Centralne Forum Kibiców Interu

Wisła Kraków wygrywając 3-1 w drugim meczu z Liteskem Łowecz, awansowało do 4 rudny kwalifikacji LM.

Początek meczu nie był imponujący w wykonaniu Białej Gwiazdy, ale z minuty na minute gra wyglądała coraz lepiej i awans Wisły nie był nawet przez chwilę zagrożony. Karny według mnie niesłusznie podyktowany dla Wiślaków, jednak trzeba pamiętać, że 7 lat temu Wiśle ukradziono awans do LM, a tu była sytuacja w której Wisła była już prawie pewna awansu.

Potencjalnymi rywalami Wisły są: Kopenhaga, Dinamo Zagrzeb, APOEL, BATE i Macabi Hajfa. Najlepiej byłoby według mnie trafić na odpowiednio: BATE, APOEL, Macabi, Dinamo Zagrzeb, Kopenhaga. W starciu z tymi dwoma ostatnimi klubami Biała Gwiazda na pewno faworytem nie będzie, dlatego dobrze byłoby uniknąć tych rywali. Pozostali są jak najbardziej do przejścia dla Wiślaków

Pięknie grał Melikson. Te "ochy" i "achy" są jak najbardziej uzasadnione, a mam nadzieję, że najlepsze zostawił jeszcze na Champions League (do której wierze że Wisełka awansuje )!

Jak wisła będzie grać to co pokazywała od 30 minuty do końca to z każdym z tych rywali spokojnie powinna sobie poradzić. Akcja  z 42 minuty o gol meliksona to szczerze mówiąc chciałbym aby nasi tak z milanem zrobili:D Np Sneijder do Eto'o klepa i Sneijder:D

BRAWO !!!



czekamy na losowanie

Szkoda,że Wisła jednak nie jest rozstawiona w losowaniu, a bardzo niewiele do tego brakowało, ale i tak rywale nie są aż tak mocni. Ciężka przeprawa na pewno byłaby z Kopenhagą, która świetnie prezentowała się w ostatniej edycji LM, dobrą drużynę ma też Dinamo Zagrzeb (choć ten rywal byłby arcyciekawy pod względem kibicowskim), najłatwiejszym rywalem wydaje się być Mistrz Cypru - APOEL Nikozja. Osobiście chciałbym, aby Wisła trafiła na BATE lub APOEL. Mocniejszych rywali chciałbym dopiero w fazie grupowej  

za godzine losowanie, ciekawość mnie zje

juz wiadomo... APOEL nie jest zle...

No to Wisła zagra zagra z APOEL-em, jak dla mnie bardzo dobre losowanie dla Białej Gwiazdy.

Zatrzymać Solariego i przejść do LM! Dla tych co niewiedzą w APOEL-u gra brat byłego piłkarza Interu Santiago Solariego - Esteban.

Dobre losowanie dla Wisły i spore szanse na awans. Za to Udinese - co było do przewidzenia - swoją przygodę w Europie zakończy po dwumeczu z Arsenalem.

Losowanie dla Wisły bardzo dobre. Mogliśmy trafić na bardziej wymagającego rywala. Nie możemy jednak zapomnieć że APOEL to nie rywal z pierwszej łapanki.  

W innych meczach ciekawie zapowiada się walka Lyonu i Ruinu Kazań. Interesujące będzie starcie Arsenal - Udinese.

Naprawdę zastanawiam się co pokaże Arsenal w tym roku. Za pewne niewiele, choć na klub z Włoch pewnie wystarczy. Wolałbym żeby o LM zamiast Udine walczyło Lazio, gdyż tak osłabiony klub jak Udinese Calcio wiele nie zdziała.

Il Capitano pisze: Dobre losowanie dla Wisły i spore szanse na awans. Za to Udinese - co było do przewidzenia - swoją przygodę w Europie zakończy po dwumeczu z Arsenalem.

A faza grupowa Ligi Europejskiej to co ?

jak by Wisła przeszła do fazy grupowej, to jest jakas szansa ze moze trafic do tej samej grupy co Inter
no i w Krakowie była by okazja pooglądac naszych wojowników z Włoch

Wisła już kilka razy w ostatnich latach trafiała w eliminacjach "najlepiej jak mogła" a jak się kończyło to chyba pamiętamy. Nie da się jednak ukryć, że tak blisko awansu mistrzowie polski nie byli już dawno. Dla mnie Wiślacy mogą nawet nie zdobyć punktu w fazie grupowej ale najważniejsze aby tam zagrali. Oczywiście, będę im kibicował z całych sił aby wypadli jak najlepiej, kto wie może zmierzą się z Interem?

