Transfery Serie A
-
- Posty: 1728
- Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
- Lokalizacja: Giuseppe Meazza
Re: Transfery Serie A
To jeżeli FFP spełnione na transferach "młodzieży" to wychodzi na to, że wpadło nam luźne 8 mln. Dopłacamy po 4 mln za japonca i tą pokrakę z obrony i może wreszcie się ich pozbędziemy.
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Transfery Serie A
W 2006 wskoczyliśmy na wyższy poziom po zakontraktowaniu doświadczonego zawodnika środka pola bez wielkiego nazwiska (Olivier Dacourt) oraz solidnych bocznych obrońców (Maicon, Maxwell/Grosso), mimo że prawego obrońcę mieliśmy w miarę ogarniętego (Ze Maria). Wszyscy okazali się kluczowi.
Teraz też mamy już doświadczonego zawodnika do środka (Borja Valero) oraz w miarę solidnego prawego obrońcę już na miejscu... Wiadomo, inna historia, inny skład, ale moim zdaniem nie wskoczymy na wyższy poziom, póki nie skupimy się na bokach obrony i warto tu wziąć pod uwagę przerabianą już historię.
Teraz też mamy już doświadczonego zawodnika do środka (Borja Valero) oraz w miarę solidnego prawego obrońcę już na miejscu... Wiadomo, inna historia, inny skład, ale moim zdaniem nie wskoczymy na wyższy poziom, póki nie skupimy się na bokach obrony i warto tu wziąć pod uwagę przerabianą już historię.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Transfery Serie A
Ten w miarę solidny prawy obrońca to kto? Serio pytam.Bart pisze:W 2006 wskoczyliśmy na wyższy poziom po zakontraktowaniu doświadczonego zawodnika środka pola bez wielkiego nazwiska (Olivier Dacourt) oraz solidnych bocznych obrońców (Maicon, Maxwell/Grosso), mimo że prawego obrońcę mieliśmy w miarę ogarniętego (Ze Maria). Wszyscy okazali się kluczowi.
Teraz też mamy już doświadczonego zawodnika do środka (Borja Valero) oraz w miarę solidnego prawego obrońcę już na miejscu... Wiadomo, inna historia, inny skład, ale moim zdaniem nie wskoczymy na wyższy poziom, póki nie skupimy się na bokach obrony i warto tu wziąć pod uwagę przerabianą już historię.
Also, nie przeginasz trochę z tą kluczową rolą Dacourta? Zagrał w 06/07 w 24 meczach ligowych, z czego w 14 wchodził na końcówki albo był zmieniany. Postać najwyżej półtoraplanowa, a w następnych sezonach już czwartoplanowa.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Transfery Serie A
Wskoczenie na wyższy poziom i przyjście wymienionych przez Ciebie zawodników to zwykły przypadek.Bart pisze:W 2006 wskoczyliśmy na wyższy poziom po zakontraktowaniu doświadczonego zawodnika środka pola bez wielkiego nazwiska (Olivier Dacourt) oraz solidnych bocznych obrońców (Maicon, Maxwell/Grosso), mimo że prawego obrońcę mieliśmy w miarę ogarniętego (Ze Maria). Wszyscy okazali się kluczowi.
Teraz też mamy już doświadczonego zawodnika do środka (Borja Valero) oraz w miarę solidnego prawego obrońcę już na miejscu... Wiadomo, inna historia, inny skład, ale moim zdaniem nie wskoczymy na wyższy poziom, póki nie skupimy się na bokach obrony i warto tu wziąć pod uwagę przerabianą już historię.
Maicon - petarda, która rzadko się zdarza w Interze
Maxwell - nie wypalił i szybko się z nim pożegnaliśmy
Grosso - jak wyżej, tylko jeszcze bardziej nie wypalił
Dacourt - zwykły przeciętniak, który poza tym, że należy do Inter Forever nie odcisnął żadnego śladu w historii Interu
-
- Posty: 1728
- Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
- Lokalizacja: Giuseppe Meazza
Re: Transfery Serie A
Maxwell nie odpalił? Stacho czy Ty coś spałeś dzisiaj ?
