32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Tutaj sobie rozmawiamy na temat nadchodzącego i ostatniego meczu Nerazzurrich
Alfa
Posty: 386
Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Alfa »

Piekarz pisze:Tak, kazać swojej drużynie tak zapierdalać od pierwszej minuty, żeby na drugą nie zostało jej sił na nic poza obroną, to jest spore ryzyko. Bo jak się nie uda wcisnąć w pierwszej połowie, to pozostaje obrona remisu, a jak się jeszcze nadzieje na kontrę, o co przy zmasowanych atakach nie tak trudno, to praktycznie pozamiatane. Główną zaletą takiej taktyki jest właśnie zaskoczenie przeciwnika na samym początku - zaskoczenie wynikające z faktu, że tak się zazwyczaj nie gra (Atalanta/Gasperini też wcale tak zazwyczaj nie gra, więc tekst o nieoglądaniu rywali niezbyt trafiony), tylko rozkłada siły na cały mecz. Pytanie jak sobie ten przeciwnik z tym poradzi, my sobie za dobrze nie poradziliśmy, ale tragicznie też nie.
fakt wypompowali sie, ale tylko cud i handa uratowal nas od straty bramki, w drugiej dostosowali sie do nas by pod koniec juz calkowicie sie bronic ale to my przez caly mecz wygladalismy jakbysmy byli wypompowani z sil, fizycznie atalanta nas tyrala jak chciala, nasi potykali sie o wlasne nogi nie potrafiac wymienic kilku podan by stworzyc jakas skladna akcje ktora nie bylaby wzorowana na gownie rodem z ekstraklasy.

dlaczego spall nie rzucil sie do ataku w 2 polowie na tak wymeczona atalante? zmiana edera to akurat chuj, o wpuszczeniu karamoha w 89 nawet nie wspomne bo to jest kompromitacja. nigdy wiecej wloskich bezjajecznych trenerow
Skepta
Posty: 352
Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
Kontakt:

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Skepta »

IlCapitano pisze:Jakiś młody, zagraniczny, elastyczny trener by to wygrał leciutko jak i dwa poprzednie mecze, no ale niestety, nie można mieć wszystkiego. Dobrej nocy.
chcialem di francesco to sie smiali bo chce go tylko dlatego ze przystojny, teraz macie ;) Roma w półfinale LM i dzisiaj odskakuje nam obijając mentalnie zniszczone Lazio po Salzburgu.

Można zgasić światło. Mam nadzieje ze w nastepnym bedzie LM.
Alfa pisze: dlaczego spall nie rzucil sie do ataku w 2 polowie na tak wymeczona atalante? zmiana edera to akurat chuj, o wpuszczeniu karamoha w 89 nawet nie wspomne bo to jest kompromitacja. nigdy wiecej wloskich bezjajecznych trenerow
może i włosi to zazwyczaj betony ale za to znakomici stratedzy, ktorzy mają w głowie jakąś wizje, jakiś plan, mają dokładne założenia na to w których minutach przycisnąć i strzelić w których odpuścić, patrz chociażby Allegri.

Natomiast jesli chodzi o spalettiego, to jego ulubioną taktyką jest brak taktyki. Dobranoc.
Stachoo
Posty: 1241
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Stachoo »

Odell pisze: może i włosi to zazwyczaj betony ale za to znakomici stratedzy, ktorzy mają w głowie jakąś wizje, jakiś plan, mają dokładne założenia na to w których minutach przycisnąć i strzelić w których odpuścić, patrz chociażby Allegri.
Wychodzi na to, że matka Spalla puściła się na boku z jakimś obcokrajowcem, bo Spaletti pokazuje, że strateg z niego znikomy, a plany i wizje to on ma jedynie w kontekście ubioru na popołudniowe spacery po ulicach Mediolanu.
Skepta
Posty: 352
Rejestracja: 17 mar 2013, 16:57
Kontakt:

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Skepta »

