Centralne Forum Kibiców Interu

Klinsi64 pisze:

Mora pisze:Co w tym dziwnego, że napisałem o typowo polskiej mentalności?

to że zazwyczaj ci którym się "typowa polska mentalność" nie podoba są jebani i uważani za nie-Polaków

Być może, ja jednak zawsze mówię, to co myślę i średnio mnie obchodzi zdanie innych na mój temat, zwłaszcza tych, którzy mnie nie znają

Wlosi tym razem wiecej szczescia w losowaniach, moze dlatego ze unikneli jakichs superpoteg od ktorych w oczywisty sposob odstaja. Juve dostalo taka typowa grupe. 2 faworytow, 1 zespol ktory moze namieszac i tyle. Natomiast Napoli nie jest taka druzyna, ktora bez problemu moze skreslic swoich rywali, ale tez wydaje sie, ze nie trafili zle. Oczywiscie to tylko kalkulacje papierowe.

Po wnikliwej analizie grupy F stwierdzam, ze Legia moze miec problemy z wywalczeniem sobie promocji do kolejnej rundy.

sampam pisze:
Po wnikliwej analizie grupy F stwierdzam, ze Legia moze miec problemy z wywalczeniem sobie promocji do kolejnej rundy.

Obstawiam 2 remisy [1 ze Sportingiem] i 4 porażki

"Cztery najlepsze ligi - hiszpańska, niemiecka, angielska oraz włoska - będą miały od sezonu 2018/19 zagwarantowane cztery miejsca w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie. Zmiany będą obowiązywały co najmniej przez trzy sezony"

No to teraz tylko Inter musi sie zalapac

Obyśmy nie musieli tyle czekać na awans.

Legia dzięki awansowi do LM zapewniła sobie jeszcze większą dominacje na krajowym podwórku bo teraz ciężko sobie wyobrazić kogokolwiek kto będzie w stanie z nimi powalczyć o mistrza co powoduje, że ta smutna polska liga stanie się jeszcze smutniejsza... nie trawie Legii i sorry, ale nie życzę im niczego dobrego i dotyczy to tak samo krajowego podwórka jak i międzynarodowego... Nie kumam tej durnej mentalności, że obowiązkiem Polaka jest trzymanie kciuków za wszystko co polskie - wg mnie gówno prawda, są polskie rzeczy z których jestem dumny i polskie rzeczy, których nie trawie i tyle w temacie... miło, że Legia przełamała niemoc polskich klubów, ale dla mnie szkoda, że to akurat Legia tego dokonała...

Liga mistrzów kolejny rok bez Interu, faworyci Ci sami co roku, pytanie tylko na kogo padnie tym razem: Bayern, Barcelona czy Real... Patrząc na grupy w których gra Juve i Napoli to na papierze powinni wyjść, a w rzeczywistości to się okaże. Roma udanie skompromitowała się, więc punktów Włochom ubędzie w tym roku puktów w pucharach bo oczywiście we Włoszech każdy walczy tylko o awans do LM, gdzie 2 miejsca są zarezerwowane dla Juve i Napoli, a trzecie dostępne, tylko teoretycznie, bo bez szczęścia w losowaniu w eliminacjach i tak pozostaje liga europy....

P.S.

Po przeczytaniu newsu o zmianach w lidze mistrzów uważam, że ten sezon może się już skończyć, bo we Włoszech to będzie komedia w tym sezonie. 4 miejsce powodują, że od następnego sezonu nasza nie obecność w lidze mistrzów, będzie już kompromitacją, bo wyprzedzenie Violi i Milanu to chyba jest w naszym zasięgu

Nie ma problemu "polskiej mentalnosci" i obowiazku trzymania kciukow za Legie. To jakis absurd. Ale to ze Roma odpadla z LM nie znaczy, ze nabije mniej punktow. Wprost przeciwnie. O te przeciez latwiej w LE, przynajmniej w grupie.

sampam pisze:Nie ma problemu "polskiej mentalnosci" i obowiazku trzymania kciukow za Legie. To jakis absurd. Ale to ze Roma odpadla z LM nie znaczy, ze nabije mniej punktow. Wprost przeciwnie. O te przeciez latwiej w LE, przynajmniej w grupie.

