1 kolejka Serie A: Inter - Genoa

[pewny]

Sezon ligowy czas zacząć.
Na początek Genoa, teoretycznie mecz u siebie daje lepsze możliwości aby wejść dobrze w sezon i tak trzeba ZROBIĆ!

Tylko 3pkt i dobre nastawienie od początku.

FORZA INTER

[Piter]

dobrym wejściem w sezon będzie posadzenie cuchu na ławie. Nie żebym się przeliczył ale 4-0 dla Nerazzurrich.

[miniu86]

Mecze u siebie z takimi przeciwnikami to powinny być zwycięstwa. Liczę na 3 punkty po 1. kolejce.

[Imrahil]

No to lecimy kolejny sezon. Gorszy od poprzedniego nie powinien byc, a to juz zawsze jakis optymizm. Nadal trwa mercato, wiec o transferach i wzmocnieniach napisze nieco pozniej, narazie skupmy sie wszyscy na najblizszym meczu ligowym - pierwszy w nadchodzacym sezonie.
Internazionale gra tylko na wlasnym podworku. Nie bedzie latania po calej europie i wymowek przemeczenia podroza. Dalej jak na Sycylie nie mamy, co za tym idzie wiecej czasu na trening i wydajnosc. Na poczatku moze i szalu nie bedzie, jednak mysle ze w trakcie sezonu bedziemy prezentowac coraz to stabilniejsza forme. Uwazam ze trzecie czy czwarte miejsce jest w zasiegu dosc marnego potencjalu druzyny. Kazdy liczy na profesjonalizm trenerski Waltera Mazzariego.
Co do samej ligi. Juventus jest najmocniejszy, Napoli ma sporo zmian w skladzie i nowego trenera - moga byc mega mocni lub rozczarowujaco slabi. Milan oszczednie, tak jak Lazio czy Udine. Roma ma chyba slabysz sklad od naszego. Mam nadzieje ze to Viola z Gomezem na ataku najbardziej napsuje krwi turynczykom.

W niedziele koniecznie 3 punkty, sezon czas zaczac madrze i od poczatku musimy walczyc o kazde punkty.

[Omen]

Jeśli nie będą nas nękały kontuzje jak w ostatnim sezonie jeśli dojdzie jeszcze ktoś pokroju Eto'o powinniśmy walczyć o czołowe miejsca. Pamiętajmy,że w tamtym roku do pewnego momentu wszystko szło w jak najlepszym kierunku jednak posypało się to przez urazy czołowych piłkarzy. Nie mógł sobie z tym wszystkim poradzić Stramaccioni a teraz trzeba pamiętać ,że mamy naprawde świetnego stratga za jakiego uważam Mazzariego. Dosyć tych niepowodzeń ! Ten sezon zapowiada się znakomicie. Jutro liczę tylko na pewne zwycięstwo !

[Piekarz]

Przy obecnej kadrze gówno w tym sezonie ugramy, ale z Genoą u siebie w pierwszej kolejce moglibyśmy chociaż wygrać, co nie.

Pamiętajmy,że w tamtym roku do pewnego momentu wszystko szło w jak najlepszym kierunku jednak posypało się to przez urazy czołowych piłkarzy.

Widzę że demagogia sramaccioniego jednak do niektórych się przebiła, no offence. Wszystko szło w jak najlepszym kierunku do meczu z Partizanem na początku listopada włącznie, potem już cały czas w najgorszym. Urazy, poza krótkimi i epizodycznymi które są na porządku dziennym w każdym sezonie i każdej drużynie, zaczęły się dopiero w nowym roku, a słynny szpital to "tylko" ostatnie 1,5 miesiąca sezonu.

[Blablarzynca]

Myślę, że wygramy to spotkanie dwoma bramkami. Pewnie z ławki zobaczymy Kovacicia i Taidera, ten pierwszy jeszcze nie ma sił na 90 minut, stąd zaczynać będzie, póki co z ławki. Będzie dobrze jutro.

[tomiko85]

Milan dziś porażka w 1 kolejce...

[Piekarz]

Milan dziś porażka w 1 kolejce...

Serio, oficjalnie? :O

[tomiko85]

tak:)

[Kujon]

Inna opcja niż zwycięstwo nie wchodzi w grę

Z wielką ciekawością obejrze dzisiaj mecz, najważniejsza dla mnie jest postawa w defensywie bo ostatnio przyzwyczailiśmy się do tragedii na tyłach, ale Campagnaro powinien to jakoś ogarnąć z resztą.. Na rozpoczęcie sezonu przydałaby się bramka w debiucie Icardiego/Belfodila bo Palacio na pewno coś dorzuci. A i najważniejsze - żadnych Perejrów w składzie

Czekam na debiut Taidera/Wallace do których jestem bardzo sceptycznie nastawiony.

2-0 Palacio i Belfodil

[IlCapitano]

Wiadomo, że dobrze byłoby wygrać na inaugurację z taką Genoą, ale obecność łysego dyrygenta w pierwszym składzie automatycznie zwiększa szanse na niekorzystny dla nas wynik.

