20. kolejka Serie A: Lecce - Inter

[maverik]

Tak na szybko przed meczem. Lecce cztery porażki z rzędu, ale trzeba uważać bo drużyny z południa lubią się postawić. Juventus już się o tym przekonał.

INTER (3-5-2): 1 Handanovic; 2 Godin, 6 de Vrij, 37 Skriniar; 87 Candreva, 23 Barella, 77 Brozovic, 12 Sensi, 34 Biraghi; 9 Lukaku, 10 Lautaro.

Najmocniejszy skład na ten moment.

[Stachoo]

Fiorentina tez miała serię przed nami.

[Dzonyy]

Ależ kupa. Wyglądaliśmy fatalnie. Pierwsza strata punktów, która naprawdę mnie boli.

[Wybraniec]

Typowy mecz pod wodzą Conte. Niedługo wszyscy poznają nas sposób na grę czyli piłka do napastników i odegranie z pierszej piłki do zawodnika obok

Za krótcy jesteśmy do wygrania Scudetto. A z Mosesami i YOungami inaczej nie bedzie.

[Piter]

W dupie mam ten wynik, kac mnie męczy

[miniu86]

Dowożenie wyniku do końca to jest zdecydowanie problem nr 1 tej drużyny. Brawa dla Lecce za bardzo umiejętne przeszkadzanie, nawet na chwilę nie osłabli. Inter bardzo niedokładny i bez pomysłu przez większość meczu.

[IlCapitano]

Który to już raz, kiedy nie dotrzymaliśmy prowadzenia do końca? Transfery fast, błagam. Young jest, jeszcze Eriksen i Giroud to absolutna konieczność.
Typowy mecz z gówniakami na wyjeździe, pełna murarka, ale udało się strzelić. Co z tego, skoro znowu tracimy...
Teraz trzeba obić Cagliari u siebie, gramy dalej

[Woo-cash]

Cóż to był za mecz.
Wspaniałe skrzydła w postaci Candrevy i mistrza Biraghiego. Kreatywny środek pola który perfekcyjnie dziś rozrzucal podania. Pewni obrońcy którzy dzielą i rządzą w defensywie oraz zabójczy duet napastników.
Co dało nam jakże cenny i upragniony remis z mocarnym Lecze dzięki temu dalej liczymy się w walce o skudetto.
Curva ale kyrk

[Mora]

Przegubowy autobus postawiony przed bramką Lecce zrobił swoje, bardzo ciężko nam się grało. Dziesiątki dośrodkowań i próby technicznych zgrań przez duet Lu-La nie wystarczyły do zgarnięcia 3 punktów. Brakowało mi częstszych prób z dystansu, a przecież Sensi, Barella, Candreva i Brozović potrafią kropnąć. Raziła też duża ilość słabych dośrodkowań po kornerach... Juventus raczej nam dziś odjedzie na 4 punkty, Lazio doszło nas już na dwa "oczka", a mają jeden mecz rozegrany mniej.

Karny kutas dla komentatorów eleven za spazmy przy niedoszłym karnym dla Lecce. Musieli mieć mokro.

Jeszcze większy karny kutas (w dodatku murzyński) dla arbitra za brak czerwonej kartki po faulu na Barelli.

[SETE]

Remis sprawiedliwy. Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo, Lecce także miało swoje sytuacje plus słupek z wolnego.

Tak na spokojnie i na chłodno to jeśli ktoś liczył na walkę o scudetto to myśle ze dzisiaj Juve może zrobić duży krok w kierunku unormowania sytuacji w tabeli. 4 pkt patrząc na to jak trudna będzie dla nas wiosna ze względu na kadrę oraz bardzo trudne wyjazdy to można stwierdzić ze ta kolejka może okazać się kluczowa. Moim zdaniem w rundzie wiosennej nie zdobędziemy takiej samej liczby pkt jak na jesień , ja osobiście obstawiam realnie 40 pkt.
W ostatnich 6 meczach w serieA zanotowaliśmy 2 wygrane i 4 remisy a to pozwala mówić o co najmniej zadyszce.
Conte odpalił Politano i nie wiem czy nie za wcześnie Vecino bo nowi nie przychodzą a cholera co będzie z Brozo. Sensi plus Barella pisałem ze w formie może będą w połowie lutego a wahadła nasze są najgorsze z drużyn grających 352 w Top4.
Dzisiaj bez względu na okoliczności czy formę miały być 3 pkt , brak 3 pkt w kolejnym meczu z Cagliari to początek corocznego kryzysu. Mentalnie myśle ze maja teraz ciężki moment.

