3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów: Inter - Barcelona

[speaker]

04.10.2022 r., godz. 21

Witam.
Takie mecze nie wymagają zbyt długiego wstępu.
Zapraszam do komentowania wyjątkowego spotkania. Mam nadzieję, że zostawicie tutaj sporo waszych przemyśleń, że dobrze to opiszemy, jak na mecz tej rangi przystało. Forza Inter!

[Endru]

Nie ma zadnych przeslanek, ze zakonczymy ten mecz z pozytywnym wynikiem nie widze sensu wypowiadania sie na temat tego meczu

[speaker]

Nie ma zadnych przeslanek, ze zakonczymy ten mecz z pozytywnym wynikiem nie widze sensu wypowiadania sie na te tomat tego meczu

No dziękujemy, dziękujemy Endru. Jest ktoś kto myśli inaczej?

[Chuchu]

Przerżnęliśmy wszystkie mecze z silniejszymi rywalami, słabe morale w drużynie, brak Brozovicia i Lukaku. Barcelona natomiast w dobrej formie, z Bayernem co prawda przegrali, ale wyglądali na ich tle o wiele lepiej od nas. Wszystko wskazuje na porażkę. Obym się mylił.

[Orzeu]

De Vrij kontra Robercik. Jak ten pojedynek może się zakończyć ?

[speaker]

Dembele vs Bastoni i Gosens, jak ten pojedynek może się zakończyć?

[Dzonyy]

Nie ma zadnych przeslanek, ze zakonczymy ten mecz z pozytywnym wynikiem nie widze sensu wypowiadania sie na te tomat tego meczu

No dziękujemy, dziękujemy Endru. Jest ktoś kto myśli inaczej?

Nicolas xD

Mam nadzieję, że przez napięty terminarz i nie będzie im się chciało specjalnie męczyć i stawiam 2:0 dla zraszaczy.

[speaker]

Nie ma zadnych przeslanek, ze zakonczymy ten mecz z pozytywnym wynikiem nie widze sensu wypowiadania sie na te tomat tego meczu

No dziękujemy, dziękujemy Endru. Jest ktoś kto myśli inaczej?

Nicolas xD

Mam nadzieję, że przez napięty terminarz i nie będzie im się chciało specjalnie męczyć i stawiam 2:0 dla zraszaczy.

Ee, nie wiadomo. Nicolas też lubi czasem podostrzyć

[Dzyl]

Z Brozoviciem, Lautaro i Lukaku mielibyśmy jakieś szansę, ale tak to czarno to widzę. Dobrze, ze pewnie Onana w bramce bo z Handą to Barca by nam klepnęła lekko z 4-5 goli

[rafi27]

Jeśli jest tak, jak tu opisuje dziennikarz Alessandro Cavasinni z calciomercato.com, to nie mamy czego szukać...
https://www.youtube.com/watch?v=23G38pp8giQ
W tym video on mówi o tym, że na włoskich forach pojawiają się informacje, że w szatni po meczu z Romą miało dojść do poważnej konfrontacji między Handanovic-iem a resztą drużyny....Handa ponoć zarzucał reszcie zespołu że gra przeciw trenerowi Inzaghiemu, a De Vrij-Skriniar-Bastoni oskarżali Handę, że jest ,,leccaculo" Inzaghiego i Zhanga i dlatego też gra w pierwszym składzie, mimo że przez niego drużyna traci wiele punktów....
,,Leccaculo" to po wł.lizodup....
Ponoć Ferri miał się wmieszać w to wszystko, został ponoć popchnięty przez Handę i po tym wmieszał się Barella do kłótni, doszło do przepychanek, niektórzy mówią o kopniakach w tyłek nawet, choć nie do końca wiadomo kto miałby je dostać....
Jeśli taka miałaby być atmosfera, to o wynik fani Barcelony nie muszą się bać....

[Dzonyy]

Jeśli jest tak, jak tu opisuje dziennikarz Alessandro Cavasinni z calciomercato.com, to nie mamy czego szukać...
https://www.youtube.com/watch?v=23G38pp8giQ
W tym video on mówi o tym, że na włoskich forach pojawiają się informacje, że w szatni po meczu z Romą miało dojść do poważnej konfrontacji między Handanovic-iem a resztą drużyny....Handa ponoć zarzucał reszcie zespołu że gra przeciw trenerowi Inzaghiemu, a De Vrij-Skriniar-Bastoni oskarżali Handę, że jest ,,leccaculo" Inzaghiego i Zhanga i dlatego też gra w pierwszym składzie, mimo że przez niego drużyna traci wiele punktów....
,,Leccaculo" to po wł.lizodup....
Ponoć Ferri miał się wmieszać w to wszystko, został ponoć popchnięty przez Handę i po tym wmieszał się Barella do kłótni, doszło do przepychanek, niektórzy mówią o kopniakach w tyłek nawet, choć nie do końca wiadomo kto miałby je dostać....
Jeśli taka miałaby być atmosfera, to o wynik fani Barcelony nie muszą się bać....

xD

[miniu86]

Inter jest mentalnie done, więc porażka to jedyny realny rezultat jaki może z tej sytuacji wyniknąć.

