Centralne Forum Kibiców Interu

                                                      Casillas

                        Maicon              Ramos          Pepe            Albiol

                                  Gerrard                    Xabi Alonso

                                                  Kaka/VdV

                                  Ronaldo          Higuain        Di Maria


Czyżby tak miała wyglądać 11 Realu na przyszły sezon? Jeśli tak to Real może o coś powalczyć, w końcu mają trenera, który jest stworzony do wygrywania ma charyzmę i nie da sobie w kaszę dmuchać Perezowi. Ja bym tak ustawił zespół na miejscu Mourinho. Myślę, że pod jego okiem Kaka odzyska dawny blask bo Jose potrafi wykrzesać ze swoich zawodników to co najlepsze i my o tym doskonale wiemy.

Ja myślę, że Higuain rozwinie się jeszcze bardziej. Jose kocha taktykę pod jednego zawodnika - środkowego napastnika. W Porto McCarthy, w Chelsea Drogba u nas Milito, a w Realu Higuain..

Wiecie co zauważyłem? Najważniejszy w taktyce Mourinho nie jest wcale żaden obrońca a..rozgrywający W Porto miał znakomicie wtedy grającego Deco i wygrał Ligę Mistrzów, w Chelsea miał Lamparda i zdobył 2x mistrzostwo Anglii i 2x doszedł do 1/2 Ligi Mistrzów. Przyszedł do Interu i chociaż obronę miał kadrowo bardzo dobrą to na pozycji rozgrywającego nie miał nikogo. Grał tam Stanković ale wiemy, że żaden z niego rozgrywający czy też ofensywny pomocnik, W następnym sezonie po przyjściu Sneijdera znowu jego zespół zaczął grać świetnie.

W Realu ma Xabiego Alonso i Kakę więc myślę, że jeśli Perez będzie co do niego cierpliwy to Królewscy na prawdę mogą być niezwykle mocni.

Chuchu pisze: Wiecie co zauważyłem? Najważniejszy w taktyce Mourinho nie jest wcale żaden obrońca a..rozgrywający W Porto miał znakomicie wtedy grającego Deco i wygrał Ligę Mistrzów, w Chelsea miał Lamparda i zdobył 2x mistrzostwo Anglii i 2x doszedł do 1/2 Ligi Mistrzów. Przyszedł do Interu i chociaż obronę miał kadrowo bardzo dobrą to na pozycji rozgrywającego nie miał nikogo. Grał tam Stanković ale wiemy, że żaden z niego rozgrywający czy też ofensywny pomocnik, W następnym sezonie po przyjściu Sneijdera znowu jego zespół zaczął grać świetnie.

W Realu ma Xabiego Alonso i Kakę więc myślę, że jeśli Perez będzie co do niego cierpliwy to Królewscy na prawdę mogą być niezwykle mocni.

Chuchu zgadzam sie z Tobą, wydaje mi sie ze kibice Realu mysla ze skoro  Jose wygral z Porto i Interem czampions to z nimi tez powinine , ale zapominaja ze Mou tez na to powinien meic czas zeby sobie poukladac swoje kolocki. Jezeli chodzi o ofensywnych to wydaje mi sie ze nie Xabi tylko predziej Ozil.

Chuchu pisze: Wiecie co zauważyłem? Najważniejszy w taktyce Mourinho nie jest wcale żaden obrońca a..rozgrywający W Porto miał znakomicie wtedy grającego Deco i wygrał Ligę Mistrzów, w Chelsea miał Lamparda i zdobył 2x mistrzostwo Anglii i 2x doszedł do 1/2 Ligi Mistrzów. Przyszedł do Interu i chociaż obronę miał kadrowo bardzo dobrą to na pozycji rozgrywającego nie miał nikogo. Grał tam Stanković ale wiemy, że żaden z niego rozgrywający czy też ofensywny pomocnik, W następnym sezonie po przyjściu Sneijdera znowu jego zespół zaczął grać świetnie.

