Diego Milito
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 2 sie 2009, 22:45
- Lokalizacja: Silesia
Odp: Diego Milito
Milito świetnie wychodzi do piłek, idealnie znajduje się w polu karnym, to mu zostało z poprzedniego sezonu. Nie potrafi tylko tego wykończyć. To musi być coś z psychiką...
-
- Posty: 2207
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Odp: Diego Milito
A może się po prostu starzeje? 31 lat w końcu to dla napastnika już całkiem sporo
-
- Posty: 1299
- Rejestracja: 10 cze 2004, 10:12
- Lokalizacja: Poznań
Odp: Diego Milito
Porównując go do Crespo spokojnie jeszcze może polatać przez pare lat. Ratix ujął w jednym zdaniu wszystko.Wierze w to, że wróci jeszcze nasz łowca finałow...Chuchu pisze: A może się po prostu starzeje? 31 lat w końcu to dla napastnika już całkiem sporo
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 5 mar 2009, 21:14
Odp: Diego Milito
ratix ma rację, będziemy mieli z niego jeszcze wiele radości, widać, że gra już bardzo dobrze, tylko brakowało w wczorajszym meczu kropki nad I, w środę przecież był najlepszy na boisku, więc wydaje mi się, że Diego nie jest problemem...
-
- Posty: 697
- Rejestracja: 12 mar 2009, 09:11
Odp: Diego Milito
Doceniam go, jestem przekonany,ze jego forma wróci,ale niestety napastnik w takim klubie jak Inter MUSI być skuteczny.
Postawa Diego, obok gry Wesa, to najwięsze rozczarowanie tego sezonu.
Postawa Diego, obok gry Wesa, to najwięsze rozczarowanie tego sezonu.
A czy Ty już zebrałeś pieniądze na wyjazd do Mediolanu??
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 7 lis 2007, 21:54
- Lokalizacja: Szemud
Odp: Diego Milito
prawda jest taka ze Diego wyonuje kolosalna prace w ataku. Widac to w zwyklym odegraniu, zastawieniu się, zrobienia miejsca. Co prawda w zeszłym sezonie tez nie potrafił strzelać w 150% sytuacjach (i nie wyskakujcie mi tu z finał(ami))
Co martwi to ze nie potrafi wykorzystac sytuacji sam na sam, a to akurat była jego mocna strona, jak koledzy wyżej też mysle ze chodzi o psychikę. Za duża presja na nim. Presja potrafi zniszczyc wszystko --> patrz gruby
Co martwi to ze nie potrafi wykorzystac sytuacji sam na sam, a to akurat była jego mocna strona, jak koledzy wyżej też mysle ze chodzi o psychikę. Za duża presja na nim. Presja potrafi zniszczyc wszystko --> patrz gruby
Balon vel Chrapek
Chrapię, bo lubiem!
Tu sei tutta la mi vita...
Chrapię, bo lubiem!
Tu sei tutta la mi vita...
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 30 lis 2010, 22:49
-
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 gru 2007, 23:55
- Lokalizacja: Piastów
Odp: Diego Milito
W poprzednim sezonie Eto'o też za bardzo nie błyszczał jednak ponad 10 bramek zdobył i pomógł drużynie w znaczącym stopniu.Teraz role się nieco odwróciły i to Eto'o strzela jak na zawołanie więc po tak znakomitym sezonie dajmy naszemu Diego nieco czasu mam nadzieję że od nowego roku zacznie znów strzelać seryjnie bramki bo jak już pisaliście brakuje mu tylko wykończenia.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 19 sie 2008, 11:46
- Lokalizacja: Gdynia
Odp: Diego Milito
Zgadza się Milito nie gra źle, ale bramek nie strzela, a to znich rozlicza się napstnika. Oby od nowego roku wrócił stary Milito razem z Sneijderm bo bez ich wielkiej formy możemy pomażyć o gonieniu Milanu.
