Strona 1 z 1
Vancouver 2010
: 13 lut 2010, 22:52
autor: NeroBlu
Podczas pierwszego olimpijskiego finału w Vancouver Polacy zdobyli pierwszy medal! "Srebro" dla reprezentacji Polski zdobył Adam Małysz. "Złoto" przypadło Simonowi Ammannowi. To trzeci olimpijski krążek "Orła z Wisły" w historii.
Pierwszy finał podczas XXI Zimowych Igrzysk Olimpijskich przyniósł wielkie emocje. Po pierwszej serii konkursu na skoczni normalnej (HS 106), rozgrywanej przy stabilnych warunkach pogodowych, prowadził zdecydowanie Simon Ammann, który po skoku na odległość 105 metrów otrzymał łącznie 135,5 punktów prowadząc zdecydowanie nad swoimi największymi rywalami. Drugi nieoczekiwanie był Niemiec Michael Uhrmann, który skoczył 103,5 metra i tracił do Ammanna 2,5 punkta. Tę samą odległość co niemiecki skoczek uzyskał Adam Małysz, który jednak nieco zachwiał się przy lądowaniu i dostał notę 132,5 punkty.
Brawo Adam!
Odp: Vancouver 2010
: 14 lut 2010, 01:31
autor: kolus
Jest bardzo dobrze ze nasz Adam pokazal ze potrafi dalej skakac i marzy sie chyba teraz kazdemu jedyna rzecz jakiej mu brakuje zlota miejmy nadzieje ze sie uda. Po drugim skoku Adasia wiedzialem ze bedzie sredbro bo Uhrmann to Uhrmann dwa razy tak zadko skacze.
Jutro kibicujmy Sikorze moze sie zakreci gdzies w 5 a moze nawet na pudlo wskoczy lecz forma wszystkich biatlonistow to zagadaka bo juz dawno nie startowali. Wiadomo i tak ze norwegowie, rosjanie, austryjacy i inni beda walczyc i tez bedzie ciezko jak Adamowi.
Odp: Vancouver 2010
: 14 lut 2010, 10:45
autor: Dzonyy
Znakomicie Adam, liczę na kolejny medal i tym razem mam nadzieję że to będzie w końcu upragnione złoto. Forza Małysz!
Odp: Vancouver 2010
: 14 lut 2010, 10:55
autor: dodo_IM
Tylu ludzi mówiło, że powinien już kończyć karierę, ale wiedział co robić i wiedział, że ma jeszcze o co walczyć. Gratuluje srebra, chodź każdy pragnął by Adaś zdobył to upragnione olimpijskie złoto. Na dużej skoczni jest szansa, został tydzień czasu i forma może pójść jeszcze ciut w górę. Gratulacje!
Należy jeszcze wspomnieć o dramatycznym wypadku Gruzina na treningu saneczkarzy. Nie wiedziałem, że ten sport jest tak niebezpieczny. Kiedy widziałem ten wypadek to od razu widać fatalne zabezpieczenie. Zawodnik wypadł z toru i wpadł w stojące zaraz obok metalowe słupy, które go zabiły. Kto to konstruował, zero zabezpieczeń dla ludzi pędzących 140 km/h tylko z kaskiem na głowie.
Odp: Vancouver 2010
: 14 lut 2010, 13:41
autor: glinek
Warto również dodać, że są problemy ze śniegiem, wczoraj przełożono zjazd mężczyzn i kobiet, mężczyźni jadą w poniedziałek, a kobiety chyba w czwartek.
Dzisiaj trzymamy kciuki za Sikore, a nóż a się uda

Odp: Vancouver 2010
: 14 lut 2010, 14:16
autor: Dzonyy
glinek pisze:
Warto również dodać, że są problemy ze śniegiem
Mogę im oddać trochę mojego