Jakbyśmy się interesowali ligą hiszpańską czy niemiecką to nawet byłoby w naszym interesie cieszyć się z takich wyników, bo te drużyny poważnie traktują LE. Niestety włoska mentalność jest taka, że kluby mają w dupie ten puchar i co roku oglądamy kompromitację jakiegoś włoskiego zespołu, który na papierze powinien 3 składem ograć rywali, a realnie przegrywa... Roma ma parcie na mistrza więc wiadomo co będzie dla nich priorytetem

Mysle, ze troche przesadzamy z tymi kompromitacjami. Moze i sezon temu Lazio dalo d z Czechami (dziwny mecz:D), ale Viola czy Napoli mialy prawo odpasc z druzynami na podobnym poziomie. Kompletne olewanie LE, tak mysle, skonczylo sie pare lat temu. Nie tak dawno Juve i Napoli byly w 1/2 LE, tak mi sie zdaje.

Pewnie masz trochę racji, chociaż to, że Villareal jest traktowane na tym samym poziomie co wicemistrz Włoch jest trochę śmieszne, albo świadczy o słabości calcio. Lazio skompromitowało się ze Spartą, a jakby na to nie patrzeć Viola została zmasakrowana przez Anglików. Trochę słabo jak na ligę z tak dużymi aspiracjami. Podtrzymuje to, że nie wierzę, że Roma potraktuje te rozgrywki poważnie, szczególnie gdy po kilkunastu kolejkach będzie miała kontakt z Juventusem. Zobaczymy, mam nadzieje, że to Ty masz racje

sampam pisze:"Cztery najlepsze ligi - hiszpańska, niemiecka, angielska oraz włoska - będą miały od sezonu 2018/19 zagwarantowane cztery miejsca w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie. Zmiany będą obowiązywały co najmniej przez trzy sezony"

Myślę, że po 18 minutach meczu Legia-Borussia nikt nie powinien mieć wątpliwości, że owa reforma jest słuszna.

Powrót polskiej piłki do LM skandaliczny. Wiadomo było, że będzie ciężko o cokolwiek, ale takiej masakry to nawet ja się nie spodziewałem. Miło widzieć jak Legia dostaje 6-0 i jest to miód na moje serce, ale jak włączę minimum empatii z kibicami Legii to nawet troszkę mi ich szkoda... ale i tak beka totalna.

Właśnie na tvp poinformowali, że kibice Legii zaatakowali stewardów, ponoć pokazała to zagraniczna tv. No piękną promocję polskiego futbolu robią.

Tak szczerze mowiac, nikogo nie obrazjac, to czy kogos w ogole to wszystko dziwi? Dewastacja sportowa, pozerstwo i klasyk klasykow, czyli grupka idiotow na Legii. Czuje sie jak w latach 90.

A wracajac do normalnosci - Real na farcie, ale jednak skasowal swoje. Juve zaczelo na wstecznym, a City znowu poszlo jak burza.

Największa beka z tych co teraz się przekrzykują, że Lech to by się tak nie skompromitował, albo że oni z City 5 lat temu grali dobrze Tak jak powiedziałem, ta "nasza" liga to powinna zostać już dawno zamknięta i zabita dechami, bo tacy "eksperci" jak z canal+ tylko zarabiają forse wmawiając polaczkom, że te ekstraklasa jest wgl coś warta. W rzeczywistości to poziom amatorów z irlandii i jedna z pięciu najgorszych lig na kontynencie pewnie. Jeszcze ci kibole... Życzę kolejnych kompromitacji, z Realem to chyba powyżej 10 dostaną.

Coś pięknego, sam bym tego lepiej nie wymyślił xD Już sam wynik by wystarczył, ale dla pewności niezawodna grupa bezwłosych źwierzaków z trybun przypieczętowała najdoskonalszą antyreklamę tzw. polskiej piłki ever, sprawiając, że naprawdę wizerunkowo dużo lepiej byłoby dla Legii i całej tej ligi odpaść po cichu z Dundalk. Teraz liczę jeszcze tylko na wisienkę na torcie w postaci zamknięcia stadionu i rozegrania najbardziej prestiżowego meczu w historii klubu przy pustych trybunach w akompaniamencie lamentu tysięcy zawiedzionych posiadaczy biletów (nie żebym tym ludziom życzył źle, ale ta wizja jest po prostu totalnie epicka). Pozdrawiam z Tyrolu, niech żyją niezawisłe sądy, precz z bezprawiem

Yascarr pisze:Tak jak powiedziałem, ta "nasza" liga to powinna zostać już dawno zamknięta i zabita dechami, bo tacy "eksperci" jak z canal+ tylko zarabiają forse wmawiając polaczkom, że te ekstraklasa jest wgl coś warta.