Stachoo pisze: Wychodzi na to, że matka Spalla puściła się na boku z jakimś obcokrajowcem, bo Spaletti pokazuje, że strateg z niego znikomy, a plany i wizje to on ma jedynie w kontekście ubioru na popołudniowe spacery po ulicach Mediolanu.
dlatego dodałem
Natomiast jesli chodzi o spalettiego, to jego ulubioną taktyką jest brak taktyki
co jasno daje do zrozumienia, ze jest to kretyn i hańbi ten naród pełny myślicieli i wielkich głów trenerskich w calcio.
Stachoo
Posty: 1241
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Stachoo »

Odell pisze:
Stachoo pisze: Wychodzi na to, że matka Spalla puściła się na boku z jakimś obcokrajowcem, bo Spaletti pokazuje, że strateg z niego znikomy, a plany i wizje to on ma jedynie w kontekście ubioru na popołudniowe spacery po ulicach Mediolanu.
dlatego dodałem
Natomiast jesli chodzi o spalettiego, to jego ulubioną taktyką jest brak taktyki
co jasno daje do zrozumienia, ze jest to kretyn i hańbi ten naród pełny myślicieli i wielkich głów trenerskich w calcio.
Tak, tak, widziałem. Mój komentarz to tylko przyklaśnięcie do Twojego komentarza.

Nasz toskańczyk się nie popisuje :(
Klinsi64
Posty: 945
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Klinsi64 »

Sezon temu zrobił 87 punktów i 90 goli,wtedy był młody,elastyczny i ofensywny,przyszedł do Interku i stał się włoskim,bezjajecznym betonem...ile jeszcze kurwa musi minąć lat kryzysu byście wreszcie zmądrzeli i zrozumieli,że trenerzy to najmniejszy problem w tym klubie?
Alfa
Posty: 386
Rejestracja: 20 wrz 2011, 22:50

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Alfa »

Klinsi64 pisze:Sezon temu zrobił 87 punktów i 90 goli,wtedy był młody,elastyczny i ofensywny,przyszedł do Interku i stał się włoskim,bezjajecznym betonem...ile jeszcze kurwa musi minąć lat kryzysu byście wreszcie zmądrzeli i zrozumieli,że trenerzy to najmniejszy problem w tym klubie?
co mnie obchodzi co zrobil sezon temu z roma, sęk w tym ze majac takich a nie innych pilkarzy nie potrafi tego poskladac tak by mialo to rece i nogi i tworzylo jakis monolit. gasp przechodzi do atalanty i odrazu odciska swoje pietno na zespole/klubie i wyrabia jakis styl, a u nas jaki jest styl? podaj do candrevy moze celnie wrzuci...
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: IlCapitano »

Klinsi64 pisze:Sezon temu zrobił 87 punktów i 90 goli,wtedy był młody,elastyczny i ofensywny,przyszedł do Interku i stał się włoskim,bezjajecznym betonem...ile jeszcze kurwa musi minąć lat kryzysu byście wreszcie zmądrzeli i zrozumieli,że trenerzy to najmniejszy problem w tym klubie?
Głos rozsądku w niebywałym bełkocie, szanuję mocno.

Spalletti w Romie już opisany, Ranieri w Leicester, Mazzarri w Napoli, Gasperini w Genoi, teraz w Atalancie, Mancini i tak dalej i tak dalej. Wcześniej mieli styl, a przychodząc do Interu szanowna loża taktyków FCInter.pl nadaje im miano włoskich betonów, stają się amatorami i tym podobne. Ludzie ruszcie głową, już tyle lat minęło, a nadal czyta tu się te bzdury.
miniu86
Posty: 2880
Rejestracja: 25 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: miniu86 »

Nie zwracam już nawet uwagi na teksty nawołujące do zwolnienia Spalla po sezonie i wam też to doradzam.
Stachoo
Posty: 1241
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Stachoo »

Klinsi64 pisze:Sezon temu zrobił 87 punktów i 90 goli,wtedy był młody,elastyczny i ofensywny,przyszedł do Interku i stał się włoskim,bezjajecznym betonem...ile jeszcze kurwa musi minąć lat kryzysu byście wreszcie zmądrzeli i zrozumieli,że trenerzy to najmniejszy problem w tym klubie?
No i co z tego. Jeśli trener nagle zmienia taktykę i wymyśla sobie na mecz z Atalantą jakąś taktykę z dupy, dokonuje 2 zmian w meczu, w tym 1 w 90 minucie i pozostawia przez 90 minut na boisku przebrzydłego łysego brodacza, przez którego rzygać się chce, jak się na niego patrzy, nie zachęca do tego by chwalić go pod niebiosa.

