32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
-
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
jebać tych skurwysynów
-
- Posty: 1709
- Rejestracja: 19 wrz 2006, 13:21
- Lokalizacja: PiekaRy Śl./ChoRzów
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Kiedy to pisałem, myślałem o 3pkt dla Atalanty, a tu jednak udało nam się wyrwać punkt.Odet pisze:Pewne 3 pkty.
Pozdr.
Za słaby, zbyt schematyczny, strasznie przewidywalny, taki zapamiętam Inter w tym sezonie.
Wygrywamy tylko jak przeciwnik jest b.słaby, a jak nie, to kicha straszna.
Pozdr.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Przyrzekam sobie tu i teraz, że staje się zupełnie obojętny na to co się wydarzy w ostatnich kolejkach. To był ostatni mecz do którego podszedłem tak emocjonalnie. Zespół, który nie potrafi zdobyć bramek w 3 kolejnych spotkaniach nie ma czego szukać w LM. Nie zasługujemy na nią i jeśli do niej wejdziemy to tylko dlatego, że znajdą się więksi frajerzy od nas.
-
- Posty: 3346
- Rejestracja: 16 sty 2004, 23:01
- Lokalizacja: Loża Szyderców
- Kontakt:
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Temat Ligi Miszczuf można już włożyć między bajki, słusznie bo nie zasługujemy na nią, ale z drugiej strony jej brak odbije się znów na finansach. Czyli reasumując nihil novi.
-
- Posty: 1459
- Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Mam nadzieję, że brak LM będzie równoznaczne ze zwolnieniem Spallettiego, który kolejny raz udowodnił, że jest totalnym nieudacznikiem. Wypada mu 1-2 zawodników i jest totalnie zagubiony.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Z tryptyku Milan, Torino, Atalanta wychodzimy z 2 pkt i jestem tym zajebiście zniesmaczony. Inter rękami i nogami broni się by dać kibicom coś ekstra. Kurwa mać.
Dzisiaj pierwsze 45 minut to była katastrofa. Jeszcze nie widziałem by jakiś klub zmusił Inter do tylu strat, do tylu nerwowych zagrań, do takiej niedokładności. Szczęśliwie Atalanta nie miała kim strzelać.
Co do naszych to oprócz Handy każdy dał dzisiaj dupy. Najbardziej irytuje, że nawet gdy mamy okazje to nie chcemy sobie pomóc. Perisic dzisiaj miał 3 doskonałe okazje na gola, Rafinha przynajmniej dwukrotnie zjebał doskonałe szanse na jeszcze doskonalsze kontry. No ręce opadają. nie dziwota, że strzeliliśmy do tej pory marne 50 goli w 32 kolejkach.
Dzisiaj pierwsze 45 minut to była katastrofa. Jeszcze nie widziałem by jakiś klub zmusił Inter do tylu strat, do tylu nerwowych zagrań, do takiej niedokładności. Szczęśliwie Atalanta nie miała kim strzelać.
Co do naszych to oprócz Handy każdy dał dzisiaj dupy. Najbardziej irytuje, że nawet gdy mamy okazje to nie chcemy sobie pomóc. Perisic dzisiaj miał 3 doskonałe okazje na gola, Rafinha przynajmniej dwukrotnie zjebał doskonałe szanse na jeszcze doskonalsze kontry. No ręce opadają. nie dziwota, że strzeliliśmy do tej pory marne 50 goli w 32 kolejkach.
-
- Posty: 468
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Wypierdolić tego łysego gówniaka z ławki bo jest żałosny. Decyzje personalne do pierwszego składu i zmiany dramat, taktyka fatalna. Podziękować mu trzeba za brak LM. Niech wypierdala do Romy spowrotem.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2018, 22:54 przez TomHardy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1255
- Rejestracja: 9 sie 2011, 21:45
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Spal nieudacznikiem? Zaraz, przeciez dekade temu byl w cwiercfinale LM!