Odp: Vancouver 2010
: 14 lut 2010, 23:18
autor: Shady
dodo_IM pisze:
Tylu ludzi mówiło, że powinien już kończyć karierę, ale wiedział co robić i wiedział, że ma jeszcze o co walczyć.
Jakby słuchał kibiców to by skończył karierę w 2000r., gdy skakał fatalnie i nic nie mógł osiągnąć. Na szczęście zarówno wtedy, jak i ostatnio nie posłuchał głosów "wiernych" kibiców.
Odp: Vancouver 2010
: 15 lut 2010, 00:02
autor: WTF
No niestety Sikora nie dał rady, ale początek miał dobry.
Wyniki olimpijskiego biathlonowego biegu na 10 km mężczyzn:
1. Vincent Jay (Francja) 24.07,8 (0 karnych rund)
2. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) strata 12,2 (1)
3. Jakov Fak (Chorwacja) 14,0 (0)
4. Klemen Bauer (Słowenia) 17,4 (1)
5. Andriej Derieziemlia (Ukraina) 40,7 (2)
6. Jean Philippe Luguellec (Kanada) 49,8 (1)
7. Pavol Hurajt (Słowacja) 1.07,2 (1)
8. Bjoern Ferry (Szwecja) 1.12,4 (0)
9. Jeremy Teela (USA) 1.13,9 (2)
10. Iwan Czerezow (Rosja) 1.18,1 (2)
...
29. Tomasz Sikora (Polska) 2.08,4 (2)
85. Łukasz Szczurek (Polska) 4.54,2 (2)
Czyli nadal czekamy na drugi medal na tych igrzyskach mam nadzieję, że jeszcze kilka "krążków" nasi zdobędą.
Odp: Vancouver 2010
: 15 lut 2010, 00:08
autor: Demura
Niestety podczas drugiego strzelania Tomasza Sikory, padał gęsty śnieg. Warunki do strzelania miał fatalne, więc ciężko było uniknąć karnych rund.
Odp: Vancouver 2010
: 15 lut 2010, 21:19
autor: WTF
Nie udało się Justynie Kowalczyk zdobyć medalu w pierwszym starcie na igrzyskach w Vancouver. Polka zajęła piąte miejsce w biegu na 10 kilometrów techniką dowolną. Złoty medal zdobyła Szwedka Charlotte Kalla.
No szkoda, mam jednak nadzieję, że wywalczy coś w innych startach bo komu jak komu ale jej medal olimpijski się należy.
Odp: Vancouver 2010
: 15 lut 2010, 23:35
autor: Koziolek
Maciej Jodko i Mateusz Ligocki awansowali do 1/8 finału snowcrossu.
Polecam oglądać, bardzo ciekawe są te zawody, piękna trasa. 1/8 finału zaczyna się o 23, transmisja na sport.tvp.pl
Odp: Vancouver 2010
: 16 lut 2010, 00:14
autor: BoLoNsKi
Biegi narcarskie: 15km stylem dowolnym:
1) COLOGNA Dario - Szwajcaria (33:36.3 0.0 )
2) PILLER COTTRER Pietro - Włochy (34:00.9 +24.6 )
3) BAUER Lukas - Czechy (34:12.0 +35.7 )
--
66) KRECZMER Maciej (37:38.0 +4:01.7 )
Snowboard: Cross
1/8 Finału -> Mateusz Ligocki nie dojechał do mety, natomiast Maciej Jodko zajmuje 3 miejsce w swoim biegu. Polacy odpadają.
Odp: Vancouver 2010
: 16 lut 2010, 10:38
autor: pomi91
Dzisiaj Justyna Kowalczyk. Mam nadzieje, że pokaże charakter i zdobędzie dla Polski drugi medal.
Trzymamy kciuki, jak narazie olimpiada przebiega pod hasłem: niespodzianki. Czy bedzie tak też tym razem?
Odp: Vancouver 2010
: 16 lut 2010, 11:03
autor: pietro32
pomi91 pisze:
Dzisiaj Justyna Kowalczyk. Mam nadzieje, że pokaże charakter i zdobędzie dla Polski drugi medal.
Kolejna konkurencja narciarstwa biegowego, czyli sprint odbędzie się jutro(17.02) wieczorem polskiego czasu
pomi91 - chyba coś przegapiłeś
Odp: Vancouver 2010
: 16 lut 2010, 11:16
autor: RafiQ
kto by sie spodziewał , ze po 3dniach na czele klasyfikacji medalowej znajdzie się Szwajcaria .
