11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Tutaj sobie rozmawiamy na temat nadchodzącego i ostatniego meczu Nerazzurrich
ODPOWIEDZ
fcinter.pl
Posty: 433
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: fcinter.pl »

Pewne zwyciestwo Interu, Luciano Krolu prowadz Nas
Stachoo
Posty: 1241
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: Stachoo »

Eleven: "Analogia z meczu z beniaminkiem z Benevento".

Mecz nie najgorszy, w większości czasu pod kontrolą, ale powinien być zamknięty już przynajmniej w pierwszej połowie, bo kilka razy robiło się gorąco po kontrach Hellasu.

Dziękuję i dobranoc.

3 punkty nasze :)
miniu86
Posty: 2882
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: miniu86 »

Panie Spalletti ja Pana proszę odmień ten Inter, żebyśmy nie musieli zawsze oglądać takiej męki do 95 minuty kurwa jego mać. Bo tym się rzygać chce.

To jest ta różnica między Interem, a Napoli czy Juve, że oni bez problemu ukręcają łeb swoim przeciwnikom i całkowicie wybijają piłke z głowy. Inter, tak jak dzisiaj, przy 1-0 pełna nonszalancja, przez którą w kretyński sposób oddajemy proste piłki i zabieramy sobie okazję na następne bramki. Dzisiaj Candreva z Perisiciem przez niedokładność zmarnowali piłkę na 2-0 i zaraz po tym wykonujemy jakąś skomplikowaną figurę, która daje Veronie remis i życie już do końca meczu.

Gramy rzadko, jest czas na odpoczynek, dlatego mozemy wymagać pełnego zaangażowania przez 95 minut, a nie człapania i wysyłania sygnału do przeciwnika pt "Śmiało, nie bójcie się tak".
Chuchu
Posty: 2211
Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: Chuchu »

Generalnie mecz pod kontrolą, ale ten karny kuriozalny, prezent im daliśmy i przez pare minut się zrobiło nerwowo. Potem dosyć szybka odpowiedź i do końca meczu im na nic nie pozwoliliśmy. Fajerwerków nie było, ale nikt się chyba takich nie spodziewał. Boki obrony przypomniały nam dziś, że nadal są bardzo niepewnym punktem w naszym zespole, Gagliardini też od początku sezonu słabo wygląda. Wyniki są bardzo dobre, ale zimą na pewno trzeba jeszcze wzmocnień.
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: IlCapitano »

Spalletti Pan Lucjan prowadź nas dalej błagamy, Królu rozkazuj zrozum.
BAGGIO1
Posty: 550
Rejestracja: 25 sie 2006, 19:27
Lokalizacja: Chełmno/Toruń

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: BAGGIO1 »

Kolejny mecz "bez szału", ale znowu mamy +3 pkt., więc chyba nie ma sensu rozkładać go na czynniki pierwsze. Nerwówka zupełnie nie potrzebna, nadal jest nad czym pracować. W najbliższych dwóch kolejkach, które (niestety) rozdzieli przerwa reprezentacyjna mamy szansę odskoczyć Romie, która w niedzielę gra wyjazd z Fiorentiną, a później ma derby. Jest wreszcie nadzieja, że z tych zwycięstw uda zbudować się jakąś przewagę. Mecze z Toro i Atalantą do łatwych nie należą, ale skoro gramy na GM to wypada liczyć na zwycięstwa.
Mora
Posty: 2592
Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: Mora »

Inter powinien zrobić to, co zrobił Juventus z Milanem: prowadzić mądrą i wyrafinowaną grę, tłamsić akcje przeciwnika już w zarodku, skracać pole gry, zmuszać do prostych błędów, w odpowiednim momencie przyspieszać, "kończyć mecz" w 60 minucie i przez ostatnie pół godziny spokojnie kontrolować to, co dzieje się na boisku. W sobotę Milan nawet nie pierdnął. Wiadomo, że Inter piłkarsko nie jest jeszcze na poziomie Juventusu, ale dzisiaj naszym przeciwnikiem była Verona do cholery i nie powinniśmy do ostatniej minuty drżeć o wynik. Prędzej czy później potracimy jakieś punkty w końcówce, a margines błędów będzie bardzo mały, czołówka Serie A póki co gra naprawdę świetnie.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
maverik
Posty: 623
Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: maverik »

Mecz bez wielkich nakładów sił, kontrolowany, wygrany na spokoju. Tak właśnie mamy ogrywać gówniaków. Gdyby nie podarowany karny to Hellas by nam w ogóle, nawet przez moment nie zagroziło. Gol Pazziniego przyjąłem z dużym spokojem, bo wiedziałem, że i tak za kilka minut odpowiemy bramką, tak jak to robiliśmy dwukrotnie z Milanem i się nie pomyliłem.

