Ulubiony film

Czyli wszystko i nic :) Rozmowa o wszystkim i o wszystkich :)
Kebo
Posty: 357
Rejestracja: 6 lut 2011, 11:15
Lokalizacja: Lubań/Wrocław

Re: Ulubiony film

Post autor: Kebo »

Ulubiony na pewno na bardzo długo pozostanie Scarface, a w minionym 2016r. moje top 1 to Lobster. Jeśli chodzi o nagrody i ludzi nagradzających twórców to Piekarz ma absolutną rację, o kant dupy to rozbić.
sampam
Posty: 1255
Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45

Re: Ulubiony film

Post autor: sampam »

Nie generalizowalbym w ten sposob, ze krytycy to sie nie znaja. Po prostu czaem (?) popelniaja bledy*. Co do werdyktu ws. "Obywatela Kane`a" to sprawa jest prosta i zwie sie - Hearst. Zreszta w systemie studyjnym ukladziki byly sola kina. Nie wiem czy dzis jest gorzej czy lepiej i chyba nikt z nas tak ex cathedra tego nie oceni.

* w to miejsce mozna wstawic zupelnie inne haslo
lena182
Posty: 219
Rejestracja: 19 maja 2010, 11:33

Re: Ulubiony film

Post autor: lena182 »

Imrahil Hitokiri pisze:W hollywood wystarczy zrobić film o pokrzywdzonych żydach czy gejach i masz materiał na Oscary. Kolega wyżej ma dużo racji w tym co pisze.
nie sposób się z tym zgodzić. Oscar dla dicaprio za całokształt czy wygrana Hart Locker - nad avatarem to chyba najgłośniejsze wybryki oscarowe.
Imrahil Hitokiri pisze:Dla mnie filmem roku 2016 będzie Rogue One. Warsztat tego filmu porównałbym do zeszłorocznego Mad Maxa.
ale tu się nie zgodzę - oczywiście o gustach się nie rozmawia ale jak da mnie MAD MAX jest świetny a Łotr jest w tym zestawieniu tylko dobry. oczywiście nie mówię, że mi się nie podoba bo jest to dużo lepszy film niż np przebudzenie mocy ale do mad maxa jednak trochę mu brak - inaczej nadal czułem niedosyt po wyjściu z kina :D

wcześniej ktoś wspominał warcrafta - jak dla mnie adaptacja spoko. i coś co zwróciło moją uwagę to ze niekoniecznie podobała się ona wszystkim graczom za to często podobała się osobą które gry na oczy nie widziały. inne adaptacje gier pokazały, że na graczy nie ma co liczyć i życzę sobie tego aby twórcy Assassin's Creed też nie brali pod uwagę tylko to żeby się podobało graczom.
zapek88
Posty: 3
Rejestracja: 27 paź 2017, 13:25
Lokalizacja: Golina

Re: Ulubiony film

Post autor: zapek88 »

Witam, a dla mnie chyba zawsze numerem jeden pozostanie trylogia Ojca Chrzestnego ;)
Serpente
Posty: 658
Rejestracja: 2 lut 2010, 21:04

Re: Ulubiony film

Post autor: Serpente »

Poleci ktoś jakąś dobrą sensację najlepiej w klimacie gangsterskim (ale niekoniecznie) w miarę świeżego?
Kujon
Posty: 1192
Rejestracja: 19 sty 2004, 17:19
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Kujon »

Widzieliście Contratiempo?

Jak dla mnie rewelacja, dawno nie widziałem tak dobrego filmu, polecam jak ktoś nie widział jeszcze :-)
Skepta
Posty: 352
Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Skepta »

Serpente pisze:Poleci ktoś jakąś dobrą sensację najlepiej w klimacie gangsterskim (ale niekoniecznie) w miarę świeżego?
Polecam Ci 24 godzinny seans filmowy pt. Gomorra. Świetny mafijny klimat współczesnych Włoch, akcja rozgrywa sie w Neapolu, polecam
fudalik1995
Posty: 196
Rejestracja: 30 lis 2010, 10:13

Re: Ulubiony film

Post autor: fudalik1995 »

Kujon pisze:Widzieliście Contratiempo?

