Jose Mourinho

[morgothbauglir]

Trudno się z Wami nie zgodzić, że prowadzenie Interu nie jest sprawą banalną. Ciągła presja wygrywania, zobowiązujące statystyki (mam tu na myśli zarobki i klasę piłkarzy) no i wielonarodowość naszej kadry może przeszkadać trenerowi. Trudno oczekiwać, żeby trener, choćby najlepszy, zwyciężył w pierwszym sezonie LM. Mourinho musi poznać drużynę, zapoznać się z zawodnikami, poznać rywali, również tych z krajowego podwórka. Musimy poczekać, aż wszystko wyjdzie na prostą. Zwolnienie Portugalczyka i wstawienie na jego miejsce kolejnego delikwenta jest nierozsądne.

Odnosząc się do wypowiedzi Pablusso: transfery chybione, ale to akurat się zdarza. Oby tylko nie popełnić podobnych błędów w nadchodzącym mercato

[Chuchu]

Co do transferów, to faktycznie chybione, no ale kto by się spodziewał, że grający znakomicie przez 5 lat w Romie Mancini, który wydawało się jest świetnie już ograny w Serie A nagle zacznie grać totalny piach, a kreowany na jednego z najlepszych prawoskrzydłowych Quaresma osiągnie poziom gorszy od dna

[Nen]

Zgadzam się, ze stwierdzeniem, że wyniki lepsze od gry. Gramy topornie i brzydko, bramki zdobywamy albo po stałych fragmentach albo po indywidualnych umiejętnościach piłkarzy. Trzeba rewolucji:

1. Zwalniamy obiboków, emerytów, rencistów to może reszta się zmotywuje może do dalszej pracy.
2. Kupujemy 3 ofensywnych piłkarzy, i to do PIERWSZEGO składu, bo jak kupimy znowu grajków za grube miliony, a grac będzie "Drużyna Manciniego" to umrę.
3. Wprowadzamy młodą krew, pieniędzmi Angoli i Realu nie ogramy. Tylko oni mają GRAĆ a nie siedzieć na ławce cały sezon jak Bolzoni. Wystarczy popatrzeć na mecze grupowe w LM innych drużyn tam młodzi zapierdzielają bo się im chce, a żadnego meczu nie wolno nam odpuścić.


Dodatkowo dobrze by było, gdyby Jose Mourinho zdecydował się wreszcie na jakieś ustawienie...

[Pablusso]

Nie zmienia to faktu, ze wciaz uwazam, ze sciagniecie Mourinho bylo dobrym pomyslem. Jesli chodzi o prezentowany poziom pilkarski moze rewolucji jeszcze nie przeprowadzil, ale wniosl wiele swiezosci do Interu jak i do calej Serie A. Bardzo lubie i szanuje ludzi wyrazistych, z jajem. Mancini to rozmemlane cieple kluchy.

[Baszczu]

Mourinho zawsze ma coś ciekawego dopowiedzenia, nie pieprzy wciąż oklepanych farmazonów i zrzuca presję mediów na siebie. To jest dopiero jego pierwszy sezon, mało który trener potrafił w pierwszym sezonie osiągnąć naprawdę konkretne rezultaty.

Fakt, od początku pracy gadał, że szczyt formy ma być na luty, ale jakoś niezbyt bardzo się to udało... Niemniej uważam, że ściągnięcie JM na San Siro było dobrym pomysłem. Za sezon, dwa przyjdzie czas na sąd ostateczny

[Nen]

Jedyne co mnie wciąż przeraża to "miłość" Jose to premiership...

[morgothbauglir]

Stamtąd przyszedł, więc jest zafascynowany. Jeśli wprowadzi nas na tamten poziom, to czemu nie. Byleby Inter nie był tylko trampoliną do zajęcia posady Alexa Fergusona

[IRT]

Jedyne co mnie wciąż przeraża to "miłość" Jose to premiership...

