16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Właśnie tak miało to wyglądać, NIEPOKONANI.
Remis nas urządza niebywale, jestem szczęśliwy, ale tak już z mojej wrodzonej złośliwości domagałem się bramki Interu na wagę zwycięstwa w doliczonym czasie gry, aby jeszcze bardziej podkurwić tych pajaców z Eleven. Ich komentarz w dzisiejszym meczu to jest jakiś skandal.
Remis nas urządza niebywale, jestem szczęśliwy, ale tak już z mojej wrodzonej złośliwości domagałem się bramki Interu na wagę zwycięstwa w doliczonym czasie gry, aby jeszcze bardziej podkurwić tych pajaców z Eleven. Ich komentarz w dzisiejszym meczu to jest jakiś skandal.
-
- Posty: 522
- Rejestracja: 25 sie 2006, 17:34
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
0-0
Patrząc na przebieg meczu to niestety znakomity wynik. Różnicę zrobiły skrzydła gdzie u Juve Cuardado robił nieustannie wiatr a "typowy Jugol" dochodził do sytuacji strzeleckich. U nas duet Perisić - Candreva bardzo słabo. Szczególnie ten pierwszy który był bliski pokonania Handy po uderzeniu głową. Słabo także Vecino na którego bardzo liczyłem... Inna sprawa że należał nam się ewidentny rzut karny po zablokowaniu ręką strzału Icardiego przez bodaj Benatię
Patrząc na przebieg meczu to niestety znakomity wynik. Różnicę zrobiły skrzydła gdzie u Juve Cuardado robił nieustannie wiatr a "typowy Jugol" dochodził do sytuacji strzeleckich. U nas duet Perisić - Candreva bardzo słabo. Szczególnie ten pierwszy który był bliski pokonania Handy po uderzeniu głową. Słabo także Vecino na którego bardzo liczyłem... Inna sprawa że należał nam się ewidentny rzut karny po zablokowaniu ręką strzału Icardiego przez bodaj Benatię
Ostatnio zmieniony 9 gru 2017, 23:44 przez forzaragazzi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Nie liczyłem na wygraną lecz na remis i tak też się stało. Nie ukrywam jednak, że nie ucieszyła mnie gra Interu. Podsumowaniem całego meczu była 76 minuta, kiedy to z 11-stki juventusu wyprowadziliśmy piłkę do Handanovicia... ta sytuacja mnie załamała i utwierdziła w przekonaniu, że gola dla nas to my na pewno już nie zobaczymy. Ofensywa i środek pola u nas istniał tylko na papierze. Defensywa nie uniknęła pojedynczych błędów, ale plan wypełniła w 100%. Żelazna defensywa.
O komentatorach eleven powiem tyle... takich bałwanów to nawet dzieci w zimę nie potrafią ulepić. Miszczowie w swym fachu wyciągnięci z paczki Laysów.
O komentatorach eleven powiem tyle... takich bałwanów to nawet dzieci w zimę nie potrafią ulepić. Miszczowie w swym fachu wyciągnięci z paczki Laysów.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Dziwna sprawa, że Inter wyglądał źle fizycznie w drugiej połowie. Dużo gorzej od Juventusu.
Na pewno zawiodły dzisiaj skrzydła. Perisic mógł zostać antybohaterem gdyby wpakował tego samobója, a D'Ambrosio miał szczęscie, że Mandzukic dzisiaj marnował. To nie pierwszy raz gdy ktoś mu ucieka przy dośrodkowaniu.
Pozytywy dziś to Handa, Skriniar, Miranda, Valero i Brozovic.
Santon chyba dostał po kolanach. Coś mi się zdaje, że po chłopie jest.
Na pewno zawiodły dzisiaj skrzydła. Perisic mógł zostać antybohaterem gdyby wpakował tego samobója, a D'Ambrosio miał szczęscie, że Mandzukic dzisiaj marnował. To nie pierwszy raz gdy ktoś mu ucieka przy dośrodkowaniu.
Pozytywy dziś to Handa, Skriniar, Miranda, Valero i Brozovic.
