Centralne Forum Kibiców Interu

Jak to właściwie jest? Niby generujemy co rok straty,ale zastanawiam się jak to wyglądało w 2010. 10 mln euro za KMŚ i prawie... 50 mln za LM: http://www.uefa.com/MultimediaFiles/Dow ... WNLOAD.pdf. Dodajmy sprzedaż Balo, kupiliśmy tylko Pazzo tak naprawdę.
To nawet w 2010 byliśmy na minusie?

Ja też nie ogarniam tych naszych finansów ;p Według tego, co ostatnio napisał w "Piłce Nożnej" Lipiński, to w poprzednim sezonie Inter przyniósł straty w wysokości...69 mln euro! Dla porównania Milan, który nie wygrał niczego od 2007 roku miał na minusie tylko 9,8 mln euro.

no właśnie coś mi nie pasuje te -69 mln euro. Ktoś wie jak to jest z tym stadionem tzn. budujemy go czy planujemy budować ? Możliwe, że klub zaciągnął właśnie na ten tytuł jakieś pożyczki. nie mam pojecia

Z tego co wiem, nowy stadion ma sfinansować Gazprom, który ma 49% udziałów w klubie

Mam ten numer PN i też mnie to zdziwiło. Nie wiem jakim cudem możemy być na tak sporym minusie przy wygraniu Ligi Mistrzów i sprzedaży za grubą kasę Balotellego.

Ralas pisze: Z tego co wiem, nowy stadion ma sfinansować Gazprom, który ma 49% udziałów w klubie

Na razie jest wybierane miejsce pod stadion, ale zakupu terenu jeszcze w ogóle nie było. Nawet nie wiem czy stadion jest u kreślarza architekta, ale gdyby tak było, to z pewnością jakieś informacje byłyby na ten temat podane. Przypuszczam, ze poza pomysłem, wstępnym zarysem terenu oraz wybieraniem odpowiedniego architekta, to nic więcej w tym kierunku nie poczyniono.

Co do finansów i długu Interu... magiczne słowo: SARAS? Tylko co ma piernik do wiatraka, Saras to prywatny folwark Morattiego, i ten folwark z Interem w żaden finansowy sposób powiązany nie jest (Chyba, że czegoś nie wiemy...).

byc moze te pieniazki ktore uwazacie ze sa na minusie to kasa SARAS a dlaczego tak mysle?? Bo jak Inter przez wiele sezonow ciułał sie kolo ćwiercfinalu LM to nazbieralo sie troche tej "minusowej kasy" wiec moze teraz MM przelal sobie troszke z tego co uzbieral w LM+Balo i oddal SARAS ale to tylko moje amatorsko dziennikarskie domysly:P

Te długi mogą wynikać tego, że Moratti daje kase jako pożyczkę dla nas i jesteśmy zadłużeni u niego. W Polsce ITI i Cupiał tak robią

Biały pisze: Ja też nie ogarniam tych naszych finansów ;p Według tego, co ostatnio napisał w "Piłce Nożnej" Lipiński, to w poprzednim sezonie Inter przyniósł straty w wysokości...69 mln euro! Dla porównania Milan, który nie wygrał niczego od 2007 roku miał na minusie tylko 9,8 mln euro.

A co tu jest do ogarnięcia? Co z wygranej LM? Ile z niej kasy wpadło? Rozumiem, że piłkarze grają za czapkę gruszek... Sam Eto'o, jeśli się nie mylę, zarabia 10,5 mln euro za sezon. W kadrze mamy ponad 20 zawodników, licząc tylko pierwszy zespół, a Moratti nigdy chytrym prezesem nie był i na pewno daje im dobrze zarobić. Wygrane trofea nie zrekompensują wydatków na pensje w takim klubie jak Inter, mogą tylko pomóc zbilansować budżet.

Waldini pisze: A co tu jest do ogarnięcia? Co z wygranej LM? Ile z niej kasy wpadło? Rozumiem, że piłkarze grają za czapkę gruszek... Sam Eto'o, jeśli się nie mylę, zarabia 10,5 mln euro za sezon. W kadrze mamy ponad 20 zawodników, licząc tylko pierwszy zespół, a Moratti nigdy chytrym prezesem nie był i na pewno daje im dobrze zarobić. Wygrane trofea nie zrekompensują wydatków na pensje w takim klubie jak Inter, mogą tylko pomóc zbilansować budżet.

No nie mów, a ja myślałem, że oni charytatywnie grają.

