Strona 7 z 9

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 09:50
autor: zlatan12
Moja przygoda z interem zaczeła sie od albumu z naklejkami

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 10:12
autor: Woo-cash
zlatan12 pisze: Moja przygoda z interem zaczeła sie od albumu z naklejkami
A to bardzo ciekawe opowiedz coś więcej.

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 11:23
autor: dolin123
moja przygoda z INTEREM zaczela sie w 1998 roku. podczas mistrzostw swiata we francji w tedy to sie dowiedzialem ze RONALDO gra w INTERZE i tak sie zaczela moja przygoda z INTEREM...;)
ps. w tedy RONALDO byl moim idolem i nadal nim jest...;)
Forza INTER

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 12:11
autor: Pinturicchio
Matrix23 pisze: Ja jestem grzesznikiem nawróconym, ponieważ w wieku 5-6 lat dostałem koszulkę juve :( (dokładniej Del Pierdołę) i tak byłem marnym juventinio (do dzisiaj się tego wstydzę ;( ) do czasu kiedy dowiedziałem się, że mój "ulubiony"  Juventus zaczął kupować mecze. Pamiętam, że miałem nadzieje, oczyszczą juve z zarzutów  ;( kiedy jednak (na szczęście) wywalili juve z serie a szukałem klubu któremu mogę kibicować(bo tym szmatom z Turynu nie zamierzałem :juvelol:) no i że inter jako jedyny nie brał udziału w calciopolo to się zakochałem  :-P ale nie tak jak w juve inter stał się dla mnie sensem życia  :love:
No i ty możesz mówić INTER AŻ PO GRÓB????Jakoś w to nie wierzę.A jakby to Inter zdegradowali ,co przerzuciłbyś się na Romę????Nie znoszę takich ludzi...Ale mam mówić o czyś innym.Mianowicie Juve zacząłem kibicować w 2003 roku po pierwszym półfinale z Realem.Kiedy w drugim bili ich 3-1 byłem już kibicem,ale wierności dowiodłem latem 2006 roku kiedy to Juve poleciał po aferze Calciopoli.Martix23 nie wie co to wierność,więc niech nie odpisuje.Od 11 listopada 2007 jestem na JP i będę kibicem już zawsze nawet jakby grali w Serie D;)FORZA JUVE!!!!


P.S.:Trochę czasu już minęło,więc może Martix23 jest już kibicem MU,bo gra tam Krystyna.A może to Hristov,który zwyzywając Juve zbiegł z JP????Może?Pozdro!!!

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 12:19
autor: RQ77
hmm moja przygoda z interem zaczela sie tak samo jak Joao czyli w polfinale LM 2002/2003 Inter - Milan spodobaly mi sie barwy interu a nie lubialem Schewczenki wiec zaczalem im wtedy kibicowac  :ave:

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 12:23
autor: YoozeQ
PrzemiNka pisze: hmm moja przygoda z interem zaczela sie tak samo jak Joao czyli w polfinale LM 2002/2003 Inter - Milan spodobaly mi sie barwy interu a nie lubialem Schewczenki wiec zaczalem im wtedy kibicowac  :ave:
Jaka sciema ;p Przyznajcie sie wszyscy, ze spodobaly sie wam salta Martinsa w tamtym meczu i dlatego pokochaliscie Inter bo chcieliscie czesciej takie skoki ogladac a nie ;D ;D

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 13:26
autor: axel9066
Futbol w moim życiu towarzyszy mi juz od najmłodzych lat. Jednak nigdy nie bylem jakims fanatycznym kibicem. :-D Lubiałem ogladać mecze lecz nie mialem swojej ulubionej drużyny. Oglądając mecze wychodziłem z zasady "niech wygra lepszy". Z czasem zainteresowałem się kulturą włoską, co przerodziło się w kibicowanie jedynej, prawdziwej drużynie jaką jest inter i całemu środowisku Nerazzurri. Nie rozumiem jak można kibicować chociażby milanowi :milanlol: czy juve.