Santon chyba dostał po kolanach. Coś mi się zdaje, że po chłopie jest.
-
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
niby jest jeden punkt na bardzo trudnym terenie obcenego jeszcze mistrza Włoch, ale czuję niedosyt, bylismy lepsi, bardziej cyniczni i to nam należał się komplet punktów. tym meczem pokazujemy, że jesteśmy na podobnym poziomie co juve, a wyższym niż naples i reszta stawki. przed nikim nie klękamy, nikogo się nie boi, ta liga jest nasza.
Forza Inter, forza Wielki Spalletti.
Forza Inter, forza Wielki Spalletti.
Ostatnio zmieniony 9 gru 2017, 23:49 przez maniekfci, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Dokładniemaniekfci pisze:niby jest jeden punkt na bardzo trudnym terenie obcenego jeszcze mistrza Włoch, ale czuję niedosyt, bylismy lepsi, bardziej cyniczni i to nam należał się komplet punktów. tym meczem pokazujemy, że jesteśmy na podobnym poziomie co juve, a wyższym niż naples i reszta stawki. przed nikim nie klękamy, nikogo się nie boi, ta liga jest nasza.
Forza Inter, forza Wielki Spalletii.
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 21 maja 2011, 09:19
- Kontakt:
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Wyjazdy do Rzymu, Napoli i Turynu można odhaczyć. Jeszcze tylko Lacyjo
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Kolejny bardzo dobry mecz na trudnym wyjeździe. Wbrew gadaniu bęcwałów z Eleven, którzy naprawdę ni w ząb nie rozumieją piłki nożnej, nie daliśmy się "zmiażdżyć" xD, a wręcz przeciwnie, wykastrowaliśmy napalony Juventus. Poza poprzeczką Mandzukicia jedyne ich naprawdę groźne sytuacje wychodziły z przypadku, jak przede wszystkim dwa z rzędu nieudane strzały Mandzukicia po rykoszecie przy dośrodkowaniu. Juventus "cisnął" tylko że to ich ciśnięcie polegało głównie na przebywaniu z piłką naokoło naszego pola karnego, z czego kompletnie nic nie wynikało bo nie potrafili znaleźć luki albo urwać się spod krycia żeby wykorzystać dośrodkowanie. Faktycznie trochę sami sobie utrudniliśmy sprawę, bo sporo głupich strat poszło, faktycznie w ataku prawie nas nie było, ale ludzie, to był najtrudniejszy mecz sezonu., a gdybyśmy dostali należny nam rzut karny, mielibyśmy 3 punkty.
Nie wiadomo jak ten sezon się skończy, ale już jedno jest pewne - wygraliśmy w Rzymie z Romą, nie straciliśmy bramki w Turynie z Juve, nie straciliśmy bramki w Neapolu. No jest to dość niesamowite. Na ten moment liczymy się w walce o szczyt.
Nie wiadomo jak ten sezon się skończy, ale już jedno jest pewne - wygraliśmy w Rzymie z Romą, nie straciliśmy bramki w Turynie z Juve, nie straciliśmy bramki w Neapolu. No jest to dość niesamowite. Na ten moment liczymy się w walce o szczyt.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Cisnąć to może Allegri kloca teraz na kiblu z rozpaczy, to pewne. Spall wykastrował dokumentnie.
Panowie, Rzym, Neapol, Turyn, 5 punktów. Rozumiecie to?
Panowie, Rzym, Neapol, Turyn, 5 punktów. Rozumiecie to?
-
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
przy tym tylko jedna stracona bramka.IlCapitano pisze:Cisnąć to może Allegri kloca teraz na kiblu z rozpaczy, to pewne. Spall wykastrował dokumentnie.
Panowie, Rzym, Neapol, Turyn, 5 punktów. Rozumiecie to?
Pozdr.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Luciano Pan Spalletti dzis mocno rozjuszony, chyba mielisny wygrac masakra jakas
-
- Posty: 623
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Allegri odrobił pracę domową, wyłączył nasze skrzydła z gry które w tym sezonie nam dały 7 bramek i 13 asyst. Do tego trzech środkowych pomocników w jednej linii, no ciężko było się przedrzeć.