Jak dla mnie rewelacja, dawno nie widziałem tak dobrego filmu, polecam jak ktoś nie widział jeszcze :-)

Nudzilem się i włączyłem ten film i muszę Ci powiedzieć dzięki ! Film rewelacja już dawno nie widziałem takich zwrotów akcji. Polecam !! 10/10
lucjanZ
Posty: 4
Rejestracja: 12 gru 2017, 18:58

Re: Ulubiony film

Post autor: lucjanZ »

Goodfellas
nointer
Posty: 1
Rejestracja: 18 sty 2018, 15:23
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: nointer »

ja calkiem już przestawiłem się na seriale ,
filmy to rzadkość u mnie
Kusy
Posty: 1403
Rejestracja: 4 wrz 2007, 15:07

Re: Ulubiony film

Post autor: Kusy »

fudalik1995 pisze:
Kujon pisze:Widzieliście Contratiempo?

Jak dla mnie rewelacja, dawno nie widziałem tak dobrego filmu, polecam jak ktoś nie widział jeszcze :-)

Nudzilem się i włączyłem ten film i muszę Ci powiedzieć dzięki ! Film rewelacja już dawno nie widziałem takich zwrotów akcji. Polecam !! 10/10
w takim razie dzisiaj wieczorem obejrzę sobie :)
foto_katowice
Posty: 2
Rejestracja: 19 sty 2018, 17:58
Lokalizacja: katowice www.sandra-kuba.pl
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: foto_katowice »

Ja uwielbiam "Zieloną milę".
lutek1
Posty: 1
Rejestracja: 9 lut 2018, 18:48
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: lutek1 »

nie mam ulubionego firmu,
ale lubie wszystkie stare z deniro
DiegoMIlito
Posty: 6
Rejestracja: 12 lis 2018, 19:55

Re: Ulubiony film

Post autor: DiegoMIlito »

Moim ulubionym filmem jest ,,Gladiator" z 2000 r Ridleya Scotta.
czarny66
Posty: 5
Rejestracja: 29 lis 2018, 21:43

Re: Ulubiony film

Post autor: czarny66 »

Mój ulubiony film to "Top Gun" i piosenka w filmie zespołu Berlin.
Mora
Posty: 2586
Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Mora »

Staram się nadrabiać zaległości filmowe i jeśli ktoś nie widział, to polecam:

Irlandczyk - Scorsese nie wychodzi z formy, aktorzy już trochę tak: Pacino nadal świetny, De Niro i Pesci już nieco niemrawi, historia autentycznej postaci, tytułowego Irlandczyka świetnie opowiedziana. Minusem jest zbyt duża ilość wątków politycznych w filmie i jego długość - bite 3,5 godziny. Ocena 7,5

Joker - doskonale pokazana postać głównego bohatera, jego narastające wkurwienie i złość. Film ma swój intrygujący klimat, przyjemnie się ogląda. Ocena 7,5

Parasite - kino z Korei Południowej, nie wiedziałem czego się spodziewać i...bardzo miłe zaskoczenie. Film mądrze zrealizowany, dramat przeplata się z komedią, dla fanów Tarantino też coś się znajdzie ;) Ocena 8
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Yascarr
Posty: 376
Rejestracja: 22 paź 2011, 16:39

Re: Ulubiony film

Post autor: Yascarr »

Jokera nie polecam, przereklamowany.
Psy 3 obowiązkowa pozycja dla mnie w styczniu, ale czuje że wyjdzie z tego kicz.
Woo-cash
Posty: 1806
Rejestracja: 1 gru 2005, 18:39
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Woo-cash »

