10 kolejka: Inter - Torino
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
az 35 lat zajelo mi dotarcie na San Siro,to chyba 3,5 raza wiecej niz Odyseuszowi do domu ale warto bylo,jaralem sie jak male dziecko (sorry za brak znakuw ale klawa wuoska )
a no i Odet Buon Compleanno
a no i Odet Buon Compleanno
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
I trafiłeś na najlepszy możliwy typ meczu do zobaczenia na żywo. No, może gdyby jeszcze stawka była trochę wyższa to byłoby idealnie, ale może się okaże, że Torino będzie odpowiednikiem Dynama Kijów sprzed 6 lat. Właściwie nawet jakby się zakończyło remisem, to byłoby lepiej niż na nudnym, bezpiecznym zwycięstwie. A teraz zasuwaj na zamek San Vigilio.Klinsi64 pisze:az 35 lat zajelo mi dotarcie na San Siro,to chyba 3,5 raza wiecej niz Odyseuszowi do domu ale warto bylo,jaralem sie jak male dziecko (sorry za brak znakuw ale klawa wuoska )
a no i Odet Buon Compleanno
De Bur coś bredzi, że nie powtórzą błędu po Juventusie. Yhy zobaczymy.
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:56
- Lokalizacja: Glasgow
- Kontakt:
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
A ja mam takie pytanie, czy ktoś wie co się stało z Ljajicem po bramce na 2-1? Widziałem tylko moment jak zbiega do tunelu coś krzycząc ale nie widziałem żeby dostał czerwoną kartkę.
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Dzięki Gambit
Dzięki Klinsi64
Forza Inter !!!
Dzięki Klinsi64
Forza Inter !!!
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Dobry mecz naszych. Okazuję się, że wystarczyło wyjebać ze skladu Medela, żeby środek pola odżył. Nareszcie nasi pomocnicy dość płynnie poruszali się z piłką. Nareszcie zagrali coś innego niż tylko rozciąganie akcji do boku i próba wrzutki. Musimy szukać środkowego obrońcy do pierwszego składu bo ten nasz duet źle funkcjonuje. Miranda gra jakby mu nie zależało, często zdarzają mu się chwile zbyt dużego rozluźnienia. Murillo z kolei przypomina mi coraz bardziej JJ a to nic dobrego nie wróży. Gdyby nie ten bląd w defensywie to Torino nie mogłoby nam zbytnio zagrozić. Brozović powinien kończyć mecz z conajmniej jednym golem a jednak dzięki niemu mieliśmy zapewnione emocje do końca meczu. Gol Icardiego galaktyczny.
Nie wiem jak można hejtować wprowadzenie na plac gry Palacio skoro przyczynił się do zdobycia 3pkt...
Jeśli nie wygramy z Sampdoria to można założyć, że taka sinusoidalna gra będzie ciągneła się do końca sezonu.
Nie wiem jak można hejtować wprowadzenie na plac gry Palacio skoro przyczynił się do zdobycia 3pkt...
Jeśli nie wygramy z Sampdoria to można założyć, że taka sinusoidalna gra będzie ciągneła się do końca sezonu.
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Wszystkiego najlepszego, trudno wyobrazić sobie lepszy scenariusz na urodzinowy mecz, podobnie jak na premierowy mecz na żywo na GM.Odet pisze: Świetny prezent na moje dzisiejsze urodziny
No ale byłyby też inne po meczu z Cagliari gdyby Icardi wykorzystał karnego i udało się podnieść prowadzenie, lub gdyby Ranocchia wykorzystał 200-procentową sytuację w meczu z Bologną, czy po meczu z Palermo. Musimy być fair i jak należała się naszym dziewczynom krytyka (i wciąż należy) za ostatnią serię porażek, tak za wczorajszy mecz trzeba pochwalić piłkarzy i trenera.BAGGIO! pisze:eee tam, komentarze teraz są jakie są, bo Icardi strzelił tą bramkę na 2-1. Fajnie, udało się. Błysk Icara, ósma bramka w sezonie i udało się ... sa 3 pkt. Gdyby tego nie trafił (sytuacja wcale nie była jakaś super) to po 1-1 pewnie większość pisała by co innego.
De Boer z nożem na gardle to chyba najlepsza opcja dla nas na ławkę trenerską. Po raz kolejny notujemy zwycięstwo w takiej chwili, media muszą dalej nakręcać spekulację, a zarząd posępne miny bo działa to na drużynę.
Samo spotkanie uznaję za najlepsze Inteu FdB. Torino oprócz okazji, z bramką po przypadkowej sytuacji nie istniało w ofensywie. My stworzyliśmy wiele okazji i, co najważniejsze, nie tylko po wrzutkach, ale po grze kombinacyjnej. Brak Medela w pomocy był porażająco widoczny. Można tylko spekulować, co byłoby w innych meczach z takim zestawieniem pomocy.
-
- Posty: 550
- Rejestracja: 25 sie 2006, 19:27
- Lokalizacja: Chełmno/Toruń
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Jasne, wczoraj nasi walczyli, widać było, że chcą strzelić tego zwycięskiego gola co oznacza, że chyba chcą dalej pracować z De Boer'em. Wydaje mi się, że to ważne.