[Piekarz]

Jestem zachwycony że trenuje nas Conte i uważam to za główny powód tak dobrego wyniku punktowego w tym roku, ale takie mecze przypominają mi, że będąc odpowiedzialnym za nasze największe zalety jest też odpowiedzialny za nasze największe ograniczenia. Po przejściu na trójkę w obronie Skriniarowi i Godinowi pomieszało się trochę w głowach i do dzisiaj tak naprawdę nie puściło, przez co nasza obrona jest mniejsza niż suma jakości zawodników którzy w niej grają; no i są jeszcze ci słynni wahadłowi, pozycja na którą mimo dwóch transferów i pół roku pracy Conte ciągle mamy jednego w miarę satysfakcjonującego zawodnika i jest nim Candreva, i mam dziwne przeczucie że takie transfery jak Young i Moses jakoś znacząco tego stanu rzeczy nie zmienią. Jednym z moich większych futbolowych marzeń jest zobaczyć Conte grającego jakimś 4-3-1-2 i do takiego ustawienia załatwiającego sobie piłkarzy. Z drugiej strony każdy trener ma jakieś swoje przyzwyczajenia i żaden nie jest w stu procentach elastyczny, a jak jest to raczej nie jest wielkim trenerem bo jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego, aczkolwiek u Conte to przyzwyczajenie potrafi mieć wyjątkowo duże znaczenie. Ocen dziś nie będzie, bo się spóźniłem na mecz trochę.

[SETE]

@Piekarz o ile angaż A Younga można bez problemu wyjaśnić, tym ze Asamoaha praktycznie nie ma cala rundę i pewnie szybko nie wróci a Biraghi to solidny przeciętniak to uważam, ze Moses to czysta fanaberia. Gracz od dłuższego czasu gowniany a w dodatku kontuzjowany. Nasze wahadła wyglądają bardzo bardzo słabo. Nie rozumiałem kupna Lazaro ale średnio rozumiem oddanie go teraz jak nikogo logicznego nie sprowadzimy a występują duże problemy kadrowe . Kto zagra na prawym wahadle za Candreve z Cagliari ? DD jest zdrowy ?
Odstawiamy na boczny tor Vecino a teraz może wypaść Brozo , oby nic groźnego.
Mercato tradycyjnie zostawiamy na ostatnie dni ale to raczej nie zarzut gdyz zdaje sobie sprawę , ze nie jest łatwo się wzmacniać DE facto nie mając możliwości finansowych

[Klinsi64]

Może już skończmy pieprzyć o scudetto na które piłkarze których mamy są zwyczajnie za krótcy.Fundamenty są perspektywy fajne też,więc wycisnijmy ile się da z tego sezonu,a podboje ligi i Europy zostawmy na przyszłość

[miko]

Może już skończmy pieprzyć o scudetto na które piłkarze których mamy są zwyczajnie za krótcy.Fundamenty są perspektywy fajne też,więc wycisnijmy ile się da z tego sezonu,a podboje ligi i Europy zostawmy na przyszłość

Amen.

[maverik]

Cóż moje obawy z grą na południu Włoch się niestety spełniły. Mecz jak słaby był to każdy widział, jednak mnie najbardziej zaskoczyło to, że wychodząc na galowo w środku pomocy i w ataku nic nie potrafiliśmy zrobić. Rozumiem, że ktoś może mieć słabszy mecz, ale cała piątka? Nie mieliśmy przecież pomocy Valero-Vecino-Gagliardini żeby oczekiwać tartaku. Ewidentnie plan na mecz nie zatrybił. Niestety tak jak Wybraniec pisze, trochę się to zaczyna robić przewidywalne. Jak widzę podanie na ścianę do Lukaku czy Lautaro to już wiem, że bedzie odegranie do drugiego napastnika. Zero jakiegoś zaskoczenia. Lecce zamurowało i swoje zrobiło.
Ja bym walki o Scudetto nie skreślał, bo przypominam że Juventus też się wyłożył w Lecce, a sezon jest długi. Dobrze byłoby jakby Parma urwała w Turynie, tak jak urwała nam.

[miniu86]

No Lecce celowo zagęściło środek żeby ani Sensi, ani Barella, ani Brozo, ani Candreva nie mogli uderzyć i to zdało egzamin. Na pewno martwi brak jakiegokolwiek zagrożenia po biciu rożnych, to już taki nasz znak rozpoznawczy, że nie dajemy sobie szansy ze stojącej piłki podczas gdy inne zespoły dzięki temu często punktują.
Wahadła. To jest kluczowy element naszej taktyki i na prawdę chciałbym rozwiązania tej kwestii latem, ale tak już na poważnie, na długo.

Za tydzień mecz z Cagliari, który że względu na dwa ostatnie remisy i wyniki rywali jest po prostu must-winem. Dzisiaj żeby wygrać trzeba było zrobić jedną zasadnicza rzecz - napocząć ich w pierwszej fazie meczu i bardzo szkoda, że Brozo nie strzelił tylko trafił w slupek. Można było to zacząć jak jesienią. Im dalej w las tym bardziej wierzyli w sukces i tym mocniej walczyli, a wich szybkie wyrównanie to był po prostu standard w naszym wykonaniu. Od razu pomyślałem że i tak skończ się 1-1.

