Centralne Forum Kibiców Interu

Można powiedzieć, że kolejka w środku tygodnia jest dla nas idealna. Po pokazaniu w wyższości w derbach Mediolanu, rozegraliśmy świetny mecz w Neapolu pokazując, że z nawet z najmocniejsza drużyną ligi gramy jak równy z równym.

Teraz kolej na Sampdorię, drużynę która przegrała w tym sezonie tylko raz i to niespodziewanie z Udinese 4:0. Na pewno musimy uważać na Zapatę, choć Quagliarella też potrafi być groźny. Może będzie okazja do starcia na linii Caprari-Skriniar choć myślę, że Sampdoria nie wyjdzie trzema napastnikami jak z Crotone, a na 10 zagra Ramirez. Do tego bardzo dobrze w pomocy grają Torreira i Linetty, także mecz będzie bardzo ciekawy. Oczywiście u siebie musimy wygrywać, więc inny wynik niż wygrana Interu nie wchodzi w grę, co by kontynuować bardzo dobrą passę i nie dać się dogonić reszcie stawki. Można by powiedzieć, że drugi mecz w środku tygodnia w tym sezonie i drugi niezbyt łatwy ale przynajmniej gramy u siebie to jestem spokojniejszy.

Jestem ciekaw czy Spalletti zdecyduję się na jakieś roszady w składzie, być może Dalbert, być może Mario, aczkolwiek z Hellasem gramy dopiero w poniedziałek także będzie czas na regenerację, więc szczerze wątpię w jakieś zmiany w jedenastce.

Typuję 2:0.

Za nami naprawdę solidne mecze Interu z wymagającymi rywalami. Inter wychodził zmotywowany i skoncentrowany na maksa. Zobaczymy jak sobie poradzimy z niżej notowana Sampdoria choć grająca naprawdę dobra piłkę. Pytanie czy nie podjedziemy do tego meczu z marszu, czy będziemy skoncentrowani i na tyle zmotywowani by nie tylko wygrać ale i pokazać kawał dobrej piłki.
FORZA INTER!!!

Heroiczna obrona w Neapolu będzie kupę warta jeżeli jutro nie sięgniemy po 3 punkty. Pomimo faktu, że świetnie zaczęliśmy sezon i ugraliśmy 23 z 27 punktów to naszą aktualną sytuację w tabeli nie można bynajmniej nazwać komfortową. Lazio gra nadspodziewanie dobrze. a Roma, co dziwi mnie jeszcze bardziej, nie spuchła jakoś przesadnie i cynicznie ciuła te punkty. Przy założeniu, że rzymianie wygraliby swój zaległy mecz jesteśmy na ten moment ledwo 2 punkty nad 5 miejsce, które wyznacza linię naszego minimum na ten sezon. Podoba mi się nasza pozycja nad Juve oraz przewaga nad Milanem - utrzymajmy to jak najdłużej.

Musimy wygrać, tu nie ma innej opcji. Dobrze, że gramy u siebie gdzie notorycznie łapiemy 3 pkt w tym sezonie, także jestem spokojniejszy.
Gazzetta awizuje do pierwszego składu Mario i Edera. Borja i Candreva mają odpocząć po Napoli. Zobaczymy jak to będzie.

Miranda mógłby się wykartkować na Hellas. Lepiej żeby pauzował z tym beniaminkiem niż z Torino.

Borja niech odpoczywa, ale Cendreva powinien wyjść w pierwszym składzie. Choćby na 60-70minut. Kolejny mecz dopiero w poniedziałek, więc chwila na regeneracje będzie. Druga sprawa, że Sampdoria może być groźnym przeciwnikiem, a trzy punkty muszą zostać w Mediolanie. Co do Mirandy uważam podobnie. Czyżby zbliżał się nieuchronnie debiut w tym sezonie Rano? A może Luciano przesunie na środek DD?

Forza Inter!

