4. kolejka Ligi Mistrzów: Inter - Arsenal Londyn

Tutaj sobie rozmawiamy na temat nadchodzącego i ostatniego meczu Nerazzurrich
ODPOWIEDZ
Speaker
Posty: 893
Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16

4. kolejka Ligi Mistrzów: Inter - Arsenal Londyn

Post autor: Speaker »

6.11.2024 r. , h: 21.00

Już wkrótce... :)
Chuchu
Posty: 2222
Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Inter - Arsenal Londyn

Post autor: Chuchu »

Z przebiegu to mecz taki na remis, mocny początek Interu, potem inicjatywę przejął Arsenal, ale niewiele z tego wynikało, głównie chcieli się przebić przez naszą obronę niezliczoną liczbą wrzutek. Trochę przypadkowy karny i zgarniamy 3 punkty z bardzo mocnym rywalem.
Piekarz
Posty: 2030
Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56

Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Inter - Arsenal Londyn

Post autor: Piekarz »

Jestem zadowolony z tego meczu i to wcale nie tylko z wyniku. Z jednej strony może minimalny wstyd, żeby aż taką Częstochowę u siebie uprawiać w zasadzie niezależnie z kim, ale z drugiej nie mieliśmy w podstawie najlepszego napastnika, najlepszego obrońcy, najlepszego wahadła i najlepszego po Hakanie pomocnika, mam też wrażenie, że graliśmy jeszcze porządny kawałek od 100% intensywności, mając w perspektywie Napoli. W tym kontekście cieszy po prostu gra obronna, wreszcie naprawdę godna pochwały, nieustępliwa, konsekwentna (zajebisty upgrade doświadczenia dla Bissecka, który nie był dzisiaj nieomylny, delikatnie mówiąc, ale jak na kontekst - małe doświadczenie, trudnego rywala i cały mecz w obronie - spisał się względnie imponująco). Wygraliśmy nieco szczęśliwie, ale zasłużenie - no sorry, ale na te kilkanaście rożnych udało nam się nie zagrać nieprzepisowo ani razu, a Arsenal przy pierwszej wrzutce ze stałego fragmentu gra w siatkówkę.
Speaker
Posty: 893
Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16

Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Inter - Arsenal Londyn

Post autor: Speaker »

To nie jest ważne jak się gra. W LM na tym poziomie ważne jest by nie popełnić błędu i 4 czyste konta na 4. mecze to robi wrażenie. 10 pkt na 12, po meczach z mistrzem i vice z PL? Jestem zadowolony. Brawo! fajny meczyk. :) Inzaghi jak zwykle taktycznie to rozkminił niebywale.
Jaszczu91
Posty: 1749
Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57

Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Inter - Arsenal Londyn

Post autor: Jaszczu91 »

Ciekaw jestem czy Inter zagrał tak jak chciał, czy tak jak zmusił go do tego rywal. Mi się wydaje, że mimo wszystko jednak to pierwsze. Bramka do przerwy była tego przyczyną. Inzaghi przekalkulował, że trzeba dowieźć ten wynik do końca, specjalnie nie forsując tempa meczu. Trzeba mu przyznać, że taktycznie bardzo dobrze ustawił Inter i dostał to czego chciał. Oczywiście Arsenal miał kilka okazji na gola, ale w tych momentach dopisywało nam szczęście. Wielki mecz Bissecka, bardzo dobry Dumfriesa, Darmiana i De Vrija. Blok obronny wreszcie wyglądał solidnie.
Być może za mało pokazaliśmy w ofensywie, ale w dużej mierze wynikało to z wyniku spotkania. Na pewno też, z tyłu głowy piłkarze mieli taką myśl, że za chwilę Napoli. Trzeba było zdobyć 3 punkty i to się udało.
Sommer 5 czyste konto w ostatnich 6 meczach. Nieco poprawia sobie statystykę po słabym początku sezonu. Zwycięstwo z Arsenalem było już czwartym wynikiem 1-0 w ostatnich sześciu spotkaniach Interu. Chyba wraca nieco bardziej cyniczny i zachowawczy Inzaghi, który w trudnym momencie sezonu, ponad wszystko stawia na wynik.
Tini
Posty: 42
Rejestracja: 19 lis 2023, 17:36
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Inter - Arsenal Londyn

Post autor: Tini »

Witam wszystkich. Reasumując to spotkanie super się oglądało to spotkanie. Bisseck wspaniała obrona , Hakan bezbłędny. Ani jednego gola do tej pory nie straciliśmy to cieszy bardzo . Jestem dobrej myśli . Pozdrawiam.
;)
Speaker
Posty: 893
Rejestracja: 18 sie 2009, 12:16

Re: 4. kolejka Ligi Mistrzów: Inter - Arsenal Londyn

Post autor: Speaker »

Jaszczu91 pisze: 7 lis 2024, 09:35 Ciekaw jestem czy Inter zagrał tak jak chciał, czy tak jak zmusił go do tego rywal. Mi się wydaje, że mimo wszystko jednak to pierwsze. Bramka do przerwy była tego przyczyną. Inzaghi przekalkulował, że trzeba dowieźć ten wynik do końca, specjalnie nie forsując tempa meczu. Trzeba mu przyznać, że taktycznie bardzo dobrze ustawił Inter i dostał to czego chciał. Oczywiście Arsenal miał kilka okazji na gola, ale w tych momentach dopisywało nam szczęście. Wielki mecz Bissecka, bardzo dobry Dumfriesa, Darmiana i De Vrija. Blok obronny wreszcie wyglądał solidnie.
Być może za mało pokazaliśmy w ofensywie, ale w dużej mierze wynikało to z wyniku spotkania. Na pewno też, z tyłu głowy piłkarze mieli taką myśl, że za chwilę Napoli. Trzeba było zdobyć 3 punkty i to się udało.
Sommer 5 czyste konto w ostatnich 6 meczach. Nieco poprawia sobie statystykę po słabym początku sezonu. Zwycięstwo z Arsenalem było już czwartym wynikiem 1-0 w ostatnich sześciu spotkaniach Interu. Chyba wraca nieco bardziej cyniczny i zachowawczy Inzaghi, który w trudnym momencie sezonu, ponad wszystko stawia na wynik.
Uważam, że to zwyciestwo daje nam komfort punktowy w tabeli i teraz możemy po pokonaniu Napoli I odzyskaniu pozycjì lidera w Serie A, zagrać dużo luźniej z Liepzig i Leverkusen. Powinniśmy niemcow pogonić i pokazać kto tu rządzi.

Wczoraj nie było potrzeby się szarpać.
Arsenal popelnial ogromne błędy od czasu do czasu w defensie, kosztem atakowania całą drużyną, a z tego atakowania nic szczególnego nie wynikało i pamiętam tylko ich 3 groźne akcje (wybicie Denzela z lini - chociaż było to dość lajtowe, sprytny strzał Havertza I na koniec dopiero groźniejsze uwolnienie i strzał z dystansu nad poprzeczką). Jest to zespół nieopierzony, który przez 180 min przeciwko Atalancie i Interowi zdobył równo 0 goli. Wystarczyło zrobić groźniejszy atak , a oni już pomieszali futbol z siatkówką,eh.

Teraz bym chciał z Liepzig I Leverkusen okazalszych zwycięstw i być może nawet wygranej w tabelii ligowej, minimum top8.
ODPOWIEDZ