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Transfery Serie A
Powiem szczerze, że nie utkwił mi w pamięci w naszych barwach jako znakomity lewy obrońca. To, że w dalszej karierze szło mu bardzo dobrze to inna bajka.Minister pisze:Maxwell nie odpalił? Stacho czy Ty coś spałeś dzisiaj ?
Zresztą nie sprzedaje się za 4,5 mln gracza, który wypalił.
-
- Posty: 1728
- Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
- Lokalizacja: Giuseppe Meazza
Re: Transfery Serie A
Racja, w normalnym klubie się nie sprzedaje, ale my kibicujemy Interowi
Z Bartem się zgodzę co do obrony z tymże rozwinę ta myśl dalej do podstawowego piłkarskiego klasyka " drużynę buduje się od obrony". My jak zwykle zaczęliśmy od dupy strony i tak o to doszliśmy do mementu w którym żeby wygrać mecz musieliśmy najpierw strzelić 2 bramki, bo w obronie zawsze coś wpadło. Tak jak pisałem w innym temacie, o środek obrony jestem spokojny, natomiast boki do wora i do rzeki.
Z Bartem się zgodzę co do obrony z tymże rozwinę ta myśl dalej do podstawowego piłkarskiego klasyka " drużynę buduje się od obrony". My jak zwykle zaczęliśmy od dupy strony i tak o to doszliśmy do mementu w którym żeby wygrać mecz musieliśmy najpierw strzelić 2 bramki, bo w obronie zawsze coś wpadło. Tak jak pisałem w innym temacie, o środek obrony jestem spokojny, natomiast boki do wora i do rzeki.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Transfery Serie A
Dacourt w pierwszym sezonie w Interze miał najwyższą średnią ocenę w całej Serie A (w La Gazzetta dello Sport), tak więc generalnie można się zgodzić, że był ważną postacią.Also, nie przeginasz trochę z tą kluczową rolą Dacourta?
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Transfery Serie A
Dodajmy, że w tamtym sezonie Inter był bezkonkurencyjny w serie a 7 remisów, 1 porażka 30 zwycięstw. Wątpię, że to zasługa Dacourta, ale fakt nie zdawałem sobie sprawy z jego wysokich ocen w tamtym sezonie.Orzeu pisze:Dacourt w pierwszym sezonie w Interze miał najwyższą średnią ocenę w całej Serie A (w La Gazzetta dello Sport), tak więc generalnie można się zgodzić, że był ważną postacią.Also, nie przeginasz trochę z tą kluczową rolą Dacourta?
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Transfery Serie A
Borja Valero raczej do nas dołączy, ale oczywiście nie mogło się obejść bez utrudnień ze strony tego niewyobrażalnego ludzkiego śmiecia Della Valle, który jakby mógł to zamknąłby Hiszpana w piwnicy żeby ten do nas nie dołączył. Ten skurwysyn tak mocno nienawidzi Interu, że dostaje białej gorączki na myśl tego transferu.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Transfery Serie A
aż mi się przypomniałoStachoo pisze:Wskoczenie na wyższy poziom i przyjście wymienionych przez Ciebie zawodników to zwykły przypadek.Bart pisze:W 2006 wskoczyliśmy na wyższy poziom po zakontraktowaniu doświadczonego zawodnika środka pola bez wielkiego nazwiska (Olivier Dacourt) oraz solidnych bocznych obrońców (Maicon, Maxwell/Grosso), mimo że prawego obrońcę mieliśmy w miarę ogarniętego (Ze Maria). Wszyscy okazali się kluczowi.
Teraz też mamy już doświadczonego zawodnika do środka (Borja Valero) oraz w miarę solidnego prawego obrońcę już na miejscu... Wiadomo, inna historia, inny skład, ale moim zdaniem nie wskoczymy na wyższy poziom, póki nie skupimy się na bokach obrony i warto tu wziąć pod uwagę przerabianą już historię.
Maicon - petarda, która rzadko się zdarza w Interze
Maxwell - nie wypalił i szybko się z nim pożegnaliśmy
Grosso - jak wyżej, tylko jeszcze bardziej nie wypalił
Dacourt - zwykły przeciętniak, który poza tym, że należy do Inter Forever nie odcisnął żadnego śladu w historii Interu
Ranocchia - reprezentant Włoch,chce go Conte a to mówi wiele czy jak to tam leciało
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Transfery Serie A
Zacytowałeś mój komentarz, ale nie wiem o co chodzi z Twoim postemKlinsi64 pisze: Ranocchia - reprezentant Włoch,chce go Conte a to mówi wiele czy jak to tam leciało
P.s. w temacie Roma pracuje nad transferem Shaqiriego.
