Chiński Inter
-
- Posty: 1696
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Chiński Inter
Jeśli wierzyć artykułowi z wypowiedzią Thohira, który znajduje się na FCInter to wychodzi na to, że mamy nowych inwestorów w klubie i Inter staje się chińskim Interem.
Bardzo dobre wyjście Thohira myślę, nie ze względu na jego budżet i wizję, ale również ze względu na kibiców, którzy przez ostatnie lata łudzą się, że kolejny sezon to jest ten magiczny (wiem wiem, że wy z góry wiedzieliście, że nie zagramy w LM).
Chińczycy w ostatnich miesiącach zaczęli wykupywać udziały nie tylko w sporcie, ale również w przedsiębiorstwie. Widziałem diagram niedawno jak w ostatnich miesiącach liczne firmy zaczęły należeć do chińczyków i wyniki robią wrażenie, a wykup Interu przez Azjatów to myślę nie jest przypadek, ponieważ zółtki chcąc wejść na rynek europejski, wyrobić sobie markę, a jak wiadomo, football na starym kontynencie to sport najbardziej rozwinięty i najbardziej popularny, a Inter to najlepsza marka, jaką mogli wykupić.
O transfery w nadchodzącym okienku się nie boje, widać gołym okiem, że chińczyki mają kieszenie wypchane juanami i potwierdzają to drogie transfery do chińskiej ekstraklasy.
Myślę, że Inter szybko wybuduje swój własny stadion i Thohir to odpowiednio uzgodnił, a nasi przyjaciele ze wschodu nam w tym pomogą.
To są tylko moje małe przemyślenia i chciałbym zapoznać się z fajnymi przemyśleniami osób mających pojęcie na futbolu (na pewno nie broda) oraz poznać waszą opinie czy jest to dobry ruch naszego prezydenta, że oddaje klub w ręce żółtków, czy bardziej błąd, który może w przyszłości kosztować nas dużo posuchy.
Podsumowując, Suning Group chce wejść na rynek europejski i Inter ma być tylko reklamą ich, dzięki której miliony ludzi pozna tę firmę.
PS. Chińczyki (nie mówię tutaj o Suning) chcą wykupić UFC za 3,5 miliarda dolarów. Kwota chyba robi wrażenie za najlepszą organizację mieszanych sportów walki na świecie.
Bardzo dobre wyjście Thohira myślę, nie ze względu na jego budżet i wizję, ale również ze względu na kibiców, którzy przez ostatnie lata łudzą się, że kolejny sezon to jest ten magiczny (wiem wiem, że wy z góry wiedzieliście, że nie zagramy w LM).
Chińczycy w ostatnich miesiącach zaczęli wykupywać udziały nie tylko w sporcie, ale również w przedsiębiorstwie. Widziałem diagram niedawno jak w ostatnich miesiącach liczne firmy zaczęły należeć do chińczyków i wyniki robią wrażenie, a wykup Interu przez Azjatów to myślę nie jest przypadek, ponieważ zółtki chcąc wejść na rynek europejski, wyrobić sobie markę, a jak wiadomo, football na starym kontynencie to sport najbardziej rozwinięty i najbardziej popularny, a Inter to najlepsza marka, jaką mogli wykupić.
O transfery w nadchodzącym okienku się nie boje, widać gołym okiem, że chińczyki mają kieszenie wypchane juanami i potwierdzają to drogie transfery do chińskiej ekstraklasy.
Myślę, że Inter szybko wybuduje swój własny stadion i Thohir to odpowiednio uzgodnił, a nasi przyjaciele ze wschodu nam w tym pomogą.
To są tylko moje małe przemyślenia i chciałbym zapoznać się z fajnymi przemyśleniami osób mających pojęcie na futbolu (na pewno nie broda) oraz poznać waszą opinie czy jest to dobry ruch naszego prezydenta, że oddaje klub w ręce żółtków, czy bardziej błąd, który może w przyszłości kosztować nas dużo posuchy.
Podsumowując, Suning Group chce wejść na rynek europejski i Inter ma być tylko reklamą ich, dzięki której miliony ludzi pozna tę firmę.