[interfann]

2:0 dla Interu. Cały sezon nie napawa optymizmem ale mam nadzieje, że to tylko moje złe przeczucie. Oby do przodu bo gramy tylko raz w tygodniu.

[magneto86]

Ciekawy jestem jak ich ustawi Mazzarri, ważne żeby zagrać efektywnie i wygrać

[sampam]

Planowe zwyciestwo z bezbarwna Genoa, na tle ktorej Inter wypadl przyzwoicie. Od zachwytow jestem daleki.

[pewny]

"cisnęli cisnęli aż wycisnęli"

[Blablarzynca]

Właśnie taki Inter chce oglądać. Mają zapieprzać na tym boisku, jak w drugiej połowie, walczyć o każdą piłkę. Dzisiejszy mecz udowodnił, że nie ma miejsca w kadrze dla takich beznadziejnych grajków jak Kuzmanović. Koleś jest kompletnie bezproduktywny. Genoa dzisiaj była strasznie słaba, nic kompletnie nie grała. Cieszy też przygotowanie fizyczne, bo w końcówce byliśmy zdecydowanie lepsi. Icardi dał dobrą zmiane, pokazał, że jednak jest obiecującym napastnikiem. Guarin, klasa podanie!

[YoozeQ]

Zobaczyć atakujący Inter po strzelonej bramce - bezcenne. Ogólnie można być zadowolonym po pierwszym meczu. Tak trzymać

[Piekarz]

Wygraliśmy ten mecz obroną, bo atak przynajmniej do bramki wyglądał jak za sramaccioniego, czyli tragicznie, a w pierwszej połowie nawet gorzej (zero celnych strzałów do wejścia Icardiego w takim meczu to zwyczajna kompromitacja - zresztą poza bramkami nie oddaliśmy prawie żadnego, który byłby jednocześnie groźny). Genoa to kupa, ale i tak cieszy, że Handanovic był totalnie bezrobotny. Ogólnie cała obrona na zdecydowany plus (chociaż zapędy ofensywne Campagnaro i wybicia Jesusa pachniały żenadą). I dzięki temu fartowny gol nie poszedł na marne, a zapewnił trzy punkty.

To tyle z pozytywów. Dalej znacznie gorzej. Słaby Guarin, nędzny jak zwykle Alvarez, poza bramką niewidoczny Palacio, ale prawdziwe dno to Kuzmanovic, Cambiasso i Nagatomo. Jedynie Jonathan (po Campagnaro najlepszy na boisku, choć oczywiście jednego babola musiał zaliczyć i mogło skończyć się to stratą gola) na duży plus. Nieźle też zmiennicy.

Niewiele brakowało, żebyśmy stracili punkty, a przecież graliśmy u siebie z dziadowską Genoą. Na Sycylii poprzeczka będzie zawieszona wyżej, dużo pracy przed Mazzarrim...

[Jaszczu91]

Po pierwszym meczu sezonu już widać GIGANTYCZNĄ zmianę w Interze. Oczywiście gra wygladała słabo ale chyba nikt rozsądny nie spodziewał się dzisiaj tiki taki. Dla mnie ważne jest to że zobaczyłem Inter dobrze przygotowany fizycznie, biegajacy, ambitny i do końca atakujący. Jedyne zarzuty można mieć do pierwszej 11 ale ważne jest też to że Mazzarri zmianami umiał wszystko naprawić.

[Kujon]

Druga połowa wyglądała całkiem obiecująco - Kovacic wszedł na chwilę, a wjeżdżał jak w masło. Wymienić 4 zawodników czyli Cambiasso, Kuzme, i te nasze nieszczęsne skrzydła i dać Icardiego na szpice a "podwieszonego" Palacio i będzie elegancko to wyglądało.

Dziwi mnie, że tylu już kupiliśmy i od pierwszego gwizdka zagrał tylko Campagnaro.

[Proxxximus]

Druga połowa całkiem całkiem. ale dziwi mnie tak jak Kujona dlaczego w pierwszej jedenastce z nowych zawodników grał tylko Hugo. Icardi powinien grać od początku tak samo Kovacić, grunt że zwycięstwo co w pierwszej kolejce nie było regułą w przypadku Interu. Z Catanią będzie ciężej ale jak chłopaki będą zapieprzać jak w drugiej połowie nie będzie źle.

