Centralne Forum Kibiców Interu

pewny pisze:w 1985 r. graliśmy z Legią, a w 2000 r. z Ruchem, historia lubi się powtarzać więc wszystko jest jeszcze możliwe... być może trafimy na polską drużynę

Jeszcze Wisła walczyła z Interem w 2001. I była całkiem blisko.

yoda79 pisze:

pewny pisze:w 1985 r. graliśmy z Legią, a w 2000 r. z Ruchem, historia lubi się powtarzać więc wszystko jest jeszcze możliwe... być może trafimy na polską drużynę

Jeszcze Wisła walczyła z Interem w 2001. I była całkiem blisko.

zgadza się, ale na Wisłę w tym roku na pewno nie trafimy

wybiera się ktoś do Splitu?

No i Legia pokazała Śląskowi jak się gra z takimi ogórami. Wszystkie polskie ekipy wgrały swoje mecze co daje nam ważne punkty do rankingu. W kolejnej rundzie nie będzie tak łatwo. Najtrudniej będzie miał Lech, który zagra z Viktorią Pilzno.

Chuchu pisze:Najtrudniej będzie miał Lech, który zagra z Viktorią Pilzno.

To niebieskie i to niebieskie Ruch zagra z Viktorią, a nie Lech

Miałem przyjemność oglądania meczu Legii z Metalurgsem i muszę przyznać, że gra zespołu ze stolicy wyglądała obiecująco na tle rywala z Łotwy. W kolejnej rundzie formę Legii sprawdzi SV Ried i będzie to świetna okazja na przełamanie austriackiej niemocy Legii, którą w ostatnich latach eliminowała z pucharów Austria Wiedeń.

No i chyba tylko Legia ma jakiekolwiek szanse na awans z polskich ekip. Porażka 2-1 na wyjeździe w złej sytuacji Legionistów nie stawia no ale zmusza ich do ataku od początku spotkania w rewanżu. Na Ruch od początku nie liczyłem, trochę mnie zawiódł Lech, a konkretnie to jak wysoko przegrał.

Niestety w tym sezonie nasza federacja nie nałapie zbyt wielu punktów do rankingu UEFA. W środę przegrał Śląsk, dzień później komplet porażek zanotowały zespoły grające w LE. Tak jak Chuchu napisał, tylko Legia ma szanse na awans do IV rundy, Lech może powalczy o zwycięstwo przed własną publicznością, ale o awansie nie ma mowy. W IV rundzie zobaczymy więc na 100% Śląska i być może Legię, ale czarno widzę szanse obu tych zespołów na grę w fazie grupowej.

Cieszy pewne zwycięstwo Interu, odniesione po całkiem przyzwoitej grze. Widać, że nasi nowi piłkarze przejawiają większą chęć do gry niż "Wielcy Mistrzowie" i dlatego Hajduk nie miał nic do powiedzenia. Inna sprawa, że to dość przeciętny zespół, zobaczymy co pokaże team Stramacchioniego na tle bardziej wymagającego rywala, wszak niebawem zaczynają się rozgrywki Serie A.

Wczoraj Legia po emocjonującym meczu wywalczyła awans, ogrywając SV Ried 3:1, Lech Poznań odpadł w rywalizacji z AIK, ale wygrał rewanżowy mecz na własnym boisku 1:0, co daje cenne punkty do rankingu UEFA. Z kolei Ruch Chorzów skompromitował się przegrywając z Victorią Pilzno 0:5, a w dwumeczu 0:7 i ja osobiście nie pamiętam kiedy ostatni raz polski klub dostał takie lanie w dwumeczu.

Dziś o 13:30 losowanie IV rundy, oto potencjalni rywale Interu:

FC Vaslui (ROU)
Atromitos FC (GRE)
FC Anzhi Makhachkala (RUS)
Tromsø IL (NOR)
Neftçi PFK (AZE)

Nikt w Interze nie chciałby zapewne podróży do Azerbejdżanu, ciekawie natomiast wyglądałby pojedynek z Samuelem Eto'o w barwach Andży.

Potencjalni rywale Śląska:

Olympique de Marseille (FRA)
FC Metalist Kharkiv (UKR)
Trabzonspor AŞ (TUR)
Hannover 96 (GER)
BSC Young Boys (SUI)

Z każdym zespołem Śląsk będzie miał piekielnie ciężko, osobiście chciałbym żeby do Polski przyjechał Olympique Marsylia.