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
- Kontakt:
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Mozna juz spakowac kredki. Przedstawienie zakonczone
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18 maja 2008, 17:57
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Katastrofalny mecz w wykonaniu Interu. Szczególnie w pierwszej połowie. Przed meczem zakładałem porażkę więc remis w sumie traktuję pozytywnie. Po tym jak zobaczyłem ustawienie na boisku już wiedziałem że dobrej gry nie będzie. Spal miał więcej szczęścia niż rozumu że udało się nie przegrać. Wyścig ślimaków do ligi mistrzów trwa...
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Lel, ale sracie żarem. Chyba nie oglądaliście naszych meczów w Bergamo jak Inter był znacznie lepszy, a Atalanta znacznie gorsza. Generalnie zagraliśmy przyzwoity mecz na bardzo trudnym terenie. Gasperson zaryzykował trochę, chcąc nas dupnąć od razu w pierwszej połowie - prawie mu się udało, byliśmy wyraźnie zaskoczeni agresją Atalanty, chociaż z drugiej strony udało nam się na tyle odzyskać przytomność umysłu, żeby wyprowadzić dwie bardzo dobre kontry, z których jedna musiała się zakończyć bramką, no ale wiadomo kto musiał się tam znaleźć zamiast Icardiego. W drugiej połowie oczywiście gospodarze padli z sił i z każdą minutą byliśmy bliżej prowadzenia, niestety żeby objąć to prowadzenie za pomocą Perisraka i Borchy Valero to musiałby mecz potrwać jeszcze z pół godziny. Generalnie czuję, że zabrakło Brozovicia i z nim byśmy ich zrobili, brakowało jednego ofensywnego pierwiastka więcej.
Skrzydła mamy niestety do wymiany, w środek trzeba wpompować niewiele mniej. Fajnie chociaż, że obrona z największej naszej bolączki od siedmiu lat stała się jedyną formacją na poziomie, a będzie jeszcze lepsza jeśli te transfery dojdą do skutku.
Skrzydła mamy niestety do wymiany, w środek trzeba wpompować niewiele mniej. Fajnie chociaż, że obrona z największej naszej bolączki od siedmiu lat stała się jedyną formacją na poziomie, a będzie jeszcze lepsza jeśli te transfery dojdą do skutku.
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Jakiś młody, zagraniczny, elastyczny trener by to wygrał leciutko jak i dwa poprzednie mecze, no ale niestety, nie można mieć wszystkiego. Dobrej nocy.
-
- Posty: 623
- Rejestracja: 27 sie 2012, 03:27
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Dziwny mecz. Po pierwszej połowie marzyłem o remisie, a po końcowym gwizdku jestem zawiedziony brakiem wygranej, bo okazji było trochę. Atalanta się wyszumiała przez 45 minut i potem już opadli całkiem z sił, dlatego tym bardziej żałuję, że nie wcisneliśmy tego jednego gola. Tutaj minus dla Spalla, Cancelo na prawą obronę powinien wrócić zdecydowanie wcześniej. Eder nawet niezła jak na niego zmiana, powiedzmy, że był do zaakceptowania, bo ostatnie zmiany to gorzej niż tragedia. Szkoda, że nie wsadził z wolnego jak rok temu. Co do zawodników, którzy wyszli od pierwszej minuty to zdecydowanie minus dla hamulcowego Valero. Przypominał Kuzmanovica, albo nawet gorzej. O ile to, że musiał wyjść od pierwszej minuty bo nie było nikogo innego na ławce, tak powinien zejść jako pierwszy, a tymczasem zagrał 90 minut ;/ Drugi minus dla Santona, jak grał kilka meczów temu to umiał coś pokazać w ataku, nawet asystę dołożyć, a dziś nic, Perisić nie miał kompletnie wsparcia. Jak już przywołałem Ivana, to według mnie był jednym z lepszych na boisku, jeżeli chodzi o pracę na boisku. Był na pewno najbardziej widoczny biorąc pod uwagę cały mecz, dużo zapierdalał za piłką i próbował tworzyć akcje. Szkoda tej drugiej sytuacji gdy sam na sam strzelił minimalnie obok słupka, bo mogliśmy prowadzić. Cancelo pierwsza połowa słaba, nie potrafił sobie poradzić z Gosensem, ale druga zdecydowanie lepsza. Rafinha na początku potykał się o własne nogi, dopiero później zaczął grać, ale ogólnie nawet dobry występ. Icardi niestety cały mecz podwajany, a przez to niewidoczny. Brakowało ruchu w środka pola, który by trochę rozciągnął obronę Atalanty. Niestety przez brak Brozovica czy nawet Vecino gra wyglądała tak jak się spodziewałem.