Szkoda tego karnego, bo moim zdaniem był. Benatia zablokował celny strzał ręką, która nie była przy ciele. Dla mnie bez dyskusji.
Z przebiegu meczu remis biorę. Wiadomo było przed meczem, że to my nie będziemy dominować, bo graliśmy u nich i to Juve były bardziej te 3 punkty potrzebne niż nam, aczkolwiek podobało mi się jak w pierwszej połowie zamknęliśmy ich na własnej połowie i do 30 minuty, gospodarze nic nie byli w stanie nam zrobić.
Eleven standardowo kompromitacja. Jakby słuchać tylko komentarza bez obrazu to bym myślał, że jest 4-0 dla Juve.
Jest lider do jutra do 17 co najmniej, do tego dalej jesteśmy niepokonani mając 3 najtrudniejsze wyjazdy za sobą. Tak pięknie to nigdy nie było.
Szkoda tego karnego, bo moim zdaniem był. Benatia zablokował celny strzał ręką, która nie była przy ciele. Dla mnie bez dyskusji.
Z przebiegu meczu remis biorę. Wiadomo było przed meczem, że to my nie będziemy dominować, bo graliśmy u nich i to Juve były bardziej te 3 punkty potrzebne niż nam, aczkolwiek podobało mi się jak w pierwszej połowie zamknęliśmy ich na własnej połowie i do 30 minuty, gospodarze nic nie byli w stanie nam zrobić.
Eleven standardowo kompromitacja. Jakby słuchać tylko komentarza bez obrazu to bym myślał, że jest 4-0 dla Juve.
Jest lider do jutra do 17 co najmniej, do tego dalej jesteśmy niepokonani mając 3 najtrudniejsze wyjazdy za sobą. Tak pięknie to nigdy nie było.
-
- Posty: 1282
- Rejestracja: 18 mar 2009, 20:57
- Lokalizacja: Krasnystaw mlekiem płynący
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Czyli plan był taki, żeby zagrać na 0 0 jak z Napoli. No i spoko. Z czubem ligi idziemy łeb w łeb.
-
- Posty: 178
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 18:02
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Powiem tak- to jude powinno się cieszyć, że mają 1 punkt a nie Inter. Czuję niesmak. Ewidentny karny.
-
- Posty: 2211
- Rejestracja: 28 sie 2006, 09:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Do Mediolanu przywozimy 5 punktów z Rzymu, Neapolu i Turynu. Jutro trzymamy kciuki za Fiorentinę, która jeśli urwie punkty Napoli to pozostajemy na fotelu lidera.
Wiadome było, że to Juventus jest mocnym faworytem tego meczu, więc mocno defensywna postawa raczej nie dziwi, trochę szczęścia mieliśmy, ale jakichś huraganowych ataków nie było ze strony gospodarzy, pomimo że komentatorzy z Eleven bardzo chcieli nam wmówić co innego.
Santon dopiero co wrócił do składu, zagrał 3 mecze i się znowu połamał. On ma chyba na drugie imię Kontuzjowany. Tak czy siak, dwa najtrudniejsze mecze sezonu mamy za sobą, po 16 kolejkach dalej jako jedyni niepokonani w lidze w tym sezonie.
Wiadome było, że to Juventus jest mocnym faworytem tego meczu, więc mocno defensywna postawa raczej nie dziwi, trochę szczęścia mieliśmy, ale jakichś huraganowych ataków nie było ze strony gospodarzy, pomimo że komentatorzy z Eleven bardzo chcieli nam wmówić co innego.
Santon dopiero co wrócił do składu, zagrał 3 mecze i się znowu połamał. On ma chyba na drugie imię Kontuzjowany. Tak czy siak, dwa najtrudniejsze mecze sezonu mamy za sobą, po 16 kolejkach dalej jako jedyni niepokonani w lidze w tym sezonie.