Ostatnio trafiam w telewizji na nieme kino.
Jakiś czas temu oglądałem Nosferatu symfonia grozy. Film nawet ujdzie ale jakoś do mnie nie trafił.
Wczoraj oglądałem Generała z 1926 roku. Muszę przyznać że niezły. Nawet się uśmiałem w paru momentach.
Jakiś czas temu oglądałem jakiś film z Marleną Dietrich. Też niczego sobie.
Generalnie staram się oglądać dobre filmy ze średnią ocen powyżej 7.0 czy to na filmwebie czy imdb.
Mora
Posty: 2586
Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Mora »

mastersnake pisze: 8 sty 2020, 01:52Generalnie staram się oglądać dobre filmy ze średnią ocen powyżej 7.0 czy to na filmwebie czy imdb.
Mam podobnie, w wolnej chwili lecę z listą TOP500 na filmwebie. Mocno zawiodło mnie "Lśnienie" Kubricka, wszyscy biją konia, że to niby król horrorów, a mnie film zwyczajnie zanudził. Na plus świetna muzyka, gra Nicholsona i kilka kultowych scen, jak krew płynąca ze schodów czy główny bohater rozwalający drzwi siekierą. I to tyle z plusów. Cóż, może miałem po prostu zbyt duże oczekiwania co do tego filmu...
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Woo-cash
Posty: 1806
Rejestracja: 1 gru 2005, 18:39
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Woo-cash »

Mam to samo z tym filmem. Z dużej chmury mały deszcz.
A wracając jeszcze do Nicholsona to Lot nad kukułczym gniazdem to majstersztyk w jego wykonaniu.
Przyznam się że oglądałem ten filmu po ziole ale po seansie zbierałem szczenkę z podłogi.
A podobnie jak z Lśnieniem miałem jeszcze z Czas Apokalipsy. Strasznie mi się dłużył mimo że lubię takie filmy.
Uważam też że do niektórych filmów trzeba po prostu dojrzeć. Sam tak miałem na własnym przykładzie. Oglądałem jakiś film za gnoja a obejrzałem go 10 lat później i miałem zupełnie inne spojrzenie.
Obecnie tak mam z filmami Tarkowskiego. Próbowałem kilka tytułów i nic. Widocznie za cienki w uszach jeszcze jestem.
Mora
Posty: 2586
Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Mora »

mastersnake pisze: 9 sty 2020, 10:45A podobnie jak z Lśnieniem miałem jeszcze z Czas Apokalipsy. Strasznie mi się dłużył mimo że lubię takie filmy.
To samo u mnie, z filmu spodobała mi się w zasadzie tylko znakomita rola Duvall'a. Wojna w Wietnamie, a ten myśli tylko o pływaniu na desce :) Z filmów o tej tematyce dla mnie najlepszy chyba Pluton - świetna muzyka, aktorstwo i zdjęcia. Z zaległości muszę nadrobić Dunkierkę - słyszałem dużo skrajnych opinii na temat tego filmu, sam muszę się przekonać co tam Nolan wymyślił.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
Woo-cash
Posty: 1806
Rejestracja: 1 gru 2005, 18:39
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Woo-cash »

Yascarr pisze: 8 sty 2020, 01:02 Jokera nie polecam, przereklamowany.
Przereklamowany? Dlaczego?
Przereklamowane to mogą być filmy Vegi. Bo trąbią o nich wszędzie a z filmu na film co raz większa szmira.

Co do Dunkierki to mi nie podszedł zbytnio. Ale każdy ma inny gust. Zobaczysz sam ocenisz.
A do tego zacnego grona filmów wojennych dodałbym jeszcze Byliśmy żołnierzami z Gibsonem oraz Pełny magazynek z kapitalnym sierżantem Hartmanem oraz Vincentem d'onorfio czy jakoś podobnie. Ale tylko pierwszą część filmu bo później w Wietnamie jest takie męczenie buły.
Yascarr
Posty: 376
Rejestracja: 22 paź 2011, 16:39

