Już jutro, zaledwie 3 dni po spotkaniu w Bergamo podejmiemy u siebie Cagliari. Drużynę, która jako jedyna w Serie A stawia na elastycznego trenera spoza Włoch.
Tutaj nie ma za bardzo czego analizować, tylko po prostu musimy wyjść, zdominować rywala i ten mecz wygrać. Goście na pewno będą musieli sobie poradzić bez pauzujących za kartki Barelli i Cigariniego, zawieszonego za doping Joao Pedro. Niepewny występ także Fariasa, Desseny i Deioli. W Interze natomiast wiele wskazuje na to, że zabraknie ponownie Vecino. Do kadry po zawieszeniu wraca Brozović. Candreva natomiast powinien już w pełni wyleczyć uraz z ostatniego tygodnia. Także wychodzimy na 99% najmocniejszą jedenastką na ten moment.
Zagrożeni pauzowaniem w meczu w Weronie z Chievo nadal pozostają: Candreva, Perisić, D'Ambrosio, Eder, Ranocchia. Tutaj jestem ciekaw czy wpadnie jakieś "przypadkowe" żółtko jak to było przy okazji poprzedniego meczu z Cagliari, co by się wyczyścić na Juventus.
Przewidywane składy:
Inter (4-2-3-1): Handanović - Cancelo Skriniar Miranda D'Ambrosio - Gagliardini Brozović - Candreva Rafinha Perisić - Icardi
Cagliari (3-5-2): Cragno - Pisacane Cepitelli Castan - Farago Ionita Cossu Padoin Miangue - Pavoletti Sau
Jak to wygramy, a nie ma innej możliwości, to przeskakujemy na 3. miejsce mając 2 punkty przewagi nad drużynami z Rzymu. Roma gra u siebie z Genoą, a Lazio jedzie do Florencji na mecz z Violą. Oba mecze w środę.
