Centralne Forum Kibiców Interu

Kolejny wielki wyczyn. Trudno to nawet komentować.

Dobrze,ze to tylko sezon przejsciowy

Chciałbym podziekować Ederowi, bo był to chyba jedyny zawodnik, który grał dziś z zaangażowaniem.

Najbardziej zastanawia mnie, jak to gówno zwane Perisiciem mogło dograć do końca meczu po tym co odwalil po drugiej beamce. A wiem, jak bo wywalamy trenerow, czekajac na trenera z jajem.

6 porażka w 7 ostatnich meczach.

Obecnie wśród zawodników panuje taka wyjebka i obojętność, że 3pktna Meazza zgarnalby dowolny gówniak.

Szkoda jedynie Icardiego, który przy odrobinie zaangażowania kolegów, powalczylby o króla strzelców.

8 meczów bez zwycięstwa, zdobyte w nich 2 punkty (bilans jak u spadkowicza) i 4 porażki z rzędu. To jest nasz Inter drodzy państwo.

Wytrzymajcie koledzy, jeszcze dwa wpierdole tylko i nareszcie koniec sezonu.

Wiem, że gramy bez trenera, a ja oglądałem tylko drugie 45 minut, ale na podstawie czego uznano, ze Candreva nie pownien zejść, jak mu dzisiaj nic nie wychodziło to nie wiem. Nie wiem też jak koszmarnie musiał grać Nagatomo, żeby go zmienić na Ansaldiego, który zagrał koszmarnie. Gabigol wszedł i jedyne co zrobił to złapał żółtą kartkę, sprzedać go jak tylko ktoś da więcej niż skrzynkę cebuli.

Brawo dla Edera, który naprawdę widać, że był z innej planety, bo wyglądał jakby reszta sprzedała mecz, a on się o tym nie dowiedział i uznał, ze chcemy jednak wygrać.

Defensywa Interu jest do wyjebania w trybie natychmiastowym, postawić tam paliki, czasami ktoś może w niego trafi. No i tyle, śrubujemy rekord w byciu pośmiewiskiem ligi, żeby nas dobić potrzebne jeszcze, aby jufki wygrały z Realem i spokojnie można zwijać ten cyrk.

miniu86 pisze:6 porażka w 7 ostatnich meczach.

Obecnie wśród zawodników panuje taka wyjebka i obojętność, że 3pktna Meazza zgarnalby dowolny gówniak.

Szkoda jedynie Icardiego, który przy odrobinie zaangażowania kolegów, powalczylby o króla strzelców.

Fajnie jakby sam włożył trochę swojego zaangażowania bo dziś to chyba piłki nie dotknął porządnie.

Perisic 60mln buahaha
Candreva to chyba jest imbecylem , te jego dośrodkowania nie wnoszą NIC !! Jak dla mnie może odejść za darmo.

Barbossa powinien trochę ogarnąć proste zagrania bo 2 razy zagral byle jak do kolegi(najwidoczniej już powoli przyzwyczaja sie do gry Interu). Do niego żalu nie mam bo gość wchodzi raz w miesiącu na 15 min przy grze na haos i niby wielkie oczekiwania od 20 latka. Swoją drogą kilka razy zagrał naprawde niezle,
Znacznie lepiej od Perisica i Candrevy/

Mario, Gagliardini - dramat

Obrona cała dramatyczna.

Szkoda Gabiego, chłopak przynajmniej pokazał tym amatorom co to znaczy zaangażowanie, on, Eder, Handa i Icardi zagrali przyzwoicie, reszta tak jak zwykle ostatnio

Oczywiście wieczna i niezmienna beka z PJEKARA.



Wyścigu inwalidów ciąg dalszy

Dno i żenada. The End

Raffal pisze:

miniu86 pisze:6 porażka w 7 ostatnich meczach.

Obecnie wśród zawodników panuje taka wyjebka i obojętność, że 3pktna Meazza zgarnalby dowolny gówniak.

Szkoda jedynie Icardiego, który przy odrobinie zaangażowania kolegów, powalczylby o króla strzelców.

