Centralne Forum Kibiców Interu

A wzięło mnie dzisiaj na sentymenty !

To były czasy gdy nadchodziła sobota , zakładałeś korki za 20 pln, podróbkę ulubionego piłkarza i biegłeś z kumplami na własnoręcznie zrobione boisko ! Nie liczyły się pieniądze i sława. Chętnie wróciłbym do czasów gdy piło się jedną oranżadę w 10 , podkradało ojcu materiały na bramkę i haratało w gałę do nocy

Mieliście podobnie ?

Zapraszam do lajkowania / udostępniania tego profilu : https://www.facebook.com/pages/Tu-gra%C ... 825?ref=hl , przesyłania swoich historii oraz zdjęć boisk na których stawialiście pierwsze futboolowe kroki.

email: pio.czerwinski@wp.pl


... ale ja pierwszy nie stoję na budzie 8D:p

oj. kolego. prawda. Mnie jak można było spotkać za gówniarza to tylko na boisku karowlisku koło bloku (z pajdą chleba w r ręku i do boju). A teraz mam 34l i dalej to samo tylko na orliku bądź na hali to zostaje. Dzisiaj wróciłemz meczu A klasy seniorów ... lidera mamy i niech tak do jesieni pozostanie...podlasie górą. pozdro z wyjazdu na roooome czorny

Czorny87 pisze:A wzięło mnie dzisiaj na sentymenty !

To były czasy gdy nadchodziła sobota , zakładałeś korki za 20 pln, podróbkę ulubionego piłkarza i biegłeś z kumplami na własnoręcznie zrobione boisko ! Nie liczyły się pieniądze i sława. Chętnie wróciłbym do czasów gdy piło się jedną oranżadę w 10 , podkradało ojcu materiały na bramkę i haratało w gałę do nocy

Mieliście podobnie ?

Zapraszam do lajkowania / udostępniania tego profilu : https://www.facebook.com/pages/Tu-gra%C ... 825?ref=hl , przesyłania swoich historii oraz zdjęć boisk na których stawialiście pierwsze futboolowe kroki.

email: pio.czerwinski@wp.pl


... ale ja pierwszy nie stoję na budzie 8D:p

....a może zagramy na jedną bramkę

pozdro Świry!!!

jedyne co podbierałem ojcu to były gwoździe i siekiera. Reszta znalazła się w lesie koło "ścierniska"

Ja pamiętam że zawsze w kwadraty graliśmy pod wieczór i zawsze kłótnie były ze niby linia
fajnie powspominać sobie stare czasy

Ja na poczatku układałem słupki do bramek z pustaków z udowy od przyszłego sasiada. Gra do poźnej nocy i kłotnie czy był gol czy nie , jak już prawie nic nie było widac;)

Placu zabaw na którym grałem za dzieciaka już...nie ma. Asfaltowo-betonowa nawierzchnia została zastąpiona trawą (to akurat dobrze ), ale zamiast wolnej przestrzeni teren został ogrodzony drewnianym płotkiem, w środku nastawiano jakieś koniki, huśtawki i inne elementy wolnostojące dla małych dzieci. Nijak nie da się tam grać w piłkę, a gdy chodziłem do podstawówki na środku placu była tylko wielka kula (zrobiona z metalowych rurek) i...mnóstwo przestrzeni. Całość "zdobił" wielki napis ZAKAZ GRY W PIŁKĘ. Jedną bramkę stanowiło drzewo i plecak, drugą krawędź ławki i drugi plecak Tak mniej więcej wyglądało "nasze Wembley"

ja grałem na "boisku" gdzie bramkami były huśtawki któe wcale nie stały naprzeciwko siebie więc mieliśmy boisko z zakrętem potem betonowe a drugie żwirowe na terenie szkoły które były zawsze zamknięte, jak się kończyły lekcje w szkole, więc trzeba było przeskakiwać przez płot a potem uciekać przed cieciem

Inter od zawsze pisze:Ja na poczatku układałem słupki do bramek z pustaków z udowy od przyszłego sasiada. Gra do poźnej nocy i kłotnie czy był gol czy nie , jak już prawie nic nie było widac;)

Przypominają się kłótnie, gdy bramka robiona była z bluz lub plecaków. Nie było meczu bez tekstu "za wysoko leciała, nie liczy się!" albo "obok słupka było"

webo123 pisze:

Czorny87 pisze:A wzięło mnie dzisiaj na sentymenty !

To były czasy gdy nadchodziła sobota , zakładałeś korki za 20 pln, podróbkę ulubionego piłkarza i biegłeś z kumplami na własnoręcznie zrobione boisko ! Nie liczyły się pieniądze i sława. Chętnie wróciłbym do czasów gdy piło się jedną oranżadę w 10 , podkradało ojcu materiały na bramkę i haratało w gałę do nocy

Mieliście podobnie ?

Zapraszam do lajkowania / udostępniania tego profilu : https://www.facebook.com/pages/Tu-gra%C ... 825?ref=hl , przesyłania swoich historii oraz zdjęć boisk na których stawialiście pierwsze futboolowe kroki.

email: pio.czerwinski@wp.pl


... ale ja pierwszy nie stoję na budzie 8D:p

....a może zagramy na jedną bramkę

pozdro Świry!!!

co jest grane ja myślałem że tylko u mnie takie teksty były a w marynarza jak ludzi nie było za wielu kto grał?? ;P z główki i przewrotki liczy się za dwa

Jak to czytam to wydaje mi się że z wami grałem

Jednak świat jest mały, a ludzie czasami podobni:P
W Brazylii, Nigerii, Rumunii czy w Azji, wszędzie są podobni ludzie i emocje...bezcenne:)

Ostatnio rozwineliśmy działalność i wrzucamy pamiętne składy naszych ulubionych ekip. Na pierwszy rzut poszedł nasz Inter ! Zapraszam do zwiedzania i uczestnictwa w życiu fanpage, nie jednemu z Was przypomni się dzieciństwo.

https://www.facebook.com/pages/Tu-gra%C ... 825?ref=hl

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Nie każdy ma fb więc część działalności przerzucę tutaj. Przy sprzyjającej frekwencji mogę cały czas tutaj wrzucać posty dot. tematyki wątku.

Pamiętny rok 1997 i mecz o Mistrzostwo Polski : Legia - Widzew 2-0 i 5 minut do końca ... Nieprawdopodobne zakończenie tego meczu ! Kto pamięta ?

http://www.youtube.com/watch?v=OEHpEZfeFm8

Gralo sie, gdzie sie dalo. W szkole nakretkami i opakowaniami po soczkach owocowych:D Po szkole na okolicznym boisku o asfaltowej powierzchni (auc). Natomiast pod blokiem kolegi znajdowalo sie i do dzis "zdobi" osiedle legendarne piaszczyste boisko, czyli sahara (:D) Nie ma nic piekniejszego niz zniszczyc sobie spodnie od "rzucania sie" na pilke, a krew z nosa po petardzie kolegi to doprawdy zaszczyt!

Sampan mógłbyś podesłac mi fotkę tego boiska ?

Czorny87 pisze:Sampan mógłbyś podesłac mi fotkę tego boiska ?

http://www.panoramio.com/photo/17850499

Ale malo co widac!