-
- Posty: 907
- Rejestracja: 26 sie 2006, 18:25
- Lokalizacja: Kraków
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Myśle że w przypadku Santona to będzie zwykłe stuczenie i raczej jego "żółtko" i świetny Cuadrado dziś groziło czerwienią.
Suma tych wydarzeń to zmiana.
PS. Nagatomo chyba podpadł trenerowi.
Trzeba przyznać że prezentował sie w tym sezonie przyzwoicie.
Co do meczu. W defensywie pewnie ale szkoda że w ataku nie istnieliśmy. Candreva i Perisic mogli jednak trochę więcej pomieszać , zwłaszcza podobają mi się akcje gdzie perisic przechodzi na prawą strone i robi przewagę.
Skriniar świetny, Miranda super.
Wiecej wymagałbym od skrzydłowych oraz Vecino.
Suma tych wydarzeń to zmiana.
PS. Nagatomo chyba podpadł trenerowi.
Trzeba przyznać że prezentował sie w tym sezonie przyzwoicie.
Co do meczu. W defensywie pewnie ale szkoda że w ataku nie istnieliśmy. Candreva i Perisic mogli jednak trochę więcej pomieszać , zwłaszcza podobają mi się akcje gdzie perisic przechodzi na prawą strone i robi przewagę.
Skriniar świetny, Miranda super.
Wiecej wymagałbym od skrzydłowych oraz Vecino.
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
- Lokalizacja: Gdynia
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Niby wcale świetnego meczu nie zagraliśmy, nie ustrzegliśmy się błędów. W obronie solidnie, ale z pojedynczymi błędami, w ataku bez błysku.
Ale też wynik nas urządza i mamy sporą szansę na pierwszą rundę od 10 lat bez porażki. To nie jest przypadek i bez Lucjana tak by to nie wyglądało. Po tym poznaje się klasowe drużyny, nawet jak niespecjalnie idzie, to i tak potrafią postawić na swoim.
Ale też wynik nas urządza i mamy sporą szansę na pierwszą rundę od 10 lat bez porażki. To nie jest przypadek i bez Lucjana tak by to nie wyglądało. Po tym poznaje się klasowe drużyny, nawet jak niespecjalnie idzie, to i tak potrafią postawić na swoim.
-
- Posty: 2589
- Rejestracja: 7 gru 2006, 22:35
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Widzę, że ćpasz ten sam towar co Maradona, pozdrów go środkowym palcem ode mnie.maniekfci pisze:czuję niedosyt, bylismy lepsi, bardziej cyniczni i to nam należał się komplet punktów
Przeciętny mecz w naszym wykonaniu, praktycznie tylko 2-3 akcje w ofensywie, po jednej z nich należał nam się ewidentny rzut karny, ale jude zawsze ma jednego zawodnika więcej na placu gry...Poza tym to gospodarze całkowicie kontrolowali przebieg meczu, gdyby nie indolencja strzelecka Mandzukicia, to 3 punkty zostałyby w (T)urynie, mieli strzał praktycznie na pustą bramkę, świetną sytuację zmarnował też Igła, strzelając w trybuny. W grze Interu było za mało kreatywności, sensowny transfer na pozycję 10 w zimie to priorytet.
Ogólnie remis to bardzo dobry wynik po takiej grze, teraz lekko klepnąć amatorów w Pucharze Włoch i w miarę łatwy mecz z Udinese.
Nienawiścią bije każdy mur, każdy kąt,
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
za daleko stąd
do gór złotych,
tu najłatwiej nocą poczuć ból i kłopoty,
Co za ludzie mordują się dla paru złotych?!
Krew solą tej ziemi,
w smutku pogrążeni tracą Bliskich, by za późno Ich docenić...
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Juventus całkowicie kontrolował przebieg meczu? Tzn. chciał żeby się skończyło 0-0?
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
To chyba jakoś chujowo kontrolował, skoro nie potrafił strzelić bramki temu słabemu Interowi.
Ludzie zrozumcie, zagraliśmy tak jak chcieliśmy, pojechaliśmy do jaskini lwa i wywieźliśmy z niej to co chcieliśmy. W 35 kolejce dojdzie do rewanżu, to będzie mecz o Scudetto.
