1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
-
- Posty: 2209
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
INTER (4-3-3): Handanovic; D'Ambrosio, Ranocchia, Murillo, Nagatomo; Felipe Melo, Medel, Brozovic; Biabiany, Palacio, Eder.
Ławka rezerwowych: Carrizo, Miranda, Santon, Zonta, Banega, Candreva, Icardi.
Trener: De Boer.
HAPOEL BEER SHEVA (5-3-2): Goresh; B. Bitton, Miguel Vitor, Tzedek, Taha, Korhut; Ogu, Hoban, Buzaglo; Nwakaeme, Maranhao.
Ławka rezerwowych: Haimov, Turjman, Ohayon, Broun, Melikson, Radi, Sahar.
Trener: Bakhar.
Sędzia: Kehlet
Ławka rezerwowych: Carrizo, Miranda, Santon, Zonta, Banega, Candreva, Icardi.
Trener: De Boer.
HAPOEL BEER SHEVA (5-3-2): Goresh; B. Bitton, Miguel Vitor, Tzedek, Taha, Korhut; Ogu, Hoban, Buzaglo; Nwakaeme, Maranhao.
Ławka rezerwowych: Haimov, Turjman, Ohayon, Broun, Melikson, Radi, Sahar.
Trener: Bakhar.
Sędzia: Kehlet
-
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Gorsi to za słabe słowo, chujowsi i chujowi pod każdym względem. Mecz się nie skończył, ale te kmioty grający w koszulkach Interu nie zasłgują w tym meczu nawet na punkt. Poza Handą wszyscy mogą wypierdalać
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 24 maja 2008, 11:08
- Kontakt:
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Inter de Boera przegrałby z Legia.
-
- Posty: 1255
- Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Nalezy na spokojnie przeanalizowac ten mecz i nie wyciagac pochopnych wnioskow.
-
- Posty: 2209
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Atakiem pozycyjnym nie gramy. Z kontry nie gramy. Skrzydłami też nie gramy. Ze stałych fragmentów też sytuacji nie stwarzamy. Jaki jest właściwie pomysł na ten zespół? Jaki styl preferuje De Boer? Czy oni robią cokolwiek na tych treningach, czy tylko biegają pół godziny wokół boiska a potem dostają piłkę i grają między sobą jak na WF'ie w podstawówce?
Do czego w ogóle to doszło, że przyjeżdża do Mediolanu mistrz Izraela, gra lepszą piłkę, stwarza dużo więcej sytuacji i na luzaku sobie zgarnia 3 punkty. Nawet grając rezerwowym składem to my powinniśmy być stroną prowadzącą grę, przeważającą. Szósty sezon to samo, albo i gorzej. Nie wiem co musiałoby się stać, żeby wróciła jakaś normalność w tym klubie.
Do czego w ogóle to doszło, że przyjeżdża do Mediolanu mistrz Izraela, gra lepszą piłkę, stwarza dużo więcej sytuacji i na luzaku sobie zgarnia 3 punkty. Nawet grając rezerwowym składem to my powinniśmy być stroną prowadzącą grę, przeważającą. Szósty sezon to samo, albo i gorzej. Nie wiem co musiałoby się stać, żeby wróciła jakaś normalność w tym klubie.
-
- Posty: 696
- Rejestracja: 2 sie 2009, 01:42
- Lokalizacja: Kutno/Kraków
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
To nawet już przestaje być piłka nożna
-
- Posty: 1708
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Jesteśmy Legią Ligi Europy sezonu 2016/17
ps.
ps.
serdecznie pozdrawiamKlinsi64 pisze:Co jest gorsze?Zwalnianie trenera,który nic nie wnosił 2 tygodnie przed sezonem,czy skreślanie trenera przed podpisaniem kontraktu?
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 24 maja 2008, 11:08
- Kontakt:
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Ja też dam klasyka:
To przykra sprawa, że przegraliśmy na własnym stadionie, bo bardzo chcemy sprawiać kibicom satysfakcję. Jesteśmy jednak pewni, że już niebawem zaczniemy regularnie wygrywać.
Wierzymy w to, co robimy. Mamy bardzo zdolny, młody sztab szkoleniowy z jasnymi i ciekawymi pomysłami. Nam, zawodnikom, nie pozostaje nic innego jak przyporządkować się ich taktyce i walczyć na więcej niż sto procent.