Absolutna racja. Pomyśleć, że dzięki takiemu marginesowi który ogląda te rozgrywki, ten plebs kopiący piłkę zarabia niebotyczne sumy. Abstrakcja, czy też fenomen tego zjawiska, porównywalny jest do polityków grabiących państwowe pieniądze, a mający twardy elektorat.

Lecą już pierwsze komentarze, że Legła może zaserwować nam największa kompromitację i wstyd w historii Ligi Mistrzów. Czekam na to. Nie ze zwykłej złośliwości wobec kibiców, których notabene nie jest żal, tylko żeby ludzie zaczęli uświadamiać sobie, że Ekstraklasa to jedna wielka manipulacja i oszustwo. Jedni oglądają TVN, drudzy słuchają disco polo, a inni płacą za oglądanie polskiej cebulanki.

Zaraz pewnie się zlecą miłośnicy, którzy będą bronić inicjatywy i sensu chodzenia na stadion dla atmosfery. Sens jest taki panowie, że duża większość z nich ma was - kibiców - w dupie. Kasa jest, a wy za to płacicie zarabiając kilka(naście) razy mniej. Gratuluje logiki. Sami nakręcacie spirale która zwyczajnie wam lansuje mózgi.

Trzeba mi było postawić na Borussie, a nie na ten zakichany Juventus.
90 dych się poszło...
A w ndz z nami ta turyńska mafia zagra pewnie na maksa
Pozdr.

Ja postawiłem na BVB i Juve i coś tam jeszcze i mi ta turyńska mafia kupon na 200 zł zepsuła. A na dokładkę jacyś idioci zrobili rozróbę na Legii i mi wyjazd na Legia-Real mogą spier...ć. Niech was moje łzy zaleją...

tak to jest jak się wieśniaków na salony wpuszcza

Jeszcze kilka wniosków po Legii (po konferencjach i relacjach ludzi)

1. Podobno doszło do jakiś zamieszek w których kibice Legii nie popisali się. Mam nadzieje, ze to nagonka i chęć rozpętania gównoburzy, a rzeczywiście jakiś jeden debil rzucił się na kraty i ochrona przesadziła ze środkami. Bo jak było coś grubszego to świadczy to fatalnie o Legii i ich kibicach. Bo chyba nie mają takiej kibicowskiej historii z BvB, że byli tak zgrzani, że musieli robić dym akurat na tym meczu.

2. W przerwie Pazdan mówił, że z wysokości trybun widać jak BVB szybko atakuje presingiem i nie ma czasu na zastanowienie się. Mam nadzieje, że on po prostu jako kontuzjowany nie brał udziału w przygotowaniach do tego meczu, bo to miernie świadczy o przygotowaniu do meczu, że Legie zaskoczył pressing, który jest w ABC każdego poważnego klubu piłkarskiego. I wiem, że intensywność mogła być wyższa, ale przecież chyba wiedzieli czego się spodziewać i, że nie będzie to wyglądało jak w ekstraklasie, że Heniek stoi niekryty, Waldek mu poda, a Heniu przyjmie popatrzy 5 sekund, podrapie się po dupie i odegra bo i tak jeszcze nikt do niego nie doskoczył.

3. Trener Legii to jakieś nieporozumienie, typ mówi po meczy, że był dramat (to prawda) i, że teraz zagramy z Zagłębiem i to jest nasz poziom i na tym musimy się skupić. No kurwa mać, kibice czekają po 20 lat na historyczne wydarzenie, a on mówi, że w sumie to w LM grają za mocne zespoły i teraz to już rzucamy ręcznik bo i tak nas wszyscy wciągną dupą i wysrają. Na pewno to motywuje piłkarzy do grania. To tak jakby jakiś olimpijczyk przed RIO powiedział, a w sumie to pobiegnę tam na 20% bo najważniejsze, że mam kwalifikacje i teraz to już nieistotne, a i tak nie wygram. Nawet skazani na pożarcie robili wszystko, aby zaprezentować się najlepiej w życiu i bić rekordy. Więc chyba trener nie rozumie filozofii sportu, że nawet będąc skazanym na pożarcie robi się wszystko, aby nie dać się wszamać. Szczególnie w piłce nożnej, gdzie o niespodziankę o wiele łatwiej niż np. w pływaniu, bo można wiele nadrobić determinacją, poświęceniem i taktyką.