"Nie możesz płakać po meczu, jeśli musisz to zrobić, zrób to na boisku. Tam trzeba zostawić wszystko, co masz. Musisz zakończyć mecz ze świadomością, że zrobiłeś wszystko." Jose Mourinho
-
- Posty: 2877
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Diego Milito
Milito po raz 37 w tym sezonie doznał kontuzji. Biorąc pod uwagę, niemożność gry Pazziniego w LM jest słabo.
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"Inter to taka niesamowita choroba, która zostawia blizny na zawsze\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" Eugenio Bersellini
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 19 sie 2008, 11:46
- Lokalizacja: Gdynia
Odp: Diego Milito
Czy ja wiem, z jego obecną formą i tak nic nie grał. Tak zagramy piątką w pomocy i może to nam wyjść na dobre. Nie jest tak że nie cenię Milito bo kocham go za to co dla nas tak niedawno zrobił. Teraz to jednak inny piłkarz.miniu86 pisze: Milito po raz 37 w tym sezonie doznał kontuzji. Biorąc pod uwagę, niemożność gry Pazziniego w LM jest słabo.
"Nie możesz płakać po meczu, jeśli musisz to zrobić, zrób to na boisku. Tam trzeba zostawić wszystko, co masz. Musisz zakończyć mecz ze świadomością, że zrobiłeś wszystko." Jose Mourinho
-
- Posty: 566
- Rejestracja: 17 sty 2010, 22:02
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Odp: Diego Milito
Zobaczymy wariant z jednym napastnikiem. Może być ciekawie bo 5 pomocników to spoko opcja zwlaszcza w ich obecnej formie.
-
- Posty: 326
- Rejestracja: 18 sty 2006, 19:46
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Diego Milito
Nie no to jest po prostu jakaś masakra z tymi kontuzjami. Cholera ile można? NIGDY nie byłem świadkiem takiej ilości urazów w Interze. Jak nasi zaczynają wracać do zdrowia to nagle znowu coś się przypałęta. Wyczerpaliśmy limit urazów na 3 lata naprzód, a to jeszcze nie koniec sezonu. Milito to już 4 kontuzja w tym sezonie, a ludzie po nim jadą, że bez formy itp. Gdzie ma ją budować skoro cały czas się leczy? Obym był fałszywym prorokiem, ale teraz jest przerwa na reprezentację, będę zdumiony jak wszyscy wrócą zdrowi.
-
- Posty: 2207
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Odp: Diego Milito
Podejrzewam, że z Bayernem na skrzydle w miejsce Eto'o zagra Coutinho a Kameruńczyk pójdzie na szpicę.
Diego niestety bardzo ciężko będzie odzyskać formę, co chwila łapie jakieś urazy, już dość wiekowy jest jak na napastnika. Dobry ruch zrobiliśmy sprowadzając Pazziniego ale ten nie może grać w Lidze Mistrzów
Diego niestety bardzo ciężko będzie odzyskać formę, co chwila łapie jakieś urazy, już dość wiekowy jest jak na napastnika. Dobry ruch zrobiliśmy sprowadzając Pazziniego ale ten nie może grać w Lidze Mistrzów
-
- Posty: 591
- Rejestracja: 19 sty 2010, 19:15
Odp: Diego Milito
Szkoda Milito, przez te kontuzje w tym sezonie na pewno nie odbuduje formy. Teraz przydałby się Biabiany, bo nie mamy kompletnie kim grać w ataku w LM. Eto'o i Pandev to za mało. A jedynym napastnikiem który potrafi coś grać jest Eto'o, bo Pandev to drzewo...
-
- Posty: 326
- Rejestracja: 18 sty 2006, 19:46
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Diego Milito
Łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Dokładnie rok temu, gdy przyszedł do nas był wychwalany pod niebiosa, wielu wtedy mówiło, że Eto'o będzie miał problemy z powrotem do składu po powrocie z PNA. Milito i Pandev dogadywali się świetnie i po ich akcjach padło wiele ważnych bramek dla nas. Nagle Pandev stał się drzewem, Milito wrakiem, a niedługo znajdzie się kolejny kozioł ofiarny. Hamujcie swoje słowa, bo obrażacie ludzi, którzy wiele zrobili dla Interu i należy im się szacunek. Można napisać, że ktoś ma słabą formę, bo Pandev i Milito taką mają w tym sezonie, ale obrzucać epitetami naszych zawodników i to takich, którzy dali nam wiele nie tak dawno temu? Hamujcie swoje słowa, bo przynosicie wstyd klubowi, któremu kibicujecie.Dzyl pisze: bo Pandev to drzewo...