Re: Ulubiony film

Post autor: Yascarr »

mastersnake pisze: 11 sty 2020, 09:02
Yascarr pisze: 8 sty 2020, 01:02 Jokera nie polecam, przereklamowany.
Przereklamowany? Dlaczego?
Przereklamowane to mogą być filmy Vegi. Bo trąbią o nich wszędzie a z filmu na film co raz większa szmira.
Jak dla mnie filmy Vegi w ogóle nie kwalifikują się do oceny. Nie ma nic gorszego.
Dlaczego Joker dla mnie przereklamowany? Bo mnie nie porwał po prostu. Wszyscy oszaleli po premierze, Filmweb wywaliło w kosmos od ocen 10 za film i role głównego bohatera, a po mnie zwyczajnie spłynął jak po kaczce. Czy go nie zrozumiałem? Nie wiem czego tu można nie rozumieć, jest raczej prosty w odbiorze. Cała historia niezbyt mnie zainteresowała, ale oczywiście doceniam to jak świetnie zagrał Phoenix. Mimo to Joker Ledgera dla mnie i tak najlepszy, a nie przepadam za serią Batmana.

Byłem na premierze nowych Psów i niestety troszkę się zawiodłem. Jestem wielkim fanem dwóch pierwszych części, ale tutaj spodziewałem się czegoś innego. Wydaje mi się, że za dużo helikopterów, strzelania i śmieszkowania w pewnych momentach. Dorociński żywcem wyjęty z Pitbulla jako Despero Wit tak średnio mi pasował. Wolf właściwie mało znacząca rola, a moim zdaniem to najciekawsza postać z drugiej części. Muzyka wciąż na wysokim poziomie, ale zabrakło najbardziej rozpoznawalnych Wieczorów Lorenca obok Kołysanki. Mimo to fajnie było zobaczyć stary skład po tylu latach. Mam nadzieję, że na tym Pasikowski zakończy historie Psów.
Woo-cash
Posty: 1806
Rejestracja: 1 gru 2005, 18:39
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Woo-cash »

Yascarr pisze: 28 sty 2020, 03:03
Byłem na premierze nowych Psów i niestety troszkę się zawiodłem. Jestem wielkim fanem dwóch pierwszych części, ale tutaj spodziewałem się czegoś innego. Wydaje mi się, że za dużo helikopterów, strzelania i śmieszkowania w pewnych momentach. Dorociński żywcem wyjęty z Pitbulla jako Despero Wit tak średnio mi pasował. Wolf właściwie mało znacząca rola, a moim zdaniem to najciekawsza postać z drugiej części. Muzyka wciąż na wysokim poziomie, ale zabrakło najbardziej rozpoznawalnych Wieczorów Lorenca obok Kołysanki. Mimo to fajnie było zobaczyć stary skład po tylu latach. Mam nadzieję, że na tym Pasikowski zakończy historie Psów.
Jestem świeżo po seansie trzecich Psów.
Mam podobne odczucia do Twoich. Dorociński owszem zgadzam się. Ogólnie mam wrażenie jakby ostatniego Pitbulla którego kręcił Pasikowski żywcem przeniósł na plan Psów.
Generalnie tragedii nie ma ale niedosyt jest.
Czytałem coś że Pasikowski pobąkiwał odnośnie kolejnej części będzie uzależniona od ilości widzów.
Jak dla mnie to już niech da spokój na trójce.
Dzonyy
Posty: 2024
Rejestracja: 28 wrz 2007, 19:05

Re: Ulubiony film

Post autor: Dzonyy »

mastersnake pisze: 28 sty 2020, 03:48
Yascarr pisze: 28 sty 2020, 03:03
Byłem na premierze nowych Psów i niestety troszkę się zawiodłem. Jestem wielkim fanem dwóch pierwszych części, ale tutaj spodziewałem się czegoś innego. Wydaje mi się, że za dużo helikopterów, strzelania i śmieszkowania w pewnych momentach. Dorociński żywcem wyjęty z Pitbulla jako Despero Wit tak średnio mi pasował. Wolf właściwie mało znacząca rola, a moim zdaniem to najciekawsza postać z drugiej części. Muzyka wciąż na wysokim poziomie, ale zabrakło najbardziej rozpoznawalnych Wieczorów Lorenca obok Kołysanki. Mimo to fajnie było zobaczyć stary skład po tylu latach. Mam nadzieję, że na tym Pasikowski zakończy historie Psów.
Jestem świeżo po seansie trzecich Psów.
Mam podobne odczucia do Twoich. Dorociński owszem zgadzam się. Ogólnie mam wrażenie jakby ostatniego Pitbulla którego kręcił Pasikowski żywcem przeniósł na plan Psów.
Generalnie tragedii nie ma ale niedosyt jest.
Czytałem coś że Pasikowski pobąkiwał odnośnie kolejnej części będzie uzależniona od ilości widzów.
Jak dla mnie to już niech da spokój na trójce.
Ty spać nie możesz ? Zauważyłem ostatnio, że często po nocach piszesz.