Szkoda tylko, że do Krakowa kawałek jest... ;/ Ale najpierw niech awansują, na co mają duuże szanse.

Świetne losowanie dla Wisły, zespół z Polski nigdy nie odpadł z zespołem cypryjskim - trzy starcia zawsze kończyły się awansem klubu z Polski.Nie wyobrażam sobie,aby zespół z Krakowa zaprzepaścił tak ogromną szansę, choć trzeba pamiętać, że to APOEL był zespołem rozstawionym w losowaniu i przynajmniej teoretycznie to on jest faworytem dwumeczu.Kluczem do sukcesu będzie nie stracenie bramki w pierwszym meczu u siebie.Wierzę w zespół Maaskanta, zresztą jeżeli teraz nie awansują do LM w starciu z Cypryjczykami, to kiedy

Nie wracajmy do meczów z Levadią czy Karabachem.Wisła grała poza Reymonta 22 a co znaczy magia tego stadionu każdy przekonał się w środę.Jeszcze kilka lat temu rywal z Cypru wywołał by śmiech u każdego Polaka....Już raz Wiślacy pokonali zespół z Nikozjii...Też w kw.LM  w Krakowie było 5:2 a u nich 2:2.Teraz raczej oni śmieją się z nas...Przypominam mecz Interu na Cyprze...O mało wtedy nie przegraliśmy więc Biała Gwiazda chcąc awansować do elitarnych rozgrywek musi wygrać u siebie bez straty bramki.Wtedy w grupie WISŁA I INTER?To by było piękne!!!I awans dwóch tych zespołów ; )

Arsenal 1-0 Udinese

Zapowiadał się pogrom, po 4 minutach Kanonierzy prowadzili ale niespodziewanie mecz się wyrównał, Udinese zaczęło stwarzać sobie coraz lepsze sytuacje, Di Natale dwa razy po wolnych był blisko, raz trafił w poprzeczkę, raz fantastycznie obronił Szczęsny, miał też dobrą sytuację z gry ale w ostatniej chwili interweniował Djouru, wkurzył mnie Armero, który przeszedł całą obronę Arsenalu, żeby w sytuacji sam na sam z Wojtkiem zamknąć oczy i walnąć z całej siły prosto w Polaka Pod koniec interwencję meczu wykonał Samir Handanović broniąc strzał z kilku metrów Walcotta. Generalnie spodziewałem się meczu do jednej bramki tymczasem gra była raczej wyrównana i nic jeszcze nie jest przesądzone.

Szkoda gadać. Frajerstwo niesamowite. Przy tylu setkach, przy takiej przewadze momentami nic nie strzelić... trudno, ale z taką grą przy zwiększonej skuteczności i ciężkim terenie w Udine sensacja jest wcale osiągalna. Co prawda czuję, że skończy się jak zwykle. Dobrze, że bezrobotny przez cały mecz Handanović nie zaspał w końcówce, bo byłoby już raczej po marzeniach.

Jezu, chyba nic w futbolu nie jest tak irytujące, jak tego typu rażąca nieskuteczność zespołu, za którym się w danym meczu trzyma...

Wyszedł w Udinese brak doświadczenia na arenie międzynarodowej. Spodziewałem się meczu do jednej bramki, a tutaj przy odrobinie szczęścia mogli to nawet wygrać. Oby w rewanżu dopisało im więcej szczęścia i nie podzielili losu Sampdorii sprzed roku.

Nie wolno skreślać Udine, zagrają teraz u siebie a już w pierwszym meczu pokazali że mogą zagrać z Kanonierami jak równy z równym. Bardzo żałuje tylko tego, że Udinese tak bardzo osłabiło się przed sezonem, bo stracili oni praktycznie cały trzon drużyny, po jednym zawodniku z każdej formacji, i to po zawodniku klasowym. W tamtym sezonie Zapata, Inler i Sanchez stanowili o sile Zebrette, dobrze że został przynajmniej Di Natale, który chyba wykupił jakiś abonament na strzelanie bramek Nie udało się dziś, ale czuje że ukłuje coś w rewanżu.