Też mi to trochę przeszkadza. Wiadomo przecież, że wiele zawdzięcza tej lidze, sam sukces z FC Porto nie dał mu tyle sławy co pobyt w Chelsea, ale teraz jest trenerem Interu i nie ma sensu podkreślać w co trzecim wywiadze, jak to bardzo chciałby wrócić do Anglii, jak to chce jeszcze pójść do Hiszpanii. Powinien się skupić na trenowaniu, myśleniu kogo chce sprowadzić, zajmowania się w całości Interem. Na przyszłość przyjdzie czas w przyszłości. Rozumiem, powiedzieć raz, dwa, ale Jose trochę przesadza. Z drugiej strony nie można mieć o to do niego pretensji. W Anglii łatwiej jest prowadzić zespół, wtedy miał presje w zasadzie tylko ze strony władz klubu, kibice go uwielbiali za to co zrobił, doprowadził przecież Chelsea to poziomu potęgi Europejskiej. Tutaj we Włoszech musi sobie radzić także z nieufnymi kibicami, całym światem włoskiej piłki, dziennikarzami i może po prostu tego trochę nie wytrzymuje. Jose jest mocny psychicznie, ale oczywiście łatwiej jest prowadzić zespół ze zmniejszoną presją.

Stamtąd przyszedł, więc jest zafascynowany. Jeśli wprowadzi nas na tamten poziom, to czemu nie. Byleby Inter nie był tylko trampoliną do zajęcia posady Alexa Fergusona

Mourinho przyszedł, podpisał kontrakt, wypełni go i odejdzie. Nie ma co się łudzić że będzie u nas Fergusonem czy kimś w tym stylu. Myśle, że ma duże szanse na zostanie trenerem United, nie ma w tym jednak nic złego. Podpisując z nim kontrakt jasno postawił sprawę.

[Nen]

Stamtąd przyszedł, więc jest zafascynowany. Jeśli wprowadzi nas na tamten poziom, to czemu nie. Byleby Inter nie był tylko trampoliną do zajęcia posady Alexa Fergusona

On bardziej traktuje nas jak poczekalnie. Co do posady w ManU nie wierzę, że odmówiłby, a Sir będzie kończył już za niedługo. Ostatnio zmienialiśmy trenera często, za często więc wreszcie przydałby się jakiś na dłuższy czas.

[kachol]

Podobno już jest porozumienie, że po Fergusonie będzie Jose, tylko takie umowy zawsze mogą się zmienić, poza tym Alex odchodzi już od lat i teraz znowu powiedział, że nie zamierza jeszcze składać broni...

Jose jest z nami na 3 lata i ma tyle czasu żeby zbudować z nas potęgę europejską (bo obecnie to dajemy radę, ale tylko we Włoszech)... Potrzebuje na pewno wzmocnień i kibiców, którzy uwierzą w to, że trener to nie inwestycja na 3 miesiące...

[morgothbauglir]

Jak będą sukcesy do zostanie. Jeśli Inter będzie najmocniejszym (lub jednym z najmocniejszych) klubów Europy, to raczej nie będzie chciał iść w nieznane tylko po to, by pokazać, że potrafi zdziałać na miejscu sir Alexa. Jeśli mu się we Włoszech nie uda- to nic, niech idzie w diabły. Ale póki jest naszym szkoleniowcem trzeba mu kibicować, by wypełniał swoją robotę na poziomie

[IRT]

Jak będą sukcesy do zostanie. Jeśli Inter będzie najmocniejszym (lub jednym z najmocniejszych) klubów Europy, to raczej nie będzie chciał iść w nieznane tylko po to, by pokazać, że potrafi zdziałać na miejscu sir Alexa. Jeśli mu się we Włoszech nie uda- to nic, niech idzie w diabły. Ale póki jest naszym szkoleniowcem trzeba mu kibicować, by wypełniał swoją robotę na poziomie

Jak już mówiłem - Jose nie jest przywiązany do naszego klubu. Traktuje to jako przystanek. W FC Porto odniósł sukces marzeń i... zwyczajnie odszedł. Tak może być i tym razem - pokazać swój geniusz w nowym kraju (tutaj Włochy) i iść do następnego (Hiszpania), z marzeniem prowadzenia kadry (Portugalia) i powrocie do "wygodnych" czasów z przeszłości (Anglia).

Ale musi pokazać, że jest wielki i będzie się starał udowodnić to nie tylko kibicom na całym świecie, ale także sobie.