Na Sampę trzeba wyjść jak na rywala z topu,to nie jest bezzębne Spal czy Genoa mająca 2-3 niezłych piłkarzy,sezon temu to właśnie ona pogrzebała nasze marzenia na LM,więc trzeba się zemścić.

Również jestem zdania, że Sampdorię trzeba potraktować bardzo poważnie i myślę, że Spalletti to wie i tak zrobi. Nie można lekceważyć drużyn, które mają dobrą passę.

Co do Romy to, oni grają teraz trochę jak Chelsea po odejściu Mourinho. Po prostu pamiętają jak grali sezon temu i robią z tego użytek. To dobrze świadczy o Luciano. Di Francesco też totalnym ogórem nie jest i nie będzie wyważał otwartych drzwi.
Trzeba pogodzić się z faktem, że konkurencja o top 4 będzie duża i po prostu doić rywali z trzech punktów za każdym pieprzonym razem.

Sampa jest dobrze poukładana drużyną, oczywiście, że nie możemy ich zlekceważyć tak samo jak nie możemy lekceważyć żadnej innej ekipy z serie a. Ekipa z Genoi wystartowała bardzo dobrze, odniesli tylko jedną porażkę w dziwnym meczu z Udinese w którym podytkowano trzy rzuty karne dla ich rywali. Mimo wszystko dla się też zauważyć, że gry wyjazdowe sprawiają im dużo większe problemy niż gra przed własną publicznością.

Gramy u siebie o ważne punkty z dobrze notowaną drużyną lecz jedynym właściwym wynikiem jest nasze zwyciestwo. Tylko 3 dni na regeneracje mogą być problemem i to pewnie będzie widać w meczu ale Sampa odpoczywala tyle samo wiec nie ma taryfy ulgowej. Forza.

Zwyciezce meczu juz znamy, pytanie tylko ile im pierdolniemy

Miranda powołany, ucniam spekulacje.

wygramy, nie wiem co sapiecie

Jeśli chcemy w przyszłym roku grać na poważnie w Europie, musimy przyzwyczaić się do grania w środku tygodnia.

Ogólnie mam pewne obawy przed tym spotkaniem. W meczu z Napoli daliśmy z siebie wszystko, graliśmy do końca i na pewno bdziemy teraz zmęczeni. Do tego Doria to cieżki przeciwnik z naprawdę niezłym składem, i dobrym, inteligentnym trenerem - może być całkiem ciężko. Liczę jednak, że na GM spokojnie, bez wiekszych bólów wygramy.

A i chyba wszystko wskazuje, że Giampaolo to Interista. Jedna z jego ostatnich wypowiedzi.
"Skriniar? Tutto bene tranne il nome"

Giampaolo mówi, że Skriniar jest jest świetny w każdej dziedzinie, a jedynym jego problemem jest imie.

Przecież Giampaolo wielokrotnie wspominał, że jest Interistą. Nawet w ostatniej wypowiedzi gada, że jego marzeniem jest poprowadzić nasz klub.

A ja przyznam, że nie zdziwi mnie remis po tym jak zagraliśmy dwa bardzo ciężkie mecze identycznym składem i dostaliśmy tylko 3 dni na odpoczynek. Nie zdziwi, co nie znaczy że go zaakceptuję - mimo wszystko naszym obowiązkiem jest zwycięstwo, spoczywa on w szczególności na takich zawodnikach jak Dalbert, Cancelo, Joao Mario, Brozowicze czy Eder, którzy powinni być pierwszej świeżości.

Zgadzam sie z Piekarzem ale Sampdoria grala w tym samym czasie swoj ostatni mecz wiec dla mnie to zadne wytlumaczenie. Trzeba szybko rozpoczac I do 60 min wynik musi byc ustalony. Szanse dostanie mario. Musimy jednak kilku rezerwowych ogrywac.
Mario,Karamorah Eder ,Dalbert powinni dostac swoje minuty.