4. Taktyka, a raczej jej brak. Nie wiem jak mistrz Polski może być traktowany poważnie jak z powodu braku Pazdana, czyli podstawowego obrońcy taktyka się rozpada. Ja wiem, że to ważne ogniwo, ale rezerwowi nie potrafią pilnować, trzymać spalonego, wygrać pojedynku główkowego z o głowę niższym napastnikiem. Jeżeli tak to ten klub powinien się sam rozwiązać, bo świadczy to o koszmarnej niekompetencji ludzi zajmującymi się sprawa sportowymi, że pozwalają, aby ich klub trenował koleś, który jak mu wypadnie jeden zawodnik nie potrafi rozegrać meczu.

5. Niektórzy tłumaczą postawę Legii presją i niedoświadczeniem w LM. To prawda, tylko, że na inauguracje zagrali u siebie, przy komplecie swojej publiczności, na murawie gdzie rozegrali pierdyliard meczy. Do tego zagrali z zespołem nie z topu, więc mieli wszystkie atuty po swojej stronie. To ja nie wiem co będzie z Realem, bo tam będzie stadion przeciwko nim, murawa nieznana i klub, który ma 3 razy większą siłę ognia z przodu. Może ustawienie 10-0-0 da szanse, aby nie było dwu-cyfrówki, bo na tą chwile to na to się zapowiada.

5. Gdyby wczoraj Borusia musiała wygrać 11-0, aby awansować to by wygrała i to jest najlepsze podsumowanie.

kachol pisze:Nie wiem jak mistrz Polski może być traktowany poważnie jak z powodu braku Pazdana, czyli podstawowego obrońcy taktyka się rozpada.

Przecież Pazdan by tutaj nic nie zmienił. Może jedynie się cieszyć, że nie brał udziału w tej porażce.

Uważam,że właśnie gdyby był Pazdan na boisku to nie dostaliby tylu bramek.Para tych środkowych obrońców nie wiem ile razy ze sobą grała,ale ich współpraca wyglądała tragicznie.Nie wspominając o innych formacjach.

Z tego co czytałem Ultrasi Legii prosili wszystkich kibiców żeby przyszli godzine przed meczem na stadion.Spodziewałem się kartoniady na wszystkich sektorach.Nie spodziewałem się,że odpalą race bo na pewno wiedzieli,że kary za race w Lm w porównaniu do Polskiej Ligi są dużo wyższe.Myślałem,że Leśny świadomy kogo ma na trybunach przewidzi taką sytuacje i spróbuje się dogadać z nimi wcześniej,żeby nic nie odpalali.Zrozumiałbym MOŻE jeszcze gdyby to był ostatni mecz u siebie i kare dostaliby na przyszły sezon.A o zadymie to nie chce mi się nawet pisać.Kary na pewno nie będą łagodne zwłaszcza ,że mają już dawno na pieńku z uefą.A biorąc pod uwage jeszcze fakt,że ponoć delegat uefy słyszał okrzyki rasistowskie można się spodziewać zamknięcia stadionu.

Piekarz pisze:Teraz liczę jeszcze tylko na wisienkę na torcie w postaci zamknięcia stadionu i rozegrania najbardziej prestiżowego meczu w historii klubu przy pustych trybunach

Najbardziej prestiżowy, bo Real? Osobiście za bardziej prestiżowe uważam półfinały Pucharu Europy z Feyenoordem Rotterdam i Pucharu Zdobywców Pucharów z Manchesterem United. Wiadomo, że Feyenoord nie jest taką marką jak Real, ale to był jednak półfinał, a nie jakaś faza grupowa.

Co do oprawy, na którą tak tutaj psioczycie: świetna, czytelna, z jasnym przesłaniem i ze sporą ilością pirotechniki. Słowa uznania dla Nieznanych Sprawców, najlepszych w tym fachu w Polsce. Jeśli ktoś nie widział:



Spodziewałem się wyniku 3:0 dla BVB, "szóstka" jednak w pełni zasłużona, goście robili co chcieli. Ciekawe czy Hasi poleci, niby wprowadził zespół do LM, ale w fatalnym stylu, ledwo wygrywając z półamatorami z Dundalk, na dzień dobry 0:6 u siebie, a w lidze też słabiutko i bęcki od rolników z Niecieczy.

Awans Legii do LM nie jest w żadnej mierze zasługa Hasiego bo prawdopodobnie z takimi rywalami każdy byłby w stanie to zrobić a im to się udało nie bez problemów. Jeśli zwolnią Albańczyka i w roli gospodarza zagrają przy pustych trybunach to automatycznie ich przychoty zmniejszają się o 2,5mln €, bawo.

