Jaszczu91 pisze: ↑2 paź 2022, 11:00
Mówi się że Scudetto wygrywa się obroną. Tak właśnie zrobił Inter Conte, który strasznie brzydko przepychal 1-0 mecze po golach Darmiana. Ale wtedy mieliśmy kapitalną trójkę obrońców a dzisiaj Ci sami ludzie są katastrofalni. Dzisiaj przez dramatyczną postawę obrony tracimy szansę na Scudetto.
Spłycasz pewne rzeczy. Conte nie tyle wygrywał obrona co perfekcyjna organizacja gry. Każdy wiedział co ma robić, wszystko działało automatycznie, plikarze grali niemal na pamięć. Każdy piłkarz wiedział po co wychodzi na boisko i jakie ma zadania. Napisanie, że teraz zawała obrona jest tylko częściowo prawda, bo tak zawala, ale nie bierze się to tylko z kiepskiej formy obrońców. Nasza organizacja gry defensywnej leży i kwiczy. Gracze biegają jak kurczaki bez głów, nie ma asekuracji, zadnej pomocy i tylko hektary miejsca dla rywali.
Jak ktoś pamięta Lazio za czasów Inzaghiego to tak własnie wyglądało. Fajne w grze do przodu i tragikomedia w grze obronnej, 45 - 50 bramek traconych na sezon w samej lidze. Teraz ma lepszych graczy ale to nic nie daje jak widzimy. Inter staje się takim Lazio z czasów pogdardlaka.
Co do wczorajszego meczu nie będę się pastwic nad Handa bo to nie ma sensu. Winny jest trener, który go ciągle wystawia mając lepszego bramkarza na ławce. Czemu to robi? Niech każdy sobie sam odpowie. Zwrócę uwagę na Hakana i na to co wyczynia ten oszołom. W derbach przy 1-0 podał piłkę w poprzek, przejął Tonali i po chwili bramkę zdobył Leao. Wczoraj przy 1-0 podał w poprzek boiska i wrzucił na minę Barelle, strata i po sekundzie bramka. Absolutny kryminał, skandaliczne wręcz zagrania.
Pozytywny mecz Aslaniego, co tylko jeszcze bardziej pokazuje głupotę Inzagiego który wolał korzystać z Gagliardiniego.