Ludzie zrozumcie, zagraliśmy tak jak chcieliśmy, pojechaliśmy do jaskini lwa i wywieźliśmy z niej to co chcieliśmy. W 35 kolejce dojdzie do rewanżu, to będzie mecz o Scudetto.
-
- Posty: 710
- Rejestracja: 25 sie 2009, 14:08
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Eksperci z Eleven...w propagandzie w 90 minut przebili 2 lata rządów kurskiego. Juventus stwarza przez cały mecz jedną setkę, ma poprzeczkę, ale raczej Handa kontrolował wysokość piłki, i niby groźny ale niecelny strzał przy zderzeniu Sloweńca z Mirandą, a oni mówią o nawałnicy, ostrzeliwaniu bramki, niesamowitym farcie, oblężeniu, rozpaczliwej obronie, braku jakiegokolwiek strzału Interu (ja lekko naliczyłem ze 3); jednym słowem niezła komedia. Ogólnie ich teza brzmiała tak: Juventusowi należało się zwycięstwo, bo zagrali ofensywniej od Interu i Inter jest bebe. No przedszkole. Chyba nie rozumieli celu obydwu zespołów na ten mecz. Remis na tym stadionie jest sukcesem, nawet Barca tak kończyła w tym sezonie. Po raz pierwszy od 7 lat usłyszałem też słowo "antyfutbol" co skompromitowało tych Panów doszczętnie tak jak kompromitowało fachowców z enki. Widać, że nie rozumieją specyfiki calcio i roli defensywy w obecnym futbolu. ....Ale, Panowie - jak to mawiają moi inteligentni sąsiedzi z ławeczki przed blokiem - yebać niekumatych! Nadal - jako chyba jedni z czterech zespołów w Europie - niepokonani w lidze, nadal na szczycie tabeli po meczu na zero z tyłu z najgroźniejszym rywalem na krajowym podwórku. Bajka, tak dobrze nie było nawet za Mou, chociaż Spalletti ma gorszych wykonawców. Allegriemu dziękuję za posadzenie na ławce Dybali i Costy.
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
swięte slowamio85 pisze:Eksperci z Eleven...w propagandzie w 90 minut przebili 2 lata rządów kurskiego. Juventus stwarza przez cały mecz jedną setkę, ma poprzeczkę, ale raczej Handa kontrolował wysokość piłki, i niby groźny ale niecelny strzał przy zderzeniu Sloweńca z Mirandą, a oni mówią o nawałnicy, ostrzeliwaniu bramki, niesamowitym farcie, oblężeniu, rozpaczliwej obronie, braku jakiegokolwiek strzału Interu (ja lekko naliczyłem ze 3); jednym słowem niezła komedia. Ogólnie ich teza brzmiała tak: Juventusowi należało się zwycięstwo, bo zagrali ofensywniej od Interu i Inter jest bebe. No przedszkole. Chyba nie rozumieli celu obydwu zespołów na ten mecz. Remis na tym stadionie jest sukcesem, nawet Barca tak kończyła w tym sezonie. Po raz pierwszy od 7 lat usłyszałem też słowo "antyfutbol" co skompromitowało tych Panów doszczętnie tak jak kompromitowało fachowców z enki. Widać, że nie rozumieją specyfiki calcio i roli defensywy w obecnym futbolu. ....Ale, Panowie - jak to mawiają moi inteligentni sąsiedzi z ławeczki przed blokiem - yebać niekumatych! Nadal - jako chyba jedni z czterech zespołów w Europie - niepokonani w lidze, nadal na szczycie tabeli po meczu na zero z tyłu z najgroźniejszym rywalem na krajowym podwórku. Bajka, tak dobrze nie było nawet za Mou, chociaż Spalletti ma gorszych wykonawców. Allegriemu dziękuję za posadzenie na ławce Dybali i Costy.
