Liga Europejska 2011/2012

[DominoLoveInter]

Valencia - Bilba ( finał )

[Kermitt]

Trzy drużyny hiszpańskie, warto to podkreślić. Athletic zamknął sprawę awansu już w pierwszym meczu, więc rewanż był tylko formalnością. Oglądałem pierwszy ich pojedynek i wyraźnie rysowała się przewaga Bilbao i zasłużone zwycięstwo. Valencia natomiast po porażce w Alkmaar, na Mestalla gromi ich 4-0 nie pozostawiając złudzeń. Dwa finały (LM, LE) hiszpańskie wydają się na prawdę bardzo prawdopodobne. Nie wygląda na to by Sporting mógł ograć podopiecznych Bielsy, choć od dwumeczu z Legią Lizbończyków nie widziałem. Jednak mimo wszystko życzę im finału, by nie wszystko było takie hiszpańskie

[magneto86]

Valencia pokazała, że nadal jest silnym zespołem, ale i tak najbardziej kibicuję Baskom, są w tym sezonie niesamowici

[Kubus]

Bilbao gra super piłke, a Valencia i Atletico to dwie dobrze znane wszystkim firmy. Gdzieś tam z tyłu zostaje Sporting.
Jako że i Valencie i Atletico najbardziej lubie z całej tej śmiesznej ligi, chciałbym żeby taki był finał, niestety to niemożliwe. Kto z tej dwójki bedzie w finale to i tak bede zadowolony, jestem przekonany ze jedna z tych druzyn zagra w finala z Bilbao, które postawiło wszystko na LE i bedzie bardzo zdeterminowane żeby wygrac ten puchar. A jako że baskowie jak sobie coś postanowią, to jest "po ptokach".

[mio85]

kurde szkoda mi Valencii, ale to co wyczyniala dzis obrona, to sie w glowie nie miescilo...fatalnie Rami......mimo wszystko sprawa awansu otwarta.......
Falcao jest bogiem.........chyba nie ma dzis zawodnika na swiecie lepiej od niego grajacego glowa..........chcialbym jego i Diego w Interze.......ale kolumbijczyka na Meazza moze sprowadzic tylko jeden czlowiek......Boas

[Chuchu]

4-1 rozstrzygałoby wszystko. 4-2 natomiast daje niewielkie szanse Valencii na awans bo 2-0 na Mestalla nie jest wynikiem nie do osiągnięcia. No ale Nietoperze muszą poprawić grę w obronie.

Co do drugiej pary to myślę, że Bilbao u siebie poradzi sobie ze Sportingiem.

[mio85]

w drugim meczu w sumie Sporting zmaizdzyl, co tylko potwierdza moje przypuszczenia co do Bilbao - wielka niewiadoma, potrafia zagrac koncertowo, jak i beznadziejnie......dlatego faworyta upatrywalem w valencii......

[magneto86]

Piłkarze Sportingu mnie pozytywnie zaskoczyli w tym meczu, przed meczem byłem pewny miazgi a tu proszę

[Chuchu]

Nie ma hiszpańskiego finału w Lidze Mistrzów, jest natomiast w Lidze Europejskiej. Athletic Bilbao zagra z Atletico Madryt. Niesamowita jest ta przygoda Basków w tej edycji LE. Będę bardzo mocno za nich kciuki trzymał.

[cor72z]

Niesamowita to jest przygoda Atletico, które ugrało właśnie swoje 11 zwycięstwo z rzędu w tym turnieju. Biorąc pod uwagę formę i wyniki powinno wygrać właśnie Atletico. Ale jednak większość Europy będzie pewnie trzymać kciuki za Bilbao pamiętając ich niesamowity dwumecz z Manchesterem United. Bezpośrednie starcia ligowe w tym sezonie przemawiają na korzyść ekipy Bielsy, ale przy 3-0 Atletico prowadził jeszcze Manzano, a nie Cholo Simeone.

Wspaniały gol Adriana, który przyszedł za darmo i po prostu fantastycznie się rozwija w Madrycie. Świetna gra w defensywie, która bardzo mi przypominała mecz Barca - Inter z 2010 roku. Tutaj też gospodarze potrzebowali 2 goli, a goście kończyli w dziesiątkę heh. Z drużyny Valencii najbardziej mi szkoda Canalesa z powodu jego kontuzji. Był motorem napędowym Los Ches w tym meczu i bez niego zespół grał o wiele słabiej. Oby się szybko wykurował. Hola Bucarest!

[mio85]

Valencia  w pierwszej polowie cisnela jeszcze bardziej niz barcelona z chelsea, a mimo to jakims cudem pilka nie mogla sie wkulac do bramki...........w drugiej polowie juz jednak w niczym nie przypominali druzyny sprzed przerwy.........mysle ze to koniec Emerego, a w finale wydaje mi sie, ze wygra jednak atletico..........