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Jakie koszulki taka gra. Co tu się ku.wa odpie..ala! Przeszkadzał wam Mancini, to macie. Takiego mułu nie było już na Meazza od lat. Jakbym patrzył na wczorajszą Legię - ten sam poziom piłkarskiej żenady i absurdu. Jakość gry taka jak sprzętu RTV, który serwuje nasz nowy chiński właściciel. Nie ma to jak przytakiwanie z uznaniem o słuszności rozpoczęcia "nowego projektu" 2 tygodnie przed nowym sezonem.
-
- Posty: 2880
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Hapoel był o klasę lepszy i na tym chyba powinienem zakończyć tą wypowiedź,
Zrobię wyjątek.
De Boer wypracował już jeden schemat, mianowicie co mecz jako pierwsi tracimy gola. na ogół na początku drugiej połowy.
Nie wiem co prezentują pozostali grupowi rywale, ale z taką grą, z takim składem, nie postawiłbym złamanej złotówki na nasz awans z tej grupy,
W niedzielę Juve.
Zrobię wyjątek.
De Boer wypracował już jeden schemat, mianowicie co mecz jako pierwsi tracimy gola. na ogół na początku drugiej połowy.
Nie wiem co prezentują pozostali grupowi rywale, ale z taką grą, z takim składem, nie postawiłbym złamanej złotówki na nasz awans z tej grupy,
W niedzielę Juve.
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 5 mar 2009, 21:14
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Ciężkie czasy nastały, że przyjeżdża do Mediolanu zespół, którego nie znam nawet ze słyszenia i wywozi 3 ptk, będąc zespołem wyraźnie lepszym.
Trudno mi bronić De Boera, ale też nie będę go krytykował, bo jest bardzo krótko w klubie. Na pewno problemem jest to o czym napisał Chuchu, że nie widać pomysłu na to jak ten Inter ma grać, ale liczę, że niedługo to zobaczymy. 3mam za słowo trenera i liczę, że od grudnia zobaczymy już całkiem inny Inter (chociaż narazie to ciężko uwierzyć, że to możliwe, ale może nagle nastąpi ten skok jakościowy).
Lada dzień czeka nas mecz z Juventusem i naprawdę nie będę tego oglądał, bo mam złe przeczucia i nie chcę oglądać kompromitacji Interu z najbardziej przeze mnie znienawidzonym włoskim klubem.
Trudno mi bronić De Boera, ale też nie będę go krytykował, bo jest bardzo krótko w klubie. Na pewno problemem jest to o czym napisał Chuchu, że nie widać pomysłu na to jak ten Inter ma grać, ale liczę, że niedługo to zobaczymy. 3mam za słowo trenera i liczę, że od grudnia zobaczymy już całkiem inny Inter (chociaż narazie to ciężko uwierzyć, że to możliwe, ale może nagle nastąpi ten skok jakościowy).
Lada dzień czeka nas mecz z Juventusem i naprawdę nie będę tego oglądał, bo mam złe przeczucia i nie chcę oglądać kompromitacji Interu z najbardziej przeze mnie znienawidzonym włoskim klubem.
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 15 lut 2009, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Mecz o pietruche tak jak cala ta LE, zadne pieniadze, zaden prestiz, niech sie ogrywaja, de Boer niech poznaje zawodnikow, pocwiczy "jakiekolwiek" schematy. Hapoel jest druzyna, maly wlos a bylby w LM. Nie twierdze, ze sa wybitna ekipa, ale jednak tworza monolit. My nie jestesmy jeszcze druzyna, potrzeba czasu (wiem, kolejny raz). Poki co brak zgrania, pomyslu. Zastanawiajace jest tylko to co przez caly poprzedni sezon i okres przygotowawczy robil z nimi Mancini. Bez podnietki. Forza INTER
-
- Posty: 2209
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Chievo 2:0 Inter po fatalnej grze, Inter 1:1 Palermo po słabej grze, Pescara 1:2 Inter na dużym farcie i Inter 0:2 Hapoel po tragicznej grze. Sezon 2016/17 jak do tej pory panowie. A w niedzielę przyjeżdża Juventus.