Jeśli aspirujemy do miana poważnej drużyny, to ten mecz musimy wygrać. Wiadomo, że Sampa cienka nie jest, to może być nawet trudniejsza przeprawa niż mecz z Napoli.

Imrahil Hitokiri pisze:to może być nawet trudniejsza przeprawa niż mecz z Napoli.

Sampdoria nas zweryfikuje niestety taka prawda masakra jakaś...

Raffal
Piekarzowi zapewne chodziło o to, że my zapieprzaliśmy podwójnie, żeby ugrać coś w Neapolu, a Sampdoria obijała na luzie Crotone i to 3 godziny wcześniej.
Brozović niestetety nie został powołany, oby wrócił na Hellas.

A jakie znaczenie ma to, ze gramy dopiero w poniedzialek ? Wybiegany remis o 23:00 w neapolu, potem sporo czasu w podrozy do domu, samdpria lekko bijaca u siebie crotone 3 h wczesniej. Rywalebmaja spora przewage fizzyczna I to oczywiste, ze dzisbpowinni odpoczac Nagatomo, Vecino I Perisicba grac Dalbert, Joao Mario I Eder.

Mateusz_Dusinski pisze:A jakie znaczenie ma to, ze gramy dopiero w poniedzialek ? Wybiegany remis o 23:00 w neapolu, potem sporo czasu w podrozy do domu, samdpria lekko bijaca u siebie crotone 3 h wczesniej. Rywalebmaja spora przewage fizzyczna I to oczywiste, ze dzisbpowinni odpoczac Nagatomo, Vecino I Perisicba grac Dalbert, Joao Mario I Eder.

Pełna zgodność.

Mateusz_Dusinski pisze:A jakie znaczenie ma to, ze gramy dopiero w poniedzialek ? Wybiegany remis o 23:00 w neapolu, potem sporo czasu w podrozy do domu, samdpria lekko bijaca u siebie crotone 3 h wczesniej. Rywalebmaja spora przewage fizzyczna I to oczywiste, ze dzisbpowinni odpoczac Nagatomo, Vecino I Perisicba grac Dalbert, Joao Mario I Eder.

Mateusz trochę popłynąłeś co? Sampdoria grała w ten sam dzień, a Inter do Neapolu leciał samolotem, czyli pewnie jakieś 30 minut trasa, więc chyba nie jest tak źle co? Choć zgodzę się, że remis z Napoli więcej sił kosztował to jednak nie sądzę aby ta przewaga fizyczna była aż tak spora.

Mateusz_Dusinski pisze: potem sporo czasu w podrozy do domu

beka

Orzeu pisze:

Mateusz_Dusinski pisze:A jakie znaczenie ma to, ze gramy dopiero w poniedzialek ? Wybiegany remis o 23:00 w neapolu, potem sporo czasu w podrozy do domu, samdpria lekko bijaca u siebie crotone 3 h wczesniej. Rywalebmaja spora przewage fizzyczna I to oczywiste, ze dzisbpowinni odpoczac Nagatomo, Vecino I Perisicba grac Dalbert, Joao Mario I Eder.

Mateusz trochę popłynąłeś co? Sampdoria grała w ten sam dzień, a Inter do Neapolu leciał samolotem, czyli pewnie jakieś 30 minut trasa, więc chyba nie jest tak źle co? Choć zgodzę się, że remis z Napoli więcej sił kosztował to jednak nie sądzę aby ta przewaga fizyczna była aż tak spora.

Oczywiscie ze rywale maja fizyczna przewage juz na starcie, na szczescie taktyczny Spall dal chwile odpoczybku Candrevie I Valero ktorzybw mojej opinii beda dzisiaj kluczowi. Perisic zagral 2x 90 minut w reprezentacji chorwacji I 2 x 90 minut w ostatnich meczach, majac takiego kota jak Eder nalezy dac mu chwile oddechu,, tymbardziej, ze my mamy dzis strzelac.gole a Citadin jeszcze takiej nie strzelil wiec czas najwyzszy. To samo co z Perisiciem tyczy sie Vecino. Kadrybza szerrokiej nie mamy wiec Dalberta, Joao Mario, Edera czy Brozovicia trzeba wykotzystywac do maksimum, w dalszej czescibsezonu to samo tyczyc siesie bedzie Cancelo.

