Frank de Boer

[Kusy]

Frank amatorze, won z klubu w chwili natychmiastowej, nie chcemy Cię tutaj.

[miniu86]

Włoskie media są zdania, że De Boer wyleci przy pierwszej wpadce. W jego miejsce Leonardo.

[Gambit]

Cóż prawda jest taka że mecz z Sampdoria powinien decydować. Jeśli wygramy i zagramy dobrze to dałbym Frankowi czas powiedzmy do przerwy zimowej. Jeśli nie to aut bo lepszego czasu na zmianę nie będzie. Mecz ze Świętymi to i tak niewiadoma. Potem z Crotone to mecz z gatunku 3 pkt z woźnym zamiast trenera a potem dwa tygodnie przerwy. Dawania mu czasu do pierwszej porażki jest niepoważne bo wiadomo że kiedyś i tak przegramy.

[Radek]

Dziś na spotkaniu akcjonariuszy Bolingbroke mówił o 100% poparciu dla Franka, Ausilio o tym, że nie było kontaktów z żadnym innym trenerem. De Boer dostaje porcje zaufania i spokoju.
Nie sądzę jednak, że słowa zarządu ostudzą włoską prasę w wymyślaniu kolejnych zwrotów akcji w kwestii potencjalnych następców.

[Raffal]

Cóż prawda jest taka że mecz z Sampdoria powinien decydować. Jeśli wygramy i zagramy dobrze to dałbym Frankowi czas powiedzmy do przerwy zimowej. Jeśli nie to aut bo lepszego czasu na zmianę nie będzie. Mecz ze Świętymi to i tak niewiadoma. Potem z Crotone to mecz z gatunku 3 pkt z woźnym zamiast trenera a potem dwa tygodnie przerwy. Dawania mu czasu do pierwszej porażki jest niepoważne bo wiadomo że kiedyś i tak przegramy.

Serio? Uważacie ze jeden pojedynczy mecz powinien o czyms decydowac ?
117346523
Albo ktos dobrze pracuje i nalezy mu sie czas na wdrazenie wszystkich swoich pomysłów albo ktos sie nie nadaje i nie ma efektow jego pracy i nalezy zwolnic niezaleznie od jednego meczu.
Trzeba myslec bardziej globalnie i dlugoterminowo.
Oczekiwanie ze po 4 3 miesiacach pracy trener juz wdrazyl wszystko co chcial i druzyna zaskoczy jest niepowazne.

Moim zdaniem: Wszystko zalezy od nastroju wewnatrz druzyny, powinny pasc rozmowy z zawodnikami co oni mysla , jaka jest atmosfera bo jezeli jest kwas to bedzie ciezko z niego wybranac i mozna powiedziec ze zmiana trenera jest w jakis sposob wytumaczalna. Natomiast jezeli atmosfera jest w miare normalna to decyzja o zmianie jest smieszna i stawia nas w swietle mało stabilnej firmy.

[Gambit]

Ja nie jestem zwolennikiem kolejnej zmiany trenera. Ale po pierwsze to nie chodzi o jeden mecz z Sampa, tylko o 14 meczy tego sezonu po których de Boer raczej nikogo nie przekonał. Po prostu mecz z Sampdoria może pokazać czy rzeczywiście coś drgneło czy to tylko pojedynczy zryw.
Natomiast z tego co czytam to zarząd poparł Franka i bardzo mnie to cieszy nawet jeśli nie jestem do niego przekonany. Niech się tego trzymają bo wtedy Facet będzie miał większy spokój i wpływ chociażby na naszą kadrę która jest za szeroka i mocno średnia jakościowo.
A osobiście to bym sobie ,Interowi i Frankowi zyczyl żeby został tu na lata bo wtedy znaczyłoby to że daje radę i Inter osiąga jakieś sensowne wyniki.

[sampam]

Reke trenera widac po tym czy zawodnikom sie chce, czy walcza, czy im po prostu zalezy na pozostawieniu po sobie dobrego, pilkarskiego wrazenia. Mysle, ze kazdy powinien sobie sam odpowiedziec czy rzeczywiscie po Interze widac, za przeproszeniem, pietno (tzn. pieczec) De Boera.
Oczywiscie spekulacje prasowe i jakies wynurzenia dziennikarskie radze wziac w nawias, no bo tez nie wyobrazam sobie powaznego zarzadu, ktory robi nowe rozdanie i otwarcie przyznaje, ze nie popiera trenera. To jakis elementarz PR-u.