PS. Chińczyki (nie mówię tutaj o Suning) chcą wykupić UFC za 3,5 miliarda dolarów. Kwota chyba robi wrażenie za najlepszą organizację mieszanych sportów walki na świecie.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: Chiński Inter
Biznesowo:
Jeżeli SCG zainwestuje w Inter co oznacza budowe stadionu, wzmocnienie infrastuktury , lepsze transfery do klubu itd itp to jestem za. Ale wszelkim akcjom typu wyożyczamy zawodników do Interu z Chin które ich kupują jestem stanowczo przeciwny. Trzeba sobie zadać pytanie co Chinczyki po sobie zostawią bo jeżeli nie będą solidnie budować i zwiększać zysków a jedynie kombinować to może być źle ...
Po kibicowsku.
Jestem przeciwny, nie chce Interu który nie będzie miał duszy, swojej filozofii a jedynie kombinowaniem ściągał zawodników żeby 2-3 sezony cos pograc wypromowac Suning i spadać. Nam trzeba nowoczesności w zarzadzaniu zwiekszenia zysków a nie sponsora(właściciela-kredytodawcy)
Jeżeli SCG zainwestuje w Inter co oznacza budowe stadionu, wzmocnienie infrastuktury , lepsze transfery do klubu itd itp to jestem za. Ale wszelkim akcjom typu wyożyczamy zawodników do Interu z Chin które ich kupują jestem stanowczo przeciwny. Trzeba sobie zadać pytanie co Chinczyki po sobie zostawią bo jeżeli nie będą solidnie budować i zwiększać zysków a jedynie kombinować to może być źle ...
Po kibicowsku.
Jestem przeciwny, nie chce Interu który nie będzie miał duszy, swojej filozofii a jedynie kombinowaniem ściągał zawodników żeby 2-3 sezony cos pograc wypromowac Suning i spadać. Nam trzeba nowoczesności w zarzadzaniu zwiekszenia zysków a nie sponsora(właściciela-kredytodawcy)
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Chiński Inter
Uwaga odpowiedź głównie skierowana do Raffala.
"wszelkim akcjom typu wyożyczamy zawodników do Interu z Chin które ich kupują jestem stanowczo przeciwny" - niby co jest złego w takim rozwiązaniu? Jeden właściciel obu klubów próbuje obejść niekorzystne dla Interu FFP jak dla mnie idealne rozwiązanie na walkę z pomysłami UEFA które chronią tych największych.
Natomiast w drugiej części swojej wypowiedzi zaprzeczasz temu co napisałeś w pierwszej części. Nowoczesność w zarządzaniu i zwiększenie zysków to właśnie zewnętrzny inwestor a jeśli chodzi o Suning to oni nie pochodzą z jakiejś azjatyckiej dziczy gdzie szemranymi sposobami dorobili się takiej pozycji tylko to jest bardzo poważne przedsiębiorstwo które szykuje się do ekspansji na rynek europejski, często takie azjatyckie przedsiębiorstwa są lepiej zarządzane i stoją na wyższym poziomie niż nasze europejskie korporacje. Po za tym świat się globalizuje i jeśli dalej stoisz w miejscu i jesteś zamknięty na innowacje i środowisko zewnętrzne to prędzej czy później upadniesz i ktoś z szerszymi perspektywami cię zastąpi. Póki co to zewnętrzni inwestorzy są jedynym ratunkiem dla tej ligi. Po za tym to wytłumacz co to znaczy mieć dusze i filozofię.
"wszelkim akcjom typu wyożyczamy zawodników do Interu z Chin które ich kupują jestem stanowczo przeciwny" - niby co jest złego w takim rozwiązaniu? Jeden właściciel obu klubów próbuje obejść niekorzystne dla Interu FFP jak dla mnie idealne rozwiązanie na walkę z pomysłami UEFA które chronią tych największych.
Natomiast w drugiej części swojej wypowiedzi zaprzeczasz temu co napisałeś w pierwszej części. Nowoczesność w zarządzaniu i zwiększenie zysków to właśnie zewnętrzny inwestor a jeśli chodzi o Suning to oni nie pochodzą z jakiejś azjatyckiej dziczy gdzie szemranymi sposobami dorobili się takiej pozycji tylko to jest bardzo poważne przedsiębiorstwo które szykuje się do ekspansji na rynek europejski, często takie azjatyckie przedsiębiorstwa są lepiej zarządzane i stoją na wyższym poziomie niż nasze europejskie korporacje. Po za tym świat się globalizuje i jeśli dalej stoisz w miejscu i jesteś zamknięty na innowacje i środowisko zewnętrzne to prędzej czy później upadniesz i ktoś z szerszymi perspektywami cię zastąpi. Póki co to zewnętrzni inwestorzy są jedynym ratunkiem dla tej ligi. Po za tym to wytłumacz co to znaczy mieć dusze i filozofię.