-
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 gru 2007, 23:55
- Lokalizacja: Piastów
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Olali tą ligę europy gołym okiem albo po prostu są tak słabi. Dramatyczny Inter... Taki Melikson ,który grał kiedyś w Wiśle robił co chciał...nie widzę u nas takiego kreatywnego piłkarza. De Boer się nie nadaje. Kolejny sezon stracony trzeba to sobie już teraz jasno powiedzieć.
-
- Posty: 1593
- Rejestracja: 20 sty 2004, 05:51
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Nie wierzyłem co widziałem..chłopaków, którzy zarabiają nie małe pieniądze a biegali jak dzieci we mgle. Zero pomysłu na jakąkolwiek gre. Mało tego - działo się to na Meazza!! Do czego to doszło, że ZLAŁ nas "niejaki" Hapoel ?!? W niedzielę kolejna lekcja? Czy może zepniemy pośladki i zagramy jak na 18-krotnego mistrza Włoch przystało...zaczynam się obawiać tego "przejściowego sezonu", który jak na razie nie zaczął się dla nas najlepiej. De Boer jest z nami za krótko, żeby od razu go skreślać i wylewać największe pomyje..
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Pozdr.Odet pisze:Jesteśmy Legią Ligi Europy sezonu 2016/17
ps.serdecznie pozdrawiamKlinsi64 pisze:Co jest gorsze?Zwalnianie trenera,który nic nie wnosił 2 tygodnie przed sezonem,czy skreślanie trenera przed podpisaniem kontraktu?
-
- Posty: 1142
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Czy leci z nami pilot?
-
- Posty: 2880
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Do tego bez żadnych oporów zarząd zgadza się na podwyżki pensji. Ostatnio dostał ją bodajże Murillo. Lekką ręką wydajemy ponad 120 mln rocznie.
Jedyny plus całej sytuacji to fakt, że De Boer dopiero zaczyna i być może w końcu to ogarnie, i że mamy właścicieli nie szczędzących pieniędzy na transfery(byle tylko trafne!).
Jedyny plus całej sytuacji to fakt, że De Boer dopiero zaczyna i być może w końcu to ogarnie, i że mamy właścicieli nie szczędzących pieniędzy na transfery(byle tylko trafne!).
-
- Posty: 376
- Rejestracja: 22 paź 2011, 16:39
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Nie ma co, czas skończyć z oglądaniem tego gówna. Inter skutecznie obrzydził mi oglądanie meczów piłki nożnej. Poważnie, tak dalej już się nie da. To nie ma sensu. Szkoda mi cennych godzin życia na coś takiego. Jedyny ratunek to już chyba tylko degradacja, pozbycie się wszystkich piłkarzy których obecnie ma w kadrze Inter i próba zbudowania na nowo wszystkiego. Mentalny trup, tutaj pieniądze nie pomagają i nie pomogą.
-
- Posty: 2013
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Jeśli myślicie, że mecz wam się bardzo nie podobał, to się mylicie. Jakbyście zapłacili za obejrzenie go, to dopiero by wam się nie podobał. Co prawda przez całe spotkanie spodobały mi się aż dwie rzeczy - gwizdy na schodzącego gównozjada Melo i Handanovic opierdalający Ranocchię jak juniora - no ale...
Wdepnęliśmy w gówno, tym gównem jest De Boer. Zdarza się. Mamy teraz do wyboru albo wyczyścić podeszwę usuwając je, albo liczyć że gówno zacznie ładnie pachnieć. Jeśli decydujemy się na to pierwsze, to proponuję zrobić to jak najszybciej, bo niedługo gówno zaschnie i cały but będzie do wymiany. Nie oszukujmy się, póki co Holender jest gorszy od Stramaccioniego i Gasperiniego. Krótko mówiąc, póki co jest najgorszy z najgorszych, a kadrę ma po prostu najlepszą z nich wszystkich. Na co on liczy, wystawiając tak obrzydliwy skład, skład zawierający co najmniej pięciu zawodników którzy powinni wypierdalać z tego klubu jeszcze dziś? Na co liczy wystawiając w składzie dwóch amatorów sranocchię i nagatomo, dwóch klocków Medela i Melo, dwóch pajaców Biabianego i Palacio? Na co liczy, wpuszczając na ratunek Icardiego, jeśli przez cały mecz wykreowaliśmy jedną sytuację?