Kur...mając na ławce dwóch młodych, zmotywowanych do gry młokosów w postaci Zaniolo i Emmersa i starego brodacza, który grał piach przez całe 90 minut, co robi Lucjan? No tak zostawia łysą pałę na boisku przez cały mecz i nie robi trzeciej zmiany. Musa Barrow, który 2 miesiące temu grał przeciwko Zaniolo w meczu Primavery, wczoraj dostał szansę od 1 minuty w obliczu braku napastnika w zespole Atalanty. Spisał się według mojej opinii znakomicie jak na debiutującego młokosa. Dlaczego w przebiegu wczorajszego meczu żaden z dwójki naszych wychowanków nie dostał nawet minuty?

Nikt nie mówi o zmianie trenera, jak ktoś wspomniał w tym temacie, a ja osobiście mało kiedy narzekałem na grę naszego zespołu, bo z reguły byłem po stronie tych, którzy za każdym razem bronili naszych. Osobiście dałbym mu szansę w następnym sezonie bez wątpienia, ale co raz częściej Lucjan daje do zrozumienia, że albo mediolańskie powietrze źle wpływa na trenerów, albo ktoś inny pociąga za sznurki, w niewiadomym dla nas celu.
Imrahil
Posty: 1142
Rejestracja: 13 wrz 2005, 08:22
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Imrahil »

Beka konkret co. Tu już nie chodzi o wynik, ale styl w jaki oni to robią. Zażenowanie, frustracja, przerost ambicji. Nagle się obudzili, że trzeba dograć sezon - a tu nic nie wychodzi :D
Stachoo
Posty: 1241
Rejestracja: 23 cze 2006, 11:28
Lokalizacja: Poznań

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Stachoo »

Imrahil Hitokiri pisze:Nagle się obudzili, że trzeba dograć sezon - a tu nic nie wychodzi :D
Na razie to wygląda na nocne przebudzenie na sikanie lub polucję po której wstali, otworzyli oczy i zasnęli ponownie.
Orzeu
Posty: 6531
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Orzeu »

No niestety jak się nie strzela w 3-ech setkach ani jednej bramki jak to zrobił Perisić to ciężko jest wygrać na tak ciężkim terenie jak Bergamo
maniekfci
Posty: 688
Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: maniekfci »

Stachoo pisze:
Kur...mając na ławce dwóch młodych, zmotywowanych do gry młokosów w postaci Zaniolo i Emmersa

Paranoja trwa
KoBa
Posty: 517
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: KoBa »

Stachoo pisze: Kur...mając na ławce dwóch młodych, zmotywowanych do gry młokosów w postaci Zaniolo i Emmersa (...)
Stachu, na Boga, opanuj się!

Po pierwsze - co już zostało przez niektórych rozsądnych zauważone, punkty w ostatnich meczach straciliśmy przez warsztat piłkarski, a nie trenerski. Ostatnie 3 mecze to jakieś 6-8 zmarnowanych setek i to nie setek Santona, Valero, czy Cadrevy ale w głównej mierze Ivana Groźnego i Króla Icardiego. Szkoda, że Spall beton nie wystawił za nich Pinamontiego i Karamoha.

Po drugie - w wyjazdach z Milanem, Torino, Atalantą straciliśmy ledwie jedną ( i to również po błędzie indywidualnym, a jakże, Perisica) bramkę - nieogarniajacy taktyki Spalletti nie ma z tym chyba nic wspólnego, co?

Po trzecie - wczoraj nie graliśmy ostatniej kolejki z Lazio żeby ruszać do karkołomnego ataku - czy się to podoba, czy nie, punkt w Bergamo to cenny punkt, ew. brak tego punktu bardziej skomplikowałby nam trudną sytuację w tabeli.
Dzyl
Posty: 591
Rejestracja: 19 sty 2010, 19:15

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Dzyl »

Dobrze, że nie obejrzałem. Widze po komentarzach, że niezła padaka była. Trzeba liczyć teraz na remis w Rzymie i wtedy sytuacja w tabeli nie będzie taka zła.
maniekfci
Posty: 688
Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: maniekfci »

KoBa pisze:
Stachoo pisze: Kur...mając na ławce dwóch młodych, zmotywowanych do gry młokosów w postaci Zaniolo i Emmersa (...)
Stachu, na Boga, opanuj się!