Wracaj do zdrowia jak najszybciej Diego!
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 cze 2009, 16:55
Odp: Diego Milito
Jego problem nie leży głównie w kontuzjach czy w formie fizycznej, tylko w zdrowiu psychicznym. Brak zdobywania bramek jest dla Diego upadkiem, który oddziaływuje na jego psychikę tworząc "błędne koło". Wystarczy spojrzeć na jego zachowanie gdy nie strzela do bramki lub ktoś mu nie podaje. Zdrowa psychika to zdrowa fizyka. Klub to nie sentymenty, gra ten, który może dać więcej drużynie... Taką osobą na pewno nie jest Milito, którego zachowanie może źle wpływać na źle na innych piłkarzy z drużyny.
Gdzieś ten wesoły. cwany "Księciunio" z poprzedniego się zagubił wraz z odejściem Mou. Pewnie jest to jeden z powodów słabej gry Diego. Życzę mu powrotu do zdrowia, ale będąc szczerym to są bardzo małe szanse na powrót starego, dobrego Milito.
@Waldini
Wyluzuj człowieku bo ostatnio zwykło Ci w naturze pouczanie innych i szydzenie z ich zdania. Kibic to tylko kibic, jeśli ktoś "jedzie" po Milito to jakiś powód tego jest. Radze troszeczkę wyluzować bo takie pouczanie wszystkich nie jest dobre. Nie bronię tych, którzy obrażają piłkarzy. Lubisz "iść pod prąd" ale czasami popatrz obiektywnie na daną sprawę. Pozdrawiam
Gdzieś ten wesoły. cwany "Księciunio" z poprzedniego się zagubił wraz z odejściem Mou. Pewnie jest to jeden z powodów słabej gry Diego. Życzę mu powrotu do zdrowia, ale będąc szczerym to są bardzo małe szanse na powrót starego, dobrego Milito.
@Waldini
Wyluzuj człowieku bo ostatnio zwykło Ci w naturze pouczanie innych i szydzenie z ich zdania. Kibic to tylko kibic, jeśli ktoś "jedzie" po Milito to jakiś powód tego jest. Radze troszeczkę wyluzować bo takie pouczanie wszystkich nie jest dobre. Nie bronię tych, którzy obrażają piłkarzy. Lubisz "iść pod prąd" ale czasami popatrz obiektywnie na daną sprawę. Pozdrawiam
-
- Posty: 326
- Rejestracja: 18 sty 2006, 19:46
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Diego Milito
Patrzę obiektywnie, nazywanie zawodników, którzy sporo dla nas zrobili drzewami lub wrakami jest poniżej krytyki. I to jest moje zdanie. Czy lubie iść pod prąd? Nie, lubie mieć własne zdanie, a jeśli to wymaga pójścia "pod prąd" to zawsze to zrobię.dooc pisze: @Waldini
Wyluzuj człowieku bo ostatnio zwykło Ci w naturze pouczanie innych i szydzenie z ich zdania. Kibic to tylko kibic, jeśli ktoś "jedzie" po Milito to jakiś powód tego jest. Radze troszeczkę wyluzować bo takie pouczanie wszystkich nie jest dobre. Nie bronię tych, którzy obrażają piłkarzy. Lubisz "iść pod prąd" ale czasami popatrz obiektywnie na daną sprawę. Pozdrawiam
-
- Posty: 626
- Rejestracja: 8 lut 2006, 13:52
- Lokalizacja: Żary
- Kontakt:
Odp: Diego Milito