Obejrzałem w życiu trochę horrorów, ale żadnego nie bałem się tak bardzo jak meczu z Juve.
Wdepnęliśmy w gówno, tym gównem jest De Boer. Zdarza się. Mamy teraz do wyboru albo wyczyścić podeszwę usuwając je, albo liczyć że gówno zacznie ładnie pachnieć. Jeśli decydujemy się na to pierwsze, to proponuję zrobić to jak najszybciej, bo niedługo gówno zaschnie i cały but będzie do wymiany. Nie oszukujmy się, póki co Holender jest gorszy od Stramaccioniego i Gasperiniego. Krótko mówiąc, póki co jest najgorszy z najgorszych, a kadrę ma po prostu najlepszą z nich wszystkich. Na co on liczy, wystawiając tak obrzydliwy skład, skład zawierający co najmniej pięciu zawodników którzy powinni wypierdalać z tego klubu jeszcze dziś? Na co liczy wystawiając w składzie dwóch amatorów sranocchię i nagatomo, dwóch klocków Medela i Melo, dwóch pajaców Biabianego i Palacio? Na co liczy, wpuszczając na ratunek Icardiego, jeśli przez cały mecz wykreowaliśmy jedną sytuację?
Obejrzałem w życiu trochę horrorów, ale żadnego nie bałem się tak bardzo jak meczu z Juve.
-
- Posty: 1696
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Mecz był bardzo nudny, tak nudny, że nie obejrzałem go całego, lecz kompletnie się nim nie przejmuje, ponieważ tylko szaleniec chciałby wygrać ten mecz za wszelką cenę wiedząc, że jeszcze w tym tygodniu będzie grał z Juventusem.
Ten mecz mógł zweryfikować umiejętności techniczne takich zawodników jak Brozović, Eder czy Biabiany. Widać, że są to po prostu amatorzy i dlatego do klubu przyszedł Joao Mario, Banega czy Gabriel Barbosa.
Mówiąc krótko to my swój mecz sezonu mamy w niedziele, a Hapoel swój mecz życia miał wczoraj, więc nie ma się czym przejmować, a oceniać będziemy zespół po niedzielnym spotkaniu w okolicach godziny 20, chyba że mecz skończy się dla nas szybciej
Ten mecz mógł zweryfikować umiejętności techniczne takich zawodników jak Brozović, Eder czy Biabiany. Widać, że są to po prostu amatorzy i dlatego do klubu przyszedł Joao Mario, Banega czy Gabriel Barbosa.
Mówiąc krótko to my swój mecz sezonu mamy w niedziele, a Hapoel swój mecz życia miał wczoraj, więc nie ma się czym przejmować, a oceniać będziemy zespół po niedzielnym spotkaniu w okolicach godziny 20, chyba że mecz skończy się dla nas szybciej
-
- Posty: 2880
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Szczerze mówiąc to po zobaczeniu składu liczyłem na jakieś fartowne 1-0 po golu Edera, no ale okazało się, że ten Hapoel to nie jacyś amatorzy. Zorientowali się, że w strojach Interu wyszło kilku kabareciarzy, którzy naprawdę, ale to naprawdę nie powinni zasiadać nawet na ławce rezerwowych tego klubu.Piekarz pisze:Na co on liczy, wystawiając tak obrzydliwy skład, skład zawierający co najmniej pięciu zawodników którzy powinni wypierdalać z tego klubu jeszcze dziś? Na co liczy wystawiając w składzie dwóch amatorów sranocchię i nagatomo, dwóch klocków Medela i Melo, dwóch pajaców Biabianego i Palacio? Na co liczy, wpuszczając na ratunek Icardiego, jeśli przez cały mecz wykreowaliśmy jedną sytuację?
Przyznam, że nie mogę już patrzeć na Palacio, Brozovica, Nagatomo, Biabianego i kilku innych. Oni są po prostu daremni. Już przed meczem wiesz, że nic zespołowi nie dadzą i szukasz w składzie kogoś kto może jednak przechyli szalę na naszą korzyść.
Niestety wydaje się, że de Boer jeszcze tego nie wie i sam musi się przekonać o tym o czym my, oglądając ich już od tak dawna, po prostu wiemy przed meczem.
Np. Palacio dochodzi do 100% okazji - podejrzewam, że większość uż. tej strony wie jeszcze przed oddanie strzału, że on tego nie trafi. Ja to po prostu wiem. W ciemno.