Po pierwsze - co już zostało przez niektórych rozsądnych zauważone, punkty w ostatnich meczach straciliśmy przez warsztat piłkarski, a nie trenerski. Ostatnie 3 mecze to jakieś 6-8 zmarnowanych setek i to nie setek Santona, Valero, czy Cadrevy ale w głównej mierze Ivana Groźnego i Króla Icardiego. Szkoda, że Spall beton nie wystawił za nich Pinamontiego i Karamoha.

Po drugie - w wyjazdach z Milanem, Torino, Atalantą straciliśmy ledwie jedną ( i to również po błędzie indywidualnym, a jakże, Perisica) bramkę - nieogarniajacy taktyki Spalletti nie ma z tym chyba nic wspólnego, co?

Po trzecie - wczoraj nie graliśmy ostatniej kolejki z Lazio żeby ruszać do karkołomnego ataku - czy się to podoba, czy nie, punkt w Bergamo to cenny punkt, ew. brak tego punktu bardziej skomplikowałby nam trudną sytuację w tabeli.

Głos normalności w tym bełkocie trenerów z FMa.


1. sprawa Valero i „Spall go chciał” XD no kurwa na pewno chciał Valero. Nie chciał Nainggolana, na pewno piłował mordę o Valero. Suning kupiło Hiszpana, nie dlatego, że kosztował 5 mln, tylko na życzenie Spalla. Druga sprawa to wystawienie go we wczorajszym meczu - odsyłam do przejrzenia zaowdników powołanych. Kto miał zamiast niego zagrać? W przeciwieństwie do Atalanty, która może sobie eksperymentować i wystawiać młodzików w pierwszym składzie, Inter gra o LM i Spall zawsze wystawi najbardziej doświadczoną 11, bo jemu na tej LM zaeży, w przeciwieństwie do takiego ivanka czy mauro, którzy spierdolili nam ostatnie mecze.

2. W nawiązaniu do końcówki pierwszego punktu - obwinianie Spalla za straty punktów, to jakiś jebany absurd XD trzeba go zwolnić, bo icardi spierdala piłkę meczową na pustą bramkę, trzeba go zwolnić, bo iwanek marnuje 3 okazje w Bergamo, trzeba go zwolnić, bo to on odpowiada za absurdalne straty, po których tracimy bramki. Tu chodzi o jakość zaowdników, nie o warsztat trenera.

3. Nazywanie go betonem - ignoranci nie widzą, że w Interze każdy kolejny trener jest betonem. Skład co roku niemal ten sam, fundamentalni piłkarze ci sami. Jak Spall wystawia żelazną 11 i tracimy punkty, to beton, jak zmienia ustawienie, tak jak wczoraj, to won, bo eksperymentuje w tak ważnym momencie XD

4. Dalbert. Czemu Santon, a nie Dalbert? Może dlatego, że jet najchujowszym LO w składzie, bez psychy, z gównianej ligi i nie ogarnia? Może dlatego, że brakuje mu jakości? Tak, na pewno tu chodzi o jakiąś osobistą niechęć Spalla do niego XD

5. Sytuacja wewnątrz. Wiele Morattiemu zarzucam, ale jednego mu nie mam prawa ujmować - miłość do Interu i traktowanie go jak dziecka, nie jak produktu. To odbija się na każdej płaszczyźnie. Brakuje ścisłych relacji między zawodnikami a klubem, o które Moratti potrafił zadbać. Suning nie potrafi.

6. Jedynymi jakościowymi zawodnikami, których do dyspozycji ma Spall, to Handa, Skriniar, Cancelo, Rafinha. Trochę mało, prawda? Brakuje wiele jakości do pierwszego składu, a niektórzy przypierdalają się, że mało gra ławką XD


Spal po części odpowada za taki stan rzeczy. Za stan rzeczy, w którym ciągle liczymy się o LM. Ale obwinianie go za wszystkie pomyłki dookoła, to ignorancja, zwyczajna osobista niechęć do niego i brak trzeźwego sponrzenia na sytuację w Interze.