[Dzonyy]

To bedzie nowy Mourinho. Kapitalny material na trenera na lata! Mysle, ze bedziemy go wspominac niczym Herrere.

[BAGGIO1]

o Holender! Cóż się stało?

Mam nadzieję, że jutro leci ze stanowiska

[miniu86]

Nawet zaprzyjaźnieni z Milanem dziennikarze piszą, że gra i wyniki Interu to skandal w biały dzień.

Będę bardzo zdziwiony jeśli de Boer przetrwa do końca tego tygodnia.

[Nen]

To był 14 (ostatni?) oficjalny mecz Interu FdB.
Bilans 5-2-7, w bramkach 15-19.
Zdobyliśmy 17 z 42 możliwych punktów (40%). 1,2 pkt. per mecz.

[Lovato]

Bilans 5-2-7, w bramkach 15-19.
Zdobyliśmy 17 z 42 możliwych punktów (40%). 1,2 pkt. per mecz.

Nie tak źle biorąc pod uwagę to że klub zatrudnił kompletnego amatora aby ten zdobył doświadczenie oraz poznał drużynę i nową ligę.

[Piekarz]

Na co oni czekają? Nawet ślepe dziecko by zauważyło, że de Bur jest do zwolnienia prędzej czy później. Nie lepiej prędzej? Niczego się nie nauczyli po Mancinim?

[miniu86]

14 pkt w 11 kolejkach to już chyba wynik nie do obronienia i nie do wytłumaczenia.

Mimo wszystko nie mam pretensji do De Boera bo to nie jego wina. Jak dostajesz ofertę od Interu to ją przyjmujesz.

Pretensję można mieć do Thohira i zarządu, że doprowadzili do sytuacji, że Mancini całe mercato groził odejściem i w końcu odszedł na 2 tygodnie przed startem sezonu. Wtedy zaś zamiast mieć dobrą alternatywę, to pokierowano się swoimi sympatiami/marzeniami o de Boerze w Interze. Trener który ani nie zna ligi ani nie może pochwalić się jakimś znaczącym dorobkiem. A przecież Inter chce znowu być Wielki.

Pamiętam jak w sierpniu fan holenderskiej piłki na innym forum pisał, że najpewniej przed gwiazdką go zwolnimy bo Frank już w Ajaksie zaczął się cofać i jest wątpliwej renomy...

[Gambit]

Dobrze powiedziane miniu. Zgadzam się w stu procentach. Tylko pytanie czy zarząd wyciągnął z tego lekcję na przyszłość. No i czy jest jakiekolwiek sensowny trener którego można wsiąść.

[Bart]

Na co oni czekają? Nawet ślepe dziecko by zauważyło, że de Bur jest do zwolnienia prędzej czy później. Nie lepiej prędzej? Niczego się nie nauczyli po Mancinim?

Po Mancinim to akurat mozna sie bylo nauczyc, ze zmiana trenera w listopadzie kompletnie niczego nie dala.

Sytuacja jest trudna, bo oprocz fatalnych wynikow wyglada na to, ze De Boer nie panuje nad zespolem i nie ma chemii miedzy trenerem a zawodnikami. Ale czy na pewno tak jest? A moze jednak wyniki to wina w 50% pecha? Moze gdyby nie te masowo marnowane okazje, atmosfera bylaby zupelnie inna? Nowy trener jesienia niczego nie gwarantuje, a jak pokazuja lata 2014, 2011, 2003 - kompletnie w Interze nic nie daje.

W dwa miesiace nowego sezonu zagralismy wiecej dobrych meczow niz przez cala pierwsza czesc zeszlego. Czy to glownie wina trenera? Nie potrafie tego ocenic, ale dalbym Holendrowi jeszcze co najmniej dwa spotkania. Trudno oczekiwac, zeby nowy trener w kilka dni wyczarowal nam wyjazdowe zwyciestwo nad Southampton.

[Kujon]

Już południe a dalej nie ma informacji o zwolnieniu Debura...

5 zwycięstw w 14 meczach mówi za siebie, trzeba postarać się jakoś ratować ten sezon, prawdopodobnie będzie to Leonardo z tego co piszą Włosi, jak dla mnie to chyba najlepsza opcja.

[Piekarz]

Na co oni czekają? Nawet ślepe dziecko by zauważyło, że de Bur jest do zwolnienia prędzej czy później. Nie lepiej prędzej? Niczego się nie nauczyli po Mancinim?