a komentatorom z eleven kij w dupe #wloskarobota
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 22 lip 2012, 16:18
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Jezus Maria , nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale Twój komentarz jest wybitny , zgadzam się w 10000 % . Powinno się to wklejać wszelkiej maści kretynom z typowej i seriea.pl oraz kibicom rubentusu żeby się edukowali. Amenmio85 pisze:Eksperci z Eleven...w propagandzie w 90 minut przebili 2 lata rządów kurskiego. Juventus stwarza przez cały mecz jedną setkę, ma poprzeczkę, ale raczej Handa kontrolował wysokość piłki, i niby groźny ale niecelny strzał przy zderzeniu Sloweńca z Mirandą, a oni mówią o nawałnicy, ostrzeliwaniu bramki, niesamowitym farcie, oblężeniu, rozpaczliwej obronie, braku jakiegokolwiek strzału Interu (ja lekko naliczyłem ze 3); jednym słowem niezła komedia. Ogólnie ich teza brzmiała tak: Juventusowi należało się zwycięstwo, bo zagrali ofensywniej od Interu i Inter jest bebe. No przedszkole. Chyba nie rozumieli celu obydwu zespołów na ten mecz. Remis na tym stadionie jest sukcesem, nawet Barca tak kończyła w tym sezonie. Po raz pierwszy od 7 lat usłyszałem też słowo "antyfutbol" co skompromitowało tych Panów doszczętnie tak jak kompromitowało fachowców z enki. Widać, że nie rozumieją specyfiki calcio i roli defensywy w obecnym futbolu. ....Ale, Panowie - jak to mawiają moi inteligentni sąsiedzi z ławeczki przed blokiem - yebać niekumatych! Nadal - jako chyba jedni z czterech zespołów w Europie - niepokonani w lidze, nadal na szczycie tabeli po meczu na zero z tyłu z najgroźniejszym rywalem na krajowym podwórku. Bajka, tak dobrze nie było nawet za Mou, chociaż Spalletti ma gorszych wykonawców. Allegriemu dziękuję za posadzenie na ławce Dybali i Costy.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Mio jak ty mnie zaimponowales w tej chwili. Aty mora nie sap do mankayou moze co
-
- Posty: 1696
- Rejestracja: 23 lut 2012, 22:28
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Widze że mecz nie był najlepszy w naszym wykonaniu zupełnie jak mój powrót po "jednym" piwku z Nagato. Noc spędziłem śpiąc w kiblu a Przemek jeszcze później walił browarki pewnie elo
ps. grzeczniej mora
ps. grzeczniej mora
-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Gdzieś mam styl z tego meczu. U zlodzieji 1 punkt jest bardzo cenny i przybliża nas do celu którym jest LM. Jeśli idioci z eleven nie rozumieją tego to ich problem.
Ja mam jedynie niedosyt, że nasze skrzydła nie zagroziły ani razu judentusowi wszak obaj panowie byli w formie i powinni dać coś więcej. Widać, że allegri odrobił pracę domową, więc warto by było w takich meczach mieć plan B, bo jude to nie chievo czy inny słabszy zespół. Ale żeby pomyśleć o innym rozwiązaniu niż gra skrzydlami potrzebujemy na gwałt TOP playera do środka pola, być może Pastore jeśli nie będzie sie łamał rozwiązał by ten problem.
Ja mam jedynie niedosyt, że nasze skrzydła nie zagroziły ani razu judentusowi wszak obaj panowie byli w formie i powinni dać coś więcej. Widać, że allegri odrobił pracę domową, więc warto by było w takich meczach mieć plan B, bo jude to nie chievo czy inny słabszy zespół. Ale żeby pomyśleć o innym rozwiązaniu niż gra skrzydlami potrzebujemy na gwałt TOP playera do środka pola, być może Pastore jeśli nie będzie sie łamał rozwiązał by ten problem.
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Dobry wynik, szkoda tego nieodgwizdanego ewidentnego karnego, ale trzeba też mieć świadomość, że Juve nie wcisnęło tylko dzięki frajerstwu Mandżukicia, jakby na jego miejscu Juve miało tam np. Higuaina to wiecie jakby się to skończyło. Na pochwały Handanović, Valero i Miranda.
