Jedyny komentarz, który opisze ten mecz - kolejna frajerska porażka, z przeciwnikiem, który nic wielkiego nie pokazuje. Palacio ma patelnie, 200% sytuacje na 2-1 i dziękujemy. Zamiast tego mamy po chwili 1-2...
Oczywiscie Carrizo - brak słów. Przy każdej bramce jest jego wina. Nie całkowita, ale spora.
Zmiany trochę dziwne, bo Hernanes był o NIEBO lepszy od Guarina w tym meczu. Guaro po dobrych występach tutaj na mecz po prostu nie wyszedł. Przejscie na 3-5-2 spowodowalo ze boczni przestali grac. Przy 4-42 i Santon i Danilo włączali się do ofensywy. Jak mieli 3 obroncow za sobą przestali i atakowac i bronic...Betonowa taktyka po raz kolejny zawiodła. W dodatku Bezmyslny faul Vidicia.
1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 23 sie 2010, 01:07
- Lokalizacja: Kraków
-
- Posty: 6536
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Akurat Hernanes było widać, że już fizycznie odstaje, ale... czekaj czekaj, za Vidicia? Kuzmę trzeba było wprowadzić.Bart pisze:Ale o co chodzi z tym Carrizo? Juz w meczu z Celtikiem miał kilka niepewnych interwencji, 2-3 razy niebezpiecznie "wypluł" piłkę. Rozumiem, że kilka osób ze strony tego nie zauważyło, ale Mancini? Do tego zmiana niezłego Hernanesa na Vidicia? Że jak, zaskakujemy Wolfsburg taktyką "na Mazzara"? Jestem zniesmaczony dzisiejszym widowiskiem
-
- Posty: 2889
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Najlepszy jednak był Mancini na konferencji pomeczowej. Wyglądał jak srający kot na pustyni.
Przypomnijmy jego majstersztyk:
55' Palacio marnuje setkę, trzy dni zastanawiając się jak kopnąć
57' Mancio wpuszcza sabotażystę Vidica za Hernanesa(jednego z niewielu, którzy wczoraj coś grali) i przechodzi na magiczne w Interze ustawienie "3-5-2", Mazzari w tym czasie uśmiecha się gdyż wie co zaraz się stanie
63' Vidic wraz z komediantem Carrizo zaczynają swój pokaz.
Przypomnijmy jego majstersztyk:
55' Palacio marnuje setkę, trzy dni zastanawiając się jak kopnąć
57' Mancio wpuszcza sabotażystę Vidica za Hernanesa(jednego z niewielu, którzy wczoraj coś grali) i przechodzi na magiczne w Interze ustawienie "3-5-2", Mazzari w tym czasie uśmiecha się gdyż wie co zaraz się stanie
63' Vidic wraz z komediantem Carrizo zaczynają swój pokaz.
-
- Posty: 1499
- Rejestracja: 10 wrz 2006, 11:52
- Kontakt:
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Nie wiem czy zauważyliście ale po przejściu na 5-3-2 przy wyprowadzaniu akcji boczni obrońcy wychodzili bardzo wysoko, dopiero wejście Kuzmanovicia przywróciło jako taki porządek. Nie mam pojęcia co podkusiło Manciniego aby zagrać 5-3-2, które de facto wyglądało jak 3-4-3 albo 5-2-3.Orzeu pisze:Akurat Hernanes było widać, że już fizycznie odstaje, ale... czekaj czekaj, za Vidicia? Kuzmę trzeba było wprowadzić.Bart pisze:Ale o co chodzi z tym Carrizo? Juz w meczu z Celtikiem miał kilka niepewnych interwencji, 2-3 razy niebezpiecznie "wypluł" piłkę. Rozumiem, że kilka osób ze strony tego nie zauważyło, ale Mancini? Do tego zmiana niezłego Hernanesa na Vidicia? Że jak, zaskakujemy Wolfsburg taktyką "na Mazzara"? Jestem zniesmaczony dzisiejszym widowiskiem
-
- Posty: 550
- Rejestracja: 25 sie 2006, 19:27
- Lokalizacja: Chełmno/Toruń
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Podkusiło go bo widział, że Wolfsburg stara się grać skrzydłami i bić dośrodkowania w pole karne. Pomyślał pewnie, że wstawiając Vidic'a całkowicie zneutralizuje zagrożenie w polu karnym. Nie przypuszczał natomiast, że serb w taki durny sposób się zachowa, a Carrizzo za chwilę popełni dwa katastrofalne błędy. Teraz możemy gdybać co by było gdyby ... Szkoda, bo z pewnością wczoraj mogliśmy wywieźć bardzo korzystny rezultat z Niemiec, ale epizody zadecydowały o tym, że tak się nie stało. Myślę również, że błędem było, że po strzeleniu gola Inter się cofnął. Gdyby wczoraj faktycznie cisnęli niemców to kto wie jakby się skończyło. Teraz w rewanżu Wolfsburg nastawi się typowo na kontry, a ma kim grać w ten sposób ... Będzie ciężko, Sporting też ich u siebie cisnął, ale bramkarz grał mecz życia.