-
- Posty: 1255
- Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45
Re: Chiński Inter
Pecunia non olet. Dosc sentymentow, czas na jakis przelom w tym klubie.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Chiński Inter
Ligę włoską mogą uratować tylko pieniądze inwestorów. Juve miało to szczęście, że postawiło stadion. Nie wiem za co, nie wiem jak to zrobili, ale efekt jest taki, że dzięki temu odjechali reszcie stawki.
Wg mnie taki Inter to łakomy kąsek dla kogoś chcącego wejść do futbolowego biznesu. Klub z wielką historią i tradycjami, z pucharami. W dodatku z ogromnym potencjałem ponieważ nie ma jeszcze swojego stadionu, a jednocześnie największą frekwencję. Dodajmy do tego ogromną rzeszę kibiców w Azji.
Nic tylko przejmować, budować stadion i kosić hajs.
Wg mnie taki Inter to łakomy kąsek dla kogoś chcącego wejść do futbolowego biznesu. Klub z wielką historią i tradycjami, z pucharami. W dodatku z ogromnym potencjałem ponieważ nie ma jeszcze swojego stadionu, a jednocześnie największą frekwencję. Dodajmy do tego ogromną rzeszę kibiców w Azji.
Nic tylko przejmować, budować stadion i kosić hajs.
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 8 gru 2010, 13:17
Re: Chiński Inter
Czy to będzie dobry ruch to się okaże,po jakimś roku od przejęcia.
Liczę,że wybudują nowy stadion,zmieni się polityka transferowa i zaczniemy kupować wyróżniających się zawodników z ligi.Co do "kombinowania"z transferami z jangsu(czy jak im tam)to jestem za,każdy kombinuje jak może,to czemu my nie możemy?
Mam nadzieje,że nie staniemy się włoskim City
Liczę,że wybudują nowy stadion,zmieni się polityka transferowa i zaczniemy kupować wyróżniających się zawodników z ligi.Co do "kombinowania"z transferami z jangsu(czy jak im tam)to jestem za,każdy kombinuje jak może,to czemu my nie możemy?
Mam nadzieje,że nie staniemy się włoskim City
-
- Posty: 2506
- Rejestracja: 18 sty 2004, 13:12
- Lokalizacja: Lublin
Re: Chiński Inter
它不會改變任何東西
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: Chiński Inter
将与国米如果大部分球员将在贷款从中国到国际米兰,当中国感到厌倦?
你真的想为国际米兰俱乐部孝顺一些意大利队吗?
自己的新球场 - 这是国米老板的基础。
你真的想为国际米兰俱乐部孝顺一些意大利队吗?
自己的新球场 - 这是国米老板的基础。
-
- Posty: 1696
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: Chiński Inter
Dokładnie sampam, jebać te sentymenty, ten napis Pirelli i "włoski" Inter, musimy się też odciąć od rodziny Morattich.
Mieliśmy wybór, albo SGM, Pirelli i Moratti jako udziałowiec, albo chińskie nazwy środków treningowych, nowy sponsor, stadion i nowa przyszłość.
Inter musi znów zacząć wygrywać.
Mieliśmy wybór, albo SGM, Pirelli i Moratti jako udziałowiec, albo chińskie nazwy środków treningowych, nowy sponsor, stadion i nowa przyszłość.
Inter musi znów zacząć wygrywać.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Chiński Inter
Już i tak jesteśmy w bardzo obcych rękach, więc co za różnica czy w chińskich czy indonezyjskich. Thohir to trochę pionek, może z dobrymi chęciami i solidnymi pomysłami, ale to chyba za mały kaliber inwestora żeby odrestaurować Inter tak jakbyśmy tego chcieli, chyba że za 5-10 lat. Jestem chętny na ryzyko, bo czy będzie gorzej czy tak samo jak jest to dla mnie bez znaczenia.
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: Chiński Inter
Jeśli przyjście Chińczyków ma pomóc w budowie stadionu to oczywiście jestem na tak.
