Re: Simone Inzaghi
: 3 cze 2025, 19:10
Z finalisty Ligi Mistrzów na pustynię 

A short text to describe your forum
http://fcinter.pl/forum/
AmenPiekarz pisze: ↑3 cze 2025, 18:37To zależy od tego, ile zarabiasz w obecnej pracy. Jeśli 3 tysiące, 10 tysięcy czy nawet 50 tysięcy złotych, to tak, co do zasady ciężko sobie wyobrazić odmowę 5 razy lepszej płacy. Ale jeśli jesteś milionerem, zarabiasz miesięcznie setki tysięcy euro netto i dosłownie nie ma prawa brakować ci do szczęścia więcej pieniędzy, chyba że twoja definicja szczęścia jest niepełna bez posiadania kibli ze szczerego złota i helikopterów, a w dodatku pracujesz w zawodzie, w którym możesz mieć coś więcej niż pieniądze, a mianowicie emocje, satysfakcję, sławę i podziw milionów - to tak, są ludzie, którzy na taką arabską ofertę powiedzą "dziękuję, nie skorzystam". I szczerze mówiąc chciałbym, żeby trener Interu był jednym z tych ludzi.
Dokładnie. Ja nigdy nie zrozumię zawodników i trenerów, którzy będąc w swoim primie lecą zarabiać do szejków. Tym bardziej , że u poprzednich pracodawców też zarabiali niemało. Piłka nożna to jednak nie jest typowa robota, gdzie patrzysz przeważnie kto da więcej. To jednak jest pasja, bez niej ciężko w futbolu o sukcesy. To marzenia, chęć sprawdzenia się, ambicja, rozwój, adrenalina. Wylot na pustynię jest wypisaniem się z poważnej rywalizacji. Najbardziej emocjonujące będzie tam sprawdzanie stanu swojego konta.Piekarz pisze: ↑3 cze 2025, 18:22 Bardziej mnie rozczarował tą decyzją niż przejebaniem finału 0-5. W młodym wieku, w trudnym momencie klubu porzucać na rzecz gównoligi świetną, perspektywiczną drużynę zarabiając gigantyczne pieniądze tylko po to, żeby przez chwilę pozarabiać gigantycznie gigantyczne pieniądze. Zamiast udowodnienia sobie i wszystkim, że możemy zjeść Serie A, znowu dojść do finału LM i się w nim nie skompromitować - zjazd na emeryturę z podkulonym ogonem. Życiowe tchórzostwo i małość, do widzenia.
Też bym chciał, żeby trener Interu, który i tak jest już milionerem, był człowiekiem, który potrafił by powiedzieć nie takiej ofercie. Ale jeśli mówi tak, to rozumiem jego postawę. Nie będę go za to mocno krytykował, bo życie pisze tak różne scenariusze. Nie wiadomo jak długo może się utrzymywać na trenerskim topie. Może gdyby został, Inter zaczął by notować spory regres, w listopadzie został by zwolniony i na pewno nikt nie zaproponował by mu pieniędzy ustawiających jego całą rodzinę na 2 pokolenia do przodu. Może to dla niego ważniejsze niż bycie ikoną kibiców Interu, z którym tak naprawdę nie jest bardzo emocjonalnie związany.Tom_Hardy pisze: ↑3 cze 2025, 20:15AmenPiekarz pisze: ↑3 cze 2025, 18:37To zależy od tego, ile zarabiasz w obecnej pracy. Jeśli 3 tysiące, 10 tysięcy czy nawet 50 tysięcy złotych, to tak, co do zasady ciężko sobie wyobrazić odmowę 5 razy lepszej płacy. Ale jeśli jesteś milionerem, zarabiasz miesięcznie setki tysięcy euro netto i dosłownie nie ma prawa brakować ci do szczęścia więcej pieniędzy, chyba że twoja definicja szczęścia jest niepełna bez posiadania kibli ze szczerego złota i helikopterów, a w dodatku pracujesz w zawodzie, w którym możesz mieć coś więcej niż pieniądze, a mianowicie emocje, satysfakcję, sławę i podziw milionów - to tak, są ludzie, którzy na taką arabską ofertę powiedzą "dziękuję, nie skorzystam". I szczerze mówiąc chciałbym, żeby trener Interu był jednym z tych ludzi.
Mądremu polać! Całe szczęście, że jest tu kilku zdrowo myślących. Zawalił cały ten sezon na sam koniec bo już liczył petrodolary w głowie. Tfu...Minister pisze: ↑7 cze 2025, 18:06 Mam nadzieję, że po raz ostatni wtrącę w tym temacie trzy grosze i potem ten temat zniknie bezpowrotnie..
Wczoraj pojawił się wywiad Marotty, który twierdzi, że Szymon podjął decyzję dzień po finale… dzisiaj przewinęło mi się jego zdjęcie z CAŁYM swoim sztabem. Także kto czyta między wierszami wywnioskuje, że Marotta w białych rękawiczkach podjebał Szymona, bo tylko skończony idiota uwierzy, że decyzja zapadła po finale, a Szymuś swoich 6-7? ludzi przekonał w jeden dzień do wyjazdu na pustynię![]()
Główny winowajca zabicia całego sezonu w 2 tygodnie.