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Transfery Serie A
Jak wyżej, Dacourt i Maxwell byli kluczowi. Francuz miał nawet swoją przyśpiewkę na Curva Nord, za dobrych lat tylko kilku zawodników miało ten przywilej.
Piszę o tym też w kontekście pogłosek, które sugerują, że ściągniemy dwóch obrońców, jeden boczny, jeden środkowy. Moim zdaniem potrzebnych jest dwóch solidnych bocznych przede wszystkim. Jeśli mamy poprzestać na Skriniarze i jednym bocznym, to wciąż jest to zdecydowanie zbyt mało.
Piszę o tym też w kontekście pogłosek, które sugerują, że ściągniemy dwóch obrońców, jeden boczny, jeden środkowy. Moim zdaniem potrzebnych jest dwóch solidnych bocznych przede wszystkim. Jeśli mamy poprzestać na Skriniarze i jednym bocznym, to wciąż jest to zdecydowanie zbyt mało.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Transfery Serie A
Między innymi taki kluczowy zawodnik jak Santiago SolariBart pisze:Jak wyżej, Dacourt i Maxwell byli kluczowi. Francuz miał nawet swoją przyśpiewkę na Curva Nord, za dobrych lat tylko kilku zawodników miało ten przywilej.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Transfery Serie A
To ja chyba rzeczywiście ten sezon miałem wyjęty z życiorysu.Bart pisze:Jak wyżej, Dacourt i Maxwell byli kluczowi. Francuz miał nawet swoją przyśpiewkę na Curva Nord, za dobrych lat tylko kilku zawodników miało ten przywilej.
.
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Transfery Serie A
Ten post powstał chyba tylko po to, żeby reklamę do podpisu wrzucić.Piekarz pisze:Między innymi taki kluczowy zawodnik jak Santiago SolariBart pisze:Jak wyżej, Dacourt i Maxwell byli kluczowi. Francuz miał nawet swoją przyśpiewkę na Curva Nord, za dobrych lat tylko kilku zawodników miało ten przywilej.
Dacourt - ósma nota wśród pomocników Serie A 2006/2007, którzy rozegrali więcej niż kilka meczów.
http://www.mondofantacalcio.com/statist ... 2006-2007/
Ściągnięty za grubą kasę Vieira sporo z tyłu.
Solari nota 5,81.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Transfery Serie A
Bart pisze: Dacourt - ósma nota wśród pomocników Serie A 2006/2007, którzy rozegrali więcej niż kilka meczów.
http://www.mondofantacalcio.com/statist ... 2006-2007/
Orzeu pisze:
Dacourt w pierwszym sezonie w Interze miał najwyższą średnią ocenę w całej Serie A (w La Gazzetta dello Sport), tak więc generalnie można się zgodzić, że był ważną postacią.
To w końcu 8. nota wśród pomocników czy najwyższa średnia ocen z całej serie a? Yyy...panowie, albo ja czegoś nie rozumiem, albo
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Transfery Serie A
Szczerze powiedziawszy to z tamtych lat niewiele pamiętam Całych meczów nie miałem gdzie oglądać,neta jeszcze nie posiadałem ale z głosów jakie do mnie dochodziły to słyszałem,że Dacourt dobrze sobie u nas radził
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Transfery Serie A
To u mnie podobnie, pierwszy rok studiów nawet telewizora wtedy nie miałem, a co dopiero o laptopieKlinsi64 pisze:Szczerze powiedziawszy to z tamtych lat niewiele pamiętam Całych meczów nie miałem gdzie oglądać,neta jeszcze nie posiadałem ale z głosów jakie do mnie dochodziły to słyszałem,że Dacourt dobrze sobie u nas radził
Chyba jednak ten sezon przeleciał mi przez palce, że wychodzi teraz, że Dacourt był gwiazdą Interu
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Transfery Serie A
Chodzi głównie o to, żeby Borja Valero zagrał tak pozytywny sezon, jak Dacourt. Wszyscy będziemy wtedy zadowoleni. A niech Kongodbia będzie Patrickiem Vieirą, to już w ogóle.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Transfery Serie A
Mój tekst o Solarim miał tylko pokazać, że własne przyśpiewki nie znaczą nic w kwestiach czysto boiskowych, bo nawet zawodnicy trzeciego sortu je miewali, nawet w tych dobrych czasach.
