1 kolejka Serie A: Inter- Fiorentina

[Mora]

Zgodnie z planem, czyli bez najmniejszych problemów odprawiamy z bagażem 3 bramek rozprzedaną Fiorentinę. Szkoda, że Icar nie upolował hat-tricka, wszak miał ku temu 3 świetne okazje. Na plus w zasadzie cały zespół, tylko występ Brozovicia, jak to ujął jeden z komentatorów - dyskretny. Nawet żółty fiutek zagrał fajną piłkę do Icara przy pierwszym golu i przytomnie wyłożył do Vecino kilka minut później, w obronie jednak kilka błędów. Valero rządzi w pomocy niczym Cambiasso z dobrych lat, brakowało kogoś takiego, bo na różnej maści Duncanów i innych czarnuchów już nie mogłem patrzeć. Po raz kolejny pewnie Skriniar, nawet chujowe imię jestem mu w stanie wybaczyć. Po wejściu dobrze zagrał J.Mario i to on powinien wyjść w pierwszym składzie na Romę, kosztem Brozo ofkors.

Inter, Milan, Napoli, pastuchy z Turynu i Roma zgarniają komplet punktów - zapowiada się wyśmienity sezon. Oby z happy-endem.

[Piekarz]

Przejechaliśmy się po Fiorentinie jak walec. Po kwadransie oni już wiedzieli, że jest po meczu. W gruncie rzeczy mogło się skończyć znacznie wyżej, ale trochę głupio się dzisiaj zachowywaliśmy pod bramką - i to w takich dużo prostszych sytuacjach niż te, po których padły gole na 2 i 3-0.

Wyglądało to bardzo obiecująco, nawet jeśli Fiorentinę ciężko traktować obecnie poważnie. Ze wszystkiego najbardziej mnie cieszy bezbłędny Skriniar, ale niewiele mniej bardzo rzetelny Vecino, Borja Valero dokładnie taki jaki miał być i niewygasająca chemia między Icardim a Perisiciem.

Dziękuję komentatorom z Eleven za jak zwykle rozbrajający popis amatorszczyzny; oni więcej pieprzą o tym, co im tam jakiejś pany Stefany piszą na twitterze, żartują sobie z Kondogbii i rechoczą się do mikrofonów niż komentują mecz. Ponadto byli niesamowicie zdziwieni, że po tym jak Inter zrobił 2-0 w 14 minut, to następne 75 nie cisnął tak samo, mając za 6 dni wyjazd na Romę.

Będzie upalnie w sobotę.

[ZnawcaCalcio]

Janusz Mariusz musi grać, odganiacz much niech idzie do Anglii.

Nie wiem czemu się panowie komentatorzy podniecali Nagatomo, tyle razy ile się źle ustawił w obronie, nie wyszedł do przeciwnika...tylko nas ratowało to, że Fiorentina nie ma kim grać. Gość jest nadal daremny.

Mam takie samo zdanie na temat Nagatomo, więcej farta ten idiota miał niż umiejętności jakie nam zaprezentował. Widać było dużo błędów i nie oszukujmy się, Dalbert musi wypalić, bo może być lipa z LO.

[Chuchu]

Świetny początek sezonu, Valero, Vecino i zwłaszcza Skriniar świetnie z nowych nabytków, Icardi wiadomo jak zwykle skuteczny, będzie się bił o króla strzelców. Bardzo dobra zmiana Joao Mario, ogólnie byliśmy dużo lepsi od Fiorentiny, która po przebudowie wygląda naprawdę słabo i miejsce w top8 będzie dla nich wielkim sukcesem. Ogólnie mecz na duży plus, dający spore nadzieje na wreszcie dobry sezon w naszym wykonaniu. Zaskoczył mnie Spalletti z tym Brozoviciem od początku, mam nadzieję, że to tylko jednorazowy wyskok.

[miniu86]

Udany start sezonu i to jest najważniejsze. Na gorąco, to mam nadzieję, że Spalletti nauczy nas w końcu zabijać mecz szybciej bo dzisiaj znowu było widać momentami nonszalancki Inter.