Po Mancinim to akurat mozna sie bylo nauczyc, ze zmiana trenera w listopadzie kompletnie niczego nie dala.

Daleko idące wnioski, a raczej właśnie krótko idące. Może gdyby Mancini został zatrudniony dopiero po sezonie, jako takie ogarnięcie kadry i zajęcie czwartego miejsca trwałoby rok dłużej?

[Bart]

A moze z Mazzarrim zajelibysmy 4 miejsce od razu, zamiast po 1,5 roku z Mancinim?

Mozemy tylko gdybac.

[pietri]

Leonardo to chyba najrozsądniejsza opcja, mógł przyjść zamiast tego wuefisty w sumie w sierpniu .

[Odet]

Jak dostajesz ofertę od Interu to ją przyjmujesz.

Pretensję można mieć do Thohira i zarządu, że doprowadzili do sytuacji, że Mancini całe mercato groził odejściem i w końcu odszedł na 2 tygodnie przed startem sezonu. Wtedy zaś zamiast mieć dobrą alternatywę, to pokierowano się swoimi sympatiami/marzeniami o de Boerze w Interze. Trener który ani nie zna ligi ani nie może pochwalić się jakimś znaczącym dorobkiem. A przecież Inter chce znowu być Wielki.

Dobrze napisane, winne są władze klubu. Porównuję to trochę do przyjęcia posady przez Brocchiego (po Sinisy) w Milanie. Właściwie chłop wiedział, że się nie uda, ale pewnie w duchu liczył, że wypali i zahaczy się na stałe.

Pamiętam jak w sierpniu fan holenderskiej piłki na innym forum pisał, że najpewniej przed gwiazdką go zwolnimy bo Frank już w Ajaksie zaczął się cofać i jest wątpliwej renomy...

ja to pisałem (w wątku Roberto Mancini), w dzień odejścia Mancio. 3/4 użytkowników mnie jechało...

Pozdr.

[Orzeu]

na pewno kondycyjnie będą problemy w sierpniu / wrześniu moim zdaniem, no chyba że obaj Panowie mają podobny cykl przygotowawczy.

Jeśli chodzi o samego De Boera to jako trener nie mówi mi kompletnie nic, bardziej pamiętam go jako zawodnika. Ogółem to opinie na jego temat słyszałem jak dotąd takie, że taktyk raczej z niego marny, ale potrafi poukładać szatnię.

Co do taktyki to jego Ajax gral 4-3-3 , Raczej nie jest wielkim fanem ofensywnej gry. Z mocniejszymi przeciwnikami podwojna garda i kontrataki.

mój pierwszy post z tego tematu. Wszystko się zgadza oprócz zdania z poukładaniem szatni. potrafi rozwalić szatnię ewentualnie.

[hQ]

Leonardo? Litości.. 2-5 z Schalke ktoś pamięta? Z Schalke, które nie mogło wygrać w lidze od iluś spotkań i było na 13 czy 15 miejscu w lidze? Jaki jest sens zwalniania trenera co 10 spotkań? Jakby na horyzoncie był wolny Simeone, Mourinho czy Klopp to ok, żegnamy De Boera i bierzemy jednego z nich, ale do cholery Leonardo? Przecież to nawet nie jest trener. Jak mamy zmieniać dla samej zmiany to nie ma to żadnego sensu, już wolę aby De Boer próbował wcielić swoją wizję (bo nie wiem czy wiecie, ale w 10 spotkań to można co najwyżej namiastki jakiejś wizji wprowadzić). Dobry mecz widziałem z Torino, pressing, szybka gra nie tylko skrzydłami, ruch, podania z pierwszej piłki. Nie wiem gdzie może być problem, ale wydaje mi się, że jesteśmy kompletnie nieprzygotowani fizycznie do sezonu i stąd brakuje 'depnięcia', przyspieszenia, po prostu ogólnej formy fizycznej. Skopane przygotowanie do sezonu bardzo ciężko naprawić w krótkim czasie i jest to proces długotrwały (nawet może trwać całą rundę).

De Boer jest jaki jest, ale problemem nie jest tylko on. Dostał zespół rozpierdzielony przed sezonem na 10 dni przed rozpoczęciem, więc tak naprawdę nie możemy oczekiwać walki o mistrzostwo (chociaż kadra i jej nazwiska tego by wymagały). Praktycznie każda drużyna z którą traciliśmy punkty (szczególnie Sampdoria i Atalanta moim zdaniem) wyglądały o niebo lepiej od nas fizycznie i po prostu nas zabiegały, a nasi zawodnicy wyglądali na mega ociężałych.

