29 kolejka: Torino - Inter

[Klinsi64]

po zjebanym początku sezonu i porażkach z bezposrednimi rywalami do LM nasz margines błędu był maciupeńki,nie ma co płakać,mleko się wylało,ale trzeba dalej grać swoje i wygrywać co się da

[Czarson]

Taka prawda Klisni. Szkoda, ze Perisic tym razem nie pomogl a nawet zaszkodzil.

[mikruzzo]

Wiadomo było że ciężko będzie wywieść trzy oczka, ale szans nam nie brakowało zwłaszcza Ivanowi.
Tak jak kolega powyżej napisał nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...
Może będę niepoprawnym optymistą, ale uważam że możemy jeszcze zająć tą 3 lokatę, tym bardziej że jesteśmy w gazie, zostało 9 kolejek do końca, a wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie.
Trzeba być dobrej myśli

[miniu86]

Nie jestem rozczarowany bo wygrać na Torino jest bardzo ciężko. Trzeba grać dalej i strzelać dalej. Forza

[BAGGIO1]

No cóż, szkoda. Oglądałem mecz niestety dosyć "wyrywkowo", ale wydaje mi się, że trochę przespaliśmy początek drugiej połowy. Gdyby wpadła trzecia po którejś z końcowych akcji byłoby super, ale niestety nic z tego. Nie ma się co podłamywać, to nie był zły mecz w naszym wykonaniu. Tym razem zabrakło nieco szczęścia. Szkoda, że teraz przerwa na reprezentacje, ale mam nadzieję, że po niej drużyna będzie w równie dobrej formie.

Zdaje się, że Kondo kolejny raz zagrał naprawdę super zawody. Może być z niego jeszcze sporo radości.

Forza Inter!

[marcinek91081]

Niestety chyba sen o LM się skończył Cholernie szkoda sytuacji Perisicia... a mogło być tak pięknie, Dziś był mega irytująco nie skuteczny! Czas pomału pogodzi się z myślą że z elitą europejską powalczyć będzie Nam za 2 lata. Ale dopóki matematyczne szanse są trzeba wierzyć!!!

[Imrahil]

Gwoździem do trumny był wynik 1-3 z Romą. Teraz to walczymy o te zasrane czwarte miejsce. Trzeba grać do końca - zgadzam się. Jednak cudu nie będzie.
Co do wczoraj, mogliśmy spokojnie oklepać te Torino, szkoda tylko, że część piłkarzy myślami już na wakacjach.

[miniu86]

To co mi się podoba w tym Interze to łatwość z jaką zaczęliśmy strzelać gole. To ważne bo często wystarczal jeden gol przeciwnika i już można było być pewnym, że o wygraną będzie bardzo ciężko.

Wczoraj antybohaterem został Perisic, który zawalił gola, a potem spalił się w kilku okazjach na piłkę meczową. Nie wiem czy to nie pokłosie ostatniego lania Atalanty kiedy to Ivan musiał się pogodzić z rolą najslabszego w ataku.

Wiem jedno, nie można już odpuścić do końca i starać się jak tylko można utrudnić sprawę bydlęciom delaurentisa i pajaca maradony. Trzeba też skończyć sezon przed irytujacym Lazio.

[magneto86]

Szkoda tego meczu, zwłaszcza sytuacji Ivana, ale szczerze powiedziawszy nie byliśmy lepsi, więc remis jest sprawiedliwy.

[Raffal]

nie da sie wygrać meczu jeżeli po nim nie potrafie pochwalić ŻADNEGO zawodnika.

Kondogbia zanotował słabszy występ ale mimo tego coś się po jego akcjach działo.
PS. Czy on nie potrafi na sprincie wrócić za zawodnikiem ? Wg mnie bramka na jego konto./
Perisic mmimo nie wykorzystanych sytuacji potrafił stworzyć zagrożenie, przedryblować przeciwnika.

Po wiekszosci zawodnikow widac bylo ze potrafią ale to nie ich mecz.
W wiekszości poza Candrevą który jest kolejny mecz beznadziejny,
25 min kontra 2:2 a on nie potrafi ani dokładnie podać ani wyprzedzić zawodnika.
Ogólnie poza bramką i jedną wrzutką z stałego fragmentu facet był tragiczny i na pewno bramka nie usprawiedliwia go.
PS. Jego strzał głową z 7 m też dramat.