[Piter]

Fiorentina po raz kolejny już mocno obita. Beksy z SB niech się chowają jak najgłębiej, bo za 37 kolejki nie zawaham się użyć archiwum shoutboxa i beki będzie co nie miara elo

[pietri]

na chłodno:

cieszy pewne zwycięstwo i dobra gra.

w drugiej części pierwszej połowy było widać jednak brak kontroli i chaotyczne lagi z boków obrony a valero w pewnym momencie stracił panowanie i dawaliśmy się zdominować. potrzeba pracy nad ciągłością i kontrolą meczu, bo lepsza drużyna by nas spunktowała w chwilach słabości. Widać, że Spal to pierwszy trener od niepamiętnych czasów, który czyta grę i robi zmiany związane z sytuacją na boisku (wniosek z tego meczu). Cieszy solidność środkowych obrońców dzięki, którym udało nam się wychodzić z tych opresji bez szwanku. Te ostatnie dni mercato powinny być poświęcone uzupełnieniem obrony i mimo wszystko potrzebny jest ktoś do rotacji na skrzydła, candreva o dziwo w tym meczu nie irytował jak w poprzednim sezonie, ale w każdej chwili może zacząć. Widać, że Spal to nie jest amator z pierwszej lepszej łapanki - darł ryja na piłkarzy po zdobytej bramce. to szczegół, ale świadczy o perfekcjonizmie jaki drzemie w tym szkoleniowcu i tylko w taki sposób można cokolwiek wygrać. Wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze.

[Minister]

Janusz Mariusz musi grać, odganiacz much niech idzie do Anglii.

Nie wiem czemu się panowie komentatorzy podniecali Nagatomo, tyle razy ile się źle ustawił w obronie, nie wyszedł do przeciwnika...tylko nas ratowało to, że Fiorentina nie ma kim grać. Gość jest nadal daremny.

Mam takie samo zdanie na temat Nagatomo, więcej farta ten idiota miał niż umiejętności jakie nam zaprezentował. Widać było dużo błędów i nie oszukujmy się, Dalbert musi wypalić, bo może być lipa z LO.

No dokładnie tak samo to widziałem, ten cymbal do przodu może i coś prosto zagrał, ale z tyłu jest kompletnym przygłupem! Kunsztem jego ułomności taktycznej była sytuacja w której Miranda palcem mu wskazywał jak ma się ustawiać, a ten kretyn i tak pobiegł po swojemu.
To, że ktoś chwali go po tym meczu zwyczajnie świadczy, że wypowiadający się znają się na "widowisku piłkarskim", a nie na piłce nożnej

Trochę się wczoraj zdziwiłem, bo fiołki mnie zaskoczyły, mimo wyprzedaży kilka razy groźnie atakowali, lecz w zasadzie wynikało to bardziej z naszych błędów aniżeli ich kreatywności. Mimo wszystko kilku ciekawych grajków zaczynaja "produkować" w swoim stylu. Wiem, że każdy z nas chciałby oglądać taki Inter jak przez pierwsze 25 min. w pełnym wymiarze, jednak zanim coś takiego zatrybi trzeba minut w oficjalnych meczach i wyjebania Brozovicia.

[Orzeu]

06.01.2018
Fiorentina - Inter 2/1?

20.08.2017
Inter - Fiorentina ?

22.04.2017
Fiorentina - Inter 5:4 (1:2 ht, 4:2 ft)

14.02.2016
Fiorentina - Inter 2:1 (0:1 ht, 2:0ft)

kurde pszypał chyba jednak tym razem woleli wygrać, niż ustawić mecz?

[maniekfci]

Janusz Mariusz musi grać, odganiacz much niech idzie do Anglii.

Nie wiem czemu się panowie komentatorzy podniecali Nagatomo, tyle razy ile się źle ustawił w obronie, nie wyszedł do przeciwnika...tylko nas ratowało to, że Fiorentina nie ma kim grać. Gość jest nadal daremny.

Kuzynku, może zdjąłbyś mi nareszcie tego bana z forum?

[rr]

Zaraz pójdzie ogólna opinia, że Nagatomo jest w kadrze i gra, bo Valero chce przyswoić więcej kultury japońskiej . Tak jak powołowany był do kadry Peszko, bo to ziomek Lewego

[zoniek]

06.01.2018
Fiorentina - Inter 2/1?

20.08.2017
Inter - Fiorentina ?

22.04.2017
Fiorentina - Inter 5:4 (1:2 ht, 4:2 ft)

14.02.2016
Fiorentina - Inter 2:1 (0:1 ht, 2:0ft)

kurde pszypał chyba jednak tym razem woleli wygrać, niż ustawić mecz?

To adminowi przystoi tak drwić z innego brata po szalu? Poza tym chyba nie doczytałeś dokładnie postu bo przy wczorajszej dacie postawiłem "?" więc nie staraj się być na siłę głupio mądry.