Brozovic - oczywiste jest, że ten człowiek traci wiarę w siebie i chęć do życia już po pierwszym nieudanym swoim zagraniu. W tym momencie zamienia się w statystę i można być pewnym, że w tym meczu chęci mu już nie wrócą. Jak widzę go na boisku to tęsknię za Guarinem.
Ostatnia już rzecz. Wpuszczanie Icardiego przy 0-2 w LE na ostatnie 15 minut to proszenie się o nieszczęście.
-
- Posty: 1387
- Rejestracja: 30 wrz 2006, 09:59
- Lokalizacja: Droga Mleczna
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Sam już nie wiem. Ten Baopel Szeer Heven powinniśmy objechać bez trenera. Z drugiej strony, jak widze co robi Di Francesco w Sassuolo i pomyślę, że to on mógł być następcą Manciniego robi się smutno.Piekarz pisze:
Wdepnęliśmy w gówno, tym gównem jest De Boer. Zdarza się. Mamy teraz do wyboru albo wyczyścić podeszwę usuwając je, albo liczyć że gówno zacznie ładnie pachnieć. Jeśli decydujemy się na to pierwsze, to proponuję zrobić to jak najszybciej, bo niedługo gówno zaschnie i cały but będzie do wymiany.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
nie myślałeś o karierze trenerskiej ?
mając taką wiedze i o tyle wieksze doświadczenie od De Bura myśle że zrobiłbyś wielką kariere.
---------------------------------------
A tak serio.:
Próbujecie ocenić trenera po może 15 treningach z zespołem.
Gdzie zmieniła się filozofia gry, jej wykonawcy. Ja obecnie widzę że De bur chce wpoić im bardziej nowoczesną piłkę ale na to trzeba czasu - nie wiem czy mu się uda ale droga wg mnie jest słuszna.
Pewnie że lepiej byłoby ustawić sie w obronie i grać dzidę do przodu ale taka gra nigdy nas wysoko nie zaprowadzi.
De bur wyciąga wnioski co widać po Ajaxie czy nawet peczu z Palermo gdzie sam szybko uznał że się pomylił.
Jest odważny co pokazały 3 zmiany z Pescarą
Nie boi się dać grac wiekszej ilości ofensywnych zawodników co pokazał nawet wczorajszy mecz
Na więcej na pewno potrzeba czasu a czy plan wypali ? Przyjdzie ocenić we właściwym czasie - teraz jest na pewno za wcześnie. To co martwi to napewno forma Perisica, Candrevy bo to oni mieli napędzać Inter a poki co tego nie robią a winy De Buura tutaj nie ma.
Mam tylko nadzieje ze De Bur szybko pozna się na Palacio, Medelu , Melo czy Ederze i zrezygnuje z nich bo prochu już nie wymyślą a ich gra lepsza juz nie bedzie,
Natomiast zwykła ludzka przyzwoitość każe nie obrażać ludzi. Niestety zbyt wiele osób czuje się tutaj zbyt mocnych w słowach i nie ma podstawowej przyzwoitości a gdyby staneli przed takim Palacio to o autograf by sie zabijali. Trochę więcej szacunku do ludzi bo to nie profile z gry a żywe istoty. To że ich czasy minęły albo umiejętności są z niskie nie oznacza ze trzeba wyzywać ich jako ludzi. Żaden z nich nie zachowuję się jak Balo czy nie imprezuję po nocach zaniedbując treningi żeby pozwalałało wam ich wyzywać.
Więcej szacunku do ludzi.
mając taką wiedze i o tyle wieksze doświadczenie od De Bura myśle że zrobiłbyś wielką kariere.
---------------------------------------
A tak serio.:
Próbujecie ocenić trenera po może 15 treningach z zespołem.
Gdzie zmieniła się filozofia gry, jej wykonawcy. Ja obecnie widzę że De bur chce wpoić im bardziej nowoczesną piłkę ale na to trzeba czasu - nie wiem czy mu się uda ale droga wg mnie jest słuszna.
Pewnie że lepiej byłoby ustawić sie w obronie i grać dzidę do przodu ale taka gra nigdy nas wysoko nie zaprowadzi.
