.
Pytanie czy z Candrevą czy bez?!?
Co do Kondogbia, Banega, Joao Mario - wszyscy powinni grać w pierszym składzie cały czas.
Żaden z nich nie jest za słaby na Inter. Każdy wyróżniał się w drużynach lepszych od Interu(odnoszących więcej sukcesów).
Ale my marnujemy czas dla brozovicow czy innych bezpotenciałowych zawodników.
Banega z Krychowiakiem decydowali o grze Sevilli /Obaj przyjdą do Interu i tutaj zawiodą - dziwnę.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 24 gru 2012, 11:26
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Antonio Candreva
Dobry transfer. Jeśli ktoś oczekiwał od Candrevy innej gry, niż ta jaką nam zaprezentował w tym sezonie, to faktycznie, może poczuć się rozczarowany. Fakt jest taki, że statystyki go bronią i dopóki będzie kręcił liczby, to jego gra mało mnie interesuje. Podobnie ma się sprawa do Icardiego. Cóż więcej robi Argentyńczyk niż kręcenie liczb?
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 23 lis 2008, 16:28
- Kontakt:
Re: Antonio Candreva
Problemem Candrevy nie jest on sam, tylko brak jakiejkolwiek konkurencji na pozycji. Bo ok jest Barbosa i Biabiany, ale z całym szacunkiem od dawna widać, że on i Perisić bez względu jak by nie grali to i tak mają pierwszy skład (z drobnymi wyjątkami), stąd też Antek nie ma czasu ani na odpoczynek, a i w przypadku słabszej formy (bo u każdego się taka zdarza), nie ma kim go zastąpić więc ciągle gra i irytuje.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: Antonio Candreva
to sprawdzmy inne statystyki, takie najbardziej charakterystyczne dla skrzydłowego.darren1 pisze:Dobry transfer. Jeśli ktoś oczekiwał od Candrevy innej gry, niż ta jaką nam zaprezentował w tym sezonie, to faktycznie, może poczuć się rozczarowany. Fakt jest taki, że statystyki go bronią i dopóki będzie kręcił liczby, to jego gra mało mnie interesuje. Podobnie ma się sprawa do Icardiego. Cóż więcej robi Argentyńczyk niż kręcenie liczb?
- Ilość udanych dryblingów
- Ilość udanych dośrodkowań/stworzonych sytuacji bramkowych
I sprawdzmy jak sie to wyraża w %% do podjętych prób.
Jeżeli wspominamy Icardiego , choć jest to typ napastnika który nie do końca mi odpowiada to ilość sytuacji do ilość sytuacji wykorzystanych jest znaczna. Zwłaszcza w jego wieku. Candreva nie ma już 24 lat.
-
- Posty: 1708
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Antonio Candreva
Wiemy że nie lubisz Włochów i że nie lubisz Candrevy, ale jakkolwiek byś zaklinał rzeczywistość nie wyjdzie na razie, że Candreva jest gorszy od Twojego ulubieńca Gabi1gola.Raffal pisze:to sprawdzmy inne statystyki, takie najbardziej charakterystyczne dla skrzydłowego.darren1 pisze:Dobry transfer. Jeśli ktoś oczekiwał od Candrevy innej gry, niż ta jaką nam zaprezentował w tym sezonie, to faktycznie, może poczuć się rozczarowany. Fakt jest taki, że statystyki go bronią i dopóki będzie kręcił liczby, to jego gra mało mnie interesuje. Podobnie ma się sprawa do Icardiego. Cóż więcej robi Argentyńczyk niż kręcenie liczb?
- Ilość udanych dryblingów
- Ilość udanych dośrodkowań/stworzonych sytuacji bramkowych
I sprawdzmy jak sie to wyraża w %% do podjętych prób.
Jeżeli wspominamy Icardiego , choć jest to typ napastnika który nie do końca mi odpowiada to ilość sytuacji do ilość sytuacji wykorzystanych jest znaczna. Zwłaszcza w jego wieku. Candreva nie ma już 24 lat.
Pozdr.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: Antonio Candreva
1. Barbosa nie jest moim ulubieńcem.
2. Ale jeżeli już tak mówimy to
Candreva 1 bramka na 473 min.
Barbosa jedna bramka na 426 min.
Ale oczywiście takie porównanie jest bezsensowne i nie ma co nawet komentować.
3. Wiekszość moich "ulubieńców" niestety już kilka lat temu skończyła kariery albo grają już w naprawdę dziwnych miejscach
Fakt mam problem z włochami bo wiekszość z nich to betonowi ludzie przekonani że nadal są ws piłki nie omylni.