Dlatego właśnie Waldini jest jednym z niewielu tutejszych użytkowników, których wypowiedzi sobie cenię.Waldini pisze:Patrzę obiektywnie, nazywanie zawodników, którzy sporo dla nas zrobili drzewami lub wrakami jest poniżej krytyki. I to jest moje zdanie. Czy lubie iść pod prąd? Nie, lubie mieć własne zdanie, a jeśli to wymaga pójścia "pod prąd" to zawsze to zrobię.dooc pisze: @Waldini
Wyluzuj człowieku bo ostatnio zwykło Ci w naturze pouczanie innych i szydzenie z ich zdania. Kibic to tylko kibic, jeśli ktoś "jedzie" po Milito to jakiś powód tego jest. Radze troszeczkę wyluzować bo takie pouczanie wszystkich nie jest dobre. Nie bronię tych, którzy obrażają piłkarzy. Lubisz "iść pod prąd" ale czasami popatrz obiektywnie na daną sprawę. Pozdrawiam
-
- Posty: 1499
- Rejestracja: 10 wrz 2006, 11:52
- Kontakt:
Odp: Diego Milito
Ja mam wrażenie że wielu użytkowników FcInter.pl wychowało się na Football Managerze, gdzie mieli okazję poczuć się wielkimi Prezesami/Trenerami. Wieloletnia praktyka w tej dziedzinie spowodowała, że bardzo dobrze rozumieją realia piłki: 'jak Ci nie idzie, to wypad'. Zadaję sobie tylko pytanie ile bramek musiałby zawalić Zanetti, aby pojawiły się głosy, że pora zakończyć karierę. Jedną? Dwie? Przecież można kupić kogoś młodszego, bardziej bramkostrzelnego, a nawet jeśli nie, to... zawsze można użyć kodów.Waldini pisze:Patrzę obiektywnie, nazywanie zawodników, którzy sporo dla nas zrobili drzewami lub wrakami jest poniżej krytyki. I to jest moje zdanie. Czy lubie iść pod prąd? Nie, lubie mieć własne zdanie, a jeśli to wymaga pójścia "pod prąd" to zawsze to zrobię.dooc pisze: @Waldini
Wyluzuj człowieku bo ostatnio zwykło Ci w naturze pouczanie innych i szydzenie z ich zdania. Kibic to tylko kibic, jeśli ktoś "jedzie" po Milito to jakiś powód tego jest. Radze troszeczkę wyluzować bo takie pouczanie wszystkich nie jest dobre. Nie bronię tych, którzy obrażają piłkarzy. Lubisz "iść pod prąd" ale czasami popatrz obiektywnie na daną sprawę. Pozdrawiam
Ze względu na brak Pazziniego, Milito byłby jakąś opcją, ale jak widać niektórzy wolą mieć Etoo i jednego niestrzelającego napastnika niż Etoo i dwóch niestrzelających napastników
Moja lista TODO:
- Terminarz
- Galeria/Video
- System do multimediów
- wyspać się
- Terminarz
- Galeria/Video
- System do multimediów
- wyspać się
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Odp: Diego Milito
Ameryki Kubuś nie odkryłeś, FMy prześladują nas od kiedy sięgnę pamięcią. Faktem jednak jest, że odsetek ludzi "kupmy Teveza, Fabregasa, Ronaldo" spadł i to diametralnie. Co do Zanettiego, to wielu miszczuf taktyki, wystawiających w komentarzach swoje mega składy notorycznie go pomija, jeśli ktoś zapomina o swoim kapitanie to nie trzeba tej osoby oceniać, bo sama sobie wystawia ocenę.
Oczywistym jest, że lepiej mieć niestrzelającego Milito, niż nie mieć nikogo.
Pandev drzewem? Nie wiem, ale na pewno do zbawcy mu daleko...
Oczywistym jest, że lepiej mieć niestrzelającego Milito, niż nie mieć nikogo.
Pandev drzewem? Nie wiem, ale na pewno do zbawcy mu daleko...
