Walka o tytuł zostaje wznowiona i Mauro Zarate jest gotowy dać z siebie wszystko. Marzy mi się Scudetto i Liga Mistrzów z Interem, a może nawet Złota Piłka - mówi Argentyńczyk.
Chcę zdobywać wiele goli w lidze, bo z wyłączeniem przygody w Katarze wyglądało to dobrze zarówno w Argentynie jak i w pierwszym sezonie w Lazio. Może gram najlepiej w pierwszej linii, ale poza polem karnym czuję się pewniej, w polu karnym muszę się uspokoić.
Mój idol? Ronaldo, gdy jeszcze grał w Interze. Pamiętam go też w Realu czy Barcelonie. Jestem napastnikiem i zawszę muszę dążyć do bramek. Imponują mi Nani i Di Maria.
Najlepszy sposób aby grać? Ciężka praca.
Milito i Pazzini? Z oboma gra się łatwo. Nie mogę narzekać na grę, z którymś z nich, gdy jednemu nie wyjdzie, zagram z drugim.
Ranieri jest wielkim trenerem, zostawia mi swobodę przemieszczania się, abym lepiej służył zespołowi, podczas gdy inni nie pozwalali mi robić tego, co chciałem. Nasza pozycja? Jestem optymistą, skończymy conajmniej w pierwszej trójce. O tytuł będzie ciężko, ale myślę, że się uda. Inter wygrał Triplettę, więc drzemią w nas ogromne możliwości. Być może brakuje nam sportowej złości, bo chęć zwycięstwa jest w nas cały czas.
Komentarze (16)
na razie nie powiem... nie zawodzi mnie i jak liczę że ktoś pociągnie ta drużynę w trudnej sytuacji lub sam spróbuje zrobić różnicę to stawiam na niego <br />
dać mu tylko grać! a pięknie się rozwinie i o sachezie nikt już nie będzie wspominał <img src="/files/emoticons/13" alt=" " />
<img src="/files/emoticons/20" alt="< >" />
A w lidze, będzie ciężko o cokolwiek powalczyć, nawet jakbyśmy wygrywali wszystkie mecze (co jest niemożliwe), to musiałyby się potykać zespoły z czołówki, a wiemy jakie w niej są... Ja osobiście skreślam Nas w walce nawet o 3 miejsce, ale nigdy nic nie wiadomo. <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />