Wg mnie nie tylko o Nainggolana Roma jest lepsza. Wczoraj było to świetnie widać, gdy rzymianie prowadząc 1-0 zera dalej nas cisnęli, podczas gdy to zmotywowany Inter powinien mieć przewagę. Taka gra nie bierze się od jednego zawodnika, to jest już pewna kultura gry, którą podopieczni Spalettiego posiadają. Daleko nam do tego. Roma miała ten komfort, że przyjechała sobie na Meazza, wygodnie rozsiadła na fotelu i rozstawiała naszych piłkarzy po kątach. Jedynie Kondogbia się nie dawał.
Dodatkowo Pioli zasabotował swoją drużynę, przyklejając Ivana i Antonio do linii bocznej co tylko zwiększyło dramat Icardiego w ataku. Mauro nie miał zupełnie wsparcia i to nie jest pierwszy taki raz. Inter docelowo potrzebuje na skrzydłach graczy robiących różnicę i stwarzających ciągłe zagrożenie. Wyżej wymienieni dają to raz na 4 mecze - w lidze mistrzów byśmy przepadli.
Teraz ważne jest wrócić natychmiast do wygrywania i miejmy nadzieję, do ustawienia, które maksymalnie podkreśla walory obecnej kadry, a nie jest zakrywa. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to z Napoli u siebie zagramy o życie i oby z lepszym skutkiem niż wczoraj.
26 kolejka: Inter - Roma
-
- Posty: 2877
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 2877
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 26 kolejka: Inter - Roma
Przy okazji Roma przerwała nam serię już 8 wygranych na Meazza. Przez 4 miesiące laliśmy u siebie wszystkich.