Ja mam UEFA B. Zrobiłem 2 lata temu. Jeszcze przed maturą zdałem egzamin. Do egzaminu podchodzili naprawdę różni ludzie, i tacy z przeszłością w Ekstraklasie i tacy, którzy NAJPROSTSZEGO ćwiczenia na praktykach nie potrafili zrozumieć. Mimo, że byłem najmłodszy to czułem się dziwnie, bo w sumie niczym mnie nie zaskoczyli. Teorię miałem z 6 czy 7 różnymi ludźmi związanymi z piłką. Koszt od 1000 do 1500 zł. U mnie teoria wyglądała tak, że co tydzień przez bodajże 8 tygodni w weekendy miałem ją po 4-5 godzin, a praktyki przez 2 tygodnie podczas ferii zimowych. Na teorii miałem podstawy typu jak budować konspekt treningowy, poprzez podstawy fizjologii i anatomii do nauki przepisów. W sumie nic trudnego, a i fajnych ludzi można poznać. Jeśli chodzi o praktyki to przyznam się, że mówiłem, że boli mnie kolano i nie mogę brać czynnie udziału w ćwiczeniach, zaś siedziałem z boku z zeszytem i notowałem wszystkie ćwiczenia. Część znałem ze szkoły, ale było też kilka innych fajnych. Więc polecam dużo notować, wszystko się później przydaje. A, polecam również nosić ze sobą pendrive'a. Często wykładający trenerzy pozwalają zgrywać od nich pliki z różnymi ćwiczeniami.
Egzamin był u mnie ustny z trenerem Łazarkiem i z jeszcze drugą osobą, ale nie pamiętam jak się nazywała. Wchodziliśmy parami i trafiła mi się osoba, która kompletnie nie ogarniała, więc wyszedłem na tle tej osoby dobrze. Stresowałem się, nie powiem, ale tak naprawdę nie ma się czego bać. Z tego co mi wiadomo, to wszyscy zdali (żeby nie zdać to naprawdę trzeba być durniem).
Dopiero po dwóch latach podjąłem się pierwszych kroków trenerskich (mam niespełna 21 lat, więc skupiałem się jeszcze na grze w piłce), ale tak naprawdę wszędzie można się podjąć trenerki. Jest kilka stron skąd można pobierać różne ćwiczenia treningowe (np. footballtrening.pl czy polskitrener.pl). Z UEFA B możesz trenować kluby seniorskie aż do okręgówki (nie mówiąc też o juniorach), więc na pewno znajdziesz miejsce dla siebie, a może masz jakieś znajomości i zacznij najpierw jako asystent, a dopiero jak się oswoisz podejmij się samotnej trenerki

życzę powodzenia.