Poza tym, kogo leszego i dostępnego na rynku widzicie na jego miejsce?
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: TomHardy »

Jebać Spalla za decyzje personalne co do pierwszej 11, zmiany podczas meczu i taktyki z dupy wzięte. Jak ktoś gra dobrze na swojej pozycji to trzeba go przestawić gdzie indziej albo usadzić na ławę.

Ignorancie od siedmiu boleści wszędzie widzisz błędy wszystkich tylko trener jest krystaliczny. W Romie zdobył 87 pkt, a w Interze zalicza 4 miesięczny kryzys i nie potrafi nic, kompletnie NIC zrobić z drużyną.

Nie, Spalletti nie chciał Valero i Vecino, z którego chciał zrobić drugiego nainggolana, to klub mu go wcisnął. To poczytaj sobie wywiady zagraniczne z mercato jak Spalletti go zachwalał, ze Valero mógłby grać nawet w Barcelonie.

Santon musi spierdolić jeszcze z 10 spotkań, żeby dotarło do łysego, że może jest jeszcze chujowszy od Dalberta. Ale on jest Wlochem i jako pupil musi grać, tak jak DD, Candreva czy Borka.

Ignorancie od siedmiu boleści.
Orzeu
Posty: 6531
Rejestracja: 5 cze 2004, 15:17
Lokalizacja: Wolsztyn
Kontakt:

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Orzeu »

Tu chodzi o jakość zaowdników, nie o warsztat trenera.
Otóż to.

Co do zmian to też się wkurzyłem, że wszedł Eder a nie Karamoh, ale... ostatecznie okazało się, że Spalletti miał rację, bo Eder dał dobrą zmianę w której oddał chyba 2 strzały niezłe i wypracował setkę Perisiciowi. Piłkarz tego pokroju musi strzelić co najmniej jedną bramkę z takich 3 sytuacji (Perisić).

Dzisiaj podejrzewam, że Lazio zgubi punkty, my wygramy we wtorek a w środę Laziale jadą do rozpędzonej Florencji, więc czasem moze się okazać że mimo grania kupy zakończymy następny tydzień na 4 miejscu. Ale do tego trzeba zacząć bramki strzelać.
maniekfci
Posty: 688
Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: maniekfci »

ciebie jebać prostaku. Jaką on ma drużynę kretynie? Jak mu pół składu chujowo gra, to na kogo ma wymienić te pół składu, jak na ławce nie ma jednego wartościowego zawodnika?

Co do Valero i Vecino, to co ma o nich powiedzieć? Są chujowi, wole Radję? Słyszałeś o czymś takim jak wsparcie psychiczne? Myślisz, że yłoby lepiej, gdyby publicznie mówił, że obaj są chuj warci? Myślisz, że to od niego zależy, że w klubie bieda i Interu nie stać na kogoś lepszego? Co ty pierdolisz w ogóle
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: TomHardy »

Wczoraj Eder dał dobrą zmianę, a ile meczy było, że wchodził jako pierwszy zmiennik i dał WIELKIE GÓWNO. Valero wystawiał na każdej pozycji uparcie,a on tylko w bok i do tyłu, zero kreatywności i działo się tak przez naście spotkań.

Chuj ci w dupe maniek kiepie, ma taką drużynę, z która powinien spokojnie opierdalać ogórków, a nie robić pośmiewisko z klubu. A żenujące zmiany w 87-89 minucie to jest kompromitacja tego przebrzydłego trenera. Z Romą ugrał 87 punktów, a z nami szansę na LM jeszcze zawdzięcza tylko dzięki słabej postawie obu klubów z Rzymu. Taki to kurwa jest fachowiec. Zakłamujecie rzeczywistość. Po tych 4 mscach powinniśmy mieć conajmniej 10 punktów przewagi nad Lazio i Romą i tylko dzięki ich postawie dalej możecie mydlić wszystkim oczu, że to geniusz trenerki, a cały Inter beeee.
maniekfci
Posty: 688
Rejestracja: 22 sie 2011, 15:08