Ja nie mówię, że Dacourt nie grał dobrze, nawet bardzo dobrze, tylko pisanie o nim że był kluczowy to moim zdaniem grube przegięcie albo mylenie słowa "kluczowy" ze słowem "ważny". Serio myślicie, że bez niego ten sezon wyglądałby jakoś znacząco inaczej, że Francuz był jakimś kluczem który otworzył nie wiadomo jakie drzwi? Nawet te oceny pokazują, że w samej pomocy mieliśmy trzech ważniejszych zawodników od niego, Stankovicia, Zanettiego i Cambiasso (ostatni zagrał w czterech meczach mniej, ale w przeciwieństwie do Dacourta w znacznej większości grał od początku do końca). Jak Francuz był kluczowy, to chyba pół składu było.
Ja nie mówię, że Dacourt nie grał dobrze, nawet bardzo dobrze, tylko pisanie o nim że był kluczowy to moim zdaniem grube przegięcie albo mylenie słowa "kluczowy" ze słowem "ważny". Serio myślicie, że bez niego ten sezon wyglądałby jakoś znacząco inaczej, że Francuz był jakimś kluczem który otworzył nie wiadomo jakie drzwi? Nawet te oceny pokazują, że w samej pomocy mieliśmy trzech ważniejszych zawodników od niego, Stankovicia, Zanettiego i Cambiasso (ostatni zagrał w czterech meczach mniej, ale w przeciwieństwie do Dacourta w znacznej większości grał od początku do końca). Jak Francuz był kluczowy, to chyba pół składu było.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Transfery Serie A
klucz francuski mówi ci to coś? o kluczu argentyńskim czy serbskim nigdy nie słyszałemPiekarz pisze: Jak Francuz był kluczowy, to chyba pół składu było.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: Transfery Serie A
nie będę się jakoś wykłócał, ale powinieneś takie coś wyłapać od razu - mondofantacalcio a la gazzetta dello sport to nie to samo.Stachoo pisze:Bart pisze: Dacourt - ósma nota wśród pomocników Serie A 2006/2007, którzy rozegrali więcej niż kilka meczów.
http://www.mondofantacalcio.com/statist ... 2006-2007/Orzeu pisze:
Dacourt w pierwszym sezonie w Interze miał najwyższą średnią ocenę w całej Serie A (w La Gazzetta dello Sport), tak więc generalnie można się zgodzić, że był ważną postacią.
To w końcu 8. nota wśród pomocników czy najwyższa średnia ocen z całej serie a? Yyy...panowie, albo ja czegoś nie rozumiem, albo
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 cze 2017, 10:01
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: Transfery Serie A
W końcu nadszedł lipiec Wszystko się rozstrzygnie.
Detoks wątroby - jak rozpocząć kurację: https://hepavitale.pl/jak-powinien-wygl ... j-kuracji/
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Transfery Serie A
Orzeu pisze:nie będę się jakoś wykłócał, ale powinieneś takie coś wyłapać od razu - mondofantacalcio a la gazzetta dello sport to nie to samo.Stachoo pisze:Bart pisze: Dacourt - ósma nota wśród pomocników Serie A 2006/2007, którzy rozegrali więcej niż kilka meczów.
http://www.mondofantacalcio.com/statist ... 2006-2007/Orzeu pisze:
Dacourt w pierwszym sezonie w Interze miał najwyższą średnią ocenę w całej Serie A (w La Gazzetta dello Sport), tak więc generalnie można się zgodzić, że był ważną postacią.
To w końcu 8. nota wśród pomocników czy najwyższa średnia ocen z całej serie a? Yyy...panowie, albo ja czegoś nie rozumiem, albo
Orzełek wyłapałem na początku, ale moim pytaniem chciałem pokazać paradoks oceny Dacourta i jego kluczowej pozycji w tamtejszym składzie
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Transfery Serie A
Wysokie noty u dziennikarzy, szacunek u kibiców. Chłopak zagrał sezon powyżej oczekiwań i tego też życzę/oczekuję od Valero, ot cały przekaz. Ale niektórzy wolą się skupić na słowie "kluczowy". Jeden nazwie kluczowymi 3 piłkarzy mistrzowskiego składu, inny 11.