Mamy 3 trudne spotkania za sobą, z których powinniśmy wyciągnać 7 punktów, a mamy 2. Na szczęście Rzym się postarał dla nas i postanowił, że zaczeka na Inter. Na ten moment jesteśmy w top4 chyba, że jutro padnie remis, ale to i tak jeden punkt do odrobienia. Teraz zaczynają się mecze w których wymówek nie będzie bo rywale dużo słabsi.
PS.
Polecam oglądać mecze bez SB. Bardziej można się skoncentrować na meczu, a co najważniejsze wyrobić sobie własną opinię, a nie to co inni napiszą. Niektórym by się to na pewno przydało.
No i ci co piszą co mecz, że gaszą światła to niech się zdecydują w końcu. Jak już zgasiliście to się nie udzielajcie, skoro już sezon skończony
Mamy 3 trudne spotkania za sobą, z których powinniśmy wyciągnać 7 punktów, a mamy 2. Na szczęście Rzym się postarał dla nas i postanowił, że zaczeka na Inter. Na ten moment jesteśmy w top4 chyba, że jutro padnie remis, ale to i tak jeden punkt do odrobienia. Teraz zaczynają się mecze w których wymówek nie będzie bo rywale dużo słabsi.
PS.
Polecam oglądać mecze bez SB. Bardziej można się skoncentrować na meczu, a co najważniejsze wyrobić sobie własną opinię, a nie to co inni napiszą. Niektórym by się to na pewno przydało.
No i ci co piszą co mecz, że gaszą światła to niech się zdecydują w końcu. Jak już zgasiliście to się nie udzielajcie, skoro już sezon skończony
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Piekarz pisze:Lel, ale sracie żarem. Chyba nie oglądaliście naszych meczów w Bergamo jak Inter był znacznie lepszy, a Atalanta znacznie gorsza. Generalnie zagraliśmy przyzwoity mecz na bardzo trudnym terenie. Gasperson zaryzykował trochę, chcąc nas dupnąć od razu w pierwszej połowie - prawie mu się udało, byliśmy wyraźnie zaskoczeni agresją Atalanty, chociaż z drugiej strony udało nam się na tyle odzyskać przytomność umysłu, żeby wyprowadzić dwie bardzo dobre kontry, z których jedna musiała się zakończyć bramką, no ale wiadomo kto musiał się tam znaleźć zamiast Icardiego. W drugiej połowie oczywiście gospodarze padli z sił i z każdą minutą byliśmy bliżej prowadzenia, niestety żeby objąć to prowadzenie za pomocą Perisraka i Borchy Valero to musiałby mecz potrwać jeszcze z pół godziny. Generalnie czuję, że zabrakło Brozovicia i z nim byśmy ich zrobili, brakowało jednego ofensywnego pierwiastka więcej.
Skrzydła mamy niestety do wymiany, w środek trzeba wpompować niewiele mniej. Fajnie chociaż, że obrona z największej naszej bolączki od siedmiu lat stała się jedyną formacją na poziomie, a będzie jeszcze lepsza jeśli te transfery dojdą do skutku.
