Centralne Forum Kibiców Interu

Kończymy katastrofalną serię i po 8 meczach bez zwycięstwa w końcu zgarniamy komplet punktów. Szkoda, że jak już wszystko jest po ptokach i o nic już nie walczymy, no ale taki jest właśnie nasz Inter. Jeszcze tylko Udinese i koniec tego koszmarnego sezonu. Potem, jak co roku, zrobią nam smaka kilkoma transferami. Oby tym razem nie skończyło się kolejnym rozczarowaniem.

Stado idiotów pracuje w tym klubie Mam gdzieś tą wygraną. Jeden wielki przypadek bandy wkładów do koszulek.

Wejście Pinamontiego jedyna rzecz, która mnie ruszyła w tym meczu, a po wejściu Evera chyba więcej kurw w życiu nie wypowiedziałem.

Zwycięski Inter to coś nowego w ostatnim czasie. Do tego zwycięstwo na Lazio na ich ziemi robi wrażenie. Szkoda tylko, że wcale kurwa nie... Nędza jaką prezentuje Lazio woła o pomstę do nieba, ja rozumiem, że grają o pietruszkę, ale archaiczność tej gry powoduje, że oczy bolą od patrzenia na ten zespół. Nie wiem jak tak grający klub może wejść do pucharów w jakiejkolwiek szanującej się lidze.

Dobrze, że wprowadzają powtórki, bo gorzej od Lazio prezentował się tylko arbiter. Gwiżdże karny, którego nie ma (2 minuty wcześniej nie gwiżdże tego który jest). Gwiżdże wolny na 16 metrze, którego nie ma, a potem wyrzuca zawodnika za to.... że został sfaulowany w polu karnym. Więc arbiter dopasował się do poziomu widowiska.

Interu nie ma za co zhejtować, a można nawet pochwalić bo wygrali mecz, w którym wydawało się, że nie mają prawa wygrać. Ciężko to przechodzi przez gardło, ale jednak należą się naszym kopaczom słowa uznania i gratulacje. Do gry wielu mam ogromne zastrzeżenia, ale tak dawno nie wygraliśmy, że sobie dzisiaj odpuszczę.

Stachoo pisze:.
Wejście Pinamontiego jedyna rzecz, która mnie ruszyła w tym meczu, a po wejściu Evera chyba więcej kurw w życiu nie wypowiedziałem.

Przecież oni już przestali atakować,więc co takiego by Gabidol pograł i co by to zmieniło w jego sytuacji?
Pinamonti dostał parę minut z okazji nowego kontraktu

To ja napiszę coś pozytywnego.

Podobał mi się Santon jak gasił Andersona i Andreolli, ale oglądałem dopiero o 1-2.

Pozdr.

Dobry Santon.
Czasami mam wrażenie ze gdyby dostał prawdziwą szanse to Nagatomo, DD byliby znacznie słabsi od niego.
Cieszy Pinamonti , szkoda że nie dostał więcej minut.
Co Medel robi w pomocy ?
Ogólnie nadal bardzo slaba organizacja meczu
Oglądało się to jak sparing przedsezonowy.
Szkoda że szansy nie dostał Barbosa zwłaszcza ze od 75 min Candreva i Perisic skończyli mecz.

Wygrał sędzia, Lazio i Inter na drugim miejscu.

Przypadkowa wygrana. Naszym specjalnie sie nie chciało, ale mieliśmy dużo farta. Inter mógłby pomyśleć o jakimś rocznym kontrakcie dla Andreollego. Całkiem nieźle wygląda pomimo sporego rozbratu z futbolem, jako zaplecze by się nadał, a 30 czerwca kontrakt wygasa. Za tydzień miejmy nadzieje pożegnalne mecze Palacio i Carrizo.

Lazio uwierzylo, że nie musi robić nic by wygrać ten mecz. Po golu Keity zaś było już tego pewne. W takich momentach wychodzi jednak przewrotna natura Interu i jest kuku.

