

A wy jeździcie?
To jakiś problem przy wyjeździe na mecz, że pić nie mogłeś? Chyba nie o to chodzi w wyjazdach na mecze...jose1990 pisze: No i byłem za kierowce, masakra zero alkoholu![]()
To już lepiej zacznij hajs zbieraćGlobus pisze: Ja się wybieram dopiero jak szkopy do Nas przyjadą na Euro2012![]()
Aha no to chyba, że o to chodziGlobus pisze: Miałem na myśli akcję poza stadionem![]()
Jose to akurat typ człowieka ,który lubi mieć określony poziom alkoholu w organiźmieShady pisze:To jakiś problem przy wyjeździe na mecz, że pić nie mogłeś? Chyba nie o to chodzi w wyjazdach na mecze...jose1990 pisze: No i byłem za kierowce, masakra zero alkoholu![]()
Nie tłumaczy mi to niczego. Na stadionie nie trzeba mieć wypite żeby się dobrze bawić. Wybaczcie jeżeli mam specyficzne podejście do tego tematu.Mora pisze: Jose to akurat typ człowieka ,który lubi mieć określony poziom alkoholu w organiźmie![]()
Shady to nie o to chodzi zeby sie najebac na stadionie i nie moc stac na nogach czy cos w tym stylu. Chodzi mi o to, że widze do okola tysiące ludzi każdy sobie pije browar, a ja nie moge napić sie tego pysznego płynu;) A nie powiem bo piwko mi bardzo smakuje. Choć w poście (Wielki Post) nie pije wcale i jadąc na San Marino, nie wypiłbym ani kropli czym bym nie jechał, bo teraz nie pije! A czy pojade to jeszcze nie wiem, ale raczej nie.Shady pisze:To jakiś problem przy wyjeździe na mecz, że pić nie mogłeś? Chyba nie o to chodzi w wyjazdach na mecze...jose1990 pisze: No i byłem za kierowce, masakra zero alkoholu![]()
Już myśli o następnym zamiast koncentrować swoją uwagę na meczuBoLoNsKi pisze: że już po 1 piwie każda osoba zaczyna (podkreslam zaczyna) inaczej myśleć.
Nic nie da, ale lubie sie piwa napic, a na meczu na Słowacji siedzielismy od rana w Bratysławie i co robić cały dzień? Poprostu lubie sobie pogadać przy piwku. Macie jakiś problem co do tego??? Bo nie rozumiem o co wam chodzi???BoLoNsKi pisze: dla Twojej informacji po 1 już inaczej myślisz. Mi do nawalenia się trzeba dużo ze względu na budowę ciała ale nie zmienia to faktu że już po 1 piwie każda osoba zaczyna (podkreslam zaczyna) inaczej myśleć.
Zresztą co Ci dadzą te 4 piwa przed meczem? ;>
Nie znasz się. Piwo to moje paliwosopel19888 pisze: przeciez piwo jest nie dobre!!! tylko czysta whisky z lodem![]()
Gdybym takowy miał to po wczorajszym wyczynie oddałbym Ci za darmo ..Messie pisze: troche odbiegne od tematu ma ktos do sprzedania bilet na Polska - San Marino (stadion - Kielce)