Najgorzej zagraly boki obrony. Podania DD do Samira to było jakieś nieporozumienie. Nagatomo też dał sobą kręcić jak za starów czasów. Mauro dość niewidoczny, Gagliardini może mógł odrobine lepiej, ale wielkiej tragedii nie było.
Odet
Posty: 1709
Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: Odet »

Minimalizm.
Ale 3pkt są.
Pozdr.
KoBa
Posty: 517
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: KoBa »

miniu86 pisze: To jest ta różnica między Interem, a Napoli czy Juve, że oni bez problemu ukręcają łeb swoim przeciwnikom i całkowicie wybijają piłke z głowy
SPAL-Napoli (1:2), Genoa-Napoli (2:3), Juventus-Atalanta (2:2), Juventus-Fiorentina (1:0) ja w tych meczach specjalnego ukręcania nie widziałem. I mistrzowi i liderowi też zdarzają się cięższe przeprawy. Tyczy się to Serie A i każdej innej poważnej ligi.
Jaszczu91
Posty: 1736
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: Jaszczu91 »

Stawiałem przed meczem na wynik 0-2 w trybie ekonomicznym ale niestety Handanović zrobił Hellas prezent i skończyło się 1:2. Tak czy inaczej znów zgarniamy trzy punkty i z tego należy się cieszyć. Widzę, że nie wszyscy potrafią docenić to co mamy. Nie jesteśmy Barceloną tylko Interem. Klubem który powoli się podnosi po latach kryzysu. Oczywiście każdy chciałby oglądać piękne zwycięstwa i efektowną dla oka grę ale nie można mieć wszystkiego. Mnie osobiście zadawala taki Inter i zbyt długo tutaj jestem, żeby narzekać że nie potrafimy zabić meczu z Hellas wcześniej w sytuacji gdzie mamy najlepsze wyniki od wielu lat. Uważam że nasza gra poprawia się z meczu na mecz i najgorsze (Genoa, Benevento) za nami. Zespół się rozwija i myślę, że najbliższe cztery mecze to pokażą i zgarniemy w nich komplet punktów. W porównaniu do poprzedniego roku mamy o wiele lepiej ułożoną grę w środku pola. Głównie dzięki przeszczepowi serca z Florencji. Valero już przestał mi przeszkadzać grając na 10 i na dodatek strzelił gola. Vecino gra odpowiedzialnie i potrafi zagrać szybko na jeden kontakt. Podobać się też mogą jego wejścia w linie ataku. Kondogbia może sobie podbijać La ligę ale w taktycznej Serie A zdecydowanie lepiej radzi sobie Vecino i nie zamieniłbym tych panów miejscami za żadne skarby. Nieco słabiej prezentuje się Gagliardini i tutaj upatruje zmiany w składzie na najbliższe spotkanie. Myśle, że należy się szansa dla Brozovicia.
maniekfci
Posty: 688
Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: maniekfci »

KoBa pisze:
miniu86 pisze: To jest ta różnica między Interem, a Napoli czy Juve, że oni bez problemu ukręcają łeb swoim przeciwnikom i całkowicie wybijają piłke z głowy
SPAL-Napoli (1:2), Genoa-Napoli (2:3), Juventus-Atalanta (2:2), Juventus-Fiorentina (1:0) ja w tych meczach specjalnego ukręcania nie widziałem. I mistrzowi i liderowi też zdarzają się cięższe przeprawy. Tyczy się to Serie A i każdej innej poważnej ligi.

Amen. Pierdolicie i na siłę umniejszacie każdej wygranej. My tymczasem gramy kolejny wg Was „słaby” mecz, który wygrywamy i w którym to my prowadzimy grę. Aha i przypominam, że mamy chujowe 29 punktów, masakra
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: IlCapitano »

maniekfci pisze:
KoBa pisze:
miniu86 pisze: To jest ta różnica między Interem, a Napoli czy Juve, że oni bez problemu ukręcają łeb swoim przeciwnikom i całkowicie wybijają piłke z głowy
SPAL-Napoli (1:2), Genoa-Napoli (2:3), Juventus-Atalanta (2:2), Juventus-Fiorentina (1:0) ja w tych meczach specjalnego ukręcania nie widziałem. I mistrzowi i liderowi też zdarzają się cięższe przeprawy. Tyczy się to Serie A i każdej innej poważnej ligi.

Amen. Pierdolicie i na siłę umniejszacie każdej wygranej. My tymczasem gramy kolejny wg Was „słaby” mecz, który wygrywamy i w którym to my prowadzimy grę. Aha i przypominam, że mamy chujowe 29 punktów, masakra
Święte słowa mordko. Meczy mnie już te sapanie.
fcinter.pl
Posty: 433
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: fcinter.pl »

Ja pierdole Inter walczy tutaj o scudetto, szarpie za nogawkebtych karakanow z napoli, a tutaj sapia. Madafaka prosze
Nasir
Posty: 737
Rejestracja: 21 sie 2005, 14:19
Lokalizacja: Kielce\Krakow

Re: 11. kolejka Serie-A: Hellas - Inter

Post autor: Nasir »

Randama czemu nie dzwonisz co
ODPOWIEDZ