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: maniekfci »

strzeliłeś sobie w kolano z tym Ederem, bo tylko potwierdziłeś, że nie ma kim rotować.

po raz kolejny pytam - kto za Valero? zanim przyszedł Rafinha, w naszej pomocy byli - Vecino, Gaglia i Brozo, ostatnia dwójka dopiero w 3 ostatnich meczach prezentuje niezłą formę i to dzięki TEMU CHUJOWEMU SPALLOWI ją znaleźli, bo ich ze sobą zestawił i wpłynął na nich tak, że w końcu nie kopią się po czołach, ani nie wykonują prowokujących gestów w kierunku publiczności. i tylko absencja Brozo i kontuzja Vecino WYMUSIŁA na nim Valero, który od kilku spotkań w ogóle nie wychodził w pierwszej jedenastce.

powtarzam - to jego wina, że nie klepnęliśmy ogórków, bo icardi spierdala na pustą i iwan marnuje 3 zajebiste sytuacje, prawda?

PS. nikt nie robi z niego geniusza trenerki, tylko to ty non stop wpierdalasz jego, znakomity doprawdy, wynik z romą z zeszłego sezonu XD
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: IlCapitano »

TomHardy pisze:Wczoraj Eder dał dobrą zmianę, a ile meczy było, że wchodził jako pierwszy zmiennik i dał WIELKIE GÓWNO.
Nie rozumiem, ochłoń i opisz na spokojnie.
TomHardy pisze:Valero wystawiał na każdej pozycji uparcie,a on tylko w bok i do tyłu, zero kreatywności i działo się tak przez naście spotkań.
Rozumiem, że nie wpadło Ci do głowy, że nie mieliśmy w kadrze do momentu przyjścia Rafinhi takiej ogarniętej 10 i Spalletti musiał eksperymentować z Joao Mario, Brozoviciem i Valero? Ach tak, powinien zmienić ustawienie na 4-4-2 zapewne co, jak robiłeś tak w Fifie czy FM to od razu się zazębiało i następowała seria zwycięstw.
TomHardy pisze:Chuj ci w dupe maniek kiepie
Niech żyje merytoryczna dyskusja.
TomHardy pisze:ma taką drużynę, z która powinien spokojnie opierdalać ogórków, a nie robić pośmiewisko z klubu.
To znaczy jaką, kurwa, drużynę? Człowieku my mamy w kadrze 4 piłkarzy z którymi można się bić o Scudetto, 9-10 na w miarę przyzwoitym poziomie na top4, a reszta to absolutny szrot i padaka, a Ty mi tu pierdolisz o jakiejś rotacji, eksperymentach, że trzeba próbować czego innego jak nie idzie. Ale z kim on ma eksperymentować? On ma jasny cel, awansować do LM, to ścisła czołówka włoskich trenerów, gdzie nie poszedł robił wynik, także jak baranie jeden z drugim zaczniesz wysapywać i szkalować to prześledź sobie jego CV a sobie uświadomisz, że NIE MAMY MOŻLIWOŚCI zatrudnić lepszego trenera od niego. To jest kurwa fascynujące, non stop od 7 lat wysrywanie się na trenerów, a usprawiedliwianie piłkarzy. Gasperini robi robotę w Genoi, przychodzi do Interu, kompromituje się, odchodzi z Interu robi robotę w Bergamo. Mazzarri twórca Napoli, Ranieri betoniarz włoski stary dziad przegryw rzekomo wygrywa mistrza Anglii z Leicester. O Spallettim pisać nie trzeba bo tylko totalny ignorant może negować jego karierę.
TomHardy pisze:A żenujące zmiany w 87-89 minucie to jest kompromitacja tego przebrzydłego trenera.
Pierdolisz bzdury.
TomHardy pisze:Z Romą ugrał 87 punktów, a z nami szansę na LM jeszcze zawdzięcza tylko dzięki słabej postawie obu klubów z Rzymu. Taki to kurwa jest fachowiec.
A nie pomyślałeś do kurwy nędzy, że właśnie przejście Spallettiego z Romy do nas zniwelowało tę różnicę między nami a nimi, która jeszcze w poprzednim sezonie była kolosalna? Rusz głową człowieku, pomyśl i przestań się tak ekscytować, bo ja zauważyłem, że jak sobie coś ubzdurasz i wbijesz do głowy, to żadne argumenty nie docierają do Ciebie i pierdolisz w kółko te same kocopoły.
TomHardy pisze:Zakłamujecie rzeczywistość. Po tych 4 mscach powinniśmy mieć conajmniej 10 punktów przewagi nad Lazio i Romą i tylko dzięki ich postawie dalej możecie mydlić wszystkim oczu, że to geniusz trenerki, a cały Inter beeee.
Takie durnowate pierdolenie. Powinniśmy mieć tyle i tyle punktów, a czy to jest wina Spallettiego, że po rozstrzelaniu Sampdorii Icardiemu się coś popierdoliło i nie strzelił Milanowi przynajmniej 2 bramek? Tak żeście srali przed Wielkim Milanem Gattuso, a zostani sponiewierani i tylko nieudolności naszych piłkarzy mogą zawdzięczać, że skończyło się 0:0 a nie 3:0 dla nas. Tylko Inter gubi punkty? Roma i Lazio nie wyłapują na pizde? Ich kibice też sobie mogą doliczać rzekomo potracone punkty i gdybać, że byłoby już pozamiatane. Mamy tyle punktów ile jakości ma nasza kadra, a wy sobie dalej dorabiajcie ideologie o betonowych trenerach, spiskach itd
Bart
Posty: 2222
Rejestracja: 27 sty 2004, 19:30
Lokalizacja: Gdynia