Odp: Vancouver 2010
: 16 lut 2010, 19:39
autor: ardiano88
Dzisiaj swoje zmagania rozpoczynają także hokeiści. Faworytem wydają się być Kanadyjczycy, którzy zmontowali naprawdę mocną ekipę. O medale powinni powalczyć, już klasycznie, Rosjanie i Amerykanie. Liczę po cichu na jakąś niespodziankę ze strony naszych południowych sąsiadów - Czechów z Jaromirem Jagrem w składzie.
W dzisiejszym biegu pościgowym mężczyzn nie ma co liczyć na medal Tomka Sikory. Miejsce w 10 będzie sukcesem naszego reprezentanta.
Odp: Vancouver 2010
: 16 lut 2010, 22:06
autor: Woo-cash
Jakoś nie kręcą mnie te ZIO. Może powodem jest pora w której odbywają się zawody. Jednak bardzo się cieszę z medalu jaki zdobył Adam Małysz. Wielu się zastanawiało po co on tam jedzie skoro od pewnego czasu jego skoki nie były takie do jakich nas przyzwyczaił. Wiara czyni cuda jeśli wierzysz że się uda. Gratulacje Adam i apetyt urósł i czekamy na upragnione złoto.
Odp: Vancouver 2010
: 17 lut 2010, 14:13
autor: Baszczu
Trochę czasu od startu minęło i chciałbym się paroma refleksjami podzielić:
Zacznę może od odmienionej już przez wszystkie przypadki tragedii saneczkarza Nodara Kumaritaszwiliego. Jakkolwiek kiepsko byłby zawodnik przygotowany technicznie, musi być stworzone maksymalne zabezpieczenie, żeby nie dochodziło do takich przykrych sytuacji. Może nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale na moje łatwiej zabezpieczyć tor saneczkowy niż np. skocznię narciarską. Inna kwestia to sławne już słowa trenera Kanady, na które nie mam wytłumaczenia...
Mnie osobiście zaczyna mocno irytować Justyna Kowalczyk. Powinna więcej działać niż gadać, a mam nieodparte wrażenie, że zaczyna jej uderzać do głowy sodówka. Jakoś Małysz od kilku lat jest w ścisłej światowej czołówce skoczków narciarskich i cieszy się dużym szacunkiem wśród konkurentów, a Kowalczyk słowami: "To nie jest trasa dla mnie. To nie jest trasa na igrzyska. Po raz pierwszy w życiu spotkałam się z taką trasą na igrzyskach" ewidentnie gwiazdorzy. Nie cierpię takiego zachowania.
Wielkie brawa dla Adama, który pomimo wieloletniej krytyki cały czas prze do przodu, walczy ze swoimi słabościami... Starzeje się pomału, niedługo będzie musiał odstawić narty być może, ale to po prostu człowiek i sportowiec fenomenalny. Wielki szacunek za wszystko co dał i cóż, czekamy na więcej Adaś :yes2:
Bardzo przyjemnie ogląda się niektóre konkurencje i w roli ciekawego zimowych igrzysk kibica fajnie jest zasiąść przed telewizorem w zimne wieczory :yes2:
Odp: Vancouver 2010
: 17 lut 2010, 14:41
autor: ardiano88
Baszczu pisze:
Mnie osobiście zaczyna mocno irytować Justyna Kowalczyk. Powinna więcej działać niż gadać, a mam nieodparte wrażenie, że zaczyna jej uderzać do głowy sodówka. Jakoś Małysz od kilku lat jest w ścisłej światowej czołówce skoczków narciarskich i cieszy się dużym szacunkiem wśród konkurentów, a Kowalczyk słowami: "To nie jest trasa dla mnie. To nie jest trasa na igrzyska. Po raz pierwszy w życiu spotkałam się z taką trasą na igrzyskach" ewidentnie gwiazdorzy. Nie cierpię takiego zachowania.
Że co proszę? Sodówka?