Jeśli przyjście Chińczyków spowoduje jakieś lepsze transfery to tez b. dobrze. Z tym, że ja nie chcę jakiś gwałtownych, szalonych zakupów, tylko przemyślane ruchy (tak się buduje drużynę na lata).
Jeśli przyjście Chińczyków zatrzyma wartościowych piłkarzy w Interze (Icardi, Miranda, Jovetic, Murillo, Handanovic, Dżefrej czy nawet Brozovic), to będzie wspaniale.
Idei wypożyczeń Textiery i Ramiresa nie rozumiem. Bo to dziwne. Przechodzę do Chin, dostaję 10mln pensji, a gram dalej w Europie??
Toż zaraz sam Icardi poprosi o transfer do Chin, bo w końcu i tak wyląduje w Interze, tylko z większą pensją
Pozdr.
Jeśli przyjście Chińczyków spowoduje jakieś lepsze transfery to tez b. dobrze. Z tym, że ja nie chcę jakiś gwałtownych, szalonych zakupów, tylko przemyślane ruchy (tak się buduje drużynę na lata).
Jeśli przyjście Chińczyków zatrzyma wartościowych piłkarzy w Interze (Icardi, Miranda, Jovetic, Murillo, Handanovic, Dżefrej czy nawet Brozovic), to będzie wspaniale.
Idei wypożyczeń Textiery i Ramiresa nie rozumiem. Bo to dziwne. Przechodzę do Chin, dostaję 10mln pensji, a gram dalej w Europie??
Toż zaraz sam Icardi poprosi o transfer do Chin, bo w końcu i tak wyląduje w Interze, tylko z większą pensją
Pozdr.
-
- Posty: 438
- Rejestracja: 7 lis 2007, 21:54
- Lokalizacja: Szemud
Re: Chiński Inter
Hej, i ja się odniosę
W kwestii chińskiej piłki warto podkreślić pewną kwestię, którą omawiano kiedyś w Cafe Futbol (przy okazji wielkiego, chińskiego mercato z zeszłego roku) – Chińczycy nie są takimi ekstrawaganckimi inwestorami jak szejkowie, czy inne „araby” i ich sukcesy są w większości wynikiem ciężkiej pracy, genialnej organizacji i przede wszystkim kultu pracy. Może mało się o tym mówi, ale piłka w Chinach to nie tylko wielkie transfery – to także wielomiliardowe inwestycje w infrastrukturę, sztab techniczny, i co ciekawe piłkę juniorską (jak wiadomo, Chiny muszą być najlepsze we wszystko więc bardzo intensywnie pompują w swoją ekipę). Piłka w Chinach to także całkiem inne podejście do relacji społecznych – warto poczytać co w tym temacie mogą powiedzieć Oli (o tym, że mimo kontuzji i końca kontraktu prezes klubu opiekował się nim i wypłacał mu dodatkową kasę), Mączyński (o gigantycznych nakładach w rozwój klubu), czy chociażby Lippi (np. ostatnia historia o tym, że prezes klubu bardzo martwił się o uciążliwości związane z transportem na mecz wyjazdowy i chciał wynająć im cały ośrodek treningowy na 3 - 4 dni przed meczem). Poza tym już jest pewien mały udział Chinoli w Europie – posiadają bodaj 30% Atletico, które jak widać nie jest zabawką, a poważnym i efektywnym projektem.
Nie kryje, że bardzo polubiłem E.T. Gość naprawdę wykonał świetną robotę i stworzył solidne fundamenty pod dalsze działanie. Zwiększył zyski, poprawił wyniki, wprowadził całkowicie innowacyjny sposób zarządzania i pchnął klub w dobrym kierunku. ALE wydaje mi się, że działając tylko w trybie administracyjnym, nie da się w sensownym czasie odbudować tak zdemolowanego klubu w tak zdemolowanej lidze w tak tragicznie zorganizowanym kraju. Nie ma co się kryć – Massimo mimo sukcesów pozostawił po sobie tak wielki bałagan, który wymaga gigantycznego nakładu finansowego. Dla wyobrażenia – klub ma zadłużenie kredytowe na ponad 230 mln, nie posiada własnego obiektu (tym gorzej, że obecne władze miasta mają to totalnie w d.), nie posiada potencjału piłkarskiego, no i przede wszystkim nie generuje przychodów po poziomie swoich ambicji.