[DominoLoveInter]

Finał jest dla Atletico, i nie ma co porównywać. Zawsze faworytem będzie klub z Madrytu.

[Kubus]

Trzymiem kciuki za Atletico chociaż nie bede sie jakos smucił gdy finał wygra Biblao.

[pewny]

będę trzymał kciuki za Basków... oglądałem rewanż z ich udziałem i ten zespół naprawdę wie co robi na boisku...

w lidze hiszpańskiej oba zespoły mają po 48 punktów, a więc idą równo... mało tego oba mają szanse na 4 miejsce w lidze i eliminacje do LM, także rywalizacja między tymi zespołami będzie trwała na dobre jeszcze w tym sezonie...

[magneto86]

Ja tam lubię obydwa zespoły, niech wygra lepszy Jedno czego jestem pewien to tego, że to będzie bardzo dobre spotkanie.

[mio85]

caly Falcao........i wlasnie dlatego chcialbym Boasa, ale niestety Moartti znow czuje, ze "ma nosa" - oby to nie skonczylo sie czkawka..........mowilo sie ze z Boasem przyszedlby Radamel, a tak pewnie bedzie kaskiem dla bogatszych od nas...........z otwartymi rekoma przyjalbym tez do nas Diego.....Bilbao w meczu z ManU osiagnelo apogeum i pozniej notowalo powolny regres.......

[kachol]

Brawo Atletico, brawo Simeone... lubiłem go jako piłkarza i bardzo mnie cieszy jego sukces, chociaż osobiście troszkę bardziej byłem za baskami, ale Atletico też da się lubić...

Za rok Inter czeka przygoda z LE i mam nadzieje, że potraktujemy te rozgrywki jak kluby z Hiszpanii i damy sygnał włoskim ekipom jak należy traktować europejskiej rozgrywki... Może to rozgrywki drugiej kategorii, ale wciąż wielkie rozgrywki, a do tego w nich zdobywa się punkty do rankingu, których Włosi potrzebują...

[Matios]

Wydaje mi się, że Manchester w meczu z Bilbao też nie pokazał wszystkiego na co ich stac. Za każdym razem gdy wielka drużyna odpada z Ligi Mistrzów i trafia do pucharu pocieszenia, który teraz nosi nazwę Ligi Europejskiej to wygrywa co najwyżej jeden dwumecz i potem odpada.. A co do Falcao to jestem ciekawy jakby się sprawdził w klubie z najwyższej światowej półki np. w Interze:)

[cor72z]

Właśnie wróciłem z Bukaresztu i atmosfera na meczu była rewelacyjna. Kibice Atletico wyraźnie lepsi od Basków, ale trochę trudno się dziwić, skoro Ci zostali uciszeni już na początku meczu przez El Tigre. Falcao pokazał prawdziwy kunszt, ciągle uważam, że 40 baniek to było trochę za drogo za niego ale talentu światowej klasy nie można mu odmówić. Do tego naprawdę genialny, błyskotliwy Diego i fantastyczna gra w obronie i środku pola (głównie Mario Suarez, który na co dzień jest jednym ze słabszych punktów Rojiblancos). Szkoda mi było po meczu piłkarzy Bielsy bo, jak to ujął kumpel, ryczeli jak bobry. O ile byli przy wymienianiu składów wygwizdywani przez kibiców z Madrytu, to po meczu dostali owacje od wszystkich na stadionie, bo zasłużyli za naprawdę fantastyczny sezon.

Druga sprawa: nasz były piłkarz, Cholo Simeone absolutnie genialnie ustawił drużynę. Bałem się, że jego były trener z reprezentacji Argentyny go przewyższy, ale jednak to uczeń przerósł mistrza. Indywidualne umiejętności piłkarzy to jedno, ale obserwując Atletico od tylu lat co Inter, jestem w stanie stwierdzić, że Simeone fantastycznie poprawił grę obronną drużyny (która zawsze słynęła ze słabych tyłów) i Basków zjadł bez popijania. Zresztą, 12 zwycięstw z rzędu w LE mówi samo za siebie. Atletico pod wodzą Cholo po prostu się to trofeum należało, bo rozjechali wszystkich jak walec i koniec kropka. Uważam, że Argentyńczyka czeka wspaniała kariera trenerska.