[morgothbauglir]

Wydaje mi się, że odszedł z Porto, bo wiedział, że więcej z tym klubem nie osiągnie. Przeniósł się do Chelsea, której dał 2 mistrzostwa. Pożegnali się z nim, więc poszedł do Interu. Jeśli będzie mistrzem powinien zostać. Dałbym mu jeszcze trochę czasu. Dopóki będzie odnosił sukcesy zostawiałbym go. W przyszłym roku będzie wiedział kim ma wzmocnić skład, co w drużynie jest nie tak. Wierzę, że jeszcze pokaże co naprawdę potrafi

[Zlatan109]

Dla mnie mou to lamus który umir tylko mówic że wygra a póżniej przegrywa nie cierpie go najgorszy trener Świata Smuda lepszy z Lechem przegral nie znaczie z Udinese chociarz ma 100% gorszy sklad...a my 1-0 i to po samobyju

[Baszczu]

Jupiii kolejny fan Interu!

Cóż... Smuda z Lechem przegrał i zremisował. Mourinho dwa razy wygrał. No ale co to jest taki Zlatan przy Rengifo albo Stankovic przy Stilicu. Olaboga!

[Zlatan109]

BAszczu może i smuda zremisował i Przegrał ale ze skladem 100% gorszym!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Lech z udinese gral piękny mecz a inter nudy....Kocham inter ale nie nawidze Naszego trenera straszna C>>>

[13adi13]

A ja bym chciał aby mou był u nas tak jak ferguson, lojalny do końca.

[Baszczu]

Zgodziłbym się z Twoją wypowiedzią gdybyś dodał jeden wykrzyknik więcej. A tak to niestety muszę polemizować  :(

[Kropasz]

Po pierwsze: mógłbyś takie rzeczy jak nazwiska i nazwy klubów pisać z wielkiej litery.
Po drugie: nie musisz używać tylu wykrzykników, do wyrażenia emocji w zupełności wystarczą trzy, chyba że masz problemy emocjonalne.
Po trzecie: możesz nie lubić naszego trenera, ale żeby od razu go wyzywać?
Po czwarte: kontroluj się, bo pamiętam, że już kiedyś bana dostałeś, a chyba nie chcesz być postrzegany jako recydywista, prawda?

[Zlatan109]

Kropasz ty mnie strasznie nie lubisz nie wiem czego ale to Twoja sprawa...Po pierwsze te forum jest do udzielenia swojego zdania,prawda?

Wyobraź sobie, że gdybym cię jakoś szczególnie nie lubił to wlepiłbym ci dożywotniego bana i olał sprawę. Pierwsze dwa punkty możesz potraktować jako czepianie się. Ok, twoja sprawa. Ale na obrażanie piłkarzy, klubów, trenerów itp. jest punkt w regulaminie. Na pewno wiesz który to, bo czytałeś regulamin. //Kropasz

[ferii]

Kocham jego wywiady jak żadnego innego trenera !! Po prostu bardzo mądrze gada i jego filozofia jest dla mnie bardzo zrozumiała i prosta a jednak inna niż wszystkie i wyjątkowa. Wyjątkowo go lubię jako trenera i człowieka, dla mnie na prawdę jest genialnym człowiekiem i szczerym. Szkoda że nie mogę się z nim spotkać osobiście bo myśle że bardzo dobrze byśmy się rozumieli ehhehe

[Nen]

Jedno jest pewne, jeśli z nami nic nie osiągnie to o dobrych posadach w Hiszpanii i Anglii może zapomnieć. To jest ten plus.

[Chuchu]

Co by nie mówić, w tym sezonie cały czas oglądamy Inter Manciniego Jedyna zmiana w podstawowym składzie to Muntari. Nie znaczy to oczywiście, że Jose się nie starał na rynku bo starał się bardzo. Sprowadził dwóch bardzo dobrych skrzydłowych to swojego ulubionego ustawienia 4-3-3. Ci niestety kompletnie się nie sprawdzili, chociaż mieli znakomitą markę w swoich poprzednich klubach. W przyszłym sezonie raczej 4-3-3 nie będziemy grać, raczej tak jak dziś 4-3-1-2, z tym że z ofensywnym pomocnikiem innym niż Stankovic. Wydaje się, że celem numer jeden jest Sneijder po tym jak Juve praktycznie zapewniło sobie transfer Diego. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie zobaczymy Inter Mourinho i przede wszystkim zajdziemy zdecydowanie dalej w Lidze Mistrzów.