____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.
Amen.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 3 sty 2010, 18:53
Odp: Diego Milito
No kurde. Napastnicy nie strzelaja za to pomoc szaleje w tym sezonie wiec po co trzymac w pierwszym skladzie Pande, ktory z meczu na mecz kompromituje sie coraz bardziej ( a myslalem ze jego forma to wina Benka ) jak mozna wrzucic do skladu Dekiego ktory w 1 meczu zdobyl tyle bramek co Goran w Calym sezonie... Milito jak gra to mimo ze nie strzela to w ataku jest ruch i mozna kombinowac, klepac i sie bawic. Teraz znow wypadl i znow bedzie mial problem z powrotem do formy. On musi normalnie na spokojnie przygotowac sie do nastepnego sezonu bo w tym juz raczej nie bedzie gral jak rok temu.
PS Kupilbym Teveza ..
PS Kupilbym Teveza ..
Odp: Diego Milito
O czym w ogóle ta chora dyskusja? Do głosu chyba dochodzą znowu Ci, którzy latem 2009 roku nazywali Diego sezonowcem, drewnem, dziadkiem itp, a potem srali i spuszczali się jednocześnie kiedy swoimi golami wygrywał nam trzy trofea. Mamy Eto'o, mamy Pazziniego więc po co ta nagonka na Principe? Owszem, gra jak gra(a raczej nie gra) i sam jestem cholernie tym wkurzony i zastanawiam się w jaki sposób można tak drastycznie się stoczyć. Ale żeby obrażać kolesia, który strzelił w poprzednim sezonie 30 bramek, dodajmy ARCYWAŻNYCH bramek? Trochę powagi.
Po tym co zrobił dla nas w poprzednim sezonie ma mój dozgonny szacunek i nigdy nie przestanę wierzyć w tego faceta. Trzymaj się Diego! Nic nie musisz udowadniać.
Po tym co zrobił dla nas w poprzednim sezonie ma mój dozgonny szacunek i nigdy nie przestanę wierzyć w tego faceta. Trzymaj się Diego! Nic nie musisz udowadniać.
-
- Posty: 202
- Rejestracja: 14 sie 2008, 17:03
Odp: Diego Milito
Milito chyba ani w Saragossie ani w Genoi jeszcze nie miał tak dramatycznie słabego sezonu. Coś się z nim dziwnego dzieje ale na szczęście kibice nie gwiżdżą na niego za to (w Hiszpanii już by dawno krzyczeli "Milito fuera"). Obrażanie czy wyrzucanie Diego z klubu jest oczywiście niedopuszczalne ale faktem jest, że w tej formie i przy wciąż nie najlepszej sytuacji ligowej nie możemy sobie pozwolić na trzymanie go w pierwszym składzie kosztem np. Pazziniego, który do bramki jednak trafia. Wielka szkoda jeśli faktycznie przez kontuzję nie zagra z Bayernem bo właśnie w LM mógłby się odbudować, szczególnie że Bawarczyków robił jak chciał w maju. Do końca kariery jeszcze mu daleko, zawsze był doskonałym snajperem, na pewno się nie wyłączył na stałe i w przyszłym sezonie znowu będzie zachwycał.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 cze 2009, 16:55
Odp: Diego Milito
Ależ oczywiście obrażanie piłkarza, który dał nam tak dużo nie jest na miejscu. Pamiętajmy tylko, że to piłka. Na pewno wielu z Was uwielbiało Vieriego czy Zlatana ,a co z tego wynikło to bardzo dobrze wiecie. Liczy się dobro klubu, który jest najważniejszy, a nie okazja żeby piłkarz sobie zagrał (mecze Pandeva za Benka). Uwielbiam Pandeva ale stoczył się okropnie, Ja nadal będę wierzył w Niego, ale to nie jest powód do tego żeby grał od pierwszych minut.
Co do uszczypliwych komentarzy w sprawie FM'a i innych tego typu symulatorów to muszę Was zmartwić ale nie grałem nigdy . Szczerze to wolę Inter teraz, taki jaki jest, a nie taki, który kupuje gwiazdy, żeby ich sponsorować. Byłem zwolennikiem przyjścia Milito z Mottą, gdzie większość jeździła po nich, głównie po Thiago... Kiedy miał przyjść Kharja i Yuto też byłem za nim. Inter nie potrzebuje gwiazd ale solidnych piłkarzy, którzy zostawiają cząstkę samych siebie na boisku.