Nie wyciągają wniosków jak bardzo świat odjechał im i jak i podejście jest archaiczne.
pzdr
2. Ale jeżeli już tak mówimy to
Candreva 1 bramka na 473 min.
Barbosa jedna bramka na 426 min.
Ale oczywiście takie porównanie jest bezsensowne i nie ma co nawet komentować.
3. Wiekszość moich "ulubieńców" niestety już kilka lat temu skończyła kariery albo grają już w naprawdę dziwnych miejscach
Fakt mam problem z włochami bo wiekszość z nich to betonowi ludzie przekonani że nadal są ws piłki nie omylni.
Nie wyciągają wniosków jak bardzo świat odjechał im i jak i podejście jest archaiczne.
pzdr
-
- Posty: 1708
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Antonio Candreva
1. Myślałem, że jest ulubieńcemRaffal pisze:1. Barbosa nie jest moim ulubieńcem.
2. Ale jeżeli już tak mówimy to
Candreva 1 bramka na 473 min.
Barbosa jedna bramka na 426 min.
Ale oczywiście takie porównanie jest bezsensowne i nie ma co nawet komentować.
2. Jak już porównujemy, to wypadałoby podać z kronikarską dokładnością ilość asyst na minutę meczu
Pozdr.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Antonio Candreva
Nie żebym się czepiał, ale powiedz mi skąd ty wciąłeś 426 minut Barbosy? Na moje oko było to 285 minut, chyba, że liczysz sparing z młodzikami, ale tam strzelił 3 bramki dodatkowoRaffal pisze: Barbosa jedna bramka na 426 min.
-
- Posty: 2222
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Antonio Candreva
Proszę bardzo:Raffal pisze: to sprawdzmy inne statystyki, takie najbardziej charakterystyczne dla skrzydłowego.
- Ilość udanych dryblingów
- Ilość udanych dośrodkowań/stworzonych sytuacji bramkowych
I sprawdzmy jak sie to wyraża w %% do podjętych prób.
podania kluczowe - Candreva jest trzecim (!) pod tym względem zawodnikiem w Serie A. 2,2 podania kluczowego na mecz.
dryblingi - tu zajmuje 49 miejsce w lidze. Kto zajmuje czwarte miejsce w Serie A? Kondogbia. Jak widać, bardzo miarodajna statystyka.
https://www.whoscored.com/Regions/108/T ... -2016-2017
-
- Posty: 6530
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Antonio Candreva
przecież tu się nie ma co spierać - Candreva mimo, że irytuje swoim stylem gry, znika na długie minuty, to i tak jest kluczowym zawodnikiem Interu i zagrał dobry sezon.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 17 maja 2017, 10:45
Re: Antonio Candreva
Gdy cała drużyna grała dobrze to i Candreva grał dobrze, a teraz cała drużyna gra zero tak jak i Candreva
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 19 maja 2017, 08:29
- Kontakt:
Re: Antonio Candreva
Z tymże, jak pokazały turnieje kadry, Candreva potrafi pociągnąć całą drużynę.
W klubie nie gra tak jak w kadrze, co do tego jestem pewny. Czy to kwestia otoczenia?
W klubie nie gra tak jak w kadrze, co do tego jestem pewny. Czy to kwestia otoczenia?
-
- Posty: 1728
- Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
- Lokalizacja: Giuseppe Meazza
Re: Antonio Candreva
To by było na tyle na temat człowieka "wrzutki".
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/ ... e=5A54334A
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/ ... e=5A54334A
-
- Posty: 6530
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Antonio Candreva
To akurat to widać bez patrzenia na statystyki, że ma słaby sezon.Minister pisze:To by było na tyle na temat człowieka "wrzutki".
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/ ... e=5A54334A
-
- Posty: 1728
- Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
- Lokalizacja: Giuseppe Meazza
Re: Antonio Candreva
Akurat co do słabego sezonu to ja nie mam problemu, każdemu może się przytrafić zjazd. Ja nie mogę zdzierżyć tych jego pieprzonych wrzutek którymi raczy nas częstować odkąd postawił nogę w Mediolanie, a o tym sezonie i jego wyczynach nawet nie chce mi się wspominać.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Antonio Candreva
Miód na moje serce xDMinister pisze:Ja nie mogę zdzierżyć tych jego pieprzonych wrzutek którymi raczy nas częstować odkąd postawił nogę w Mediolanie, a o tym sezonie i jego wyczynach nawet nie chce mi się wspominać.
-
- Posty: 517
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Antonio Candreva
Dodajmy, że asysta nie była po wrzutce, a podaniu ze środka pola.
Przesunięcie Candrevy na "10" lub do pomocy wydaje się najlepszym rozwiązaniem.
Przesunięcie Candrevy na "10" lub do pomocy wydaje się najlepszym rozwiązaniem.