Na koniec jeszcze dodam, że Bukareszt to bardzo fajne miasto (choć większość budynków to komunistyczna szara blokowa architektura, jak u nas), a o Rumunach nie będę nigdy żartować (no, może poza pewnym obrońcą z kaskiem). Praktycznie z każdym dało się dogadać po angielsku, wszyscy byli pomocni i uprzejmi i cały naród zyskał w moich oczach. Cała organizacja poszła bardzo sprawnie głównie przez "olewanie" wielu spraw, np. sklepikarze przyjmowali płatność w EUR licząc walutę 'na oko' mniej więcej według kursu 4 albo 4,1. Albo mają bardzo łaskawą skarbówkę albo jakiś sprytny plan na obejście późniejszych problemów. Fan zone'y eleganckie, autokarów na stadion cała masa i mam nadzieję, że zagraniczni kibice wyjadą z Polski za 2 miesiące z podobną satysfakcją, z jaką z Bukaresztu wyjeżdżali kibice hiszpańskich zespołów.

[pewny]

Falcao pokazał na co go stać... światowej klasy napastnik... taki gracz by nam się przydał obok Milito...

osobiście trzymałem kciuki za Basków, ale widać że im nie szło, a w niektórych momentach brakowało przysłowiowego szczęścia...

[Mora]

W meczu finałowym byłem za Atletico, głównie ze względu na osobę Diego Simeone, który był częścią świetnego Interu z sezonu 1997-1998. Teraz Argentyńczyk w roli trenera bezdyskusyjnie ograł zespół z Bilbao, który był gorszy w każdym elemencie gry. Nie śledzę na bieżąco ligi hiszpańskiej, ale komentator wspominał, że klub z Kraju Basków w ostatnich 10 meczach zanotował zaledwie 3 zwycięstwa i to było widać oglądając finał LE.

Falcao to prawdziwa maszynka do strzelania goli. Środkowi obrońcy Bilbao przez kilka najbliższych nocy nie będą spać spokojnie. Swoją drogą ciekawe kiedy Kolumbijczyk trafi do jednego z gigantów europejskiej piłki (oczywiście nic nie ujmując Atletico).

PS. Jakoś nie wydaje mi się, aby Inter potraktował te rozgrywki na poważnie. Włoska tradycja zostanie podtrzymana i Inter skupi się na lidze.

[Omen]

Tak sobie właśnie patrzyłem kiedy zaczynamy LE 2012/2013 i wychodzi na to,że pierwszy mecz 3 rundy zagramy 2-9 sierpnia a rywala poznamy już 20 lipca...Możemy trafić na takie tuzy jak Vojvodina Nowy Sad czy...Ruch Chorzów.W sumie dobrze,że zaczynamy szybciej granie bo Liga Włoska rusza zbyt późno a dodatkowym smaczkiem jest to,że możemy trafić na rywala z Polski.W trzeciej jak wspomniałem Ruch,w czwartej Legia i Śląsk a w grupach na Lecha...Może być ciekawie więc wierzę,że nasi tego nie zlekceważą.

[Piter]

Może mało realne pytanie, ale czy wybierał by się ktoś na mecz? Wiem że offtopic ale gdyby z łódzkiego, (bliżej powiat piotrkowa) ktoś się wybierał na mecz to bym chętnie pojechał, w sumie nie było by takiej drugiej okazji za tak niską cenę.

[eKubaL]

Może mało realne pytanie, ale czy wybierał by się ktoś na mecz? Wiem że offtopic ale gdyby z łódzkiego, (bliżej powiat piotrkowa) ktoś się wybierał na mecz to bym chętnie pojechał, w sumie nie było by takiej drugiej okazji za tak niską cenę.

O jakim meczu w ogóle piszesz ?

[Piter]

Może mało realne pytanie, ale czy wybierał by się ktoś na mecz? Wiem że offtopic ale gdyby z łódzkiego, (bliżej powiat piotrkowa) ktoś się wybierał na mecz to bym chętnie pojechał, w sumie nie było by takiej drugiej okazji za tak niską cenę.

O jakim meczu w ogóle piszesz ?

Jak byśmy grali z ruchem legią lechem lub ewentualnie śląskiem gdyby się nie zakwalifikował, chodzi o mecz nerazzurrich na wyjeździe, według mnie niepowtarzalna okazja

[Hanys]

no to to jest raczej wiadome że większość z Polski pojedzie! każdy kibic Interu z Polski powinnien się na tym meczu pojawić

[Mora]

Rzekłbym: oczywista oczywistość Już kiedyś pisałem, że wylosowanie przez Inter klubu z Polski to może być jedyna korzyść z tej całej Ligi Europejskiej. Zresztą nawet gdybyśmy nie mieli tyle szczęścia, to zawsze można pojechać do Czech lub na Ukrainę, Słowację

[Piter]

Dobra off topic się robi ale cóż, czy musiałbym jechać z opieką rodzica? mam 15lat a oni na mecz nie pojadą bo nie lubią podróżować, na kolonie obozy jeżdżę zamiast z nimi. A takiej okazji nie moge przegapić jak czarno niebiescy w polsce!

[Omen]

; )