Potencjalni rywale Legii:

FC Viktoria Plzeň (CZE)
FC Twente (NED)
S.S. Lazio (ITA)
Rosenborg BK (NOR)
PFC CSKA Moskva (RUS)

Ucieszyłbym się z wylosowania Lazio lub CSKA Moskwa. Obaj rywale atrakcyjni i byłyby jakieś szanse na awans, zwłaszcza że Włosi lubią "odpuszczać" LE.

Udine sprawiło fajną niespodziankę, ograć Liverpool na własnym stadionie to duże osiągnięcie.
fakt że Liverpool zaczął sezon słabo w lidze, ale Udinese podobnie

natomiast Napoli już dawno nie przegrało tak wysoko, jak by mało tego było dostali 8 zółtych kartek

PSV które było jednym z kandydatów do co najmniej półfinału odpada już w grupie po porażce u siebie z Dnipro. Trochę to dla mnie zaskakujące, bo Holendrzy akurat te rozgrywki traktują dość poważnie. Awans z tej grupy zapewniło sobie również Napoli. Kolejną włoską ekipą w 1/16 jest Lazio, które pomimo dużej przewagi, tylko zremisowało u siebie z Tottenhamem 0-0. Odpadło natomiast Udinese, które mam nadzieję, w przyszłym sezonie już na podbój Ligi Mistrzów ruszać nie będzie i nie zakwalifikuje się do żadnych pucharów.

no i wszystko wiemy

1/16
BATE Borysów - Fenerbahce Stambuł
Inter Mediolan - CFR Cluj
Levante - Olympiakos Pireus
Zenit Sankt Petersburg - Liverpool
Dynamo Kijów - Bordeaux
Bayer Leverkusen - Benfica Lizbona
Newcastle United - Metalist Charków
Stuttgart - KRC Genk
Atletico Madryt - Rubin Kazań
Ajax Amsterdam - Steaua Bukareszt
FC Basel - Dnipro Dniepropietrowsk
Anży Machaczkała - Hannover 96
Sparta Praga - Chelsea
Borussia Moenchengladbach - Lazio
Tottenham Hotspur - Olympique Lyon
Napoli - Viktoria Pilzno

1/8
Napoli/Viktoria - BATE/Fenerbahce
Bayer/Benfica - Dynamo/Bordeaux
Anży/Hannover - Newcastle/Metalist
Stuttgart/Genk - Moenchengladbach/Lazio
Tottenham/Lyon - Inter/Cluj
Levante/Olympiakos - Atletico/Rubin
Basel/Dnipro - Zenit/Liverpool
Ajax/Steaua - Sparta/Chelsea

Generalnie trafilismy lepiej od Rubina. Jak awansujemy to ktokolwiek z pary Tottenham/Lyon nas pojedzie

Cluj to zespół zdecydowanie do ogrania. Jakby to była Liga Mistrzów, to byłbym pewny awansu, ale jak nasi traktuję Ligę Europejską wszyscy wiemy. Jest szansa, że znowu zagrają ze sobą moje dwie ulubione drużyny czyli Inter i Tottenham.

Jeśli chodzi o inne włoskie ekipy to Napoli, jeśli podejdzie poważnie do dwumeczu, to raczej Viktorię powinni bez większych trudności przejść. Ciekawe jak tam kolejny włosko-niemiecki pojedynek się skończy pomiędzy Gladbach a Lazio. Bardzo liczę na naszych jasnoniebieskich przyjaciół

wszystko zalezy od ligi, moim zdaniem jesli nadal beda realne szanse na scudetto w co mocno watpie, powinnismy olac te rozgrywki i wystawic rezerwy, jesli jednak- co bardziej prawdopodobne - bedziemy swiadkami takiej sinusoidy w serie a, to ja LE uznalbym za priorytet, drabinka naprawde ulozyla sie pod nas - Tottenham i Lyon to europejskie sredniaki, i nie zmienia tego fakt, ze OL robi teraz furrore, mysle ze do zimy wyhamuja, bo sklad maja naprawde przecietny....

mio85 pisze:wszystko zalezy od ligi, moim zdaniem jesli nadal beda realne szanse na scudetto w co mocno watpie, powinnismy olac te rozgrywki i wystawic rezerwy, jesli jednak- co bardziej prawdopodobne - bedziemy swiadkami takiej sinusoidy w serie a, to ja LE uznalbym za priorytet, drabinka naprawde ulozyla sie pod nas - Tottenham i Lyon to europejskie sredniaki, i nie zmienia tego fakt, ze OL robi teraz furrore, mysle ze do zimy wyhamuja, bo sklad maja naprawde przecietny....

Rozumiem "oszczedzanie sil", ale badzmy powazni, Inter powinien wygrac ten dwumecz, niezaleznie od stanu kadrowego. Jak dla mnie to mus.