[Zzzz]

Taka ciekawostka, wypowiedzi Mourinho przed meczem z Chievo:

Nie, nie będę kibicował Starej Damie. Wspieram tylko Inter. Gdy wrócę z Werony, pójdę do łóżka. Być może obudzę się w poniedziałek bez znajomości wyniku meczu Milan - Juve.

i po meczu:

[...]teraz musimy czekać na rezultat meczu Milan-Juventus. Nie jestem hipokrytą. Jeśli mnie ktoś zapyta kto wygra to powiem, że Juventus, bo pomoże nam.

[yoda79]

A nasz Murynjo po raz kolejny przebąkuje,że dla niego liczy się tylko Anglia. Czy naprawdę musimy wydawać kupę kasy na gościa,który i tak nie zostanie naszym Fergusonem? Postępu w porównaniu z Mancio wielkich nie ma,a piłkarzy ma w kadrze obecnie lepszych niż za czasów Manciniego.

[IlCapitano]

Podobno wszystko zdementował na oficjalnej stronie 

Nie można powiedzieć, że wszystko jest jak za Manciniego, bo poprawiliśmy grę z mocnymi przeciwnikami w Italii. Potrafi zmobilizować naszych na najważniejsze mecze. Gorzej jednak jest z ogórkami, gdzie wyraźnie widać, że naszym nie chce się grać. Biegać dopiero zaczynają po golu na 1-0 dla przeciwnika co jest bardzo irytujące, bo nie zawsze stratę da się odrobić.
Z pewnością jeśli chodzi o LM, to nie tylko nie widać postępu, lecz cofnęliśmy się w tył. Mam tu na myśli blamaż z ubiegłego sezonu. W obecnym jak na razie przewodzimy bardzo trudnej grupie, ale przed nami jeszcze dwa trudne mecze. Na podsumowania przyjdzie czas po 6 kolejce.
Najważniejszy mecz 5.12 i wierzę, że w końcu wygramy z Juventusem w Turynie i na dobre zamkniemy im japy na jakiś czas, tak jak to miało miejsce w ubiegłym sezonie po meczu w Mediolanie. Przed meczem mnóstwo napiny ze strony piłkarzy Juventusu, nasi w ogóle się nie wypowiadali i zrobili swoje na boisku gdzie Juve nie miało nic do powiedzenia.

Wracając jeszcze do Mou, to nie byłem zwolennikiem objęcia przez niego Interu. Mam jednak nadzieję, że przebrnie z nami magiczną granicę 1/8, bo o finale nawet nie marzę.

[Seba]

A nasz Murynjo po raz kolejny przebąkuje,że dla niego liczy się tylko Anglia. Czy naprawdę musimy wydawać kupę kasy na gościa,który i tak nie zostanie naszym Fergusonem?

Coście sie niektórzy tak czepiacie tego przywiązania do klubu ? Czy on kiedyś powiedział, że do końca świata będzie trenerem Interu ? Inter to kolejny klub, w którym chce popracować kilka lat, a później spróbować sił gdzie indziej. Wole trenera, który posiedzi w klubie 2-3 lata i osiągnie sukcesy niż trenera oddanego klubowi, który nie zrobi nic. Zacznijcie oceniać trenerów i piłkarzy za wyniki, a nie za to co mówią. Tak samo teraz Ibra wielki wróg, bo odszedł z Interu. Wole gracza który zrobi sporo dla klubu i odejdzie po jakimś czasie, niż oddanego klubowi, który będzie pałętał się po boisku. Sama miłość do klubu nie da sukcesów. Najemnicy także są potrzebni.

[groch]

Już Special One zaczyna powoli mieszać... Nie wychodzi mu w lidze mistrzów i już widzimy komentarze że w Anglii czuję się najlepiej... No trudno, szczerze powiedziawszy Inter gra ciekawszy Football niż za Manciniego ale zbyt defensywny... I spodziewałem się czegoś więcej ...

[Nen]

W tym sezonie wygraliśmy 5:0 z Geona, 5:3 z Palermo 4:0 z Milanem. Gdzie tu defensywny futbol ?

EDIT: Naturalnie z Milanem Już myślę, o przyszłości

[Jedrula]

4:0 ale z Milanem nie z Juve