Wracając do Milito, to trzymanie piłkarza za zasługi to zły pomysł. Przykładem jest Real i Raul gdzie nikt nie wiedział co zrobić z Raulem, i czy w ogóle posadzić go na ławce. Najłatwiej byłoby gdyby Diego grał swoje, no ale football nie jest taki kolorowy.
Co do uszczypliwych komentarzy w sprawie FM'a i innych tego typu symulatorów to muszę Was zmartwić ale nie grałem nigdy . Szczerze to wolę Inter teraz, taki jaki jest, a nie taki, który kupuje gwiazdy, żeby ich sponsorować. Byłem zwolennikiem przyjścia Milito z Mottą, gdzie większość jeździła po nich, głównie po Thiago... Kiedy miał przyjść Kharja i Yuto też byłem za nim. Inter nie potrzebuje gwiazd ale solidnych piłkarzy, którzy zostawiają cząstkę samych siebie na boisku.
Wracając do Milito, to trzymanie piłkarza za zasługi to zły pomysł. Przykładem jest Real i Raul gdzie nikt nie wiedział co zrobić z Raulem, i czy w ogóle posadzić go na ławce. Najłatwiej byłoby gdyby Diego grał swoje, no ale football nie jest taki kolorowy.
Ostatnio zmieniony 7 lut 2011, 23:20 przez dooc, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2877
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Diego Milito
Milito w tym sezonie tak na prawdę nie miał kiedy dojść do formy. Ciągłe kontuzje uniemożliwiają mu to. Wiadomo spartaczył wiele okazji, ale jednak coś tam też strzelił. Obrońcy przeciwników czują przed nim znacznie większy respekt niż przed Pandevem. Takie rzeczy na boisku mają znaczenie. Brak Milito w spotkaniach z Bayernem to jak najbardziej osłabienie Interu.
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"Inter to taka niesamowita choroba, która zostawia blizny na zawsze\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" Eugenio Bersellini
-
- Posty: 326
- Rejestracja: 18 sty 2006, 19:46
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Diego Milito
Nikt Milito za zasługi nie trzyma, przecież to pierwszy sezon po poprzednim, gdzie grał fenomenalnie. Trudno zbudować formę, skoro się łapie 4 kontuzje w sezonie. Na ten moment już pauzował 3 miesiące, a teraz znowu coś dojdzie (oby jak najkrócej). Nie wiem jak było dokładnie z Raulem, bo aż tak w ich wewnętrzne sprawy nie wnikałem. Wiem jedno, Real Madryt (sorry jak są tu jacyś sympatycy) stał się karykaturą klubu piłkarskiego. Oni mają przede wszystkim cele marketingowe, później sportowe, a to w parze za bardzo nie idzie. Mimo, że jest tam Mourinho, którego uwielbiam, to dobrze im nie życzę, bo wybitnie nie podoba mi się ich styl zarządzania, pyszałkowatość Pereza i piknikowy charakter kibiców (to akurat zarzut do całej Hiszpanii).dooc pisze: Wracając do Milito, to trzymanie piłkarza za zasługi to zły pomysł. Przykładem jest Real i Raul gdzie nikt nie wiedział co zrobić z Raulem, i czy w ogóle posadzić go na ławce. Najłatwiej byłoby gdyby Diego grał swoje, no ale football nie jest taki kolorowy.
Wracając do Diego, jestem pewny, że w tym sezonie jeszcze nam pomoże, łudzę się, że jednak wróci na Bayern. Dla Bawarczyków od finału jest koszmarem, a ponadto my w tej chwili mamy tylko dwóch napastników w LM. Zarząd chyba obstawiał, że Suazo odejdzie, skoro nie jest zgłoszony do rozgrywek. To chyba nie była dobra decyzja.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 3 sty 2010, 18:53
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Odp: Diego Milito
I już wiadomo, że mamy 40 dni dla Milito, więc na Bayern go nie będzie.