De bur wyciąga wnioski co widać po Ajaxie czy nawet peczu z Palermo gdzie sam szybko uznał że się pomylił.
Jest odważny co pokazały 3 zmiany z Pescarą
Nie boi się dać grac wiekszej ilości ofensywnych zawodników co pokazał nawet wczorajszy mecz
Na więcej na pewno potrzeba czasu a czy plan wypali ? Przyjdzie ocenić we właściwym czasie - teraz jest na pewno za wcześnie. To co martwi to napewno forma Perisica, Candrevy bo to oni mieli napędzać Inter a poki co tego nie robią a winy De Buura tutaj nie ma.
Mam tylko nadzieje ze De Bur szybko pozna się na Palacio, Medelu , Melo czy Ederze i zrezygnuje z nich bo prochu już nie wymyślą a ich gra lepsza juz nie bedzie,
Natomiast zwykła ludzka przyzwoitość każe nie obrażać ludzi. Niestety zbyt wiele osób czuje się tutaj zbyt mocnych w słowach i nie ma podstawowej przyzwoitości a gdyby staneli przed takim Palacio to o autograf by sie zabijali. Trochę więcej szacunku do ludzi bo to nie profile z gry a żywe istoty. To że ich czasy minęły albo umiejętności są z niskie nie oznacza ze trzeba wyzywać ich jako ludzi. Żaden z nich nie zachowuję się jak Balo czy nie imprezuję po nocach zaniedbując treningi żeby pozwalałało wam ich wyzywać.
Więcej szacunku do ludzi.
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 8 gru 2010, 13:17
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Nie oglądałem meczu,nie ważne czy to był sprawiedliwy wynik,czy nasi kontrolowali gre i oddali mnóstwo celnych strzałów,a bramkarz miał mecz życia.Wychodząc z domu byłem spokojny o wynik.Sprawdzam wynik dla formalności a tu taki zonk.To czy to był drugi skład jest bez znaczenia.Wynik meczu z takim rywalem powinien być formalnością
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Od 5 lat nikt nie grał z tą drużyną normalnej piłki - jedyny który próbował został zwolniony po 6 miesiącach. Pooźniej mieliśmy doczynienia z stade, nireformowalnych Włochów.Czarodziej Czasu pisze:Filozofia się nie zmieniła. Dalej gramy zero.Raffal pisze:nie myślałeś o karierze trenerskiej ?
mając taką wiedze i o tyle wieksze doświadczenie od De Bura myśle że zrobiłbyś wielką kariere.
---------------------------------------
A tak serio.:
Próbujecie ocenić trenera po może 15 treningach z zespołem.
Gdzie zmieniła się filozofia gry, jej wykonawcy. Ja obecnie widzę że De bur chce wpoić im bardziej nowoczesną piłkę ale na to trzeba czasu - nie wiem czy mu się uda ale droga wg mnie jest słuszna.
Pewnie że lepiej byłoby ustawić sie w obronie i grać dzidę do przodu ale taka gra nigdy nas wysoko nie zaprowadzi.
De bur wyciąga wnioski co widać po Ajaxie czy nawet peczu z Palermo gdzie sam szybko uznał że się pomylił.
Jest odważny co pokazały 3 zmiany z Pescarą
Nie boi się dać grac wiekszej ilości ofensywnych zawodników co pokazał nawet wczorajszy mecz
Na więcej na pewno potrzeba czasu a czy plan wypali ? Przyjdzie ocenić we właściwym czasie - teraz jest na pewno za wcześnie. To co martwi to napewno forma Perisica, Candrevy bo to oni mieli napędzać Inter a poki co tego nie robią a winy De Buura tutaj nie ma.
Mam tylko nadzieje ze De Bur szybko pozna się na Palacio, Medelu , Melo czy Ederze i zrezygnuje z nich bo prochu już nie wymyślą a ich gra lepsza juz nie bedzie,
Natomiast zwykła ludzka przyzwoitość każe nie obrażać ludzi. Niestety zbyt wiele osób czuje się tutaj zbyt mocnych w słowach i nie ma podstawowej przyzwoitości a gdyby staneli przed takim Palacio to o autograf by sie zabijali. Trochę więcej szacunku do ludzi bo to nie profile z gry a żywe istoty. To że ich czasy minęły albo umiejętności są z niskie nie oznacza ze trzeba wyzywać ich jako ludzi. Żaden z nich nie zachowuję się jak Balo czy nie imprezuję po nocach zaniedbując treningi żeby pozwalałało wam ich wyzywać.