Ciekawe, że Milan najwięcej wydaje na pensje piłkarzy w całej lidze i o 10 mln więcej niż Inter a mimo to bez żadnego trofeum, które "pomaga zbilansować budżet" miał stratę 60 mln mniejszą.

Biały pisze:

Waldini pisze: A co tu jest do ogarnięcia? Co z wygranej LM? Ile z niej kasy wpadło? Rozumiem, że piłkarze grają za czapkę gruszek... Sam Eto'o, jeśli się nie mylę, zarabia 10,5 mln euro za sezon. W kadrze mamy ponad 20 zawodników, licząc tylko pierwszy zespół, a Moratti nigdy chytrym prezesem nie był i na pewno daje im dobrze zarobić. Wygrane trofea nie zrekompensują wydatków na pensje w takim klubie jak Inter, mogą tylko pomóc zbilansować budżet.

No nie mów, a ja myślałem, że oni charytatywnie grają.

Ciekawe, że Milan najwięcej wydaje na pensje piłkarzy w całej lidze i o 10 mln więcej niż Inter a mimo to bez żadnego trofeum, które "pomaga zbilansować budżet" miał stratę 60 mln mniejszą.

Nie znałem tych danych z "PN" co Biały podałeś, tym bardziej dziwią mnie te wyniki finansowe. Na tabelkę z dokładnymi zyskami z LM wpadłem przypadkiem i zastanawiam się jak to z nami jest. O ile się nie mylę MM głośno o finansowym fair-play zaczął mówić po wygranej w LM. Moze to jest spowodowane systematycznym upadkiem znaczenia Sarasu, a może (oby nie) nasz prezydent zdobył co ojciec i teraz chce wydawać jak najmniej.

Ja także nie rozumiem tego jak Inter mógł skończyć poprzedni sezon na minusie większym niż Milan. Parę numerów wcześniej w piłce nożnej ukazał się tekst o przychodach największych klubów europejskich i tam Milan też miał największe wpływy z włoskich klubów. Nawet ze sprzedaży biletów Inter miał mniejszy zarobek mimo że ma większą frekfencje.

widać coś działacze Interu przed kibicami ukrywają
może jakieś nieprzewidziane wydatki na dziewczyny

trzeba wziąść pod uwage słowa, ktore mowił Branca juz nie raz w ostatnim czasie...

cytuje:
"Musimy zreorganizować nasze wydatki w związku z finansowym fair-play, które zacznie obowiązywać za dwa lata."

wygląda na to ze dług jest napewno skoro muszą zreorganizowac wydatki... i to pewno nie mały, jak dwa lata wczesniej juz o tym konkretnie mysla

http://www.pilka.pl/inter-rozwaza-sprze ... zawodnikow

Krótko mówiąc: Panowie, nie jest dobrze...

nie ciekawie jest...

Może ktoś zapodać jaką tabelkę ile kasy zgarniamy od sponsorów i praw do transmisji TV (tutaj chętnie zobaczyłbym jeszcze inne Włoskie kluby). Byłbym wdzięczny !

wyliczono ze w 2009 roku zadłużenie Interu wynosiło 394 mln euro.

w kwietniu 2011 roku, podano taką tabelkę:

Najbardziej zadłużone kluby Europy (kwoty w milionach euro):
1. Manchester United - 845
2. Chelsea Londyn - 827
3. Valencia - 591 *
4. FC Liverpool - 414
5. Real Madryt - 349
6. FC Barcelona - 322 **
7. AS Roma - 320
8. Schalke 04 Gelsenkirchen - 276
9. Arsenal Londyn - 240
10. Fulham - 234
* - Valencia twierdzi, że jej zadłużenie wynosi 400 milionów
** - Audyt w klubie wykazał 422 miliony długów

10 pozycja to dług 234 mln euro, więc wygląda na to ze nasze długi spadają i jest coraz lepiej... to tez ważna kwestia, bo zobaczcie na 1, czy 2 i 3 pozycje, to jest jakaś masakra

udało mi się wyczytać informację ze my w kwietniu 2010 roku mieliśmy dług rzędu około 154 mln euro...

natomiast po wygraniu Ligi Mistrzów, Moratti ponoć wpłacał jakąś kasę na rzecz długów i teraz mieliśmy ich 70 mln euro

Co do pierwszej 3 to dziwi mnie tylko że jest tam Valencia... Byłem przekonany że Real będzie w czołówce... No a z tego co piszesz to u nas jest wporządku w tej kwesti... No ale wiadomo też kosztem choćby nie tak wielkich sum na transfery itp...