gasperini zaryzykowal? nawet najstarsi górale wiedza ze wystarczy wyjsc pressingiem i inter jest zesrany, a oczywiste jest ze atalanta chciala wygrac z gownianym Interem. Pytanie tylko dlaczego genialny spalletti nie chcial tego meczu wygrac, nie chcial zaskoczyc rywala czy zaryzykowac, i nie zrobil nic zeby oczywista taktyke gaspa skontrowac, nasi byli tak zaskoczeni tym co grala atalanta jakby to byl jakis klub z drugiego konca swiata i nikt nie wiedzial jak graja. Spall chyba w ogole nie oglada meczy rywali i nie interesuje sie kto rywali trenuje i jaki styl preferuja jego zespoly. Pomijam te 3 sytuacje perisraka bo to byl raczej kunszt pojedynczych pilkarzy bodajze gaga, rafinha ale nie przypominam sobie ani jednej normalnej skladnej akcji w tym meczu. a pierdole szkoda strzepic ryja
-
- Posty: 2015
- Rejestracja: 1 sie 2007, 12:56
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Tak, kazać swojej drużynie tak zapierdalać od pierwszej minuty, żeby na drugą nie zostało jej sił na nic poza obroną, to jest spore ryzyko. Bo jak się nie uda wcisnąć w pierwszej połowie, to pozostaje obrona remisu, a jak się jeszcze nadzieje na kontrę, o co przy zmasowanych atakach nie tak trudno, to praktycznie pozamiatane. Główną zaletą takiej taktyki jest właśnie zaskoczenie przeciwnika na samym początku - zaskoczenie wynikające z faktu, że tak się zazwyczaj nie gra (Atalanta/Gasperini też wcale tak zazwyczaj nie gra, więc tekst o nieoglądaniu rywali niezbyt trafiony), tylko rozkłada siły na cały mecz. Pytanie jak sobie ten przeciwnik z tym poradzi, my sobie za dobrze nie poradziliśmy, ale tragicznie też nie.
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
fakt wypompowali sie, ale tylko cud i handa uratowal nas od straty bramki, w drugiej dostosowali sie do nas by pod koniec juz calkowicie sie bronic ale to my przez caly mecz wygladalismy jakbysmy byli wypompowani z sil, fizycznie atalanta nas tyrala jak chciala, nasi potykali sie o wlasne nogi nie potrafiac wymienic kilku podan by stworzyc jakas skladna akcje ktora nie bylaby wzorowana na gownie rodem z ekstraklasy.Piekarz pisze:Tak, kazać swojej drużynie tak zapierdalać od pierwszej minuty, żeby na drugą nie zostało jej sił na nic poza obroną, to jest spore ryzyko. Bo jak się nie uda wcisnąć w pierwszej połowie, to pozostaje obrona remisu, a jak się jeszcze nadzieje na kontrę, o co przy zmasowanych atakach nie tak trudno, to praktycznie pozamiatane. Główną zaletą takiej taktyki jest właśnie zaskoczenie przeciwnika na samym początku - zaskoczenie wynikające z faktu, że tak się zazwyczaj nie gra (Atalanta/Gasperini też wcale tak zazwyczaj nie gra, więc tekst o nieoglądaniu rywali niezbyt trafiony), tylko rozkłada siły na cały mecz. Pytanie jak sobie ten przeciwnik z tym poradzi, my sobie za dobrze nie poradziliśmy, ale tragicznie też nie.
dlaczego spall nie rzucil sie do ataku w 2 polowie na tak wymeczona atalante? zmiana edera to akurat chuj, o wpuszczeniu karamoha w 89 nawet nie wspomne bo to jest kompromitacja. nigdy wiecej wloskich bezjajecznych trenerow
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
- Kontakt:
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
chcialem di francesco to sie smiali bo chce go tylko dlatego ze przystojny, teraz macie Roma w półfinale LM i dzisiaj odskakuje nam obijając mentalnie zniszczone Lazio po Salzburgu.IlCapitano pisze:Jakiś młody, zagraniczny, elastyczny trener by to wygrał leciutko jak i dwa poprzednie mecze, no ale niestety, nie można mieć wszystkiego. Dobrej nocy.
Można zgasić światło. Mam nadzieje ze w nastepnym bedzie LM.
może i włosi to zazwyczaj betony ale za to znakomici stratedzy, ktorzy mają w głowie jakąś wizje, jakiś plan, mają dokładne założenia na to w których minutach przycisnąć i strzelić w których odpuścić, patrz chociażby Allegri.Alfa pisze: dlaczego spall nie rzucil sie do ataku w 2 polowie na tak wymeczona atalante? zmiana edera to akurat chuj, o wpuszczeniu karamoha w 89 nawet nie wspomne bo to jest kompromitacja. nigdy wiecej wloskich bezjajecznych trenerow
Natomiast jesli chodzi o spalettiego, to jego ulubioną taktyką jest brak taktyki. Dobranoc.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Wychodzi na to, że matka Spalla puściła się na boku z jakimś obcokrajowcem, bo Spaletti pokazuje, że strateg z niego znikomy, a plany i wizje to on ma jedynie w kontekście ubioru na popołudniowe spacery po ulicach Mediolanu.Odell pisze: może i włosi to zazwyczaj betony ale za to znakomici stratedzy, ktorzy mają w głowie jakąś wizje, jakiś plan, mają dokładne założenia na to w których minutach przycisnąć i strzelić w których odpuścić, patrz chociażby Allegri.