Byłem w niedzielę na Jak zostałem gangsterem i jestem zachwycony. Nie miałem zbyt dużych oczekiwań, ale świetnie się bawiłem. Już dawno nie byłem w kinie na filmie, który mnie nie zmęczył trwając ponad 2h.
Ljarro
Posty: 2506
Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
Lokalizacja: Lublin

Re: Ulubiony film

Post autor: Ljarro »

Obejrzyjcie sobie Doktor Sen jeśli nie byliście w kinie, jest lepiej zrobiony niż Lśnienie, tzn. przede wszystkim krótszy i bardziej dostępny dla dzisiejszego widza :P Inna sprawa że mnie te 4 godziny na Lśnieniu schodzą szybko, ale to może dlatego że czytałem też książkę
Woo-cash
Posty: 1806
Rejestracja: 1 gru 2005, 18:39
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Woo-cash »

Ljarro pisze: 29 sty 2020, 21:29 Inna sprawa że mnie te 4 godziny na Lśnieniu schodzą szybko
4h? Oba filmy trwają w przybliżeniu 2,5h. Chyba że oglądałeś jakąś inną wersję. A może serial bo trwa przeszło 4h. Nie wiem nie znam się.

Dzonyy pisze: 28 sty 2020, 08:31 Ty spać nie możesz ? Zauważyłem ostatnio, że często po nocach piszesz.
Ale ze kto? Że ja? Aj Szerloku przyłapałeś mnie na gorącym uczynku.
Nie odbiegając od tematu muszę się do czegoś przyznać. Zafascynowany trylogią Nolana o Batmanie postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i pod osłoną nocy walczę z cieniem 😉
Ljarro
Posty: 2506
Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
Lokalizacja: Lublin

Re: Ulubiony film

Post autor: Ljarro »

mastersnake pisze: 3 lut 2020, 05:18
Ljarro pisze: 29 sty 2020, 21:29 Inna sprawa że mnie te 4 godziny na Lśnieniu schodzą szybko
4h? Oba filmy trwają w przybliżeniu 2,5h. Chyba że oglądałeś jakąś inną wersję. A może serial bo trwa przeszło 4h. Nie wiem nie znam się.
Myślałem że piszecie o serialu, że przez długość nie da się go zdzierżyć. Patrząc w ten sposób to Doktor Sen jest dłuższy, bo wersja reżyserska trwa 180 minut
interro
Posty: 2
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: Ulubiony film

Post autor: interro »

hmmm powiedziałbym, ze Troja :oops:
Mora
Posty: 2586
Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Ulubiony film

Post autor: Mora »

Nadrabiam zaległości filmowe, moje opinie:

Dunkierka - kompletnie mnie nie wciągnął, poza kilkoma świetnym ujęciami i niezłą muzyką nic ciekawego, jak dla mnie 6/10

Ray - takie filmy biograficzne to ja rozumiem. Historia opowiedziana w ciekawy sposób, nawet się nie obejrzałem, a już były napisy końcowe, świetna główna rola, wielowątkowość, jak dla mnie 7,5/10

Lepiej być nie może - kobiety to słabi doradcy w kwestii wyboru filmu na wieczór, 4/10

Everest - niezłe kino, niby wszystko jak zrobione jak należy, ale dupy mi nie urwał, 6,5/10

Kafarnaum - przerażająco realistyczny obraz nędzy i tragedii, zarówno jednostki jak i ogółu mieszkańców Bejrutu, znakomita główna rola, polecam, ode mnie 8/10
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
ODPOWIEDZ