Jeżeli posada Szymka rzeczywiście zależy od 3 najbliższych meczy to chyba może zacząć planować już wakacje.

[nicolas80]

Na pewno nie jesteśmy faworytem w nadchodzącym spotkaniu LM z Barcą a wręcz przeciwnie wszystko przemawia na korzyść rywala. Mimo oznak momentami dobrej gry z Romą to jest jednak zdecydowanie za mało żeby z optymizmem przystępować do tej potyczki.
Jutro w Mediolanie spotkają się dwie uznane marki w europie i mimo że Inter jest w kryzysie oraz trapiony kontuzjami to jednak mecz Inter – Barcelona elektryzuje cały piłkarski świat i wszystkie oczy będą skierowane na ten pojedynek.
Tym razem nie podam swojego typu. Oczekuję jednak od zawodników Interu żeby pokazali walką, zaangażowanie, determinację, jakość oraz wiarę w zwycięstwo. Nie jednokrotnie byliśmy świadkami że faworyt nie wygrywał i oby było to w tym przypadku.
Forza Inter!

[rafi27]

AMEN:)
La speranza e` ultima a morire.....nadzieja umiera ostatnia

[SETE]

Potrzebujemy cudu zeby zdobyc jakies punkty z Barca. To musialby byc mniej wiecej taki przypadek jak na Alfield z Liverpoolem. Takie mecze co jakis czas lubia sie przytrafic, ale czy tak bedzie jutro watpie bo Inter jednak nauczyl nas przez lata , ze jak sie wali to wszystko
Realnie patrzac jutro przegramy gladko , a skrzydlowi Barcy beda krecic naszymi obroncami jak gownem w przereblu

[Mora]

Jeśli Uefalona zagra na 100% to...będzie bolało.

[speaker]

Realnie rzecz biorąc niestety zgadzam się tym razem z SETE. Musiałoby być nawet coś więcej niż na Anfield, bo wtedy byliśmy w jakiejś (całkiem dobrej) formie. Z drugiej strony jednak mamy na pewno większe szanse niż miał Szeryf na pokonanie Realu Madryt, ponieważ mamy zdecydowanie lepszych piłkarzy niż Tyraspol i taki Hakan np. w każdej chwili może odpalić jakąś bombę z połowy boiska. No ale ogólnie to remis niby byłby i tak niespodzianka, tyle że nie wiem jak Was, ale mnie remis absolutnie ale to absolutnie nie obchodzi i nie ucieszy.

[domin98]

Jutro w Mediolanie spotkają się dwie uznane marki w europie i mimo że Inter jest w kryzysie oraz trapiony kontuzjami to jednak mecz Inter – Barcelona elektryzuje cały piłkarski świat i wszystkie oczy będą skierowane na ten pojedynek.

Mnie tam nie elektryzuje z powodu naszej formy

[Kebo]

Jeśli jest tak, jak tu opisuje dziennikarz Alessandro Cavasinni z calciomercato.com, to nie mamy czego szukać...
https://www.youtube.com/watch?v=23G38pp8giQ
W tym video on mówi o tym, że na włoskich forach pojawiają się informacje, że w szatni po meczu z Romą miało dojść do poważnej konfrontacji między Handanovic-iem a resztą drużyny....Handa ponoć zarzucał reszcie zespołu że gra przeciw trenerowi Inzaghiemu, a De Vrij-Skriniar-Bastoni oskarżali Handę, że jest ,,leccaculo" Inzaghiego i Zhanga i dlatego też gra w pierwszym składzie, mimo że przez niego drużyna traci wiele punktów....
,,Leccaculo" to po wł.lizodup....
Ponoć Ferri miał się wmieszać w to wszystko, został ponoć popchnięty przez Handę i po tym wmieszał się Barella do kłótni, doszło do przepychanek, niektórzy mówią o kopniakach w tyłek nawet, choć nie do końca wiadomo kto miałby je dostać....
Jeśli taka miałaby być atmosfera, to o wynik fani Barcelony nie muszą się bać....

Chciałbym w to wierzyć, mam nadzieję, że piłkarze zagrają pod zwolnienie lacjaka.

[Tom_Hardy]

Przecież Barcelona jest już myślami przy kolejnym meczu ligowym. O jakim elektryzującym meczu ty mówisz? Bo Barca - Bayern to jest na koniec grupy dopiero.