Grosso zawiódł, Vieira nie zawsze zachwycał na miarę swoich mozliwości. Maxwell i Dacourt pozwolili zachować równowagę tamtemu składowi w rekordowym sezonie.
PS. W sezonie 07/08 Dacourt odniósł kontuzję kolana eliminującą go z reszty sezonu 2 grudnia. Do tamtego czasu zagrał w 9 meczach Serie A, nota 6,45, lepsza niż Zanetti. Drugą połowę sezonu mieliśmy fatalną jak na tamte warunki.
Grosso zawiódł, Vieira nie zawsze zachwycał na miarę swoich mozliwości. Maxwell i Dacourt pozwolili zachować równowagę tamtemu składowi w rekordowym sezonie.
PS. W sezonie 07/08 Dacourt odniósł kontuzję kolana eliminującą go z reszty sezonu 2 grudnia. Do tamtego czasu zagrał w 9 meczach Serie A, nota 6,45, lepsza niż Zanetti. Drugą połowę sezonu mieliśmy fatalną jak na tamte warunki.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Transfery Serie A
Upierałeś się przy tej kluczowości, to się na niej skupiałem. Jeden nazwie 3, drugi 11, trzeci 30, a czwarty użyje "bynajmniej" jako "przynajmniej", tylko czego to dowodzi.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Transfery Serie A
W tamtym czasie Dacourt i Maxwell na prawdę dawali radę więc nie dzielcie włosa na czworo. Nie były to wiodące postacie, ale też nikt tego po nich nie oczekiwał.
Swoją drogą pamiętam jak w tym rekordowym sezonie już od pierwszej kolejki miałem wrażenie, że Inter jest tak naszpikowany gwiazdami, że możemy wygrać każdy mecz, nawet grając dzień po dniu.
Swoją drogą pamiętam jak w tym rekordowym sezonie już od pierwszej kolejki miałem wrażenie, że Inter jest tak naszpikowany gwiazdami, że możemy wygrać każdy mecz, nawet grając dzień po dniu.
-
- Posty: 1728
- Rejestracja: 16 lut 2008, 17:43
- Lokalizacja: Giuseppe Meazza
Re: Transfery Serie A
Fajnie powspominać sobie czasy kiedy to my byliśmy łakomym kąskiem dla piłkarzy chcących coś osiągnąć, a nie tylko zarobić, smażyć dupkę w ciepłej Italii i zawinąć manatki do MLS, albo skośnych. Teraz mam wrażenie, że zamiast skupić się na konkretnych wzmocnieniach łapiemy się mentalnych trupów (Di Maria- 7 mln), nie wspominając już o kwocie odstępnego 50 mln. Po stokroć wolałbym zobaczyć u nas Bernardeschiego, który jest melodią przyszłości we Włoszech, a który idealnie pasowałby do naszego kolejnego (10?) nowego "projektu". Tylko czego możemy się spodziewać skoro dla tych ciekawszych piłkarzy nie mamy nic do zaoferowania oprócz zielonych od Chińczyków. Dlatego jak słyszałem głosy speców piłkarskich "po co nam LE?" to ogarniał mnie pusty śmiech, bo po pierwsze ta LE daje nam kolejny punkcik w walce o nowych, jak i kolejny punkt w motywacji do pozostania dla tych co są na rozstaju dróg (Ivan).
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Transfery Serie A
Myślę identycznie. Pozdr.Minister pisze:Fajnie powspominać sobie czasy kiedy to my byliśmy łakomym kąskiem dla piłkarzy chcących coś osiągnąć, a nie tylko zarobić, smażyć dupkę w ciepłej Italii i zawinąć manatki do MLS, albo skośnych. Teraz mam wrażenie, że zamiast skupić się na konkretnych wzmocnieniach łapiemy się mentalnych trupów (Di Maria- 7 mln), nie wspominając już o kwocie odstępnego 50 mln. Po stokroć wolałbym zobaczyć u nas Bernardeschiego, który jest melodią przyszłości we Włoszech