[zemaria]

walenie głową w mur w postaci wrzutek świadczy po prostu o tym , że Candreva i Biraghi to są mózgowi impotenci. ONI NIE WYGRALI DZISIAJ ŻADNEGO POJEDYNKU 1 VS 1 Strasznie jest to obrzydliwy proceder, Lukak dzisiaj słabizna.

[Imrahil]

Inter klasycznie zesrany na początku roku. Tradycja musi trwać. Tak to my ligi nie wygramy za rok czy dwa. Trzeba zrozumieć że żydzi są na tyle mocnym i równym zespołem, że margines błędu jest bardzo mały, a Inter już swój wykorzystał. Lada moment Lazio nas wyprzedzi i tyle będzie z bajania o mistrzu serie a. Walka o top4 klasycznie na wiosnę. Za rok lepiej nie będzie, nie z takim mentalem zespołu i padliną na rezerwie.

[Jaszczu91]

Jestem bardzo rozczarowany tym spotkaniem. Liczyłem na gładkie 0:3 z grającym otwartą piłkę Lecce a niestety mecz wyglądał zupełnie inaczej. Murarka gospodarzy i
Inter walacy głowa w mur.

Nie podoba mi się obrona z Godinem w pierwszym składzie. Urugwajczyk wciąż nie reprezentuje poziomu z Atletico i Skriniar grający z lewej strony też dużo traci. Lewy środkowy musi być piłkarzem grającym lewą nogą i koniec. Dlatego ucieszyła mnie zmiana Bastoniego. Dobrze wyprowadza piłkę z własnej połowy i zespół z nim w składzie drużyna wygląda lepiej. Musi pracować nad grą w obronie bo tam niestety wciąż popełnia błędy.

Co do walki o Scudetto to dla mnie ważniejszy był mecz z Atalanta. Powiedziałem sobie, że jeśli ta drużyna ma realnie o nie walczyć to musi Atalante ograć. Niestety się nie udało a w dodatku bergamczycy byli od nas dużo lepsi. To mi uświadomiło że ten zespół na Scudetto jest za krótki. Dzisiejsza wpadka tylko mnie w tym utwierdzila.

[Piekarz]

Tak, Bastoni w tym momencie to zdecydowanie pierwszy skład. Nie dość że po prostu gra lepiej od Godina, nie dość że inwestujemy w rozwój pięknie zapowiadającego się obrońcy zamiast prawie emeryta, to jeszcze Skriniar gra lepiej na prawej. Jeśli ktoś liczy że Godin się ogarnie i będzie lepszy, to przychodzi mi do głowy tylko to proste, ale piękne powiedzenie: lepszy to Godin już był.

[Dzyl]

Z Cagliari nie widzę innej opcji niz wygrana. Trzeba liczyć, że śmieciarze urwą chodź punkt Juve to się do nich nieco zblizymy. Dzisiejszy mecz słaby niestety, zero pomysłu w ataku.

[Wybraniec]

Święta racja. Nie wiem skąd to umniejszanie Godinowi względem Skriniara, w mojej opinii Słowak gra równo gówniano co Urugwajczyk w trójce z tyłu. I to niezależnie czy gra po prawej czy lewej stronie. Beton prędzej obu się pozdbędzie niż zmieni system gry.

Brozovic, Gagliardini, Asamoah i D'Ambrosio w szpitalu, zaraz dołączą do nich pewnie Sensi i Sanchez, a Conte chce kolejnego połamańca w postaci Mosesa. Pragnę tylko dodać, że jeszcze połamani w tym roku nie byli Lautaro i Lukaku, a skoro już Brozovicia to dopadło to lada moment może dopaść to naszych Strikerów.

Gdzie tu logika?

Ogólnie ciekawe czy skończymy sezon na 2 czy 3 miejscu.

[KoBa]

Może i tłukliśmy głowa w mur, może i daliśmy sobie frajersko strzelić gola Lecce, ale znowu zostaliśmy mocno przekręceni bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że schodząc do szatni bramką i przewagą zawodnika nie wywieźlibyśmy na koniec kompletu. Niestety, trzeba brać poprawkę na takie rzeczy bo nie raz jeszcze będą kontrowersje, a jak będziemy liczyć inaczej, to tych punktów na koniec braknie nam bardzo dużo.

Ciężko liczyć na to, że fatalne Napoli Gatusso urwie Juve punkty, natomiast przewidywany koniec fartownych zwycięstw Lazio chyba tez się powoli kończy szkoda, że w drugą stronę. Przed nami bardzo trudny miesiąc, jeżeli liczymy na coś więcej nie możemy już pozwolić Juve odjechać bardziej.

[IntNarcyz]

No niestety wyprawa nieudana, szkoda punktów, cóż że Lecce postanowiło się zamurować ,powinniśmy takie mecze wygrywać .Sędzia też mało zdecydowany, zwłaszcza przy czerwieni w 1 połowie dla Lecce.

[IntNarcyz]

Luty i marzec tak naprawdę da nam konkretną odpowiedź o co walczymy w tym sezonie oby o to czego byśmy pragnęli