Pozycja Waltera Mazzarriego jako trenera Interu Mediolan zdaje się być coraz mniej pewna. Ostatnio Toskańczyk brał udział w publicznej wymianie zdań z Prezydentem Honorowym Interu, Massimo Morattim
Były Prezydent wypowiedział się o obecnym trenerze w następujący sposób: jeśli drużyna nie będzie się rozwijać, Mazzarri będzie miał kłopoty. Sytuacja miała miejsce w Appiano Gentile, po spotkaniu między Thohirem, Ausilio i wyżej wymienionymi dwoma dżentelmenami. Warto wspomnieć, że tego dnia po treningu Indonezyjczyk przez około pół godziny prowadził rozmowę w cztery oczy z Walterem Mazzarrim.
Słowa Morattiego? Koncentruję się teraz na potyczce z Saint Etienne. Nie mam czasu myśleć o innych rzeczach i tracić energię na odpowiedzi na różne słowa. Nie mam nic więcej do dodania, po prostu postaram się, żeby zawodnicy którymi dysponuję mogli wejść na wyższy poziom i zaliczyć sportowy progres - mówił później Toskańczyk.
Przyjdzie jeszcze czas i okazja do odpowiedzi na te słowa. Teraz skupiam się tylko na drużynie, ale w odpowiednim czasie dowiecie się, co o tym wszystkim myślę. Nie nastąpi to jednak teraz, w chwili obecnej muszę poświęcić całe swoje zaangażowanie i energię zespołowi.
Żeby zagrać tak jak z Napoli, musimy dać z siebie wszystko. Zarówno ja, jak i drużyna, jesteśmy świadomi problemów, z którymi się borykamy. Obecnie dużo moich słów wyrywa się z kontekstu i używa przeciwko mnie, dlatego muszę ograniczyć wypowiedzi, żeby nie wyjść na osobę szukającą wymówek.
Komentarze (16)
Thohir doskonale wiedział że Inter ma długi,wiedział też jakie oczekiwania są wobec tego klubu, zwłaszcza po 2010 roku,nie mzoe sie zasłaniać tylko tym w jakim to złym stanie był klub jak go przejmował,.To jakbyś kupił lokal restauracje obciążony hipoteką wymagający remontu.Po zakupie inwestujesz dalej robisz remont i zarabaisz później dobre pieniądze czy czekasz... no właśnie ,tylko na co? FFP jest dla mnie smieszne,nie dość e faworyzuje duże kluby to jeszcze z łatwościa je mozna obejsc,jakimś gigantycznym kntraktem reklamowym itp.
Być może Thohir sie rozkręci, a ja bardzo sie mylę(oby tak było).puki co jednak nic na to nie wskazuje bo nie widzę tu pomysłu, a co najważniejsze pasji.pozdrawiam.
Jakby dalej był Moratti to w kadrze zespołu dalej byłyby darmozjady typu Milito, Cambiasso czy Stankovic, którzy kompletnie nic nie wnosili do gry (prócz SPOKOJU i DOŚWIADCZENIA), a koksili wielkie sumy. Cała grupa przepłaconych zawodników odeszła, do tego odeszli zawodnicy jak Mudingayi, Mariga, Taider czy Alvarez (kibicujmy Sunderlandowi aby się utrzymał bo kasa za niego czeka)- czyli zawodnicy kompletnie nieprzydatni. W zimę na bank odejdzie Campagnaro. Cieszy mnie fakt, że młodzi nie są kartą przetargową, tylko są wypożyczani do Serie A lub sprzedawani z opcją pierwokupu. Moim zdaniem idzie dobre, ale na wyniki trzeba poczekać, bo z dnia na dzień wszystko się nie zmieni.
Inna sprawa Ty myslisz ze jak Abramowic jak zakupił Chelsea to ona nie miał długów,podobnie Psg, CIty czy kilka innych klubów o podobnej renomie do Interu. porównywania do Anzhi i Malagi są zupelnie z dupy bo to inny poziom nie tyle sportowy co marketingowy.Kupujesz duży klub kibice oczekuje natychmiastowych inwestycji.Inna sprawa ze w czasie kiedy. Moratti prowadził Inter, niemal każdy duży klub przynosił potężne straty moze poza MU i Bayernem, nie bylo to nic nadzwyczajnego,a tutaj ten temat jest jakoś demonizowany,z Morattiego robi się "zbrodnairza" ,ktory zabił ten klub , nie pamiętając ile kasy na niego wydal i ile tytułów wygrał.
Kamiliusz, co ten Thohir zrobił dla tego klubu ?wprowadził swoich ludzi na stołki? jak się patrzy na inne kluby przejmowane przez nowych właścicieli to widać chęć inwestycji tutaj nic, zero. Moratti oddal i pieniądze i temu klubowi, u Azjaty nie widzę ani jednego ani drugiego,pomysłu tez nie widzę bo nie da się skopiować jego |Amerykańskiej zabawki w Europie, która zresztą tam tez nie działa zbyt dobrze.