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
- Kontakt:
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
dlatego dodałemStachoo pisze: Wychodzi na to, że matka Spalla puściła się na boku z jakimś obcokrajowcem, bo Spaletti pokazuje, że strateg z niego znikomy, a plany i wizje to on ma jedynie w kontekście ubioru na popołudniowe spacery po ulicach Mediolanu.
co jasno daje do zrozumienia, ze jest to kretyn i hańbi ten naród pełny myślicieli i wielkich głów trenerskich w calcio.Natomiast jesli chodzi o spalettiego, to jego ulubioną taktyką jest brak taktyki
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Tak, tak, widziałem. Mój komentarz to tylko przyklaśnięcie do Twojego komentarza.Odell pisze:dlatego dodałemStachoo pisze: Wychodzi na to, że matka Spalla puściła się na boku z jakimś obcokrajowcem, bo Spaletti pokazuje, że strateg z niego znikomy, a plany i wizje to on ma jedynie w kontekście ubioru na popołudniowe spacery po ulicach Mediolanu.co jasno daje do zrozumienia, ze jest to kretyn i hańbi ten naród pełny myślicieli i wielkich głów trenerskich w calcio.Natomiast jesli chodzi o spalettiego, to jego ulubioną taktyką jest brak taktyki
Nasz toskańczyk się nie popisuje
-
- Posty: 945
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Sezon temu zrobił 87 punktów i 90 goli,wtedy był młody,elastyczny i ofensywny,przyszedł do Interku i stał się włoskim,bezjajecznym betonem...ile jeszcze kurwa musi minąć lat kryzysu byście wreszcie zmądrzeli i zrozumieli,że trenerzy to najmniejszy problem w tym klubie?
-
- Posty: 386
- Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
co mnie obchodzi co zrobil sezon temu z roma, sęk w tym ze majac takich a nie innych pilkarzy nie potrafi tego poskladac tak by mialo to rece i nogi i tworzylo jakis monolit. gasp przechodzi do atalanty i odrazu odciska swoje pietno na zespole/klubie i wyrabia jakis styl, a u nas jaki jest styl? podaj do candrevy moze celnie wrzuci...Klinsi64 pisze:Sezon temu zrobił 87 punktów i 90 goli,wtedy był młody,elastyczny i ofensywny,przyszedł do Interku i stał się włoskim,bezjajecznym betonem...ile jeszcze kurwa musi minąć lat kryzysu byście wreszcie zmądrzeli i zrozumieli,że trenerzy to najmniejszy problem w tym klubie?
-
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Głos rozsądku w niebywałym bełkocie, szanuję mocno.Klinsi64 pisze:Sezon temu zrobił 87 punktów i 90 goli,wtedy był młody,elastyczny i ofensywny,przyszedł do Interku i stał się włoskim,bezjajecznym betonem...ile jeszcze kurwa musi minąć lat kryzysu byście wreszcie zmądrzeli i zrozumieli,że trenerzy to najmniejszy problem w tym klubie?
Spalletti w Romie już opisany, Ranieri w Leicester, Mazzarri w Napoli, Gasperini w Genoi, teraz w Atalancie, Mancini i tak dalej i tak dalej. Wcześniej mieli styl, a przychodząc do Interu szanowna loża taktyków FCInter.pl nadaje im miano włoskich betonów, stają się amatorami i tym podobne. Ludzie ruszcie głową, już tyle lat minęło, a nadal czyta tu się te bzdury.
-
- Posty: 2882
- Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Wrocław
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Nie zwracam już nawet uwagi na teksty nawołujące do zwolnienia Spalla po sezonie i wam też to doradzam.