Więcej szacunku do ludzi.
Wykonawcy też się nie zmienili.
Jaka nowoczesna piłka? To bardziej granie na osiedlu przypomina.
Potrzeba czasu? My go nie mamy.
Pewnie że lepiej byłoby ustawić sie w obronie i grać dzidę do przodu ale taka gra nigdy nas wysoko nie zaprowadzi.
Mancini wiekszosc minionego sezonu gral pomoca Medel Melo Brozovic, tymi samymi bokami co wczoraj, Murillo, a Biabiany i Palacio tez sporo grali. Grajac taka kadra pol sezonu liderem a ostatecznie skonczyl na 4 miejscu. De Bur jak na razie walczy o utrzymanie z mocniejsza kadra, wiec skonczmy z wymowkami.
De bur wyciąga wnioski co widać po Ajaxie czy nawet peczu z Palermo gdzie sam szybko uznał że się pomylił.
Wyjaśnij jakie wnioski.
Jest odważny co pokazały 3 zmiany z Pescarą
No fakt, zrobić 3 zmiany to pokaz odwagi.
. To co martwi to napewno forma Perisica, Candrevy bo to oni mieli napędzać Inter a poki co tego nie robią a winy De Buura tutaj nie ma.
A w reprezentacjach są kluczowymi postaciami. Wiec jak z tą wina de Bura?
Pozdro
Jeżeli Mancini był tak świetny(a nie był , co pokazała wiosna) to dlaczego wszyscy go tak krytykowali?
4 miejsce w lidze to zasługa TYLKO I WYŁĄCZNIE Handanovica. Nawet na jesień wszystkie te 1:0 były uciułane. Brak bylo spójności , każdy mecz to była agonia. Dajmy De Burowi choćby połowe etgo czasu co mial Mancini a nie rozliczajmy trenera po 4 meczach bo to chore.
O wspaniałych transferach Manciniego nie wspomne Shaqiri, Podolski....każdego kogo chciał dawał na ławe Taka jego filozofia. Z wyborami personalnymi Manciniego czesto się nie zgadzałem poki co De Burowi ciężko zarzucić coś bo jeszcze jest tu za krótko
Podobno najciemniej jest przed wschodem - trochę wiary i czasu. W marcu będzie można wydać pierwsze osądy - nie po 3 tygodnniach.
-
- Posty: 1734
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Hapoel był wczoraj pod każdym względem piłkarskiego rzemiosła drużyną lepszą od Interu. Pamiętam jak rok temu oglądałem przed sezonowy sparing Korony Kielce właśnie z naszym wczorajszym rywalem. Mecz miał niemal identyczny scenariusz. Z tą różnicą ze Korona potrafiła zdobyć gola i skończyło się 1:2. Dlatego wczoraj spodziewałem się łatwej przeprawy pomimo tego że wystąpilimy rezerwowym składem. Ale okazało się że Inter pod względem organizacji gry, zaangażowania i takiej zwyczajnej piłkarskiej jakości jest na słabszym poziomie niż polski ligowiec.
W ogóle Inter to dla mnie jakiś paradoks..Im mamy lepsze mercato tym gorsza padake prezentujemy na boisku... nie mam pojęcia gdzie leży przyczyna takiego stanu rzeczy...
Czy to możliwe ze przez 5 lat żaden trener nie był w stanie dobrze przygotować tej drużyny do sezonu? Wątpliwe.
Ale póki co jeszcze nie krytykuje trenera. Poczekam do niedzieli
W ogóle Inter to dla mnie jakiś paradoks..Im mamy lepsze mercato tym gorsza padake prezentujemy na boisku... nie mam pojęcia gdzie leży przyczyna takiego stanu rzeczy...
Czy to możliwe ze przez 5 lat żaden trener nie był w stanie dobrze przygotować tej drużyny do sezonu? Wątpliwe.
Ale póki co jeszcze nie krytykuje trenera. Poczekam do niedzieli
-
- Posty: 2013
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Raffal serio co Ty wygadujesz. Jaka nowoczesna piłka. De Boer nie wie co robi, w naszej grze wczoraj nie było cienia pomysłu, to było gorsze niż kiedykolwiek. Różnica między ustawieniem się w obronie i lagą do przodu a naszą grą wczorajszą jest taka, że nie było nawet tej lagi do przodu. Co w ogóle jest odważnego w ofensywnych zmianach pod koniec meczu jak się przegrywa i nie ma nic do stracenia? Chcesz czekać do marca z rozliczaniem trenera z drugą najdroższą kadrą w lidze? Parafrazując Twoje słowa, mogę spytać, czy nie myślałeś kiedyś o karierze dziennikarza sportowego, wniósłbyś powiew świeżości, bo wszystkie dzisiejsze dzienniki sportowe we Włoszech nie mają jakoś problemu z ostrą krytyką Holendra.
I tak, będę obrażał tych gównozjadów - nie za to że są słabymi piłkarzami, tylko za to że nawet nie próbują nie być. Wczoraj widziałem zaangażowanie u może co trzeciego zawodnika, przy czym mówimy przecież głównie o rezerwowych, którzy powinni dawać z siebie wszystko, żeby wrócić do składu. Tysiące ludzi płaci spore pieniądze, licząc na zwycięstwo, a oni mają to kompletnie w dupie.
I tak, będę obrażał tych gównozjadów - nie za to że są słabymi piłkarzami, tylko za to że nawet nie próbują nie być. Wczoraj widziałem zaangażowanie u może co trzeciego zawodnika, przy czym mówimy przecież głównie o rezerwowych, którzy powinni dawać z siebie wszystko, żeby wrócić do składu. Tysiące ludzi płaci spore pieniądze, licząc na zwycięstwo, a oni mają to kompletnie w dupie.
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
dobra Piekarz nie pierdol,kanapki po meczu były?Piekarz pisze:Raffal serio co Ty wygadujesz. Jaka nowoczesna piłka. De Boer nie wie co robi, w naszej grze wczoraj nie było cienia pomysłu, to było gorsze niż kiedykolwiek. Różnica między ustawieniem się w obronie i lagą do przodu a naszą grą wczorajszą jest taka, że nie było nawet tej lagi do przodu. Co w ogóle jest odważnego w ofensywnych zmianach pod koniec meczu jak się przegrywa i nie ma nic do stracenia? Chcesz czekać do marca z rozliczaniem trenera z drugą najdroższą kadrą w lidze? Parafrazując Twoje słowa, mogę spytać, czy nie myślałeś kiedyś o karierze dziennikarza sportowego, wniósłbyś powiew świeżości, bo wszystkie dzisiejsze dzienniki sportowe we Włoszech nie mają jakoś problemu z ostrą krytyką Holendra.
I tak, będę obrażał tych gównozjadów - nie za to że są słabymi piłkarzami, tylko za to że nawet nie próbują nie być. Wczoraj widziałem zaangażowanie u może co trzeciego zawodnika, przy czym mówimy przecież głównie o rezerwowych, którzy powinni dawać z siebie wszystko, żeby wrócić do składu. Tysiące ludzi płaci spore pieniądze, licząc na zwycięstwo, a oni mają to kompletnie w dupie.
-
- Posty: 2013
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 1. kolejka LE: Inter - Hapoel Beer Sheva
Były, ale powiem szczerze że chyba jakość mocno spadła. Albo ja się zrobiłem bardziej wybredny. To drugie pewnie też, no ale spadła. Po pierwsze zaczęli dawać mniej mięsa, niby powierzchniowo tyle samo ale kawałki są cieńsze. Powalona sprawa, ledwo czuć to mięso, przede wszystkim czuć bułkę która jest najmniejszą atrakcją w tym wszystkim. W dodatku papryka była zimna i jeszcze do tego wszystkiego pożałowali mi majonezu, a przecież majonez jest bardzo ważny w tych kanapkach. Najlepszą kanapkę stadionową w życiu jadłem przed meczem Bologna-Fiorentina otwierającym sezon 09/10, z tortillą zamiast bułki i doskonałym mięsem, dodatkami i sosem. Obawiam się, że ta jakość może już się nie powtórzyć. Pozostaje mieć nadzieję że trafiłem na felerną ciężarówkę, ale zawsze te kanapki wokół San Siro były na równym poziomie. Możliwe że się nie zdecyduję, żeby to zweryfikować po Juve.