Inter rozpędzony po zwycięstwach nad Juventusem i Empoli w końcu zaczyna zdobywać ligowe punkty, czym daje fanom nadzieję na korzystne rezultaty także w zbliżających się spotkaniach Ligi Europy. Ale zanim Inter wybierze się na mecz do czeskiej Pragi podejmie na własnym stadionie włoską Bolognę.
To będzie ostatni sprawdzian przed meczem ze Spartą Praga, której ogranie to absolutna podstawa do dalszej walki w Lidze Europy. Czesi do spotkania podejdą jako ostatni zespół w grupie, natomiast Inter powinien wykorzystać rozpęd uzyskany w lidze do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Tylko najpierw musi ten rozpęd utrzymać, a przeszkodzić temu ma zamiar próbować Bologna. Goście na Stadio Giuseppe Meazza przybywają po trzech zwycięstwach i dwóch porażkach z bilansem bramkowym -2, co słabo świadczy o obronie podopiecznych Roberto Donadoniego. Wykorzystać to postara się będący w zabójczej formie Mauro Icardi, a i być może debiutanckiego gola zdobędzie Gabriel Barbosa? Ale o naszych za chwilę - zostańmy przez moment przy składzie Bologny. Szkoleniowiec gości najprawdopodobniej zdecyduje się na zestawienie 4-3-3 z Da Costą w bramce, przed nim w obronie wystąpią Krafth - Gastaldello - Maietta - Torosidis. W pomocy zobaczymy Nagy'ego - Pulgara i Dzemailiego, natomiast za strzelanie bramek odpowiadać będą Verdi, Destro i Krejci. Na ławce rezerwowych zobaczymy dwóch byłych zawodników Interu - Saphira Taidera oraz Ibrahime Mbaye.
Inter do spotkania podchodzi, jak wspomnieliśmy w nagłówku, po dwóch zwycięstwach. Biorąc pod uwagę wcześniejsze osiągnięcia Nerazzurrich to dwa triumfy wystarczyły, aby w zespole zapanowały wysokie morale. Nie bez wpływu są na to także celne transfery - w klubie asysty notuje Candreva, Banega i Joao Mario. Panowie odpowiadają także za fantastyczne rozprowadzanie futbolówek, a sił brakuje tylko na bokach obrony. Na korzyść działa fakt, że od gry zostanie prawdopodobnie na stałe odsunięty Yuto Nagatomo. Dziennikarze La Gazzetta dello Sport sugerują, że spotkanie od początku na prawym skrzydle rozpocznie Cristian Ansaldi, natomiast lewe skrzydło zajmie Davide Santon. W bramce zobaczymy niezmiennie Samira Handanovicia. Duet obrońców złożą Miranda i Murillo. W linii pomocy zagra Medel - Joao Mario - Ever Banega, natomiast bardzo skuteczny trójząb zbudują Candreva - Icardi - Perisić. Nie wykluczone, że w drugiej połowie na boisku pojawi się zawodnik z numerem 96, czyli Gabriel Barbosa. Gabigol został niedawno bardzo hucznie zaprezentowany w audytorium Pirelli, gdzie ostatnio witano w klubie Ronaldo R9. Mamy nadzieję, że rodak legendarnego napastnika napisze swoją historię w Interze, a zacznie już od meczu z Bologną.
Przewidywane składy:
Inter: Handanović - Ansaldi, Miranda, Murillo, Santon - Medel, Joao Mario, Banega - Candreva, Icardi, Perisić
Bologna: Da Costa - Krafth, Gastaldello, Maietta, Torosidis - Nagy, Pulgar, Dzemaili - Verdi, Destro, Krejci
Absencje:
Inter: Andreolli
Bologna: Di Francesco, Mirante, Gomis, Sadiq, Viviani
Kartka z kalendarza:
15.01.2011. Diego Milito wpada w ramiona Javiera Zanettiego i Maicona po strzeleniu swojej drugiej bramki.
Transmisje TV:
Spotkanie będzie można obejrzeć na antenie Eleven Sports!
Komentarze (6)
boje sie bledow w obronie, i ze po ran nty bramkarz rywala bedzie mial swoj dzien, w zeszlym roku czy dwa lata temu czesto tak bywało
akcje napewno beda,tylko oby pilka wpadała