Fajnie jakby sam włożył trochę swojego zaangażowania bo dziś to chyba piłki nie dotknął porządnie.

Perisic 60mln buahaha
Candreva to chyba jest imbecylem , te jego dośrodkowania nie wnoszą NIC !! Jak dla mnie może odejść za darmo.

Barbossa powinien trochę ogarnąć proste zagrania bo 2 razy zagral byle jak do kolegi(najwidoczniej już powoli przyzwyczaja sie do gry Interu). Do niego żalu nie mam bo gość wchodzi raz w miesiącu na 15 min przy grze na haos i niby wielkie oczekiwania od 20 latka. Swoją drogą kilka razy zagrał naprawde niezle,
Znacznie lepiej od Perisica i Candrevy/

Mario, Gagliardini - dramat

Obrona cała dramatyczna.

Barbosa wchodzi najczęściej, gdy przegrywamy lub gdy potrzebujemy bramki, bo jest remis. Da się zrozumieć chłopaka, ma 15 minut by się pokazać, to i nerwy i stres grają przeciwko niemu. Co się w sumie dziwić, jest za kiepski by grać, ale jak przegrywamy to liczymy, że w 15 minut coś pokaze.

Co roku to samo, a od sierpnia i tak całe fcinter idzie po scudetto. W przyszłym sezonie znowu najwyższa frekwencja w lidze, więc wszystko w normie.

Jeszcze tylko lanie od Lazio, potem jak Udinese będzie łaskowe remis i koniec tego sezonu.

To czego nie rozumiem to brak honoru, godności i wstydu zawodników Interu, którym nie przeszkadza, że biją rekordy w kompromitowaniu klubu.

miniu86 pisze: To czego nie rozumiem to brak honoru, godności i wstydu zawodników Interu, którym nie przeszkadza, że biją rekordy w kompromitowaniu klubu.

Serio nie wiesz z czego to wynika? Skoro piłkarze mają karnet na grę w pierwszym składzie (Perisic, Candreva), a nawet jak zle idzie, to i tak wywala trenera, to po co sie starac? Kasa sie zgadza, to po co biegac 90 minut?

8 games without a win [2D 6L], first time since 1982.

Dobrze,że nie oglądałem.Za wyniki zapłacił trener,może teraz czas żeby nieroby dostały po dupie za ostatnie wyniki.Dla nich najważniejszy jest comiesięczny przelew i to ,że mimo braku wyników nie muszą się obawiać żadnych konsekwencji.Wstyd.Zmiana szkoleniowca wiele nie da skoro zarząd jest bezbronny i bojaźliwy wobec piłkarzy.
Jeszcze tylko dwa wpierdole i wakacje na Majorce.

Raffal pisze:
Barbossa (...) (najwidoczniej już powoli przyzwyczaja sie do gry Interu) (...)

No chyba kur... kpisz w tym momencie. Pomijam już dalszy ciąg wypowiedzi, ale tym fragmentem dojebałeś i to grubo

Ja się cieszę, że oglądałem mecz. Nie z powodu jakiś pierdół o przywiązaniu do barw i byciu wiernym po porażce. Po prostu wiem, którym piłkarzom w minimalnym stopniu chce się wywiązywać ze swoich piłkarskich obowiązków. Dziś chyba tylko Eder, Handanovic, Barabasz i Gagliardni grali, jakby im za to płacili. Reszta, a w szczególności Perisic, mieli wyjeba##.

Często pojawia się zdanie, że może oni mają wyjebane i dlatego tak grają, jest to realne. Ja jednak patrząc prościej dochodzę do wniosku, że oni po prostu są słabi. Owszem mają wyskoki formy, ale w większości to nie są wielcy piłkarze. Te sumy jakie to niby mamy dostać za tuzy typu Brozovic czy Perisic wydają mi się wyciągnięte z kosmosu. To nie są gówno grajki, ale w każdy topowym składzie prawdopodobnie zasiądą na ławce i to tylko jak będą mieli formę.