Po niektórych zagraniach bez piłki Icardiego kiedy wyblokował przeciwnika to az mi zaimponował , szkoda że technicznie jest mocno przecietny bo instynkt w polu karnym ma swietny.

Co do Banegi to wg mnie przyzwoity wystep choć również bez błysku, kilka ciekawych prób prostopadłej pilki a to chyba u nas jedyny zawodnik co probuje takich pilek.

Co do Pioliego dramat zmiany, choć Eder całkiem całkiem to wpuszczanie w tak trudnym momencie zawodnika tak słabego jak Brozovic który jeszcze miesiac w pilke nie grał a J.Mario na ławce?!?

Wnioski:
Pioli gra na wynik tu i teraz nie podejmuje proby ogrania druzyny na przyszlosc
Pioli ma swoich ulubienców i jest nim Brozovic
Candreva po sezonie moze odchodzic a jezeli tak jest to mozna juz go posadzic na lawce.

[Bart]

Wolę grę w ataku opierać na zawodnikach takich jak Candreva, który popełnia sporo błędów, gubi się, ale regularnie notuje bramki, asysty i kluczowe podania.

Banega potrafi zagrać znakomite spotkania, ale co najmniej w połowie meczów jest kompletnie niewidoczny i bezproduktywny. Tak też było wczoraj.

Jedyny zawodnik, który próbuje prostopadłych piłek? Równie dobrze można powiedzieć, że Candreva jest jedynym piłkarzem, którego dośrodkowania powodują zagrożenie bramce przeciwnika.

[Raffal]

Gre druzyny opiera się na zawodnikach którzy coś grają.
Candreve bronią bramki które wypracowywują mu koledzy.

[Raffal]

Gre druzyny opiera się na zawodnikach którzy coś grają.
Candreve bronią bramki które wypracowywują mu koledzy.
Swoją drogą co to za zagrożenie bramki jeżeli 90% jego dosrodkowań jest zablokowana przez obrońce. Koleś jest jedno wymiarowy a od skrzydłowego wymaga sie jednak chyba zrobienia przewagi , juz DD jest skuteczniejszy w ofensywie niż on.

[Stachoo]

Candreva popełnił wczoraj B-klasowy błąd, który mógł zabić ten mecz. Podanie wszerz boiska do przeciwnika. Jak dla mnie gość jest pod formą i nawet bramka go nie ratuje.

Perisić wczoraj kryminał pod względem nieskuteczności. Icardi tam już kur...cy dostawał po tych jego strzałach.

[Raffal]

Eder mimo dobrej zmiany to wyszedł sam na 25m i powinien zakończyć ta akcje samemu a nie podawac do Perisica.

[KoBa]

Raffał, wypij szklankę wody, ochłoń bo już zaczynasz wypisywać absurdy. Wszyscy jesteśmy rozczarowani, niestety, De Boer drogę na podium zostawił nam wąską jak lina i w końcu z niej wypadliśmy. Bez sensu w tym momencie obwiniać za to Candrevę, Perisica, Brozovica czy Piolego.

Drużyna ma prawo zremisować po walce z Torino na wyjeździe czy w derbach, nie miała prawa przegrac u siebie z Cagliari, Chievo czy zremisować z Palermo.

[Czarson]

Trudno zaakceptować porażkę mając 2 czy 3 sytuacje bramkowe dość dobrej jakości w ostnich pięciu minutach spotkania.

[Raffal]

Raffał, wypij szklankę wody, ochłoń bo już zaczynasz wypisywać absurdy. Wszyscy jesteśmy rozczarowani, niestety, De Boer drogę na podium zostawił nam wąską jak lina i w końcu z niej wypadliśmy. Bez sensu w tym momencie obwiniać za to Candrevę, Perisica, Brozovica czy Piolego.

Drużyna ma prawo zremisować po walce z Torino na wyjeździe czy w derbach, nie miała prawa przegrac u siebie z Cagliari, Chievo czy zremisować z Palermo.