-
- Posty: 2222
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Wolfsburg stwarzał duże zagrożenie po wrzutkach ze skrzydeł, więc wprowadzenie trzeciego, wysokiego środkowego obrońcy jak najbardziej miało sens i jednak to zagrożenie znacznie zmalało od tamtej zmiany. Problem w tym, że dość szybko popisał się asystą Carrizo i trzeba było gonić wynik, dlatego Mancio zdecydował się na powrót do 4 obrońców. Ja tak to widzę.
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Nie wiem co bardziej rwie oczy - fatalne interwencje Carrizo czy 200% sytuacja zmarnowana przez Palacio. Sędzia liniowy też dał popis - jak asystować głównemu ze scentrowanym okiem.
Mam przeczucie, że będzie jak z Tottenhamem - wygramy u siebie, ale nie naprawimy frajerstwa z pierwszego meczu.
Nasze szanse na awans oceniam na 30%.
Potem, zostanie nam jedynie walka o 6 miejsce z Torino, Sampdorią i Genoą.
Mam przeczucie, że będzie jak z Tottenhamem - wygramy u siebie, ale nie naprawimy frajerstwa z pierwszego meczu.
Nasze szanse na awans oceniam na 30%.
Potem, zostanie nam jedynie walka o 6 miejsce z Torino, Sampdorią i Genoą.
-
- Posty: 1255
- Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Tylko przypomne, ze z Tottkami to chyba wygralismy glownie dlatego, ze Anglicy grali bez Bale`a. A i tak odpadlismy. No jak Wolfsburg przyjedzie bez swojego asa to moze nawet awansujemy:)
-
- Posty: 2889
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Ależ oczywiście, że tak będzie.Nen pisze: Mam przeczucie, że będzie jak z Tottenhamem - wygramy u siebie, ale nie naprawimy frajerstwa z pierwszego meczu.
Pomyślcie. Jaki mecz Inter musiałby zagrać, żeby odwrócić 1-3 z Wolfsburgiem w LE? Żeby pokazać, że hola hola, możecie sobie wygrywać w Niemczech, ale tutaj my pokażemy kto jest na prawdę silniejszy.
Odpowiadam. Inter musiałby zagrać MOCNY mecz. Zdominować rywala, zachować czyste konto i przede wszystkim wykorzystywać stworzone okazje. Obojętnie czy Icardi, czy Palacio, czy Guarin czy kto inny.
Inter wtedy na prawdę pokazałby moc i potencjał.
Niestety nic takiego nie będzie miało miejsca. Jeśli czegokolwiek uczy nas ostatnia historia Interu to tego, że w takich właśnie momentach dajemy dupy. Puszczamy frajerskiego gola, trafiamy w słupek czy poprzeczkę w 90 minucie, sędzia popełnia błąd, rywal ma mega farta - tak się niestety dzieje.
-
- Posty: 1146
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 1/8 Ligi Europejskiej: Wolfsburg - Inter
Wystarczyło mi dziesięć minut by zrozumieć, dlaczego wynik jest taki a nie inny. To było oczywiste że wpierdziel dostaniemy, a w rewanżu będzie jeszcze trudniej, bo to gorący i niewygodny teren San Siro. Tam Inter najmocniej sra w gacie. Heh, szkoda kolejnego sezonu a dograć go trzeba i cel jest jeden. Puchary.