Hmm akurat średnio sensacyjne to odkrycie,ponieważ praktycznie w każdej klasowej drużynie najważniejszy jest rozgrywający,nawet w takiej Barcelonie najważniejszą postacią nie jest biegający po skrzydłach Messi,tylko rozgrywający w głębi pola Xavi.Wyjątkiem od tej reguły jest Bayern,gdzie rządzi skrzydłowy (Robben) i Manchester United,w którym w największym stopniu wynik uzależniony jest od Rooneya,a w mniejszym od np. Naniego,Scholesa czy Flethera.

Mourinho hoduje bestię w Madrycie. Gdyby Jose tak nie skakał z klubu na klub tylko został w jednym przez co najmniej 5 lat to podejrzewam, że byłby to zespół, który mógłby dominować w Europie przez długi czas. Mogło tak się stać w Chelsea (i chyba sam Portugalczyk tego chciał) jednak Abramowicz to bardzo niecierpliwy człowiek, mogło tak być w Interze jakby zrobił 2 lub trzy znaczące transfery to i w tym sezonie byśmy walczyli o wygraną w Lidze Mistrzów.

W Realu ma co by nie mówić dużo większy potencjał w ofensywie niż miał u nas. Szczególnie mam tu na myśli pomocników bo jakby w ataku miał kogoś takiego jak Milito w poprzednim sezonie to by w ogóle była miazga. W dodatku piłkarze Realu nadzwyczaj szybko załapali taktykę Jose i wygrywają mecz za meczem, prowadzą w tabeli Primera Division. Ciekaw jestem jak sobie poradzi na Camp Nou z Barcą. Ten mecz 28 listopada czyli całkiem niedługo Porównując do naszego dwumeczu w półfinale to bardziej się spodziewam takiej kopii Interu z San Siro aniżeli tego z rewanżu i graniu na 0-0 bez względu na wszystko.

Przewrotnie stwierdzę,że największym szczęściem Barcelony w tym sezonie jest przyjście Mou do Madrytu. Powoli wypalające się gwiazdki z CampNou zyskały dzięki temu motywację do wygrywania. Ciekawie będzie:)

Jak tylko Jose przeszedł do Realu powiedziałem kumplowi (kibicowi Barcelony), że mistrzostwo Hiszpanii wyląduje w Madrycie,choćby nawet Barcelona stanęła na głowie, Yaya Toure stał się biały,Xavi nie nakładał żelu,a Messi urósł do 1,90 cm.Póki co ma tylko 1 punkt straty i walka o prymat w Hiszpanii zapowiada się fascynująco.A co do Jose i Realu...Bardzo się zdziwię jak Królewscy nie zagrają w finale LM w Londynie...

Nie zagrają bo trafią na nas Marzy mi się 1/8 z nimi..

Nie zagrają bo trafią na nas Uśmiech Marzy mi się 1/8 z nimi..

Nic na to nie wskazuje, bo Real i Inter prawdopodobnie wygrają swoje grupy

Minister pisze: Nie zagrają bo trafią na nas Marzy mi się 1/8 z nimi..

1/8 finału przeciwko Jose Heh wolałbym nie,grając jako szkoleniowiec Chelsea pojechał Porto,jako trener Interu wyeliminował Chelsea...Lepiej wygrać swoją grupę LM i omijać Real z daleka

Ja chce z nim w finale ! To moje marzenie, chociaz w ostatecznosci chcialbym zeby Inter zmierzyl sie przeciwko jego Realowi w byle jakiej fazie CL.

Miło by było, aby Jose zagrał zmierzył się z Interem, ale chciałbym, żeby był to półfinał, albo finał, na pewno nie 1/8 bo to oznaczałoby, że nie wyjdziemy z 1 miejsca, a wtedy będziemy grali od razu z mocarzami.