Mam nadzieję że mimo wszystko Udine wyeliminuje te dzieciaki z Londynu

Dokladnie Piekarz
No taka przewaga w 2 polowie,tyle sytuacji nic nie strzelic....Armero to w ogole przesadzil tak ladnie poszedl a na koncu to jak trampkarz sie zachowal.Di Natale to tez mnie w sumie wkurzal najwiecej krzyczal a najmniej gral...Jako lider powinien wiecej gry na siebie brac
Wedlug Mnie niestety jest chyba pozamiatane Arsenal pewnie cos strzeli Udinese w rewanzu i bedzie ciezko.W ogole moglo  nie byc mowy o jakichkolwiek szansach gdyby nie interwencja Handanovica pod koniec meczu,a wystarczylo gdyby Armero podniosl glowe rozejrzal sie i kopnal obok Szczesnego

Arsenal mimo wszystko wygral zasluzenie, pamietajmy ze w 1 polowie mogl pograzyc Udine. Wlosi irytowali mnie bezsensownymi wrzutkami, z ktorych nie bylo wiekszego pozytku. Nie skreslam jeszcze Wlochow, ale w rewanzu trzeba liczyc na cud.

sampam pisze: Arsenal mimo wszystko wygral zasluzenie, pamietajmy ze w 1 polowie mogl pograzyc Udine.

Czym? Sytuacjami bramkowymi pod własną bramką?

Arsenal nie wygrał zasłużenie, ale Udinese zasłużenie przegrało, w ramach kary za frajerską nieskuteczność.

 W 10 minucie byl rzut rozny. Dośrodkował Walcott ale ani Vermaelen, ani Gervinho nie trafili w piłkę mając naprawdę doskonałą szansę na strzelenie gola. Byla tez wysmienita okazja po prostopadlym, otwierajacym podaniu ktoregos zawodnika Arsenalu. Te 2 akcje spokojnie mogly zakonczyc mecz, ale to juz czysta spekulacja. Statystyki pokazuja, ze obie druzyny oddaly identyczna liczbe strzalow celnych, natomiast Udine czesciej pudlowalo.
  Kazdy ma swoja logike, ale prawda jest taka, ze Arsenal wygral zasluzenie, bo...strzelil gola  :-D.  Rownie dobrze mozna powiedziec, ze Barcelona nie zasluzyla na remis w meczu z Realem, ale jednak wbila 2 bramki...itd., itd...
 Reasumujac, odnosnie gry Udinese nasuwa mnie sie popularne, typowo polskie stwierdzenie "Grali jak nigdy, przegrali jak zawsze". Co z tego, ze Udine przewazalo w 2 polowie? Za wrazenia artystyczne i estetyczne nikt nie przyznaje tutaj punktow, to nie jazda figurowa. I slusznie, bo gdyby tak bylo to niektore druzyny nie zdobywalyby cennych trofeow.

sampam pisze:   Kazdy ma swoja logike, ale prawda jest taka, ze Arsenal wygral zasluzenie, bo...strzelil gola  :-D.

Czyli każdy, kto wygrywa, wygrywa zasłużenie... nie, za taką logikę podziękuję. ;P

"Chodzi o to, żeby strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika." - Trener 1000-lecia

Jakie typy na dzisiejsze spotkanie?

Większość skreśliła Udinese przed meczem i wróżyła pogrom, no cóż.
Spotkanie wyrównane, zadecydował błąd defensorów z Udine, ale spokojnie mogli odwrócić losy tego meczu... Szkoda, że się to nie udało.
Zespół Guidolina zagrał mądry futbol(jak zawsze), szkoda że od 4 minuty.
W rewanżu może uda się odrobić stratę z wyjazdowego spotkania. Arsenal to drużyna jak najbardziej do schrupania.
Jak nie awansują... Trudno, będzie grupa LE.

Dzisiaj liczę na Wisłę, jak to się mówi: TERAZ ALBO NIGDY.  :-)

A chciałem dać nie małe pieniądze na awans Arsenalu, ale widzę, że to nie jest takie oczywiste. Przegrana Udinese w Londynie, to paradoksalnie potkniecie Arsenalu, które może ich dużo kosztować. Udinese u siebie jest niezwykle groźne, stać ich na odrobienie jednej bramki, mało tego... stać ich na awans.

Dzisiaj trzeba trzymać kciuki za Wisłę Kraków. APOEL to zespół jak najbardziej do przejścia. Jeśli Melikson będzie miał swój dzień to powinno być dobrze. Plan minimum to nie stracić gola. Jeśli jeszcze coś uda się strzelić to będzie super. Ten sezon to ostatnia szansa dla mistrza Polski na awans,bo z tego co się orientuje za rok reforma Platiniego nie będzie już obowiązywać i już ponownie będziemy mogli trafić na Valencie, Bayer czy Milan itp. Tak więc jak nie teraz, to kiedy?

Jak dla mnie ta nowa reforma jest bardzo dobra i nie ma sensu jej zmieniać. Na owoce trzeba długo poczekać. Przecież Pilzno czy Zilina po jednym sezonie nie kupi superkozaków. A jak co rok-dwa będą awansować to dopiero będzie widać różnicę:)