Moim zdaniem, żaden z trenerów, którzy są wymienieni jako następcy DB nie spowoduje, że nagle wygramy 5 spotkań pod rząd. Będzie tak samo.

[Piekarz]

A moze z Mazzarrim zajelibysmy 4 miejsce od razu, zamiast po 1,5 roku z Mancinim?

Mozemy tylko gdybac.

Gdybanie jest spoko, jeśli ma jakiekolwiek podstawy i trzyma się rzeczywistości.

[Stachoo]

Leonardo? Litości.. 2-5 z Schalke ktoś pamięta? Z Schalke, które nie mogło wygrać w lidze od iluś spotkań i było na 13 czy 15 miejscu w lidze?

Trochę nie poważne jest przywoływanie jednego wypadku w obliczu tego, że Leonardo miał najlepsze statystyki w tym klubie od czasu zwycięstwa Interu w LM i przypomnę, że na 32 mecze miał 69 punktów [średnia pkt. na mecz 2,16] co jest lepszym wynikiem niż sam Mou.

[hQ]

Oczywiście. Tylko, że z kadry, która wygrała triplettę ubył chyba tylko Balotelli. Po tym co było w szatni przez Beniteza, taki trener, który nie będzie przeszkadzał, zmotywuje, pogłaszcze, pochwali był idealny na tamten czas. W lidze równie silny był wtedy tylko Milan, więc zajęcie 2 miejsca mając kadrę, która wygrała LM była koniecznością (nie umniejszam dokonań). Teraz w kadrze nie ma takich indywidualności jak kapitalny wówczas Eto'o czy Sneijder, którzy akcjami indywidualnymi potrafili przesądzić o losach meczu. W obecnej sytuacji nie uważam aby umiejętności Leo spowodowałyby choćby zbliżony efekt (jeśli przyjdzie, obym się mylił, niech robi 2pkt średnio na mecz), bo problem moim zdaniem leży w trochę innym miejscu niż w 2011 roku.

[Piekarz]

Jestem wybitnie przeciwny Leonardo. On nie tylko nie jest trenerem, on nie chce nim być, to byłaby dla niego zabawa a nie poważna praca. Odbicie od dna po Benitezie to głównie zasługa życiowej formy Eto'o. Wtedy był potrzebny trener, który nie będzie przeszkadzał, pozwoli zawodnikom robić to czego nauczył ich Mourinho (Benitez chciał stworzyć coś nowego, co z założenia było dobrym pomysłem w długofalowym spojrzeniu, tylko nie uwzględnił faktu że ma do czynienia z bandą dziadów zakochanych w starym trenerze i jego metodach, którzy średnio chcą się czegoś nowego uczyć) i będzie się jeszcze przy tym uśmiechał. Teraz to trochę za mało.

[Gambit]

hQ masz trochę racji. Piłkarze i ich mentalność to też problem. Nie sam de Boer jest winny. Tyle że jego nic nie broni. Zagraliśmy 3 dobre mecze w tym sezonie. Nie strzelamy bramek i regularnie tracimy. Plus to że nie widać reakcji ze strony trenera. Nic nie zmienia, ciągle ten sam skład i ustawienie.
Ale zatrudnienie jakiegoś pół trenera to dla mnie też żadna opcja. Bo żeby uratować ten sezon trzeba zacząć wygrywać już, i to serią. A to nie jest realne bez względu na to kto by tu nie przyszedł.

[Kusy]

Leonardo to dobra opcja do końca sezonu. Jest dobrym motywatorem i ogarnąlby atmosferę w szatni, która niewątpliwie teraz kuleje. A pisanie, że wyniki miał, bo to zasługa Eto była, jest żenująco pozbawiona jakiegokolowiek sensu logicznego.

[hQ]

Chcecie kogoś poważnego na trenera i jednocześnie wymieniacie Leonardo. Kuźwa, scouta z Milanu. No ludzie, jak można poważnie traktować taki klub jak się zatrudnia takiego 'trenera'. Inter to - przynajmniej tak mi się wydaje - poważny klub, a nie miejsce do testowania jakichś pseudopomysłów typu Leonardo. Może niech trenerem zostanie Ausilio?