miniu86 pisze:Ostatnio na forum i w newsach pojawiają się info o tym, że Cassano nie daje z siebie wszystkiego i powinien zacząć lepiej grać. Przyznaje, że czytam to z niedowierzaniem. Gdyby nie Antonio Inter okupował by 9 lub nawet niższe miejsca w tabeli. 6 bramek i 7 asyst w lidze. Z tym, że gdyby nie nieskuteczność Palacio i czasem mega nieskuteczność Milito to tych asyst miałby dwa razy więcej.
Stramaccioni powinien codziennie stawiać mu obiad bo nasza jesienna passa zwycięstw to też głównie jego zasługa. Oprócz dwóch czy trzech wyjątków graliśmy wtedy taką samą chałę jak teraz tyle, że to gol to asysta Cassano nas ratowała. Gdyby nie niesforny Włoch to mielibyśmy prawdziwy ból dupy.
Podpisuję sie pod tym obiema rękami. Jego jedynym minusem jest tylko to sił starcza mu na ok. godzinę gry.