Myślę, że sprzedaż klubu podyktowana jest zarówno atrakcyjnością oferty (za ten sam pakiet zapłacone zostanie prawie dwa razy ile E.T. zapłacił) jak i ślepym punkcie w jakim się pojawiliśmy – by zaliczyć progres niezbędny jest „przeszczep” 3 - 4 klasowych graczy i zachowania obecnego szablonu, natomiast w chwili obecnej (przez brak dochodów oraz FFP) jesteśmy bliżej sprzedaży 2-3 graczy „top” niż dużych transferów do klubu. Dobrym pomysłem było dopompowanie chińczykami na poziomie 30%, jednak jak się okazało Ci postawili prosty warunek – albo wszystko, albo nic. Ostatecznie (prawdopodobnie) tracimy (?) ostatecznie M.M. i za rok E.T., ale mamy gigantyczne zabezpieczenie finansowe (jakby nie patrzeć Suning to całkiem inna liga niż w/w). Fajnie, że Erick zostanie jeszcze na rok, a osobiście chciałbym, żeby został o wiele dłużej.
Zakończę jeszcze kwestią „tradycji” - klub wielokrotnie był przekazywany między różnymi ludźmi i nie można utożsamiać go z kimś konkretnym. Właściciele, prezesi, piłkarze przychodzą i odchodzą, a Inter pozostanie, nie ma co się bać zmian.
Panowie, będzie dobrze
W kwestii chińskiej piłki warto podkreślić pewną kwestię, którą omawiano kiedyś w Cafe Futbol (przy okazji wielkiego, chińskiego mercato z zeszłego roku) – Chińczycy nie są takimi ekstrawaganckimi inwestorami jak szejkowie, czy inne „araby” i ich sukcesy są w większości wynikiem ciężkiej pracy, genialnej organizacji i przede wszystkim kultu pracy. Może mało się o tym mówi, ale piłka w Chinach to nie tylko wielkie transfery – to także wielomiliardowe inwestycje w infrastrukturę, sztab techniczny, i co ciekawe piłkę juniorską (jak wiadomo, Chiny muszą być najlepsze we wszystko więc bardzo intensywnie pompują w swoją ekipę). Piłka w Chinach to także całkiem inne podejście do relacji społecznych – warto poczytać co w tym temacie mogą powiedzieć Oli (o tym, że mimo kontuzji i końca kontraktu prezes klubu opiekował się nim i wypłacał mu dodatkową kasę), Mączyński (o gigantycznych nakładach w rozwój klubu), czy chociażby Lippi (np. ostatnia historia o tym, że prezes klubu bardzo martwił się o uciążliwości związane z transportem na mecz wyjazdowy i chciał wynająć im cały ośrodek treningowy na 3 - 4 dni przed meczem). Poza tym już jest pewien mały udział Chinoli w Europie – posiadają bodaj 30% Atletico, które jak widać nie jest zabawką, a poważnym i efektywnym projektem.
Nie kryje, że bardzo polubiłem E.T. Gość naprawdę wykonał świetną robotę i stworzył solidne fundamenty pod dalsze działanie. Zwiększył zyski, poprawił wyniki, wprowadził całkowicie innowacyjny sposób zarządzania i pchnął klub w dobrym kierunku. ALE wydaje mi się, że działając tylko w trybie administracyjnym, nie da się w sensownym czasie odbudować tak zdemolowanego klubu w tak zdemolowanej lidze w tak tragicznie zorganizowanym kraju. Nie ma co się kryć – Massimo mimo sukcesów pozostawił po sobie tak wielki bałagan, który wymaga gigantycznego nakładu finansowego. Dla wyobrażenia – klub ma zadłużenie kredytowe na ponad 230 mln, nie posiada własnego obiektu (tym gorzej, że obecne władze miasta mają to totalnie w d.), nie posiada potencjału piłkarskiego, no i przede wszystkim nie generuje przychodów po poziomie swoich ambicji.