Dla takiego klubu jak Inter granie co 3 dni powinno być normą i powinni być do tego przygotowani.Po to powinno się mieć szeroką kadre.Poza tym wierze ,że Spal zaaplikował im odpowiednią intensywność treningów.Ewentualnie zmienić góra trzech najbardziej zmęczonych zawodników i jazda!

Dzisiaj nie ma innej możliwości jak zmiana lidera:)

Będzie ktoś na Sampie live dziś na trybunach? Mam sprawę.

Alez fascynuje mnie ten Inter

Świetne 60 minut, potem jakby zabrakło sił i widać było po naszych, że byli mocno przemęczeni. Ale taki Inter jak w pierwszej połowie chciałbym oglądać zawsze. Kolejne zwycięstwo, nie zatrzymujemy się, brawo!

Na prawdę nie chcę widzieć już nigdy więcej Interu z ostatnich 30 minut tego meczu. Tego starego niefrasobliwego Interu.
Niesamowicie irytujące są bramki strzelane nam zaraz po tym jak my marnujemy świetną okazję, a tak dzisiaj było aż dwa razy.
W tym ostatnim fragmencie meczu Inter stracił wszystko co miał przez 60 minut wcześniej. Spokój rozegrania, waleczność, odbiory, szybkość, wyprzedzanie rywala. No i oczywiście przy obu golach majstrował ten ból w dupie Kłajarella.

Dzisiaj na plus Skrinar, DD, Nagatomo, Vecino, Valero, Candreva, Perisic i Icardi.
Handa dwukrotnie wprowadził nerwowość w szesnastce no i wg mnie zawalił przy golu Kownackiego. Miranda i Gagliardini najmniej pewnymi punktami z pierwszego składu. Czekam na powrót Brozovica.
Jao Mario to rzeczywiście Żal Mario bo zamiast wprowadzić spokój i jakość to tylko się dzisiaj skompromitował.

Cieszy lider i wygrana, ale irytujące jest, że zamiast 6-0 znowu musieliśmy drżeć o wynik i daliśmy sobie strzelić dwa gole.

Mecz bardzo miło sie oglądało lecz niestety po 65 minucie naszym zabrakł sił zwłaszcza Candrewie ( nie rozumiem dlaczego grał cały mecz)

Ale ważne są 3 punkty .
Ps to co robił Mario J to kryminał

Przyjemnie się ten Inter ogląda. Początkowe 65 minut rewelacyjne. Potem wejście Kownackiego i jego bramka ozywily Sampdorie co w połączeniu z naszym fizycznym osłabieniem spowodowało ciekawą końcówkę. Jednak mi dzisiaj akurat to nie przeszkadzało.
Na chwilę jesteśmy liderem i gramy naprawdę solidna i uporządkowana piłkę. Oby tak dalej. Oj będzie ciekawy sezon.

No niestety rozjuszyłem się mocno i musiałem wyjść na papierosa po kolejnej gównobramce Sampdorii na 3:2, podczas gdy na tablicy wyników winno wówczas widnieć 5 lub 6:1, przez co nie obejrzałem końcówki meczu. Ale to już za nami, grunt, że wygraliśmy kolejny raz i mamy lidera.

Spall ma nad czym pracować. Nie mamy prawa tracić takich goli w sytuacji gdy całkowicie kontrolujemy mecz i powinniśmy dokonać egzekucji na rywalu. Zamiast 6:1 mamy 3:2, ale tak jak mówię liczą się 3 punty z wymagającym rywalem i lider po 10 meczach. Jedziemy dalej.