[Orzeu]

czyli rozumiem następny mecz będzie łamańcem dopiero?

I nie drwię z Ciebie tylko z Twojego mocnego przekonania, że Inter robi jakiekolwiek ustawki

[zoniek]

Nie wiem czy będzie łamańcem, ale wcale bym się nie zdziwił i tak też w styczniu obstawię. Dwa ostatnie sezony to łamaki na boisku Fiorentiny.
Drwij sobie dalej, a ja będę dalej wyciągał kasę z wyszukiwania takich perełek

[Orzeu]

powodzenia

[BAGGIO1]

Bardzo pozytywne wejście w sezon. Mimo, że w trakcie meczu mieliśmy przestoje to przeciwnik i tak na wiele nie mógł sobie pozwolić. W każdym razie na pewno jest jeszcze rezerwa w zespole. Mam nadzieję, że nazwiska na bokach obrony wkrótce się zmienią i Brozo albo odejdzie albo usiądzie sobie na ławce rzecz jasna kosztem JM. Już w sobotę wyjazd do Rzymu. Liczę na to, że Spall dokładnie wskaże słabe punkty swojej byłej drużyny i uda się przywieźć 3 pkt do Mediolanu.

Forza Inter!

[Lopez]

Po wczorajszym meczu jeszcze bardziej nie mogę się doczekać meczu z Romą.Taki Inter to musi wrócić z Rzymu z 3pkt.Może nie z takim wynikiem,ale wygrać powinniśmy spokojnie.

Jak to mówią "fachowfcy"z Ilewen:jestem ukontentowany po wczorajszym meczu

[Slepy]

Koncert !

I nie chodzi już o sam wynik, bo dzisiejszą Violę trzeba było zniszczyć kilkubramkowo (szkoda, że Icar nie wsadził Hattricka), ale o fakt, że zapracowało wszystko co miało czyli:

• Bardzo rzetelne rozprowadzanie akcji przez Valero - no dosłownie niczym Veron 5/6 - jak trzeba dać w lewo, to daje w lewo, jak do przodu to do przodu, jak przetrzymać, to własnie to robi - Ever czy już wiesz dlaczego wróciłeś do Sevilli?
• Udany start Vecino (mimo, że momentami wydawał mi się spięty), nie rzucał idiotycznych piłek jak niegdyś Kuzmanović
• Skriniar - no wystartowałeś facet z przytupem. Przyzwyczajeni do idiotyzmu Ranocchi i babolarstwa Murillo solidny występ środkowego obrońcy wygląda jak lekarstwo na raka
• Istny power na lini Perisić -Icardi, trochę się tego obawiałem bo Icardi dość mocno przybrał na masie mięśniowej (widzicie, jak się zmienił?) a i Perisić był na pewno myślami w Manchesterze (co mnie nie dziwi). Wyglądali jak prawdziwi liderzy zespołu i udowodnili to bramkami.
• Harmonia w zespole - jak przyjemnie patrzeć na to, że z ławki podnoszą się gracze pokroju J.Mario lub Gagliardiniego, to wszystko wygląda jak pracujący organizm

Mam wrażenie, że po części zyskaliśmy wiele z tego, czego brakowało w poprzednich latach ze Skriniarem i Valero na czele.

Same punkty niewiele znaczą (musieliśmy wygrać z taką Violą), ale okoliczności ich zdobycia napawają optymizmem. Teraz tylko niech dołożą starań nowi boczni obrońcy (mam nadzieję, że to co widziałem z Dalbertem w debiucie to jakiś brazylijski prima aprilis) a Spalletti niech konsekwentnie ciuła punkty.
W tym roku konkurencja jest mocniejsza niż w poprzednich latach, ale nasz zespół wydaje się być stokrotnie bardziej dojrzały.

Silnik odpalony bez szarpnięcia, teraz jazda po czołowe lokaty. Czas start!

[Saff]

Tak swoją drogą - kiedy ostatni raz wygraliśmy na otwarcie sezonu? Nie jestem pewien 2015/16, ale tak to kojarzą mi się same porażki, albo remisy.

[Piekarz]

2015, w doliczonym czasie gry po golu Joveticia na 1-0. Ale rzeczywiście rzadko się zdarza, w dobrych czasach też rzadko się zdarzało. Przez ostatnie 10 lat tylko w 2012, 2013 i 2015.

[magneto86]

Jestem zbudowany postawą całej drużyny, nawet Nagatomo zagrał nieźle oczywiście jak na swoje możliwości Oby tak dalej, widać rękę Spala,
Forza!