Myślę, że sprzedaż klubu podyktowana jest zarówno atrakcyjnością oferty (za ten sam pakiet zapłacone zostanie prawie dwa razy ile E.T. zapłacił) jak i ślepym punkcie w jakim się pojawiliśmy – by zaliczyć progres niezbędny jest „przeszczep” 3 - 4 klasowych graczy i zachowania obecnego szablonu, natomiast w chwili obecnej (przez brak dochodów oraz FFP) jesteśmy bliżej sprzedaży 2-3 graczy „top” niż dużych transferów do klubu. Dobrym pomysłem było dopompowanie chińczykami na poziomie 30%, jednak jak się okazało Ci postawili prosty warunek – albo wszystko, albo nic. Ostatecznie (prawdopodobnie) tracimy (?) ostatecznie M.M. i za rok E.T., ale mamy gigantyczne zabezpieczenie finansowe (jakby nie patrzeć Suning to całkiem inna liga niż w/w). Fajnie, że Erick zostanie jeszcze na rok, a osobiście chciałbym, żeby został o wiele dłużej.
Zakończę jeszcze kwestią „tradycji” - klub wielokrotnie był przekazywany między różnymi ludźmi i nie można utożsamiać go z kimś konkretnym. Właściciele, prezesi, piłkarze przychodzą i odchodzą, a Inter pozostanie, nie ma co się bać zmian.
Panowie, będzie dobrze
-
- Posty: 1192
- Rejestracja: 19 sty 2004, 17:19
- Lokalizacja: Tychy
- Kontakt:
Re: Chiński Inter
Dokładniesampam pisze:Pecunia non olet. Dosc sentymentow, czas na jakis przelom w tym klubie.
Nawet te wypożyczenia z Chin jak mają nam pomóc to niech będą. Budowa stadionu to podstawa więc o to jestem spokojny, ciekawe tylko co z Mancinim, jak uda się skosom ogarnąć przejęcie klubu tak szybko jak ostatnio piszą....to raczej spodziewam się jego odejścia, oby.
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:45
Re: Chiński Inter
Pozwól, że pomogę. Większą część środków (jakieś 3/4) pozyskano dzięki umowie z firmą SportFive, która tym samym nabyła prawa (na 12 albo 15 lat) do sprzedaży nazwy stadionu. Żeby było śmieszniej, do tej pory nie skorzystała z tej opcji, więc ciągle mamy Juventus Stadium (obawiano się, że możemy grać na Durex Stadium albo innym wynalazku)miniu86 pisze:Juve miało to szczęście, że postawiło stadion. Nie wiem za co, nie wiem jak to zrobili, ale efekt jest taki, że dzięki temu odjechali reszcie stawki.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chiński Inter
hmm ciekawa perspektywajackop pisze: (obawiano się, że możemy grać na Durex Stadium albo innym wynalazku)
-
- Posty: 754
- Rejestracja: 25 paź 2009, 13:57
- Lokalizacja: Chrzanów
Re: Chiński Inter
W sumie, by się zgadzało. Kondomy powinny grać na Durex Stadium...jackop pisze:(obawiano się, że możemy grać na Durex Stadium albo innym wynalazku)
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: Chiński Inter
Nie umiesz się zachować?Kubuś:) pisze:W sumie, by się zgadzało. Kondomy powinny grać na Durex Stadium...jackop pisze:(obawiano się, że możemy grać na Durex Stadium albo innym wynalazku)
-
- Posty: 604
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:56
- Lokalizacja: Glasgow
- Kontakt:
Re: Chiński Inter
Suning Commerce Group. Niech najpierw bedzie oficjalnie a potem poczekajmy na konkrety. Ale osobiście wolalbym wymiane Manciniego na Simeone nawet kosztem mniejszego budzetu na transfery.
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 5 mar 2009, 21:14
Re: Chiński Inter
Gorzej niż za Thohira nie będzie. Piłkarsko totalne dno, dług większy niż był przed jego przejściem, sprawa stadionu nie ruszona nawet o krok. Więc każdy kibic Interu powinien trzymać kciuki, aby to jak najszybciej doszło do skutku....
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chiński Inter
Co ty masz w głowie? Chciałeś coś napisać, tylko po to, żeby napisać. Jeśli tak to lepiej w ogóle nie pisz, komentarz w połączeniu z twoim komentarzem na stronie pod newsem to jedna wielka żenada.kachol pisze:Gorzej niż za Thohira nie będzie. Piłkarsko totalne dno, dług większy niż był przed jego przejściem, sprawa stadionu nie ruszona nawet o krok...
