Centralne Forum Kibiców Interu

Jest pierwsza wyjazdowa wygrana od 21 września. Inter zagrał całkiem całkiem, ale pamiętać trzeba, że w Sassuolo szpital.

Swietny mecz Jao Mario - chyba najlepszy piłkarz na boisku. Był wszędzie, dobrze rozgrywał i nie tracił piłek. Pioli chyba znalazł mu pozycję,
Dobre zawody Brozovica. Kilka naprawdę genialnych podań.
Handanovic obronił to co miał także też na plus.
Bardzo dobre pierwsze 60 minut Candrevy, Po to go tutaj sprowadzano.

Icardi mocno przeciętnie, ale najgorszy zdecydowanie Perisic. Ataki jego stroną bardzo niedokładne, zaliczał głupie straty, no i zmarnował 2 czy 3 bardzo dobre okazje na zabicie meczu. Ivan to bardzo chimeryczny zawodnik.
Melo czerwona za nazwisko.
Nie wiem co Pioli chciał pokazać wpuszczając Barbose na ostatnie 3 minuty, ale mu nie wyszło bo Gabriel całkiem przytomnie zyskał dla Interu trochę czasu.

Nie wiem co Pioli chciał pokazać wpuszczając Barbose na ostatnie 3 minuty

chyba chciał wprowadzić kogoś kto powalczy i zyska trochę czasu, także powinno być

ale mu wyszło bo Gabriel całkiem przytomnie zyskał dla Interu trochę czasu.

Super Candreva, Mario, bardzo fajnie Melo, Ansaldi i D'Ambrosio. Fajnie walczył Icardi, ale to nie był jego mecz, Perisicia bym zmienił wcześniej.

Mecz ciekawy , miałem wrażenie że czasami chcieliśmy wejść piłka do bramki
Ładnie Candreva pokazał nam swoje long Shoty oraz bardzo dobrze grał
Melo bardzo solidnie odbierał podawał nawet druga żółta kartka trochę na wyrost lecz nie zmienia mojej oceny
Mario coraz lepiej gra również wg mnie grać meczu ,
Gdybyśmy przegrali owy mecz bądź był by remis to w owym temacie by było pełno postów jacy my słabi Trolle czekają ..,

Z tym super to bym nie przesadzał. Według mnie nikt nie zagrał wybitnie dobrze, a ze zdziesiątkowanym Sassuolo powinno być dużo lepiej. Nie rozumiem dlaczego Perisic dograł mecz bez zmiany. Candreva w ofensywie daje rade, ale w obronie jest słaby. No i on ma siły do 70 minuty, potem już potrzebna zmiana. Nie dziwi mnie to jakoś bardzo, bo gra w każdym meczu do przodu i do tyłu.

3 wyjazdowa wygrana w sezonie stała się faktem...

Ważne 3 ptk, teraz dwa mecze, gdzie każdy wynik jest możliwy i połowa sezonu będzie za nami... Potrzebujemy w nich 6ptk, aby przynajmniej teoretycznie wciąż gonić czołówkę...

niech ten gabidon zacznie grać coś i strzelać bo ze skutecznością jest u nas tragicznie.

Ważne 3 pkty. Sam mecz dobrze się oglądało. Spory ruch wśród naszych piłkarzy.
Kolejne bardzo dobre zawody pary Brozo i J.Mario. Candreva fundamentalny.
Pozdr.

Abstrahując od jakości gry, to wynik punktowy Piolego, uwzględniając jaki syf dostał po de Boerze i jaki miał póki co terminarz, jest bardzo imponujący, nie licząc kompromitacji w LE. Jeśli wygramy z Lazio, można będzie zakończyć rok z wiarą w podium, choć niestety Napoli i Roma trochę się rozkręciły i tak czy srak będzie już bardzo ciężko. Zresztą najpierw wygrajmy z tym Lazio, bo jeśli u siebie z taką drużyną damy plamę, to niestety powinniśmy się skupić na Coppa Italia.

Btw zadziwiające i w sumie chore, że z taką kadrą jaką mamy w pierwszym składzie gra Melo. Cieszę się że wyleciał, bo jestem prawie pewien, że w następnym meczu już by coś odjebał.

Jedyny komentarz do wczorajszego meczu jest taki, ze przeżyłem pewnego rodzaju szok....Melo był chyba najlepszy na boisku. Samego meczu nie ma co komentować, wygrana 1:0 z rezerwami 15 ekipy serie A...ok 3 pkt. i to wszystko.

Zabawne, że znowu na gwiazdkę mamy mecz z Lazio na Meazza i że Melo(bohater zeszłorocznyh świąt) się przed nim wykartkował - oby to był dobry omen.

Liczę na to, że Inter będzie dalej punktował, ale nie wierzę w podium. Roma i Napoli są o poziom wyżej. Pokazuje to choćby ich stosunek bramek strzelonych i straconych. Nie ma w tym przypadku. Juve, Roma, Napoli, tak to widzę.

Co tu pisać o takim meczu?1-0 z bezzębnym Sassuolo szału nie robi,choć oczywiście szans mieliśmy sporo i gdyby nie nieudolność Perisica i spalony z dupy Gabidola ( ) mogło być 4-0.Momentami potrafimy naprawdę ładnie klepać i widać spory potencjał w tej drużynie,niestety w obronie mimo 2 meczu na 0 z tyłu nadal odstawiamy cyrk.Melo zagrał naprawdę dobry mecz,niestety sędzia dał się ponieść atmosferze na trybunach i wyrzucił go moim zdanie zbyt pochopnie.Candrevą się podniecali komentatorzy Eleven i słusznie,jedyny zarzut jaki mam do niego i co rzuciło mi się już wcześniej w oczy to zupełne ignorowanie Joao Mario przez Antonio,czyżby Włoch walczył o miano lidera Interu na boisku?