Inter gra totalne gówno przez cały sezon z momentami przebłysków i tylko dwa nazwiska wg mnie są coś warte, czyli Icardi, który jak ma już dobrą piłkę to strzela i Handanovic, który ratuje dupę obrońcom w każdym meczu. Reszta lata w tej samej lidze, może i szerokiej, ale jednak lidze średniaków. Wystarczy powiedzieć, że czołgista z najgorszego okresu prawdopodobnie i tak byłby naszym najlepszym obrońcą.

I kogo teraz zwolni Suning? Moim zdaniem nalezy dac naszym gwiazdom zasłużony odpoczynek i wysłać ich juz na wakacje a sezon niech dokonczy primavera. Wyniki gorsze nie beda ale za to zaangazowanie bedzie.

and1 pisze:I kogo teraz zwolni Suning? Moim zdaniem nalezy dac naszym gwiazdom zasłużony odpoczynek i wysłać ich juz na wakacje a sezon niech dokonczy primavera. Wyniki gorsze nie beda ale za to zaangazowanie bedzie.

Zasłużony?No niebywałych rzeczy dokonywali w tym sezonie zarówno w Serie A i Lidze Europy.....
Powinni za te wyniki trenować od rana do nocy.

Lopez87 pisze:

and1 pisze:I kogo teraz zwolni Suning? Moim zdaniem nalezy dac naszym gwiazdom zasłużony odpoczynek i wysłać ich juz na wakacje a sezon niech dokonczy primavera. Wyniki gorsze nie beda ale za to zaangazowanie bedzie.

Zasłużony?No niebywałych rzeczy dokonywali w tym sezonie zarówno w Serie A i Lidze Europy.....
Powinni za te wyniki trenować od rana do nocy.

Lopez to chyba taka ironia andyego była

Urlop to ja bym już im dał w połowie sezonu, a postawił na Barbose, Pinamontiego, Miangue [ściągnąć z wypożyczenia], Baldiniego [ściągnąć z wypożyczenia], Dimarco [ściągnąć z wypożyczenia]

Na pewno gorszych wyników by nie mieli niż obecni zawodnicy

Stachoo pisze:

Raffal pisze:
Barbossa (...) (najwidoczniej już powoli przyzwyczaja sie do gry Interu) (...)

No chyba kur... kpisz w tym momencie. Pomijam już dalszy ciąg wypowiedzi, ale tym fragmentem dojebałeś i to grubo

Nie zrozumiałeś chyba moich intencji.
Ale tak żeby wątpiliwości nie było.

Uważam że Barbosa w 15 min pokazał się lepiej niż Candreva i Perisic razem wzięci.
Ale w dwóch sytuacjach podał tak dziwnie że jakby technika była mu rzeczą obcą a raczej tak nie jest.

Do końca sezonu grać powinni juniorzy + głębocy rezerwowi nie starsi niż 24 lata.

Osobny hejt w kierunku Perisicia jest niezrozumiały, do stracenia pierwszej bramki najmocniej dawałsię we znaki rywalom. Niektórym piłkarzom brakuje zaangażowania, ale czy nie wynika to z tego, że grają w klubie z mimo wszystko aspiracjami, a tracą bramki po takich babolach jak Murillo dziś czy Nagatomo z Napoli? Czy ktoś ma wątpliwości co do tego, że Banega czy Joao Mario potrafią grać w piłkę? Bo jednak był okres w którym graliśmy chyba najlepszą piłke od 2010 roku.


W zespole jest potencjał, ale już latem było wiadomo, że niewiele uda się z niego wykrzesać. Żaden poważny klub nie zwalnia trenera w połowie przygotowań do sezonu. Nikt mi nie wmówi, że De Bur jakimś sposobem poprawił błędy Manciniego i drużyna była fizycznie przygotowana do sezonu, bo nie była.

Dziwnie spokojny jestem jednak, że w przyszłym sezonie zajmiemy miejsce na podium. Warunkiem jest zakontraktowanie solidnego trenera, przeprowadzenie kilku korekt w kadrze i ogarnięcie sytuacji w zarządzie, bo największy pierdolnik to chyba mają tam na górze, bowiem mam wrażenie, że Interem aktualnie nikt nie dowodzi.