Co do Realu Mou, to jest Real w wyśmienitej formie, myślę, że za rok będzie Real jeszcze mocniejszy, ale w tym sezonie raczej nie obstawiałbym, że Mou zdobędzie LM, chociaż kto wie, w końcu to człowiek "skazany na sukces". Natomiast na pewno mecze Barca vs Real będą bardzo ciekawe i duma Katalonii, będzie miała ekstremalnie trudno pokonać królewskich. Ciekawe co zrobiłby Mou gdyby okazało się, że po roku zdobył z Realem mistrzostwo i LM..

A ja jestem ciekaw, czy jakby wygrał w pierwszym sezonie mistrzostwo Hiszpanii i Ligę Mistrzów to czy od razu by poszedł do Anglii czy jeszcze by został na rok. Bo każdy wie, że w Madrycie znalazł się po to, aby przejść do historii jako pierwszy trener, który zdobył mistrza 3 najmocniejszych lig w Europie

http://www.youtube.com/watch?v=dMnpp2J3 ... r_embedded

Mou znowu daje o sobie znać ; ))

Geniusz w każdym calu !

"Przysięgam, że celebrowałem tego gola z moim synem, który siedział za ławką rezerwowych Villarrealu."

Ja mu wierzę 

Ja też

To co zrobił to majstersztyk, jeden gest, jedno słowo i przeciwnicy zaczynają się rozwalać od środka. Całą ławka Villarrealu aż kipi, a Jose spokojnie sobie stoi, zupełnie nie zainteresowany tym co się tam dzieję . Z drugiej strony trochę mu nerwów napsuli w tym meczu. Dwa gole na Bernabeu to w tym sezonie nikt nie strzelił.

Nie widziałem newsa na głównej,więc wrzucam link:

http://www.pilka.pl/mourinho-zaatakowan ... a-lotnisku

Nie wiem co to za świr zaatakował Jose, ale nawet biorąc pod uwagę zaczepki włoskich dziennikarzy oraz liczne kary od FIGC, to Mourinho po tym wydarzeniu bardziej nie spodoba się Hiszpania niż Włochy...

Prawda jest taka, że najlepiej będzie mu w Anglii. Dopóki nie zdobędzie mistrzostwa zostanie, a potem SAF ustąpi mu miejsca w United. Ja, jednak ciągle liczę na jego powrót do Interu. Nawet za kilka lat. Forza Jose!

Może jestem pesymista, ale nie wierze w jego powrot. Media tylko nasysaja kibicow o tym, ze powroci do jakiegos klubu, a on potem sprostowuje ze nie zamierza - 'Neverending story'. Co do tej calej sytuacji - Mou raczej sie nie przestraszy Hiszpanii i dalej bedzie probowal swoich sil w Realu.

bart_d pisze: Geniusz w każdym calu !

tylko potwierdzic... nic dodac nic ując... fachowiec jakich mało... ma łep na karku koleś i to mu trzeba przyznac...

co do powrotu... może i pomysł dobry, ale musiałby na tą chwile budować nasz zespoł od nowa, bo sie te klocki rozsypały

Wloska atmosfera nigdy mu nie odpowiadala, jego powrot jest niemozliwy.

Przecież on tu był jak ryba w wodzie,nie wiem co mogłoby mu się tu nie podobać,to że media na niego jechały ? przecież on to kocha No ale jego powrót na razie jest niemożliwy,to fakt.

Ale wczoraj nabroił 




http://www.youtube.com/watch?v=waHNSE4G ... re=related
Coś mu zaśmierdziało 

cały Mourinho

Szmata, szmata  i jeszcze raz szmata.

Pamiętam co dla nas zrobił, kocham go za to,

ale nie zapomnę że sam odszedł, a to co robi teraz psuje piłkę

Real i Barca są mi obojętni, ale odkąd ten zdrajca (skoro jest Interistą, to dlaczego odszedł?) jest w Realu to w Gran Derby całym sercem jestem za Barcą

pozdr.

Jaka szmata? Jaki zdrajca???

Odet twoje wyzwiska Special One podchodza pod bana takze usun posta i sie ogarnij !

No wiesz ... ludzie róże mają fetysze :>