I mają LE.

Taki był lament typu "po co ta Legia awansowała, lepiej gdyby odpadli z Dundalk", a tymczasem po remisie z Realem i pokonaniu Sportingu warszawski klub z 4 punktami wychodzi z grupy i na wiosnę będzie reprezentować nasz kraj w LE. Wczoraj Sporting w pierwszej połowie chyba nieco zlekceważył legionistów, a w drugiej części poza licznym dośrodkowaniami Portugalczycy nie mieli pomysłu na grę. W jednej sytuacji Legii pomógł sędzia, ale podobno szczęście sprzyja lepszym

Losowanie 1/8 zapowiada się interesująco, do zwycięzców grup dolosowane będą mocne zespoły z drugich miejsc: PSG, Manchester City, Bayern czy Real. Ciekawe czy po raz kolejny Barcelona trafi na PSG

Rzeczywiscie serce rosnie, ze przeszli do fazy pucharowej LE, ale zaraz, zaraz...tam to i Lech gral (po wyjsciu z grupy z City i "Juve"), a i Wisla. Ba! Z 5 lat temu to i 2 druzyny byly w 1/16, tylko ze bez sportowej anihilacji w grupie LM. Jaka to roznica? No pewnie finansowa, bo za awans do LM swoje zarobili. Niemniej tych 2 meczow z BVB i 1 z Realem to ja tak latwo nie zapomne. Mysle, ze kazdy w miare zorientowany czlowiek tez ma jakies elementarne poczucie dobrego smaku...

Napoli i Juve z 1 miejsc awansowali, ale pytanie czy to dobrze, bo jak sie popatrzy na potencjalnych przeciwnikow to wydaja sie byc trudniejsi od tych, ktorych mozna byloby wylosowac w przypadku zajecia 2 miejsca w grupie LM...

A no rośnie serce, bo gdzie jest reszta polskich drużyn? Najlepsze Zagłębie, gdzie latem podniecano się filozofią gry drużyny Stokowca i remisami z Partizanem po którym została już tylko nazwa, zatrzymało się na III rundzie El.LE. Zresztą czego się spodziewać jak trenerzy typu Probierz i Zieliński sami mówią, że puchary to dla nich zło konieczne i pocałunek śmierci.
Uważam też, że nie ma sensu porównywać ówczesnego Juventusu i CIty z dzisiejszym BVB i Realem. Zresztą wszyscy wiedzą jak traktowana była i jest dalej (na pewno przez anglików) LE przez kluby angielskie i włoskie. Legia na wiosnę będzie grać w europejskich pucharach bodajże po raz 10-ty, a chyba kolejne w tej klasyfikacji Górnik i Wisła grały po 3 razy.
Sukcesem miało być wyjście Legii z własnej połowy i ewentualnie strzelenie jednego gola w ostatnim meczu z nie grającym już o nic Sportingiem, tymczasem jest awans do LE z grupy śmierci i 8 goli zaaplikowanych Realowi i BVB. Ktoś pewnie zaraz powie o straconych golach, ale po tylu latach nieobecności w CL trzeba zapłacić frycowe i jak mówi Magiera: można postawić autobus w bramce, przegrać 1 czy 2 do 0 i niczego się nie nauczyć albo zagrać inaczej by wyciągnąć z gry jakieś wnioski. Ja również wolę wynik 8:4 niż 4:0 czy np. 3:0 przeciw Huraganowi Morąg (nie umniejszając Huraganowi) w tym samym czasie.
PS mecze z udziałem Legii dwa razy zdobywały tytuł meczów kolejki a wiadomo, że nie ważne jak się mówi, tylko ważne by się mówiło

Trzeba z bólem serca zwrócić honor Legii - dokonali niemożliwego wychodząc z tej grupy. Zagrali w CL, postrzelali trochę bramek, urwali remis i wygrali - na papierze wygląda to bardzo dobrze. Wiadomo, że dwumecz z BvB będzie się za nimi ciągnął latami - bo stracić 14 bramek w dwumeczu to na poziomie LM jest absolutny kosmos.

Nie zmienia to faktu, że brawa im się należą, swoje zarobili, mistrza teraz zrobią bo w lidze nie mają z kim rywalizować i zobaczymy czy uda się jeszcze coś w LE ugrać. A potem trzeba wymodlić dobre losowanie w eliminacjach.