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 13:40
autor: Woo-cash
axel9066 pisze: drużynie jaką jest inter
Wszystko ładnie pięknie ale grzechem jest to że napisałeś Inter z małej litery  :yes2:

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 13:43
autor: Raffal
rok 98 , Ronaldo , LM z ManUtd(pierwszy mecz jaki oglądałem)  i Bravo Sport :D :D

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 13:51
autor: dzielik
oo tak rewanż z MU w ćwierćfinale LM to pierwszy mecz po którym się popłakałem;) I w ramach sprostowania odbył się on już w 1999r. w sezonie 98/99

Odp: przygoda z INTEREM

: 8 sie 2008, 16:23
autor: Raffal
tu nie trzeba sprostowania :)  ronaldo , bravo sport 98  Pierwszy mecz Interu 99 :)

Odp: przygoda z INTEREM

: 9 sie 2008, 12:08
autor: dolin123
bravo sport pamietam ta gazete.... kupywalem ja jak bylem mlodszy:)

Odp: przygoda z INTEREM

: 28 sie 2008, 16:01
autor: MarcoPolo
Witam Wszystkich serdecznie

Moja przygoda rozpoczęła się od przypadkowego poznania podczas pobytu we Włoszech pewnego Gabriele
Fanata Interu niestety nie utrzymujemy już kontaktu ,ale to przestympatyczny gościu poznałem go gdy byłem neutralem jeśli chodzi o piłkę Z biegiem czasu on dał mi koszulkę i szal na pożegnanie od tamtego czasu jestem wiernym fanem Lepszej Części Mediolanu to na tyle pozdrawiam wszystkich Fanów Interu  :flaga33:

Odp: przygoda z INTEREM

: 29 sie 2008, 00:12
autor: ewe-kwidzyn
A ja szczerze mówiąc nie wiem jak konkretnie zaczeła się moja przygoda z Interem.Ot tak po prostu wyszło,samo z siebie:) ale trwa już około 12 lat i jestem z tego powodu co najmniej szczęśliwa.Dobra ,będe szczera pierwszym klubem jakiemu kibiowałam był Milan wrrr.... ,ale to tylko dla tego ,że jak miałam z 10-11 latek tata kupił mi pierwszą "Piłkę Nożną" a w niej był plakat właśnie Milanu(z Bobanem,Costacurtą,Albertinim itp.) ,no i jak to dzieciak zafascynowałam się "Wielkim" jak mi mówiono Milanem wrrr....(ale to trwało bardzo krótko).Od kiedy jednak zaczełam konkretnie sama (bez czyjegoś narzucania,mieć swój własny rozumek;) ineresowac się piłką polubiłam a właściwie pokochałam Inter . Najbardziej szczyce się tym ,że (zresztą jak inne kluby którym kibicuje legia,Barca) zaczełam kibicować Interowi w jednym z najgorszych okresów w jego historii ,a były to naprawde chude lata(najbardzie irytują mnie kibice ,którzy stają wielkimi fanami jakiegos klubu po wywalczeniu trofeum przez ten klub),ale najważniejsze ,że  doczekałam sukcesów Interu a mam nadzieje ,że będą jeszcze większe(bo nie mało łez za Interek wylałam;). :love:

P.S.wybaczycie mi ten Milan?;)

Odp: przygoda z INTEREM

: 29 sie 2008, 09:59
autor: MarcoPolo
Jasne ! :szal:

Odp: przygoda z INTEREM

: 29 sie 2008, 11:34
autor: szuli
podobnie jak ja... zaczynałem w latach "posuchy" i nie zmieniłem, wytrzymałem... i nie żałuję

Odp: przygoda z INTEREM

: 5 wrz 2008, 12:48
autor: snowman
rok 96
idziemy na drobne zakupy z tata i bratem na miejscowy bazar...
na jednym stoisku zauwazam szaliki pilkarskie, a ze byla zima poprosilismy tate o kupno  :lol2: zgodzil sie ale nie na polskie bylem wtedy w 2 albo 3 podstawowce takze nie kumalem jeszcze dlaczego nie chcial sie zgodzic na szaliki krajowych klubow  :lol3:
do wyboru napewno mielismy: szaliki : bayernu, borussi, milanu, interu, juve, barcy...
ja wybralem inter :D :inter:  brat barcelone
i tak zostalo do dzisiaj mimo ze szalik jest juz bardzo stary to i tak w nim jeszcze chodze  :szal:

Odp: przygoda z INTEREM

: 5 wrz 2008, 13:13
autor: Slepy
Ciekawe, ile za kilka lat będzie tu wpisów typu: "Na początku byłem fanem Quaresmy..." :wink:

