
A dzisiejszego dnia, 31.01.2012r, stało się to, czego mały Marcinek pragnął w głębi duszy i po cichu liczył, że kiedyś będzie tego świadkiem. Tego pamiętnego popołudnia, o 17:05, spełniło się jedno z wielu marzeń młodego zakręconego chłopaka z Bydgoszczy i jego ulubiony kopacz, 6 lat temu najlepszy z wyimaginowanych przyjaciół, został zawodnikiem ukochanego Interu.
Życie potrafi pisać piękne scenariusze :yes2: