5 kolejka Serie A: Empoli - Inter

[Odet]

a trenerem był Sacchi.

Sarri

[Orzeu]

On chyba woli lewą obronę od prawej.

Zawsze lepiej wyglądał na lewej obronie.

Cieszy zwycięstwo, w cieniu Icardiego chciałbym zauważyć kolejną asystę Candrevy (ktora to już?) oraz zadać pytanie:
Czy to Icardi jest w tak dobrej formie, czy po prostu bramki wynikają z tego, że ma lepszych, kreatywniejszych zawodników obok siebie?

[Nen]

On chyba woli lewą obronę od prawej.

Zawsze lepiej wyglądał na lewej obronie.

Dlatego zastanawiam się, czy Ansaldi nie wskoczy do składu, jeśli wskoczy, jego kosztem.
Inna sprawa, boki Santon-D'Ambrosio jakie są, takie są. Są lepsze i gorsze w lidze, ale na plus odnotować trzeba fakt, że FDB stawia na nich konsekwentnie - w zeszłym sezonie co mecz mieliśmy inne boki i to nie mogło dobrze działać. Mam wrażenie, że obaj Włosi (zwłaszcza Santon) nabierają pewności siebie. W zasadzie w meczu z Empoli nie przypominam sobie błędu z ich strony czy w ofensywie, czy w defensywie nie licząc poślizgnięcia się Davide. Ciekaw jestem zestawienia boków na Bolognę, bo reszta, wobec powrotu Banegi, jest raczej jasna.

[Klinsi64]

Mario dzisiaj świetna pierwsza połowa, naliczyłem chyba ze 4 kluczowe podania po których szła akcja i mieliśmy sytuację. Piłka do Icardiego mega. Gość jest mega inteligentny, wie kiedy przytrzymać piłkę, przyśpieszyć grę, a kiedy wyjść do ataku na obieg, uwielbiam takich zawodników. Z Banegą nie będą sobie przeszkadzać, to inni zawodnicy.

ale żeby 45 mln za takiego grajka teraz zestawmy to z 35 mln za Kondo i jego postawą na boisku
13,22,22,16,13 liczba strzałów oddanych przez Inter(wg CdS) nadal tęsknimy za Mancinim?

[maniekfci]

Meczu niestety nie mogłem obejrzeć, ale cieszy kolejna wygrana
Ograć Bolognę w niedzielę i po małej serii zwycięstw uznam, że wygrana z juve była wypracowana, a nie tylko chwilowym przypływem formy


Forza Inter

[Odet]

nadal tęsknimy za Mancinim?

(zamiast się cieszyć) dalej swoje.

Wiesz kto to poniżej napisał:
przede wszystkim,to spora część kibiców na tej stronie ma w dupie wyniki klubu,dla nich priorytetem jest udowodnienie kto jest większym znawcą i pokazanie za wszelką cenę że "moja racja jest mojsza niż twojsza"
wejdź na newsa FdB: Taki Inter chce się oglądać

Pozdr.

[Klinsi64]

nadal tęsknimy za Mancinim?

(zamiast się cieszyć) dalej swoje.

Wiesz kto to poniżej napisał:
przede wszystkim,to spora część kibiców na tej stronie ma w dupie wyniki klubu,dla nich priorytetem jest udowodnienie kto jest większym znawcą i pokazanie za wszelką cenę że "moja racja jest mojsza niż twojsza"
wejdź na newsa FdB: Taki Inter chce się oglądać

Pozdr.

pisząc to co napisałem wyżej akurat nie miałem na myśli Ciebie,ale ogólnie wszystkich którzy cisnęli De Boera,łapali się za głowę na myśl o transferze Joao Mario,o wypalonym Candrevie itd cieszę się z każdego zwycięstwa i bramki Interu,po prostu czasami warto wstrzymać konie i nie zapędzać się w hejtowaniu,czy wyciąganiu zbyt pochopnych wniosków,wszystko wskazuje na to że nadchodzą dobre czasy dla tego klubu

[Odet]

nadchodzą dobre czasy dla tego klubu

Oby, oby !!!

[luuki]

Jeśli chodzi o Santona to już od jakiegoś czasu zauważyłem progres w jego grze. U niego strasznie duże znaczenie ma pewność siebie. I jak tylko na niej zyskał, to jest zupełnie inna gra.

Inna sprawa z Damrosio, lubię gościa i kibicowałem mu, ale niestety w ogóle sobie nie radzi. Tak jak na lewej stronie Santon - Murillo - Perisic klepią sobie raz po raz, tak tam Dambrosio ma problem z wymienieniem dwóch podań z Candrevą. Do ataku też się rzadko podłącza. Ewentualna rezerwa, niestety.

Murillo zaczął trochę jak JJ. Z początku wymiatał, z czasem coraz więcej błędów. Mimo to dalej jest kotem.

Icardi strasznie rozwinął się przez ostatnie 1,5 roku i mam wrażenie, że duża zasługa w tym Manciniego. Strach pomyśleć co to by było, gdybyśmy opchnęli go za te 60 baniek do Napletów.

W niedzielę MUSIMY wygrać, bo następna kolejka to już mecz z Romą w Rzymie, a w tygodniu jeszcze Praga.

[Stachoo]

Ktoś zadał pytanie czy to Icardi tak dobrze gra, czy po prostu partnerzy. Odpowiedź na to pytanie jest prosta - i to i to.
Zdecydowanie mamy jedne z lepszych skrzydeł w całej lidze. Zarówno Perisić utrzymuje wysoki poziom z poprzedniego sezonu [trochę słabiej wczoraj] jak i Cadreva, za co odszczekuję to co osobiście pisałem o kupnie lekko podstarzałego gracza. Icardi znowu wydaję mi się, że od końca poprzedniego sezonu popracował nad kilkoma aspektami takimi jak szybkość, start do piłki i dynamika, którą zabłysnął w kilku sytuacjach.

Co do Franka. Warto zwrócić uwagę na jego wywiad, bodajże 2 dni przed meczem z Juventusem. Powiedział, że dopiero dzisiaj zawodnicy są w 100% przygotowani do sezonu. Po tej wypowiedzi zmieniło się wszystko diametralnie. Może rzeczywiście Frank doprowadził ten zespół do pełnej fizycznej sprawności jak i zaczyna wprowadzać swoje ustalenia taktyczne małymi krokami.

[Gambit]

Co do bokow obrony to Santon zagral calkiem niezle. mysle ze na Bologne Ansaldi wyjdzie za Danilo bo ten po pierwsze gral jak do dej pory w kazdym meczu od poczatku do konca. A po drugie forma nie czaruje.
Patrzac na gre Kondogbi to nie dziwi ze Melo moze byc zmiennikiem Medela. Joao Mario to powiem tylko a nie mowilem. Jak to niektorzy mowili koles slabszy od Brozovicia. HAHAHAHAHAHAHA.
Mimo wszystko ciagle druzyna sie buduje wiec nie wszystko wychodzi i nie raz beda slabsze chwile. Ale taki mecz z Empoli juz wygladal lepiej niz za czasow Mancio.
I cieszy jeszcze to ze nowi gracze robia to co do nich nalezy. Banega,Candreva po 2 asysty, Mario jedna. Taki Antonio nawet jesli forma jeszcze nie tak to wrzuca pilki az milo.

[BAGGIO1]

Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Nie wypada teraz wtopić z Bologną, trzeba takie mecze spokojnie wygrywać. Zabrakło mi wczoraj trzeciej bramki, która definitywnie zakończyłaby spotkanie, a tak w 35 oraz 37 min uratował nas Handanovic. Ostatecznie udało się nie stracić kontaktowej bramki, co mogłoby wprowadzić niepokój. Boki obrony do poprawy, Santon faktycznie nie zagrał najgorszych zawodów, ale gdyby było jeszcze realne wsparcie na tych pozycjach to naprawdę wyglądałoby to fajnie. Icardi po prostu błyszczy, mam nadzieję, że utrzyma taką formy przez cały sezon. Trzeba mu przyznać, że jest naprawdę skutecznym snajperem, a przy obecnych partnerach ma zdecydowanie więcej okazji do zdobywania bramek.

Szkoda, że Kondongbia nadal nie potrafi się odnaleźć, bo co raz bardziej prawdopodobne wydaje się to, że będzie kolejnym niewypałem aniżeli "nowym Pogbą" ligi. Martwią też pochopne i złe decyzje Murillo, brakuje mi pewności w jego poczynaniach. W każdym razie ostatnie dwa mecze dały sporo nadziei, że jednak ten sezon może być całkiem udany. Forza Inter!

[darren1]

Pierwsze czyste konto od kwietnia ubiegłego sezonu (2-0 z Napoli).

[Piekarz]

Mam wrażenie, że obaj Włosi (zwłaszcza Santon) nabierają pewności siebie. W zasadzie w meczu z Empoli nie przypominam sobie błędu z ich strony czy w ofensywie, czy w defensywie nie licząc poślizgnięcia się Davide.

Przepraszam że wyprowadzę Cię z tego miłego przeświadczenia, ale D'Ambrosio w pierwszej połowie raz tak się ośmieszył, że tylko dzięki kiepskiemu wykończeniu Empoli i dobrej postawie Handanovica nie możemy mu dopisać na konto kolejnej straconej bramki. Ja mam co do niego dokładnie odwrotne wrażenie - że z meczu na mecz jest coraz bardziej styrany psychicznie, zresztą nic dziwnego bo (jak dla mnie) od początku sezonu gra same słabe albo fatalne mecze. Santon jakby rzeczywiście nabierał formy, ale dla mnie to tykająca bomba.

[Stachoo]

Najbardziej styrany psychicznie to był Kondogbia i jak bardzo go uwielbiam, tak wczoraj bardzo chciałem by opuścił boisko. Bez motywacji, za każdym razem tracił piłke, odbiór polegał na faulowaniu przeciwnika, a te podania - celne miały miejsce, gdy partner stał metr od niego, a długie piłki to dawał o dwie długości obok partnera. W drugiej połowie dopiero się trochę ocknął, ale sam wiedział, że gra fatalnie. Spuszczona głowa do dołu i brak wiary w własne umiejętności. Trochę jak dziecko we mgle.

[Imrahil]

Obejrzałem tylko pierwszą połowę, i muszę przyznać, że powoli następuje Przebudzenie Mocy. Miło i przyjemnie się oglądało te 45. minut. Co do personalnych ocen, to najsłabiej D'Ambrosio. Raz potrafi fajnie odebrać piłkę czy przeciąć podanie, żeby po 10 minutach zrobić karygodnego babola. Tak nie można.
Inna bajka to nasza pomoc i atak. Gdybym widział tak grającego Miętusa w innym zespole, to bym się mocno wku...

[Stachoo]

W 11. kolejki ani jednego piłkarza Interu - tak z ciekawostek.

[Czarson]

Bardzo dobry mecz, zawsze powinno tak być z drużynami pokroju Empoli itp. 2:0 po 20minutach i kontrola. Widać, że Icardi poprawil kilka aspektów takich jak szybkość a przedewszystkim przyjęcie piłki pod kryciem, Wczoraj tym mi zaimponował. Zbierał piłki niczym Lewy zresztą na tle obrony Juventusu również prezentował się bardzo dobrze. Bardzo irytował mnie Kondogbia, popełnił mnóstwo fauli, praktycznie każde podanie delikatnie nie w tempo, nie posuwał akcji do przody na każda piłkę partner z drużyny musiał czekać zamiast zdobywać metry i przesuwać akcje do przodu.Joao powinien dać mu kilka wskazówek w tej materii. Ogólnie pozytywne wrażenie i pokazujemy się wreszcie z takiej strony jaką my jako fani Interu chcemy zawsze oglądać. Forza

[Jaszczu91]

Powoli wszystko zaczyna dobrze funkcjonować. Podobało mi się to, że Inter dobrze wszedł w mecz strzelił gola a potem kontrolował mecz. Widać już powoli różnice pomiędzy Interem Manciniego a tym obecnym. De Boer ma zupełnie inne spojrzenie na futbol niż Mancio. Nie ukrywam ze to Holendra bardziej mi odpowiada. Jestem przekonany że w tym sezonie będziemy strzelać o wiele więcej goli niż w poprzednim. Przede wszystkim dlatego ze nasza pomoc wreszcie zyskała kogoś kreatywnego. Duet Jao Mario i Ever Banega wciągają nosem Guarinow Brozoviciow i innych. Szczerze powiedziawszy myślałem ze dłużej im zajmie dopasowanie się do serie a ale pozytywnie się zaskoczyłem. Po prostu dobry piłkarz z odpowiednią jakością nie musi się aklimatyzowac pół roku. Dobra forma strzelecka Icardiego to nie przypadek. Z takimi zawodnikami za plecami Mietus może zakręcić się w granicach 30 goli w sezonie.

[Slepy]

To najbardziej zagadkowy Inter od czasów ekipy Adriano/Veron/Cordoba 2004, serio.

Nie wiem, jak można zagrać tak świetne zawody w meczu z Juve grając kilka dni wcześniej taką żenadę w meczu z Hapoelem.

Zespół wydaje się póki co zbiorem świetnych graczy (jak Banega, Icardi, Perisic, Candreva, Miranda) z tymi którzy mają potężne możliwości, które muszą potwierdzić (Kondogbia, J.Mario, Murillo) z niestety zwykłymi przeciętniakami (Santon, D'Ambrosio, Nagatomo, Melo, Ranocchia) - taki trochę Zidanes y Pavones, tylko mamy graczy Znacznie gorszych od Zidanea i jeszcze słabszych od Pvona.

Dziwne to wszystko, kręgosłup drużyny wydaje się być bardzo porządny, jeżeli taktyka FdB nie będzie oparta o miernoty z boków obrony to przy stabilizacji drużyny Inter może powalczyć o TOP 3 a i pojedyncze wyskoki mogą być piorunujące (ilość graczy błyskotliwych jest duża, myślę że ustępujemy tylko Juve w lidze).

No nic, trzeba wygrywać i ciułać punkty, nie czas na gloryfikację składu i zbytnią pychę.

[Orzeu]

Nie wiem, jak można zagrać tak świetne zawody w meczu z Juve grając kilka dni wcześniej taką żenadę w meczu z Hapoelem.

Ja wiem! Wywalić ze składu Ranocchię, Melo, Nagatomo, Palacio, Biabianyego, a w zamian wstawić Murillo, Joao Mario, Icardiego, Candrevę i Perisicia