[SETE]

Realnie rzecz biorąc niestety zgadzam się tym razem z SETE. Musiałoby być nawet coś więcej niż na Anfield, bo wtedy byliśmy w jakiejś (całkiem dobrej) formie. Z drugiej strony jednak mamy na pewno większe szanse niż miał Szeryf na pokonanie Realu Madryt, ponieważ mamy zdecydowanie lepszych piłkarzy niż Tyraspol i taki Hakan np. w każdej chwili może odpalić jakąś bombę z połowy boiska. No ale ogólnie to remis niby byłby i tak niespodzianka, tyle że nie wiem jak Was, ale mnie remis absolutnie ale to absolutnie nie obchodzi i nie ucieszy.

Speaker remis wzialbym w ciemno. Nam potyczki z powaznymi przeciwnikami w Europie nie wychodza nawet jak ta forma jest calkiem spoko. Zdecydowana wiekszosc takich gier to sa jednak porazki. Pozytywy wokol klubu sa potrzebne a remis z Barca mysle , ze bylby jakims pozytywnym aspektem. Czy swiatelkiem w tunelu ? trudno powiedziec bo tych problemow jest duzo

[Dzyl]

Jeśli jest tak, jak tu opisuje dziennikarz Alessandro Cavasinni z calciomercato.com, to nie mamy czego szukać...
https://www.youtube.com/watch?v=23G38pp8giQ
W tym video on mówi o tym, że na włoskich forach pojawiają się informacje, że w szatni po meczu z Romą miało dojść do poważnej konfrontacji między Handanovic-iem a resztą drużyny....Handa ponoć zarzucał reszcie zespołu że gra przeciw trenerowi Inzaghiemu, a De Vrij-Skriniar-Bastoni oskarżali Handę, że jest ,,leccaculo" Inzaghiego i Zhanga i dlatego też gra w pierwszym składzie, mimo że przez niego drużyna traci wiele punktów....
,,Leccaculo" to po wł.lizodup....
Ponoć Ferri miał się wmieszać w to wszystko, został ponoć popchnięty przez Handę i po tym wmieszał się Barella do kłótni, doszło do przepychanek, niektórzy mówią o kopniakach w tyłek nawet, choć nie do końca wiadomo kto miałby je dostać....
Jeśli taka miałaby być atmosfera, to o wynik fani Barcelony nie muszą się bać....

Nawet piłkarze widzą, ze Handa na bramce to nieporozumienie

[miniu86]

Remis byłby jak zwycięstwo, ale mnie najbardziej martwi, że powtórzy się sytuacja z poprzedniego sezonu kiedy Sassuolo dostało wymęczony po meczu LM Inter i wychłostalo nas okrutnie.
Niestety ale ta LM nie interesuje mnie już w ogóle - Inter Inzaghiego podjeżdża mi trupem i to jest największy problem.

[Piekarz]

Wiara, nadzieja, miłość.

[zemaria]

Liczę w tym meczu na fenomenalny występ Żoakina Koreły.

[Odet]

Może z kimś nowym na ławce trenerskiej drużyna zagrałaby z energią, złością, zębem przeciw nowej Barcelonie. Nawet to nie dawałoby dużej gwarancji punktów.
Gramy strasznie, atmosfera podła, ale mecz jeśli mi się uda gdzieś uruchomić chętnie zobaczę. Za rok już LM nie będzie, trzeba się nią cieszyć teraz.

Pozdr.

[speaker]

Wywołuje jeszcze do tablicy w tym ważnym momencie dla klubu następujących forumowiczów: Jaszczu91,forzaragazzi,Stachoo,Maverik,Andy,Saff,Dyl87,Raffał,Zoniek,Towarzysz, no i oczywiście Piter (Jak tam, kebab jutro wlatuje? )
Jak kogoś pominąłem wybaczcie, po robocie.

[Towarzysz]

Nie bawiąc się w cynizm, spodziewam się dotkliwej porażki jutro, mecz może być wyrównany maksymalnie do pierwszej bramki. Zdziwię się, jeśli faktycznie czeka nas jakikolwiek przełom i będziemy wychodzić z kryzysu, bo nic tego nie zwiastuje. Może jedynie jakieś przebłyski Hakana czy Barelli nas uratują.

[bobogol]

Wiara, nadzieja, miłość.

Dystans, troska, joint.

[speaker]

O kurde... Zupełnie nie po sportowemu.
Był kiedyś w Interze taki piłkarz nazywał się Roberto Baggio, no ten to był takim indywidualistą, zresztą też później świetnym jokerem. Jeden z moich ulubionych piłkarzy.
Natomiast tym czym może wygrywać dzisiejszy Inter mecze z topem jest jedność zespołu, nie mamy teraz raczej takich piłkarzy, którzy by w pojedynkę rozstrzygali losy meczów.