Jeżeli Portugalczyk wyhoduje tak wielu wiernych kibiców jak zrobił to Ronaldo, naprawdę będziemy mu zawdzięczać nie tylko bramki i asysty :P

Odp: przygoda z INTEREM

: 5 wrz 2008, 14:08
autor: miniu86
Moja historia jest dosyć śmieszna i prosta. W 98 roku kiedy to na poważnie zacząłem się interesować piłką(wcześniej były tylko samochody), po raz pierwszy zagrałem w FIFE. Nie wiedziałem kim mam grać, znałem ze słyszenia tylko dwa kluby Real i Juve bo grały chyba w finale LM. Nie wiem, w każdym bądź razie  mi się nie podobały ich koszulki, więc zacząłem przeglądać inne kluby. No i w ten sposób trafiłem na Inter, barwy koszulek Mediolańskiej drużyny od razu mnie przyciągnęły, mają cos w sobie niewątpliwie. W dodatku zobaczyłem że występują w nim tacy piłkarze jak Zamorano czy Djorkaeff i już byłem kupiony, gdyż wcześniej bardzo polubiłem tych piłkarzy na Mundialu tegoż roku we Francji(najlepszy Mundial jaki widziałem). W dodatku za niedługo do Interu przyszedł mój piłkarski guru lat dziecięcych czyli Roberto Baggio, to mnie tylko utwierdziło w wyborze. Ktoś mógłby się przyczepić, że zacząłem kibicować Interowi gdyż wygrał tego roku puchar UEFA. I tu jest najlepsze. Ja wtedy jeszcze nie wiedziałem że coś takiego jak Puchar UEFA w ogóle istnieje. Dopiero pół roku później zobaczyłem w starym Mega sport u kuzyna plakat tamtejszego Interu - zwycięzcy p.UEFA. Współczuje czasami sobie, że nie mogłem oglądać tego meczu finałowego, gdyż miałbym na koncie kolejne trofeum razem z Interem. Większość mojego kibicowania tej drużynie to buły lata chude, nędzne, przegrane i smutne, jak jeden sezon gdy byliśmy na mecie ósmi. Jednak to mnie tylko zbliżyło do tej drużyny i teraz sobie już życia bez niej nie wyobrażam. Nawet moja dziewczyna uważa że Inter to moja pierwsza miłość, a Ona to dopiero druga heh. Uważam się za Interiste z krwi i kości. 

Odp: przygoda z INTEREM

: 5 wrz 2008, 17:01
autor: Forza_Calcio
Ja zaczoLem kibicowac Interowi gdy Ronaldo był w życiowej formie  :yes2: poza tym bardzo lubiłem Zamorano  :D Obaj już dawno w Interze nie grają a ja kibicuje dalej i kibicował będę zawsze  :szal:

Odp: przygoda z INTEREM

: 5 wrz 2008, 18:41
autor: I(1)N(9)T(0)E(8)R
A ja poprostu kupilem sobie koszulke Interu dawno temu na bazarze i Oczywiscie w tamtych czasach czyli koncowka lat 90 moim idolem byl Ronaldo i jakos tak potem gdy pokazywali w tv mecze Interu calym sercem bylem za niebiesko czarnymi.

Odp: przygoda z INTEREM

: 27 lip 2009, 00:20
autor: maly_szakal
Witam. Wiara lubi kibicować Realowi, Barcelonie, Manchesterowi czy też Milanowi... Ja wybrałem sobie Inter, który wówczas był mniej "popularny". Zacząłem im kibicować jakieś 11-12 lat temu, kiedy to Ronaldo zmienił barwy na "NiebieskoCzarne"... Zainspirowała mnie jego gra w Barcelonie i dlatego też poszedłem "za Nim do Interu". Jednakże jak zmienił barwy na "Królewskie" to już miałem to w dupie, zostałem na San Siro. Jest jeszcze kilka wątków "pobocznych", które przekonały mnie do Inteu, ale o tym to już porozmawiamy sobie na zlocie.
Saludos para todos los hichas de Milan