Ogólnie to za dużo miejsca im zostawialiśmy na prawej stronie, gdzie wrzucał Cuadrado - ale było to nie tylko spowodowane słabszą grą Santona, ale też często taką sytuacją, że na tej stronie Juve często grało 2 na 1 z obiegającym De Sciglio. Po wejściu Dalberta, który jest bardziej dynamiczny, te problemy się skończyły. Santon pierwsza połowa fajnie, w drugiej wyraźnie zgasł i nie wiem czy to faktycznie kontuzja czy też nie lekka symulka widząc, że mu się kończą siły i jest ogrywany. Brozović podobne odczucia pierwsza polowa fajna, a w drugiej chyba sił już brakło.
Ogólnie to za dużo miejsca im zostawialiśmy na prawej stronie, gdzie wrzucał Cuadrado - ale było to nie tylko spowodowane słabszą grą Santona, ale też często taką sytuacją, że na tej stronie Juve często grało 2 na 1 z obiegającym De Sciglio. Po wejściu Dalberta, który jest bardziej dynamiczny, te problemy się skończyły. Santon pierwsza połowa fajnie, w drugiej wyraźnie zgasł i nie wiem czy to faktycznie kontuzja czy też nie lekka symulka widząc, że mu się kończą siły i jest ogrywany. Brozović podobne odczucia pierwsza polowa fajna, a w drugiej chyba sił już brakło.
-
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
zamknij mordę z tym ćpaniem.Mora pisze:Widzę, że ćpasz ten sam towar co Maradona, pozdrów go środkowym palcem ode mnie.maniekfci pisze:czuję niedosyt, bylismy lepsi, bardziej cyniczni i to nam należał się komplet punktów
Przeciętny mecz w naszym wykonaniu, praktycznie tylko 2-3 akcje w ofensywie, po jednej z nich należał nam się ewidentny rzut karny, ale jude zawsze ma jednego zawodnika więcej na placu gry...Poza tym to gospodarze całkowicie kontrolowali przebieg meczu, gdyby nie indolencja strzelecka Mandzukicia, to 3 punkty zostałyby w (T)urynie, mieli strzał praktycznie na pustą bramkę, świetną sytuację zmarnował też Igła, strzelając w trybuny. W grze Interu było za mało kreatywności, sensowny transfer na pozycję 10 w zimie to priorytet.
Ogólnie remis to bardzo dobry wynik po takiej grze, teraz lekko klepnąć amatorów w Pucharze Włoch i w miarę łatwy mecz z Udinese.
posłuchaj, Inter na ten mecz przyjechał z takim samym celem, z którym jechał do Neapolu - przede wszystkim nie stracić bramki. celem juve było wygranie tego meczu, a oni nawet nie strzelili bramki, ba, poza przypadkowymi akcjami nawet nam szczególnie nie zagrozili. monolit w obronie pozwolił "nam" ( w cudzysłowie, bo nie wiem, czy jesteśmy fanami tej samej drużyny ) na rozegranie meczu, jaki chcieliśmy rozegrać, czyli na "0" z tyłu.
a więc krótko - Inter na wyjeździe realizuje nadrzędny cel, czyli nie traci bramki, a juve w swojej twierdzy, dzięki jedności w naszej obronie, tworzy jakieś przypadkowe akcje, z którymi sobie lekko radzimy. Inter cel zrealizował, juve nie. kto był zatem lepszy, konkretniejszy?
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Juventus w Neapolu zagrał totalne gówno i dno, ale jako, że grali z frajerami to Pulpecik zdołał strzelić farfocla i wywieźli 3 punkty. Można więc mówić o "cynicznym i wyrachowanym Juventusie". Inter wywozi 0:0 z Turynu, fart, gównogra, kostucha już się zbliża. Himalaje hipokryzji.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 16. kolejka Serie A: Juventus - Inter
Nie rozumiem tych marnych pionków. Inter ich zniszczył, zmiażdżył, zdeklasował, a stara dzira dalej szarpie za nogawke.