A czy ja krytykuje nas za caly sezon czy pojedynczy mecz?
Krytykuje Candreve bo nie pamietam juz jego dobrej akcji w meczu. Jest skrzydlowym ktory z takich akcji wrecz slynal a od jakiegos czasu to same straty albo wycofanie sie z pilka do obrony. Nam trzeba skrzydlowego ktory zlamie akcje do srodka , wyprzedzi zawodnika lub przedrybluje. Za ta kase mysle ze mozna bylo tego oczekiwac po prawie 30latku. Remis jest rzecza normalna dlatego nie mam zalu do Perisica o sytuacje czy nawet do Kondogbii ktorzy od gry nie uciekali i ta gre brali na siebie. Jezeli Candreva tak ma grac to lepiej postawic na gowniarza ktory bedzie chcial sie pokazac. O jego powrotach nie wspomne bo prawie.ich nie ma.
Takie mecze sie zdazaja ale Candrevy dobrej akcji to juz nie pamietam a szkoda bo na poczatku jakos to wygladalo

[Orzeu]

Media twierdzą na odwrót: http://www.sempreinter.com/2017/03/15/g ... s-4-2-3-1/

moim zdaniem po okresie cieniowania Candreva Marzec miał już dużo lepszy i co prawda nie jest to to samo co z początku sezonu, to jednak poprawa jest.

O jego powrotach nie wspomne bo prawie.ich nie ma.

bo może takie są zalecenia trenera?

[IlCapitano]

Raffal jak zwykle się kompromituje swym brakiem pojmowania Calcio. Raffal jest to użytkownik powszechnie znany z wypisywania głupot, gdyż kompletnie nie rozumie futbolu. Przypominam, że użytkownik ten był przeciwny transferom Diego Milito i Thiago Motty w 2009 roku, twierdząc, że to nie są zawodnicy na Inter. Tutaj nie ma pola do jakiejkolwiek dyskusji niestety.

[Raffal]

FCINTER BEZ CIEBIE JEST LEPSZY !! TROLU

Wypowiadaj się na tematy piłkarskie a nie o użytkownikach. Jak zwykle nie powiedziałeś nic w temacie.

Jeżeli chodzi o media to jestem zdziwiony bo oglądając każdy mecz Interu mam wrażenie że Candreva od dawna nie zrobił nic ciekawego, (nie zauważylem tych dwóch sytuacji stworzonych dla Banegi z Torino). Może coś umknęło natomiast nie zmienia to faktu że od skrzydłowego wymaga się udanych dryblingów (patrz Perisic), Przyśpieszania akcji. Candreva choć dał sobie na wstrzymanie z wrzucaniem z każdej piłki to miesza te zagrania z bieganiem po lini i wycofaniem się z nią 10m do tyłu.

Ogólnie słaby mecz naszych i choć takie mecze mogą się zdarzyc w całym sezonie to niestety wyglądało to słabo.
Nie mam poczucia że Torino postawiło tak wysoko poprzeczkę a jednak że zbyt dużo pewności siebie, brak zaangażowania a przede wszystkim poczucie że mecz sam się wygra na zgubiło.

[Odet]

Ogólnie słaby mecz naszych i choć takie mecze mogą się zdarzyc

Ja aż tak nie uważam, po prostu poszliśmy z Bykami na wymianę ciosów (co oni lubią), trochę jak pięściarze bez gardy. Niewiele brakło nam do szczęścia (czyt 3 pkt).
Pozdr.

[Orzeu]

Ogólnie słaby mecz naszych i choć takie mecze mogą się zdarzyc

Ja aż tak nie uważam, po prostu poszliśmy z Bykami na wymianę ciosów (co oni lubią), trochę jak pięściarze bez gardy. Niewiele brakło nam do szczęścia (czyt 3 pkt).
Pozdr.

Było widać, że chyba trochę za bardzo spięci byli przez co bardzo dużo kiksów zaliczaliśmy.

[miniu86]

Pójście na wymianę z Torino na ich boisku to jest dokładnie to na co oni zawsze liczą.

[Odet]

Stąd tylko punkt