Raffal pisze:
Nie zrozumiałeś chyba moich intencji.

Byłem mega wkur...na ten zespół, a za razem bardzo zadowolony z zachowania Gabriela, dlatego to jedno zdanie zadziałało na mnie jak płachta na byka.

Tak, Gabriel mimo drobnych błędów o których wspomniałem zrobił dużo więcej w 15 minut niż te pionki przez 75.

Takie błędy techniczne to fakt tego, że nie jest na bieżąco w trybie meczowym. Trening treningiem, mecz meczem.

Nie rozumiem tego, dlaczego każdy kolejny trener nie daje mu szansy. Sami widzimy, że jest zmotywowany, dynamiczny, ma chęci do gry, działa na kibiców jak lizak na płaczącego dzieciaka. Kurwa nie wiem i nie zrozumiem tego. Ja osobiście będę stał za nim murem, a ewentualne odejście będzie dla mnie kolejnym ciosem w serce jak po odejściu Cou.

Przestańcie już wymyślać niestworzone teorie Tak jak pisał kachol,nasi piłkarze są zdecydowanie przecenieni,jeśli dodamy do tego chaos organizacyjny,brak ludzi z charyzmą w zarządzie,brak chemii między piłkarzami,wynikający zapewne z podziału na grupki(makarony,argentyńce,bałkańcy,portugalskojęzyczni) o czym rzekomo w prywatnej rozmowie mówił Gaglia,to mamy obraz nędzy i rozpaczy sprowadzanie wszystkiego do dużych zarobków i lenistwa to zbyt duże uproszczenie,oczywiście można też wszystko zwalić na Candrevę,ale to już temat dla lekarzy,a nie chciałbym w ich kompetencje wchodzić Budowanie mocnej drużyny to nie uprawa ogródka,tutaj nawóz z ekstrementów nie sprawi,że na wiosnę nam ładnie zakwitnie.Mam nadzieję,że przyjście Sabatiniego i (o ile sie nie rozmyślił) Orialego sprawi,że obierzemy konkretny kierunek działania.Amen

Dobrze, że przyszedł Sabatini oby dołączył do niego Oriali i jakiś konkretny trener za swoją wizją. Drużyna musi mieć silny kręgosłup i silny sztab, szczególnie jeśli właściciel pojawia się z doskoku.

Klinsi64 pisze:Przestańcie już wymyślać niestworzone teorie Tak jak pisał kachol,nasi piłkarze są zdecydowanie przecenieni,jeśli dodamy do tego chaos organizacyjny,brak ludzi z charyzmą w zarządzie,brak chemii między piłkarzami,wynikający zapewne z podziału na grupki(makarony,argentyńce,bałkańcy,portugalskojęzyczni) o czym rzekomo w prywatnej rozmowie mówił Gaglia,to mamy obraz nędzy i rozpaczy sprowadzanie wszystkiego do dużych zarobków i lenistwa to zbyt duże uproszczenie,oczywiście można też wszystko zwalić na Candrevę,ale to już temat dla lekarzy,a nie chciałbym w ich kompetencje wchodzić Budowanie mocnej drużyny to nie uprawa ogródka,tutaj nawóz z ekstrementów nie sprawi,że na wiosnę nam ładnie zakwitnie.Mam nadzieję,że przyjście Sabatiniego i (o ile sie nie rozmyślił) Orialego sprawi,że obierzemy konkretny kierunek działania.Amen

Tak, a piłkarze Sassuolo, Crotone i Torino zdecydowanie niedoceniani:D

Piłkarze nie chca się poświęcać dla druzyny i tyle, Eder to dzis pokazal, choc napastnik z niego slaby.

Czyli sprawdza się to co pisałem, przecienieni piłkarze. Do tego Sabat o którego tyle lat się dopominałem. Będzie dobrze w przyszłym sezonie jak ten facet zajmie się transferami z nowym trenerem.