Kto za niego w LM? Wydaje mi się, że lepiej postawić na zawodników mających nieco wyższą formę od Pandeva (a to nie jest trudne) i przetasować trochę ofensywę, grając 4-5-1, aniżeli dać pograć Pandevowi i liczyć, ze piłka się od niego odbije i wpadnie do siatki. Z drugiej strony sam nie wiem co jest większym ryzykiem, czy takie przetasowania, co wiąże się ze zmianą ofensywy na dwa mecze, czy wystawienie bezproduktywnego i snującego się po murawie jak zabłąkana owieczka Pandeva... Zazwyczaj wpierw pojawia się taktyka, pod nią dobiera się piłkarzy, ale w naszym wypadku myślę, że lepiej zrobić odwrotnie i pod piłkarzy dobrać jakieś ustawienie. Co zrobi Leo? Pewnie to, co do niego należy... ale ma co by nie mówić, naprawdę duży problem, mam jednak nadzieję, że jakoś to poskłada, jeśli na Bayern wystawi atak Pandev - Eto'o, to będzie oznaczało, że tak będzie lepiej, co dla mnie jest abstrakcją ze względu na tego pierwszego i niestety (ale mam nadzieję, że stety) ta abstrakcja jest bardzo prawdopodobna... Jak tutaj już zostało powiedziane (i jest to podsumowanie tej całej niepotrzebnej dyskusji), najważniejsze jest dobro Interu.
Wracając do Milito, to widzę w nim w następnym sezonie rolę typowego Jokera... W żadnym wypadku się go nie pozbywać, bo to byłaby głupota, raz, ze finansowo nie zarobilibyśmy kokosów, dwa jest potrzebny Interowi.
Kto za niego w LM? Wydaje mi się, że lepiej postawić na zawodników mających nieco wyższą formę od Pandeva (a to nie jest trudne) i przetasować trochę ofensywę, grając 4-5-1, aniżeli dać pograć Pandevowi i liczyć, ze piłka się od niego odbije i wpadnie do siatki. Z drugiej strony sam nie wiem co jest większym ryzykiem, czy takie przetasowania, co wiąże się ze zmianą ofensywy na dwa mecze, czy wystawienie bezproduktywnego i snującego się po murawie jak zabłąkana owieczka Pandeva... Zazwyczaj wpierw pojawia się taktyka, pod nią dobiera się piłkarzy, ale w naszym wypadku myślę, że lepiej zrobić odwrotnie i pod piłkarzy dobrać jakieś ustawienie. Co zrobi Leo? Pewnie to, co do niego należy... ale ma co by nie mówić, naprawdę duży problem, mam jednak nadzieję, że jakoś to poskłada, jeśli na Bayern wystawi atak Pandev - Eto'o, to będzie oznaczało, że tak będzie lepiej, co dla mnie jest abstrakcją ze względu na tego pierwszego i niestety (ale mam nadzieję, że stety) ta abstrakcja jest bardzo prawdopodobna... Jak tutaj już zostało powiedziane (i jest to podsumowanie tej całej niepotrzebnej dyskusji), najważniejsze jest dobro Interu.
Wracając do Milito, to widzę w nim w następnym sezonie rolę typowego Jokera... W żadnym wypadku się go nie pozbywać, bo to byłaby głupota, raz, ze finansowo nie zarobilibyśmy kokosów, dwa jest potrzebny Interowi.
Ostatnio zmieniony 8 lut 2011, 00:36 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
____________________
Jeśli jesteś kibicem przejścia dla pieszych... tzw. zeber
Jeśli Twój poziom jest pod osią X...
Jeśli na dodatek jesteś sfrustrowanym ich fanem...
Który chce jak zwykle wyładować swą...
Frustrację, która spowodowana jest tym, że...
Z definicji fani turyńskiej babci takie cechy wykazują...
To dla swojego dobra... wyjdź stąd...
Albo ja Ci w tym pomogę.
Amen.
-
- Posty: 2877
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Odp: Diego Milito
Trzeba mieć nadzieję, że Goran się otrząśnie i zacznie grać lepiej. Leo w najbliższych spotkaniach pewnie będzie go wpuszczał bo trzeba go ogrywać(jakkolwiek śmiesznie by to nie zabrzmiało).
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"Inter to taka niesamowita choroba, która zostawia blizny na zawsze\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" Eugenio Bersellini