Jest to najcięższy dla każdej włoskiej drużyny mecz ligowy w sezonie, bowiem przychodzi ten czas, w którym trzeba podjąć walkę na stadionie od dawien dawna niezdobytym.Przychodzi się mierzyć z nie boję się tego powiedzieć najlepszą włoską drużyną ostatnich lat.Wypowiedzi Buffona ''Inter lepszy niz Barca...'',
czy Higuaina ''Inter jest w świetnej formie, a pokonanie ich da nam wielki krok do mistrzostwa'' nie traktuję zbyt poważnie.
Pamiętam pierwszy mecz tego sezonu kiedy pod skrzydłami De Boera, jakimś dziwnym trafem nie ustępowaliśmy Juventusowi, potrafiliśmy grać jak równy z równym, a w drugiej połowie wręcz dominować.
Mam nadzieje, że porażka z Lazio, nie podłamie chłopców i z podniesionymi głowami powalczą w Turynie.
Oczekuje świetnego widowiska i pełnego poświęcenia, ale boję się, że skoro Lazio tak wspaniale wyprowadzało szybkie kontry, po których Murillo i Miranda nie wiedzieli co jest grane, to co może z naszą obroną robić Juve ?
A moze to tylko taka mała wpadka i znowu zadziała skuteczność Mauro?
Jest wiele gdybania i przypuszczeń, a ja jako fan Interu od wielu lat przeżyłem już tyle samo zwycięstw z Juve co i porażek i na dzień dzisiejszy remis brałbym w ciemno, ale warto marzyć
Niesamowicie by smakowało przerwanie ich serii i umocnienie własnej...forza.