Wreszcie się coś ruszyło, ktoś wreszcie zadbał o marketing, o to, żeby było o nas słychać, powalczył o inwestorów, chciał pchnąć tą XIX wieczną lokomotywę do przodu, ale widzę, że co niektórzy nie pojmują tego wszystkiego. Jakim trzeba być [nie dokończę], żeby prezydenta obwiniać za słabą grę zespołu. Dług? Dziwne, żeby nie było jak nie graliśmy w żadnych europejskich Pucharach. Długi narobił Moratti, a to, że dług robi dług to już nie wina Thohira.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Chiński Inter
Thohir zastał Inter gówniany drewniany,zostawia murowany
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chiński Inter
Można to też określić jako Inter SŁOMIANY za ostatnich lat Morattiego, DREWNIANY za rządów Thohira i miejmy nadzieję, że w przyszłości za prawdopodobnych rządów Suning będzie to Inter MUROWANYKlinsi64 pisze:Thohir zastał Inter gówniany drewniany,zostawia murowany
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: Chiński Inter
Trochę z innej beczki, podobno Berlu rozważa wycofanie się ze sprzedaży Milanu i utworzenia Milanu składającego się z młodych Włochów pod batutą Brocchiego.
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: Chiński Inter
Doskonałe rozwiązanie, szczególnie dla nas. Kolejny sezon Milanu spisany na straty.
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 13 cze 2008, 19:31
Re: Chiński Inter
Wątpie by Berlu, aż tak skrzywdził Milan. Teraz już chyba sprzeda go Chinczykom.
A Inter pod wodzą Chinczyków może nie w przyszłym sezonie, ale zapewne za rok będzie mógł poszaleć na rynku transferowych, ale liczyłbym na rozsądne transfery za 20-30mln, anizeliby rozrzutnosc na poziomie 50mln.
Zobaczymy co czas przyniesie. Jutro będziemy mądrzejsi.
A Inter pod wodzą Chinczyków może nie w przyszłym sezonie, ale zapewne za rok będzie mógł poszaleć na rynku transferowych, ale liczyłbym na rozsądne transfery za 20-30mln, anizeliby rozrzutnosc na poziomie 50mln.
Zobaczymy co czas przyniesie. Jutro będziemy mądrzejsi.
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: Chiński Inter
Bekłem ze śmiechu jak to przeczytałem. Najlepsze że nikogo nie powinno to zdziwić.Nen pisze:Trochę z innej beczki, podobno Berlu rozważa wycofanie się ze sprzedaży Milanu i utworzenia Milanu składającego się z młodych Włochów pod batutą Brocchiego.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chiński Inter
Claudio, 50 mln rozrzutności na kilku konkretnych grajków przełknę, ale 50 mln za starych dziadów [może w formie] Cadreve i Biglie już nie przełknę, a krążą plotki o zakupie ich dwóch w pakiecie za 50 mln. 28 za Cadrevę i 22 za Biglię.claudio86 pisze:liczyłbym na rozsądne transfery za 20-30mln, anizeliby rozrzutnosc na poziomie 50mln.
Zobaczymy co czas przyniesie. Jutro będziemy mądrzejsi.
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: Chiński Inter
Chińczycy nie są idiotami to nie transfery do ligi chińskiej żeby tyle przepłacać.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: Chiński Inter
niby na pierwszy rzut oka te 50 baniek wygląda strasznie,ale jeśli dołoży się ok 20 mln ze sprzedaży Brozo,dla którego będzie za ciasno w pomocy,plus te magiczne 30 mln w przypadku awansu do LM już tak źle ten deal nie wygląda,a obaj mogą nam z 2-3 lata dobrze służyć...Stachoo pisze:Claudio, 50 mln rozrzutności na kilku konkretnych grajków przełknę, ale 50 mln za starych dziadów [może w formie] Cadreve i Biglie już nie przełknę, a krążą plotki o zakupie ich dwóch w pakiecie za 50 mln. 28 za Cadrevę i 22 za Biglię.claudio86 pisze:liczyłbym na rozsądne transfery za 20-30mln, anizeliby rozrzutnosc na poziomie 50mln.
Zobaczymy co czas przyniesie. Jutro będziemy mądrzejsi.
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: Chiński Inter
Poza tym transfery z Lotito zawsze są obłożone różnymi zmiennymi, nie jest tak, że przelewamy im twardo 50baniek.