Zwycięstwo z jude w ich synagodze nie było naszym celem o życie. Szanujmy się. Nie był to przymus, bo już raz ich u siebie pokonaliśmy za kadencji debura, Bilans punktowy w tym sezonie wyszedł na zero, dlatego też nie ma co rozpaczać nad tą porażką. Oczywiście zwycięstwo nad żydami to przyjemne uczucie, ale jeszcze nie teraz.
Sam mecz pokazał nam, kibicom Interu, oraz działaczom wraz z trenerem, jaka jest obecnie różnica między drużynami. Wam powiem, jest spora tylko w jednym zakresie. W aspekcie technicznym, mianowicie umiejętności piłkarskich, albo mówiąc wprost - siły składu - są dość wyrównane. To dobry znak, że kończymy z półproduktami typu Guarin, Alvarez czy Melo, a zaczynamy na poważnie podchodzić do tematu. Gagliardini, wcześniej Joa Mario to już konkrety. Jakościowo powoli wstajemy z kolan. Jednak nie tutaj leży problem. Żydentus gniecie nas wyrafinowaniem, dojrzałością, doświadczeniem i spójnością. Oni mają "team spirit", my jeszcze się uczymy wspólnego języka. Sam Buffon na bramce to plus 50 do morali i odwagi dla każdego, kto wyjdzie na boisko w trykocie Starej Szmaty. Mentalnie nas zniszczyli w tym meczu, szczególnie w drugie połowie gdzie z uśmiechem na twarzy obserwowali nasze śmieszne ataki pozycyjne..
..ano właśnie, kim my chcemy przebić się przez najmocniejszą ścianę w Serie A, jak u nas w środku pola gra Brozowić, a z ławki do ataku wpuszczamy Edera i Palacio.. Już pal licho z tym dziwnym ustawieniem, które generalnie zdało egzamin, ale do kurwy nędzy wpuszczenie 35 letniego wraka było piłkarskim dramatem. O ile jeszcze Palacio ma coś na koncie, to Marcelo "3paski" Brzozosik to nawet na ławkę się nie nadaję. Zdecydowanie za wysokie progi, i pokazał to dosłownie wszystkim, łącznie z Conte, jak bardzo jest słabym piłkarzem. Na jego barkach leży wina przeciętnej gry zespołu w pierwszej połowie spotkania. Miał tyle strat i błędów, że po połowie mogło być 3-0 w plecy. I jeszcze będzie fochy strzelać. Zdecydowanie numer jeden do letniego odstrzału. Podsumowując - Pioli zdał, ale na warunkowym. Zaskoczył ustawieniem, ale składem i zmianami zniszczył ocenę za mecz.
No nic, trzeba pchać ten wózek dalej. Najważniejsze, by wrócić do wygrywania z teoretycznie słabszymi drużynami.
23 kolejka: Juventus - Inter
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
-
- Posty: 2881
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 23 kolejka: Juventus - Inter
Tylko, że Pioli nie miał za bardzo wyboru w ataku. Naszym najlepszym napastnikiem i w ogóle piłkarzem jest Icardi, który z automatu dostaje anioła stróża. Na bokach bardzo chimeryczni Perisic i Candreva - zawodnicy, którzy potrafią 89minut w meczu nie istnieć. To może wystarczyć na Milan czy Fiorentine, ale nie na klasowe drużyny jak Juve. Na ławce, uwaga, Eder, Palacio i Barbosa który łącznie w sezonie zagrał może 17 minut.
Jest dla mnie oczywiste, że Suning latem poszuka dla Mauro lepszego wsparcia. Do tego czasu z top 3 powalczymy tylko u siebie, a skupić się musimy na ogorkach.
Jest dla mnie oczywiste, że Suning latem poszuka dla Mauro lepszego wsparcia. Do tego czasu z top 3 powalczymy tylko u siebie, a skupić się musimy na ogorkach.
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 22:16
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: 23 kolejka: Juventus - Inter
Bardzo ciekawa sytuacja, która mi wczoraj umknęła...
Obrońca nie zauważy napastnika, żaden problem, podsinimy rękę i zaczynamy od bramkarza
https://www.facebook.com/12286418777672 ... 109494086/
Obrońca nie zauważy napastnika, żaden problem, podsinimy rękę i zaczynamy od bramkarza
https://www.facebook.com/12286418777672 ... 109494086/
.................C'e Solo l'Inter, Per Me, Solo l'Inter C'e Solo l'Inter, Per Me !!.........
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 23 kolejka: Juventus - Inter
Kogoś to dziwi? Minęło ponad dziesięć lat od calciopoli, a oni nadal mają całe calcio w kieszeni. Gdy jude leżało i kwiczało w Serie B, skomląc i łkając o wybaczenie, to trzeba było ich dobić raz na zawsze i oczyścić ze smrodu Italię. Jednak Don Massimo zawsze miał zbyt miękkie serce.. to chyba będzie jego największy błąd w życiu.Gajdzik pisze:Bardzo ciekawa sytuacja, która mi wczoraj umknęła...
Obrońca nie zauważy napastnika, żaden problem, podsinimy rękę i zaczynamy od bramkarza
https://www.facebook.com/12286418777672 ... 109494086/
-
- Posty: 550
- Rejestracja: 25 sie 2006, 19:27
- Lokalizacja: Chełmno/Toruń
Re: 23 kolejka: Juventus - Inter
Rizzoli powinien odpocząć kilka kolejek od sędziowania, ale jakoś o tym cisza ...
-
- Posty: 2881
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 23 kolejka: Juventus - Inter
Sędziowie to chore środowisko, które zawsze trzyma stronę swoich, nawet gdy wydaje się, że doszło już do ostatecznego skandalu, po którym pęknie planeta ziemia. Dlatego prędzej jeszcze pochwalą tego gamonia zamiast ukarać.
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 15 wrz 2006, 22:16
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: 23 kolejka: Juventus - Inter
Dzisiaj już cała sytuacja opisana w prasie (http://fcinter.pl/news/29616-kontrowers ... chiellinim)
ale co z tego, jak tylko trochę w gazetach czy telewizji pokrzyczą, żadnych konsekwencji nie będzie, a sędziowie dalej będą robić swoje...
ale co z tego, jak tylko trochę w gazetach czy telewizji pokrzyczą, żadnych konsekwencji nie będzie, a sędziowie dalej będą robić swoje...
.................C'e Solo l'Inter, Per Me, Solo l'Inter C'e Solo l'Inter, Per Me !!.........