Szczęśliwe losowanie, też uważam że niezależnie od stanu kadrowego powinniśmy wygrać ten dwumecz

W pierwszych meczach 1/16 finału LE padło kilka ciekawych wyników. Największą niespodzianką jest porażka Napoli, które na własnym stadionie uległo Victorii Pilzno aż 0:3. Nie ma co ukrywać - włoski klub skompromitował się i na 99% odpadnie z dalszych rozgrywek. Równie sensacyjna jest porażka obrońcy trofeum - Atletico Madryt, które na własnym stadionie przegrało 0:2 z Rubinem Kazań.

Nas najbardziej interesował pojedynek Tottenhamu z Ol. Lyon. Po emocjonującym meczu angielski team wygrał u siebie 2:1 i jest nieco bliżej awansu. Obie bramki zdobył nasz dobry znajomy, Gareth Bale. Tak, to ten sam facet, który za kadencji Beniteza wbił Interowi 3 gole na San Siro...

A oto bramki z meczu Tottenham-Lyon, wszystkie przedniej urody:

http://www.youtube.com/watch?v=SQ-lJ8q_0mE

Bale strzelił dwa gol z rzutów wolnych więc trzeba będzie na nie uważać jeśli trafimy na Tottenham. i super gol Umtiti szkoda że nasi boczni tak nie potrafią... no ale cóż

Pary 1/8 finału:

Anży - Newcastle
Steaua - Chelsea
Viktoria - Fenerbahce
Stuttgart - Lazio
Tottenham - Inter
Levante - Rubin
Benfica - Bordeaux
Basel - Zenit

Myślę, że Lazio sobie spokojnie poradzi z kolejnym niemieckim zespołem. Tutaj angielskie zespoły mogą sporo namieszać. Jednak głównym kandydatem do końcowego triumfu dla mnie jest Benfica.

Zdaje sie, ze Stuttgart mial fatalna serie przegranych, ale byc moze ich ostatnie zwyciestwo nad Belgami to zapowiedz lepszej formy?
Natomiast cieszy fakt, ze Lazio Petkovicia dzielnie sobie radzi na 3 frontach, chociaz nie dysponuje poteznym skladem.
Dla mnie faworytem obok Portugalczykow moze byc ktorys z rosyjskich zespolow.

z tego co znalazłem w necie to na TVN TURBO będzie transmisja naszego meczu

http://www.telemagazyn.pl/program-tv/10 ... ,id,t.html

Jak nasza krajowa piłka kopana się ma każdy wie. Jednak jest coś czym możemy się pochwalić, a mianowicie coraz lepszym poziomem sędziów. Nasza sędziowska szóstka z Pawłem Gilem, która prowadziła nasz rewanżowy mecz z CFR Cluj w 1/16 Ligi Europejskiej, została obsadzona na kolejny, wyższy szczebel a mianowicie mecz 1/8 Zenit Sankt Petersburg - FC Basel.

Znamy już finalistów Ligi Europy. W Amsterdamie Benfica Lizbona zmierzy się z Chelsea Londyn. W półfinałach Anglicy łatwo uporali się z FC Basel (wynik dwumeczu jest nieco mylny, Szwajcarzy zaprezentowali się całkiem przyzwoicie), natomiast Benfica miała ciężką przeprawę z Fenerbahce.

Faworyta w finałowym starciu wg mnie nie ma, Chelsea ma na papierze lepszych piłkarzy i bardzo doświadczonego trenera, natomiast gra Benfiki w tej edycji bardziej przypadła mi do gustu. Orły grają szybką, ofensywną piłkę, bryluje Cardozo, mają wielkie parcie na bramkę przeciwnika. W finale kibicuje...obu ekipom, zarówno Chelsea jak i Benfikę darze sympatią.

Jeśli ktoś nie widział bramki Davida Luiza z wczorajszego meczu to polecam zerknąć. Idealnie zdjął pajęczynę:

https://www.youtube.com/watch?v=uX_TpP_kYhw

Benfica przegrała 7 finał z rzędu licząc Europejskie Puchary (LM, PU, LE itp)
Ci to dopiero mają pecha

Na weekendzie stracona bramka w doliczonym czasie z Porto, teraz z Chelsea, nie mają chłopaki szczęścia

Finał Ligi Europejskiej 2015 zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie. Szkoda, że stadion nie jest większy o kilka tysięcy miejsc, wtedy być może oglądalibyśmy w Polsce finał Ligi Mistrzów. Nie da się jednak ukryć, że finał LE to również wielkie wydarzenie, teraz trzeba czekać aż Joanna Mucha "wylosuje" drużyny, które zagrają w finale