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
No i co z tego. Jeśli trener nagle zmienia taktykę i wymyśla sobie na mecz z Atalantą jakąś taktykę z dupy, dokonuje 2 zmian w meczu, w tym 1 w 90 minucie i pozostawia przez 90 minut na boisku przebrzydłego łysego brodacza, przez którego rzygać się chce, jak się na niego patrzy, nie zachęca do tego by chwalić go pod niebiosa.Klinsi64 pisze:Sezon temu zrobił 87 punktów i 90 goli,wtedy był młody,elastyczny i ofensywny,przyszedł do Interku i stał się włoskim,bezjajecznym betonem...ile jeszcze kurwa musi minąć lat kryzysu byście wreszcie zmądrzeli i zrozumieli,że trenerzy to najmniejszy problem w tym klubie?
Kur...mając na ławce dwóch młodych, zmotywowanych do gry młokosów w postaci Zaniolo i Emmersa i starego brodacza, który grał piach przez całe 90 minut, co robi Lucjan? No tak zostawia łysą pałę na boisku przez cały mecz i nie robi trzeciej zmiany. Musa Barrow, który 2 miesiące temu grał przeciwko Zaniolo w meczu Primavery, wczoraj dostał szansę od 1 minuty w obliczu braku napastnika w zespole Atalanty. Spisał się według mojej opinii znakomicie jak na debiutującego młokosa. Dlaczego w przebiegu wczorajszego meczu żaden z dwójki naszych wychowanków nie dostał nawet minuty?
Nikt nie mówi o zmianie trenera, jak ktoś wspomniał w tym temacie, a ja osobiście mało kiedy narzekałem na grę naszego zespołu, bo z reguły byłem po stronie tych, którzy za każdym razem bronili naszych. Osobiście dałbym mu szansę w następnym sezonie bez wątpienia, ale co raz częściej Lucjan daje do zrozumienia, że albo mediolańskie powietrze źle wpływa na trenerów, albo ktoś inny pociąga za sznurki, w niewiadomym dla nas celu.
-
- Posty: 1143
- Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Beka konkret co. Tu już nie chodzi o wynik, ale styl w jaki oni to robią. Zażenowanie, frustracja, przerost ambicji. Nagle się obudzili, że trzeba dograć sezon - a tu nic nie wychodzi
-
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Na razie to wygląda na nocne przebudzenie na sikanie lub polucję po której wstali, otworzyli oczy i zasnęli ponownie.Imrahil Hitokiri pisze:Nagle się obudzili, że trzeba dograć sezon - a tu nic nie wychodzi
-
- Posty: 6532
- Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
- Lokalizacja: Wolsztyn
- Kontakt:
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
No niestety jak się nie strzela w 3-ech setkach ani jednej bramki jak to zrobił Perisić to ciężko jest wygrać na tak ciężkim terenie jak Bergamo
-
- Posty: 688
- Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Stachoo pisze:
Kur...mając na ławce dwóch młodych, zmotywowanych do gry młokosów w postaci Zaniolo i Emmersa
Paranoja trwa
-
- Posty: 517
- Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00
Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter
Stachu, na Boga, opanuj się!Stachoo pisze: Kur...mając na ławce dwóch młodych, zmotywowanych do gry młokosów w postaci Zaniolo i Emmersa (...)
Po pierwsze - co już zostało przez niektórych rozsądnych zauważone, punkty w ostatnich meczach straciliśmy przez warsztat piłkarski, a nie trenerski. Ostatnie 3 mecze to jakieś 6-8 zmarnowanych setek i to nie setek Santona, Valero, czy Cadrevy ale w głównej mierze Ivana Groźnego i Króla Icardiego. Szkoda, że Spall beton nie wystawił za nich Pinamontiego i Karamoha.
Po drugie - w wyjazdach z Milanem, Torino, Atalantą straciliśmy ledwie jedną ( i to również po błędzie indywidualnym, a jakże, Perisica) bramkę - nieogarniajacy taktyki Spalletti nie ma z tym chyba nic wspólnego, co?
Po trzecie - wczoraj nie graliśmy ostatniej kolejki z Lazio żeby ruszać do karkołomnego ataku - czy się to podoba, czy nie, punkt w Bergamo to cenny punkt, ew. brak tego punktu bardziej skomplikowałby nam trudną sytuację w tabeli.