Jak się już ustabilizuje sytuacja finansowa, to wtedy możemy się spodziewać jakiś wielkich transferów. W najbliższym czasie nie ma co się spodziewać wielkich nazwisk.

Problem w tym że finanse w piłce to rzecz absolutnie niepoliczalna. Dzisiaj top 20, może 30, klubów futbolowych zachowuje się jak banki inwestycyjne, w wigilię kryzysu gospodarczego z 2008 roku- nie wiem czy ktoś sie tym interesował i wie co to hedge, czy derywaty, ale wiele złych sytuacji ze świata biznesu można podpiąć pod Europejską piłkę nożną. Taki prosty przykłąd: Czy wiecie, że początkowo, aby ominąć Fin. Fair Play szejk Mansour bin Zayed miał płacić 300 mln euro rocznie, za loże na stadionie Man City?

Jestem bardzo, ale to bardzo za pomysłem Platiniego, bo innej drogi nie ma, albo to albo krach na rynku piłkarskim.

Trafiłem ostatnio na artykuł o który :inter:m niedawno było głośno, mówiący o przychodach największych klubów na świecie (zresztą co roku w którym Inter zajmuje 8 miejsce, tak przynajmniej przedstawia się raport Football Money League, który przygotowuje firma Deloitte, analizując wyniki finansowe za sezon 2010/11.
Na czele wiadomo, Real z Barceloną które z roku na rok generują coraz to większe, kosmiczne dochody.

Co do Interu to bardzo ładnie to wyglądało do 2010r.


A tutaj macie link do pełnego artykułu -> http://www.deloitte.com/assets/Dcom-Uni ... -final.pdf

Zamknięto finansowy sezon 11/12.

Inter ma 77 mln zadłużenia (a więc sukcesywnie spada). M&M chce dokapitalizować klub kwotą 28 mln, co wraz z chińskimi mylionami (55) pokryje straty. Wygląda na to, że w końcu, po tylu latach będziemy "na plusie".

Budżet "na zielono" odwlec może transfer Paulinho (już się mówi o 15 mln) i inne transfery (dzisiaj znów mówi się o Andreollim. Sam Massimo powiedział niedawno, że chciałby wzmocnić skład w zimę - nie wiadomo jak wpłyneły na to postanowienie ostatenie "sukcesy").


Dodatkowo potwierdza sie plan nowego stadionu, a do końca roku ma być podpisana umowa z Chińczykami.



Fajnie, że jakoś ogarniamy się finansowo.

To i tak nie za ciekawie jest ...

tred102 pisze:wartości bliskiej 279 milionów euro.

Na pewno Euro a nie dolarów? Forbes w swoich rankingach używał dolców amerykańskich, przynajmniej ostatnio.

PS: Od 2010 roku spadliśmy o 4 miejsca. Jak tak dalej pójdzie to za 3 lata znikniemy z tego rankingu

I gdzie ta mityczna kasa od Chinoli?

w tym momencie na wypłaty idzie 95 mln euro rocznie, jeszcze dwa lata temu było 180 mln, mysle ze Moraś jest zadowolony z planu oszczedności kasy na wypłaty...

jeszcze z dwa lata jego rządów i zeszedł by do 40 mln

W tym okienku spokojnie szło zejść jeszcze około 10mln na pensjach, plus sprzedać szrot za grosze. Zamiast tero jesteśmy ~50mln na minusie na transferach nie dokonując ani jednego imponującego wzmocnienia(Campagnaro za free nie liczę). Do tego dodajmy jeszcze pensje zawodników, którzy nie zagrają ani minuty w sezonie a pozostali w składzie, to wygląda to co najmniej dziwnie. Oszczędzamy i jednocześnie tracimy pieniądze w tak głupi sposób...

Wyszło właśnie zestawienie kto i ile płaci grajkom. Na czele City, któremu nawet grozi wydalenie z LM za olewanie FFP (oczywiście rozejdzie się po kościach), ale można też znaleźć coś o Interze i widać, że wydatki na pensje spadają:

http://www.sportingintelligence.com/wp- ... r-life.jpg

Cały artykuł:

http://www.sportingintelligence.com/201 ... rt-150401/

Chętnie bym przeglądnął cały raport, ale niestety nie jest dostępny dla przeciętnego zjadacza chleba, chyba, że zapłaci za niego.

UEFA dużo by straciła gdyby kluby typu City czy PSG nie grały w LM, a w nich np. Everton i St Etienne. Pewnie skończy się publiczną informacją, że City nie złamało reguł, a za plecami Miszel dostanie sumkę zaspokajającą jego ambicje.