Nie rozśmieszaj mnie. Komu jak komu, ale jej na pewno to nie grozi. Ona nie jest taka jak nasze skórokopy. Co do występu to akurat Kowalczyk jest ciężką zawodniczką i było jej bardzo trudno szybko pobiedź na takiej trasie w takich warunkach. To raz. Dwa. Nie była to koronna konkurencja Justyny. Podeszła do tego bez stresu. Będzie medal to dobrze, nie będzie to trudno. Ona ma zdobywać medale w następnych konkurencjach. I myślę, że powinna przywieźć 2-3 krążki. Liczę, że przynajmniej jeden z nich będzie złoty.
Odp: Vancouver 2010
: 18 lut 2010, 08:28
autor: WTF
Justyna Kowalczyk srebrną medalistką olimpijską! Do złota w sprincie rozgrywanym stylem klasycznym zabrakło zaledwie sekundy. Sekundy, o którą lepsza byłą Norweżka Marit Bjoergen.
No i doczekaliśmy się medalu Justyny

Jest srebro, ale złoto było blisko, no cóż może w następnych startach będzie już najlepsza i będziemy mieli kolejny medal, tym razem złoty.
Odp: Vancouver 2010
: 18 lut 2010, 08:33
autor: Szycha
Pisanie, że złoto było blisko w konkurencji sprintu to lekka przesada... Bjorgen odjechała naszej Justyni o jakies 8-10 m . Gratulacje dla Kowalczyk i czekam z niecierpliwoscia na dalsze starty.
Odp: Vancouver 2010
: 18 lut 2010, 12:34
autor: ardiano88
Do złota było daleko. Zresztą nawet gdyby Justyna wbiegła na ostanią prostą razem z Bjorgen to i tak by przegrała ponieważ jest słaba na finiszu, niestety. Wielkie uznanie należy się brązowej medalistce Majdić, która nadludzkim wysiłkiem zdobyła medal. Brawo.
Kolejny dzień zmagań hokeistów za nami. Pewnie zwycięstwo Finów nad Białorusią. Męki Szwedów i tylko 2-0 z Niemcami. W starciu naszych południowych sąsiadów lepszy Jaromir Jarg, który zaliczył asystę i zdobył bramkę, oraz jego koledzy. W ostatniej tercji Czesi oddali tylko 2-3 strzały przy niecałych 20 Słowaków.

Odp: Vancouver 2010
: 20 lut 2010, 00:24
autor: WTF
Justyna Kowalczyk po zaciętej walce z Norweżką Kristin Steirą wywalczyła brązowy medal w biegu łączonym (7,5 km st.klasycznym + 7,5 km dowolnym) na igrzyskach olimpijskich w Vancouver. Złoto wywalczyła Norweżka Marit Bjoergen, srebro Szwedka Anna Haag.
Końcówka biegu to horror czy będzie srebro, czy brąz, a może bez medalu? masakra, udało się i teraz na 30km potrzeba złota aby zebrać wszystkie krążki.
Odp: Vancouver 2010
: 20 lut 2010, 00:47
autor: Faflik
Ja myślałem że padnę na zawał w samej końcówce, do tego jeszcze ten moment po mecie kiedy Justyna przejechała i widniała na 4 pozycji aż tu nagle wiadomość o brązie i kamień z serca spadł

Odp: Vancouver 2010
: 20 lut 2010, 01:30
autor: dodo_IM
No ja myślałem zaraz po biegu, że nie będzie medalu, a jeszcze z 300 metrów przed metą to byłem nie mal pewny srebra. Jak komentator krzyknął brąz to aż mnie zatkało, bo nawet jeden z komentatorów mówił, że wstępne foto pokazało, że trzecia była ta druga. Kowalczyk po biegu najpierw była jakby zawiedziona, a potem płakała. Pewnie chciała złota, ale spokojnie, przed nią jej koronkowa jazda na 30 km gdzie zdobędzie to upragnione złoto.
Odp: Vancouver 2010
: 22 lut 2010, 16:21
autor: Hubert9h
Dzisiaj licze na srebro w druzynie

Malysz x3 srebra

Odp: Vancouver 2010
: 22 lut 2010, 21:17
autor: Woo-cash
Gratulacje dla Adama Wielkiego Małysza za kolejny srebrny medal!! Po raz kolejny udowodnił że znajduje się w ścisłej czołówce skoczków narciarskich. Niestety o złocie można było tylko pomarzyć. Siomon był bezkonkurencyjny. Jak to napisały nasze gazety że Simon skakał jak z innej planety, chwała że Adam trzymał ziemski poziom.

Odp: Vancouver 2010
: 24 lut 2010, 13:18
autor: WTF
"Mały emblemat na prawym udzie strojów sportowych polskich reprezentantów w biathlonie na Zimowe Igrzyska Olimpijskie Vancouver 2010. Niby nic ważnego, ale jednak może sprawić przykrość.
Mało kto zauważył, że od początku igrzysk polscy sportowcy rywalizujący w biathlonie, startowali w strojach, na których widniała flaga... Monako.
Na prawym udzie nasi zawodnicy i zawodniczki mieli emblemat z czerwono-białą flagą."
Taką oto ciekawostkę znalazłem na onecie. Jest to dość przykre, że w strojach na tak ważną imprezę jak igrzyska pojawiają się takie błędy.