Mecz skończył się około 70 minuty.

Nie mogę patrzeć na Medela. Człowiek nie potrafi zagrać piłki na 20 metrów do przodu.
Za to, świetny Santon. Lubię chłopaka. Jak on sobie radził w Anglii?

Pisze się, że wczorajsze zaangażowanie np Nagatomo czy Santona to znak, że w Interze szykuje się, prawdziwe tornado i niektórym nagle wróciły chęci.

No i co, niby że pobiegali wczoraj troszkę więcej, to mogą być bezpieczni? Tacy "piłkarze" jak Nagatomo, Santon, Biabiany, Palacio, Carrizo, Berni, Brozović są do wykopania natychmiast. Do tego pozbyć się należy emeryta Mirandy oraz poświęcić za dobre pieniądze Perisicia, Edera, Kondogbię, Murillo i Banegę.

Jednym słowem, rewolucja.

PS. Dokładnie 7 lat temu wygraliśmy potrójną koronę

I pomyśleć, że wówczas byłem przekonany, że wystarczy tylko co mercato jakiś smakowity kąsek z Serie A wyciągać by pozostać na topie. W zamian dostałem widowiskową degrengoladę.

Tacy piłkarze jak Nagatomo i Santon zawsze zagrają jakiś dobry mecz, czasem po czterech słabych, czasem po siedmiu. Raz na sezon zagrają nawet dwa dobre z rzędu. Nie ma się co tym kierować, mieli swoje kilka sezonów szansy. Jedynie Andreolli zazwyczaj nie zawodzi, a szans dostawał bardzo mało. Powinien dostać kontrakt na kolejny rok, chociaż teraz to nie takie pewne. Nie gramy w pucharach, więc wychowanek nie jest aż tak istotny.

Do "zabawnej sytuacji" z Barbosą i jego siedzeniem na ławce dodam jeszcze Sainsbury'ego. Mecz o nic, a za ostatniego innego środkowego obrońcę wchodzi boczny. Wiadomo, inna skala, inne pieniądze, ale już dla samego wydarzenia w Australii warto by było.

Znamienne, że jak mamy szanse na puchary to gramy padlinę i przegrywamy wszystko co się da, a jak już na pewno do pucharów nie awansujemy to wygrywamy z Lazio na ich stadionie (pal licho w jakim stylu). Czasem mam wrażenie, że Inter specjalnie nie awansuje do LE po to aby nie latać po Azerbejdżanach, nie stresować się FFP i ilością wychowanków, którzy muszą być zgłoszeni (bo nie oszukujmy się, z naszych obecnych grajków to tylko Andreolli trzyma poziom, Santon, Biabiany czy Berni to totalne zapchajławki).

FFP działa również jak się nie gra w pucharach z tego co mi się wydaje. Znaczenia to nie ma żadnego , a granie w pucharach jest dla nas potrzebne jak tlen, bez nich staczamy się i marka traci na wartości co na pewno nie podoba się Sunningowi. Nie ma żadnej gwarancji, że za rok , dwa czy pięć będziemy grać w LM, więc ta LE by się nam przydała. FFP jest niepoważne bo nie wyciąga się z tego konsekwencji, dopóki nieprzestrzeganie FFP nie będzie skutkowało wykluczeniem z pucharów to nikt z tych co ma pieniądze nie będzie się tym przejmował. To taki bat na biednych, bo dla nich kary finansowe są dotkliwe, a bogatych to nie obowiązuje.

Jak to bogatych nie obowiązuje? Przecież Inter taki bogaty teraz, normalnie Nainggolana będziemy ściągać, bo przecież tak źle mu w Rzymie, a Inter zaoferuje mu 20mln za sezon gry.

FFP jest wadliwe bo bogaczy nie wyrzucą (co najwyżej dadzą śmieszną karę finansową lub zawężą kadrę), a biednych nie dopuszczą. Równie dobrze mogliby dopuścić, a zysk finansowy z LM mógłby wyrównać bilans.