Odp: przygoda z INTEREM

: 27 lip 2009, 09:04
autor: PepeBergomi
7 maja 1997 na Parkstadion Schalke  - Inter - puchar UEFA - pierwszy mecz Interu jaki oglądałem. Niestety przegraliśmy po bramce Wlmotsa.  W drugim meczu wygralismy po bramce mojego ulubionego pilkarza z tamtego okresu. No i niestety karne gdzie zawiódł Chilijczyk i z tego co pamietam Winter.Lecz ja byłem pod wielkim wrazeniem gry Zamorano i Djorkaeff'a i tak mi już zostało :yes2:.
Pamietam ze na nastepny dzien po pierwszym meczu z kumplami z osiedla sluchalismy gadki kilku zuli pod osiedlowym sklepem w stylu ,,hehehe dobrze ze niemcy dokopali tym makaroniarzom" i za chwile kamienie i wyzwiska poszły w ich strone :-D. Ganiali za nami był niezły ubaw :-D.

Odp: przygoda z INTEREM

: 27 lip 2009, 09:36
autor: Majsiol
Gra This Is Football 2002.Grałem puchar legend w którym były do wyboru drużyny piłkarskie ze swoich najlepszych lat.Spodobały mi się barwy Interu z 64 roku i od tej pory zacząłem im kibicowac. Nie wiem czemu ciągle wydaje mi się,że był to rok 2000 a nie 2001.

Odp: przygoda z INTEREM

: 30 lip 2009, 08:45
autor: Lethal_Doze
U mnie było klasycznie finał Uefa '98, pamiętam że byłem jak uderzony piorunem jak oglądałem ten mecz. Nie mogło być inaczej z Interem do dziś. Przed Interem też lubiłem piłkę ale bez ulubionego klubu jakoś. A już mistrzostwa we Francji to był szał, pamiętam jak się oglądało mecz po meczu, każdy u innego kumpla a w przerwach debaty pod blokiem :D.

Odp: przygoda z INTEREM

: 30 lip 2009, 08:53
autor: yoda79
U mnie chyba nietypowo. Pod koniec lat 80. czytałem książkę o historii europejskich pucharów i tam autor (nazwiska nie pamiętam) piał z zachwytu nad Interem z lat 60. i geniuszem trenerskim HH. No i wzięło mnie. Jestem z Interem już 20 lat :)

Odp: przygoda z INTEREM

: 30 lip 2009, 10:26
autor: kuron
Ja chyba w 2ooo albo w 2oo1 roku chciałem kupić sobie koszulkę Włoch.! Poszedłem po nią z kuzynem i bratem (kibicami Juve). Przeszliśmy wszystkie sklepy i w ostatni kuzyn mówi: "kup sobie Interu, bo to drużyna z Włoch". No i go posłuchałem i kupiłem koszulkę Vieri'ego. Pamiętam, że miała tam małą biała kropkę i babka mi obniżyła cena o 3 zł. Tak zaczęła się historia z Interem. I teraz kuzyn, który mi doradził tą koszulkę ma do mnie pretensję, że kibicuję właśnie Interowi.! A Interistów w mojej rodzinie jest tylko dwóch. Ja wraz z bratem. A czterech kuzynów, drugi brat i wujek są za Juve. Także nie mam łatwo.!

Odp: przygoda z INTEREM

: 21 sie 2009, 13:15
autor: solo_nerazzurri
Zacząłem im kibicowac bodaj w 2003 roku, kiedy kupiłem koszulke Interu, chyba Crespo. Bardzo go wtedy lubiłem, ale bardziej mnie przyciągnęły barwy :P No i tak to trwa do dziś... i będzie trwac :D

Odp: przygoda z INTEREM

: 21 sie 2009, 15:32
autor: zahor
Było to tak , wakacje we Włoszech , rok bodajże 1999 czy 2000, mały straganik.
Brat , fan Juve ;] , kupuje koszulke Del Piero 10 , mi chce kupić Boksicia z Lazio , ale ja wybieram czarno niebieski trykot z napisem R.Baggio i numerem 10 na plecach :D
No i tak zostało : )

Odp: przygoda z INTEREM

: 21 sie 2009, 22:20
autor: mati01000
Ja w 2005 roku wiec nie dawno bylem w sklepie z odzieza sportowa wszyscy wybierali Milan MU czy Bayer ja chciale zrobic cos innego kupiel wtedy koszulke Stankovicia i zaczelem patrzec na mecze interu tak jakos mi sie spodobalo i pozastalo !!
                                                                        ~Gornik Zabrze od 4roku zycia !!!!~