Inter zremisował w meczu 16. kolejki Serie A z Lazio Rzym 2-2, pomimo że po pierwszej połowie widniał już wynik 0-2. Obie bramki dla Biancocelestich zdobył Felipe Anderson, zaś gospodarze odpowiedzieli trafieniami Mateo Kovacicia i Rodrigo Palacio.
Mecz rozpoczął się w bardzo szybkim tempie i od mocnego uderzenia gości. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę przyjął Felipe Anderson, ograł obronę Interu i nie dał szans Handanoviciowi strzałem z kilku metrów. Dodało to wiatru w skrzydła piłkarzom Lazio, którzy przez kolejne minuty dominowali na boisku. Z czasem jednak Nerazzurri zaczęli dochodzić do głosu, stwarzając kilka sytuacji pod bramką Marchettiego. Grę wciąż prowadzili Biancocelesti, zaś wyróżniającą się postacią był strzelec pierwszej bramki, jednak gospodarze próbowali wychodzić z kontratakami. Mecz układał jednak się pod dyktando gości, a zawodnicy Interu zaliczali dużą ilość strat przy wyprowadzaniu swoich akcji. Walka o piłkę rozgrywała się głównie w środku pola, zaś jeden z niewielu groźnych strzałów oddał Guarin, kiedy to piłka minimalnie minęła bramkę Marchettiego. W 37. minucie było już 0-2. Goście wyprowadzili kontratak, gdzie piłkę przyjął Felipe Andreson, który ponownie w bardzo łatwy sposób ograł Juana Jesusa i Ranocchię, po czym oddał strzał po ziemi, zdobywając swojego drugiego gola. Jeszcze przed przerwą Roberto Mancini postanowił zdjąć z boiska słabo grającego Dodo, a w jego miejsce pojawił się Gary Medel. Po gwizdku kończącym pierwszą połowę, piłkarze schodzili z boiska słuchając ogromnych gwizdów z trybun.
Od początku drugiej połowy grę próbował prowadzić Inter, jednak nie przekładało się to na stwarzane sytuacje, gdyż bardzo dobrze ustawieni byli gracze Lazio. W 59. minucie jednak zrobiło się groźnie pod bramką gości. Dobre podanie od Nagatomo otrzymał Kovacić, który z linii końcowej dograł piłkę do Icardiego, jednak Argentyńczyk strzelił niecelnie. Chwilę później groźny strzał sprzed pola karnego oddał Kuzmanović, jednak dobrym refleksem wykazał się Marchetti. W 66. minucie kontaktową bramkę zdobyli Nerazzurri. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka została wybita przed pole karne, gdzie Mateo Kovacić mocnym i efektownym uderzeniem pokonał bramkarza Lazio. Był to okres, w którym podopieczni Roberto Manciniego mocniej przycisnęli rywali, którzy zaczęli popełniać coraz więcej błędów. W 76. minucie na boisku pojawił się Federico Bonazzoli, który zmienił Fredy'ego Guarina. W 80. minucie 17-latek miał duży udział przy golu wyrównującym, kiedy to wrzucał piłkę z rzutu wolnego, głową zgrał ją D'Ambrosio, zaś piłkę do bramki z kilku metrów wpakował Palacio. Już 2 minuty później mogła paść kolejna bramka, jednak po strzale Icardiego piłka została zablokowana, zaś dobitkę głową Kovacicia znakomicie obronił Marchetti. W doliczonym czasie gry na boisku w miejsce Danilo D'Ambrosio pojawił się jeszcze Hugo Campagnaro. W ostatniej akcji meczu piłkę po strzale Medela w dobrej sytuacji przyjmował Icardi i po jego strzale piłka minimalnie minęła bramkę, jednak tak czy inaczej, sędzia słusznie dopatrzył się spalonego.
INTER: 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 23 Ranocchia, 5 Juan Jesus, 55 Nagatomo; 13 Guarin, 10 Kovacic, 17 Kuzmanovic, 22 Dodò; 9 Icardi, 8 Palacio
Ławka rezerwowych: 30 Carrizo, 46 Berni, 6 Andreolli, 14 Campagnaro, 15 Vidic, 18 Medel, 20 Obi, 25 Mbaye, 44 Krhin, 88 Hernanes, 97 Bonazzoli
Trener: Roberto Mancini
LAZIO: 22 Marchetti; 8 Basta, 3 De Vrij, 27 Cana, 26 Radu; 16 Parolo, 24 Ledesma, 19 Lulic; 6 Mauri, 7 Felipe Anderson; 11 Klose
Ławka rezerwowych: 1 Berisha, 77 Strakosha, 9 Djordjevic, 13 Konko, 14 Keita, 15 Gonzalez, 23 Onazi, 32 Cataldi, 39 Cavanda, 85 Novaretti
Trener: Stefano Pioli
Sędzia: Tagliavento
Komentarze (41)
Także Hernanes za Guarina.
A tak serio... Bonazzoli powinien grać w pierwszym składzie. Oczarował mnie.
i połączył nasze formacje.
Nie rozumiem też jak Mancio może opierać grę na skrzydłach mając do dyspozycji takich amatorów jak Dodo i Nagatomo.
DD świetny i znowu asysta.
Pozdr.
2 min, jak zwykle zwrotnosc Rano zerowa,i gol, koles caly mecz gral ok, pomaga rozgrywac, dobrze sie ustawia,ale moj Boze on jest taki drewniany,zero zwrotnosci
druga bramka, chyba JJ, dal ciala, koles prosty zwod, strzal z sila dziewczynskiego kopa, i gol
zero szybkosci w akcjach,zero polotu, klepki
nie czaje czemu Guaro dostal takie gwizdy, kova Dodo yuto taki sam piach grali,jak nie gorszy
ogolnie twierdze ze zmiany trenera nic nie daja, 352 Mazzara mnie irytowalo, za Mancio gramy ok, momentami
dzis druga polowa byla fajna
super bramka kovy, przelamanie Placio, brawo Bona, lepiej wrzuca jak caly sklad, miszczuf zarabiajacych miliony euro
upadlismy nisko, ale co sie dziwic, majac graczy z topu jak wes Maicon itp, zamieniamy ich na Jonathana, na Schelotto, no to i walczymy o 8 miejsce
chcemy dobrego Interu, musimy kupic koniecznie prawego obronce, srodkowego tez
i koniecznie dwoch skrzydlowych do rozruszania tego bajzlu: Cerci konoplaynka Ayew, ktokolwiek z podawanych nazwisk, wniesie wiecej jak te nasze malpy z mediolanskiego cyrku
o 3 miejscu to lepiej juz teraz zapomnijmy, za 2 tyg juvki, no to na 90% zero pkt