Nie krytykuje samego Palacio, tylko dlatego, że to Palacio. Moim zdaniem jedna zmiana w 75 min kiedy trzeba wygrać to zbyt mało. Zwłaszcza, że na ławce czeka Barbosa i Jovetic. Ok, wczoraj De Boer'owi (raczej Icardiemu) się udało, ale innym razem może tego szczęścia mu braknąć. Mnie niestety dalej nie przekonuje i nie zdziwię się jak w weekend polegniemy w Genui.
Nie krytykuje samego Palacio, tylko dlatego, że to Palacio. Moim zdaniem jedna zmiana w 75 min kiedy trzeba wygrać to zbyt mało. Zwłaszcza, że na ławce czeka Barbosa i Jovetic. Ok, wczoraj De Boer'owi (raczej Icardiemu) się udało, ale innym razem może tego szczęścia mu braknąć. Mnie niestety dalej nie przekonuje i nie zdziwię się jak w weekend polegniemy w Genui.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:30
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Jeszcze co do zmiany Palacio to powiem tak. Nam się łatwo mówi wpuść Barbose itp. itd. ale de Boer grał o życie. Palacio co by o nim nie mówić ma doświadczenie, potrafi utrzymać piłkę no i przytomnie podać. Wiadomo że to już nie ta klasa co kiedyś ale coś tam jeszcze jest w stanie dać drużynie.
Co nie zmienia faktu że sam nie rozumiem tego braku zaufania do Gabriela.
A co de Boera to na pewno taki mecz nikogo nie przekonał. I ja również obawiam się meczu z Sampdoria. Ale wczoraj było nieźle.
Co nie zmienia faktu że sam nie rozumiem tego braku zaufania do Gabriela.
A co de Boera to na pewno taki mecz nikogo nie przekonał. I ja również obawiam się meczu z Sampdoria. Ale wczoraj było nieźle.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Klinsi rozdziewiczonyKlinsi64 pisze:az 35 lat zajelo mi dotarcie na San Siro,to chyba 3,5 raza wiecej niz Odyseuszowi do domu ale warto bylo,jaralem sie jak male dziecko (sorry za brak znakuw ale klawa wuoska )
a no i Odet Buon Compleanno
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Dzięki Nen
Też uważam, że ten mecz był najlepszym naszym występem pod wodzą Franka. Torino natrafiło na zranionego byka no i sobie nie pograło
Pozdr.
Też uważam, że ten mecz był najlepszym naszym występem pod wodzą Franka. Torino natrafiło na zranionego byka no i sobie nie pograło
Pozdr.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Ale co wy z tym najlepszym meczem FdB panowie. Miesiąc temu w podobnym stylu ograliśmy nieporównywalnie lepszego przeciwnika niż Torino z klaunem w bramce.
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Racja, racja. Z tym, ze wtedy Juve było żenująco słabe, no i takiej gry kombinacyjnej (różnej) jak teraz z Torino wtedy nie było.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Na koniec wyszło to tak jakby Icardi w pojedynkę uratował De Boera. Żeby być fair trzeba jednak się zgodzić, że Inter mógł i powinien zabić ten mecz znacznie wcześniej. Okazje miał Eder, Icardi, Brozovic czy Candreva. Było z czego wybierać.
Jestem bardzo ciekaw czy zestawienie Brozovic - Jao Mario - Banega zostanie zaimplementowane na stałe czy też rozpadnie się jak tylko wróci Medel. Nie wiem czy to przez to, ale wczoraj wreszcie graliśmy coś środkiem i kombinacyjnie, a nie tylko wrzutki na pałe. Czekaliśmy na to aż 10 kolejek, ale lepiej późno niż wcale.
De Boer potrzebuje jednak znacznie więcej takich spotkań żeby zachować posadę.
Jestem bardzo ciekaw czy zestawienie Brozovic - Jao Mario - Banega zostanie zaimplementowane na stałe czy też rozpadnie się jak tylko wróci Medel. Nie wiem czy to przez to, ale wczoraj wreszcie graliśmy coś środkiem i kombinacyjnie, a nie tylko wrzutki na pałe. Czekaliśmy na to aż 10 kolejek, ale lepiej późno niż wcale.
De Boer potrzebuje jednak znacznie więcej takich spotkań żeby zachować posadę.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:30
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Tylko nieskuteczność to nasz największy problem. I jak tego nie przezwyciężyć to ciężko będzie o zwycięstwa. Zwłaszcza że nasza obrona zawsze coś odwali.
Wczoraj rzeczywiście gra wyglądała ciekawiej.
Nie pozostaje nic innego jak poczekać do meczu z Sampdoria by się przekonać czy to stała poprawa czy przypadek.
Wczoraj rzeczywiście gra wyglądała ciekawiej.
Nie pozostaje nic innego jak poczekać do meczu z Sampdoria by się przekonać czy to stała poprawa czy przypadek.
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
Mamy okazje ale tylko Icardi potrafi strzelic gola.
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 10 kolejka: Inter - Torino
and1 pisze:A ja mam takie pytanie, czy ktoś wie co się stało z Ljajicem po bramce na 2-1? Widziałem tylko moment jak zbiega do tunelu coś krzycząc ale nie widziałem żeby dostał czerwoną kartkę.
Mihajlovic zapytany o to przez dziennikarzy odparł, że Ljalic dostał... sraczki.