[IlCapitano]

Jak to możliwe, że przed meczem 99% kibiców na shoutboxie wie, że Cambiasso i Kuzmanović skompromitują się na boisku, a nie wie tego trener? Na co liczył? 3-5-1-1 z tymi dwoma kołkami w środku pola i osamotnionym Palacio na szpicy jest skazane na niepowodzenie. Dobrze, że w drugiej połowie Walter się ogarnął i dokonał niezbędnych korekt, dzięki którym wygraliśmy ten mecz. Aż prosiło się o zdjęcie hamulców ręcznych drużyny w postaci Cuchu i Kuzmana, i wprowadzenie drugiego napastnika. Wielki szacun dla trenera za zdjęcie łysego pajaca - to pokaże mu miejsce w szeregu.
Pozytywnie, że już widać u nas cechy typowe dla drużyn Mazzarriego. Jesteśmy zajebiście przygotowani kondycyjnie, nie odpuszczamy po golu i atakujemy większą liczbą zawodników. Pressing pojawił się dopiero po wejściu Kovacicia i Taidera, ale to zrozumiałe.
Jeszcze raz powtórzę: Cambiasso i Kuzmanović nie mają prawa grać. Marnujemy w ten sposób potencjał, którego i tak nie mamy za wiele. Jesteśmy wybiegani i ambitni, ale brakuje nam jakości. Sprzedałbym Kuzmanovicia, Schelotto i Pereirę, a w ich miejsce sprowadził Marquinho na lewą pomoc i Fernando na pozycję Cambiasso. Automatycznie wzrosłyby wtedy nasze szanse na podium.

[hbk]

Mowienie po pierwszym meczu, ze jestesmy swietnie przygotowani kondycyjnie po jednym meczu, to nieporozumienie jakies. Tylko 38 meczy plus puchar wloch, wiec trudno tu zajechac pilkarzy kondycyjnie (choc w sumie Strama by mogl dac rade:). Poza tym o przygotowaniu kondycyjnym bedziemy mogli mowic kolo 20 kolejki.
Co do samego meczu, to oczywiscie zwyciestwo cieszy. Pilkarzom sie chcialo, a Mazzari przynajmniej szybko naprawia swoje bledy (wejscie icardiego). Trudno kogos wyroznic, ale irytuja mnie strzaly z dystansu Guarina, glubie dryblingi Alvareza i totalna bezproduktywnosc Nagatomo. Genoa stworzyla tylko jedna grozna akcje (blad Johnego), ale trzeba przyznac, ze nasza obrona grala solidniej.
Co robil Kuzma w pierwszym skladzie? Mazzari liczy, ze ktos go kupi? Innego wyjscia nie widze.

[and]

Wynik lepszy niż gra, ale pozytywną przemianę dało się zauważyć.
Oby tak dalej!
Póki co mamy LIDERA - i tak ma już zostać !!

[Klinsi64]

nie ma co przeżywać,pierwszy mecz 2-0 do przodu,Cambiasso zmieniony(może wreszcie do tego łysego łba dotrze że jest zbędny) gra na tle Żenua FC wyglądała momentami nieźle,teraz czeka nas gorący tydzień na rynku transferowy,zaraz ktoś mnie wyśmieje ale myślę że 3-4 transfery mogą się wydarzyć: Eto'o,Marquinho,Iturbe,nieszczęsny Isla,wymarzony lecz mało realny Fernando,z tej 5 powinien ktoś zawitać,odejdą : Kuz,Schelotto,Jonathan,Pereira

[Pablusso]

nie ma co przeżywać,pierwszy mecz 2-0 do przodu,Cambiasso zmieniony(może wreszcie do tego łysego łba dotrze że jest zbędny) gra na tle Żenua FC wyglądała momentami nieźle,teraz czeka nas gorący tydzień na rynku transferowy,zaraz ktoś mnie wyśmieje ale myślę że 3-4 transfery mogą się wydarzyć: Eto'o,Marquinho,Iturbe,nieszczęsny Isla,wymarzony lecz mało realny Fernando,z tej 5 powinien ktoś zawitać,odejdą : Kuz,Schelotto,Jonathan,Pereira

Pytanie tylko jaki sens ma wystawianie w pierwszym składzie Kuzmanovica i Jonathana, jeśli faktycznie mieliby odejść a kisić na ławce Taidera, Wallace'a czy Kovacicia. Mało logiczne.

Sam mecz nie porwał, choć i tak nie pamiętam, żeby w poprzednim sezonie jakiś nasz mecz mnie tak wciągnął jak dzisiaj druga połowa. Doskonale w obronie, nijak w ataku. Nie mamy z przodu kim straszyć, daremne skrzydła, kluczowe w taktyce Mazzariego u nas wyglądają bardzo źle. Ciekaw jestem Wallace'a.

Brawa dla Alvareza, który był naszym najlepszym pomocnikiem... w destrukcji.

[Klinsi64]

Kovacic ledwo co wrócił po kontuzji,Taider od paru dni w klubie,a Wallace'owi pewnie nie bardzo ufa WM,zmiana serbskiego Zidane'a w 52 minucie raczej przelała czarę goryczy

[Pablusso]

Kovacic ok, ale jeśli Mazzari miałby nie ufać Taiderowi czy Wallace'owi to równie dobrze mógłby ich w ogóle nie sprowadzać skoro w meczach o stawkę wyżej stawia zawodników "do odstrzału"

[Piekarz]

Sam mecz nie porwał, choć i tak nie pamiętam, żeby w poprzednim sezonie jakiś nasz mecz mnie tak wciągnął jak dzisiaj druga połowa.

Widzę tu trzy opcje: pamięć do wymiany, struktury poznawcze do wymiany albo parę meczów z zeszłego sezonu do nadrobienia.