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Bart »

Dość zabawna ta burza, po meczu na wyjeździe z nadal bardzo mocną Atalantą, w którym musimy grać bez Brozovicia i Candrevy, którzy mają wiele za uszami, byli niemiłosiernie krytykowani, ale na chwilę obecną dają jakość, której nie daje nikt inny. Co roku ten sam płacz o trenera-betona i brak gry zawodników z primavery, pozostawię to bez komentarza.

Nie wiem, co niektórzy wyobrażali sobie w meczu, w którym brakuje ważnych ogniw, gramy na wyjeździe, a silny przeciwnik wymyśla taktykę, gdzie rzuca całe siły na pierwszą połowę. Wiadomo, klasowa drużyna potrafi czasem zneutralizować taką taktykę, ale też o sile naszej drużyny niech świadczy to, że w ważnych meczach prawie nie tracimy bramek. Przez ostatnich sześć lat po 32 kolejkach mieliśmy już zawsze sporą stratę do 3/4 miejsca i milion straconych bramek, przez co nie wystarczały nam często nawet dwie zdobyte bramki w meczu.

Można mieć sporo do zarzucenia ofensywie za mecze z Milanem i Torino, można mieć pretensje do Perisicia za wczoraj, ale nie sądzę, żeby wczorajszy wynik i taktyka były odpowiedzialne za zawalenie sezonu. O wiele bardziej zawaliliśmy wiele innych meczów niż ten na Atleti Azzurri.

W najbliższych trzech meczach koniecznych jest 6-7 punktów co najmniej, gra zaczyna się właśnie teraz. Roma ma historyczny półfinał, Lazio ma trudny terminarz, jesteśmy jak najbardziej w grze z niezłej pozycji wyjściowej.
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: TomHardy »

Przeanalizujcie sobie 16 remisów i 2 porażki, a potem wróćcie do meczu z Atalantą i płaczcie na brak Brozo. Bo chyba kurwa zapominacie o tym, że 1 mecz z Sampą i 1 mecz z Chievo nie zmienią tego, że gramy fatalnie, co też jest zasługą waszego Spallettiego.

I kolejny raz, powtórzę, gdyby nie Rzym i ich słaba postawa w lidze, to w lutym jak co rok był by koniec emocji.
IlCapitano
Posty: 909
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: IlCapitano »

TomHardy pisze:I kolejny raz, powtórzę, gdyby nie Rzym i ich słaba postawa w lidze, to w lutym jak co rok był by koniec emocji.
XDDD

Gdyby nie nasze pechowe remisy z Milanem, Spal, Fiorentiną i Crotone oraz porażka z Torino to już dawno byłoby po zawodach :D Handluj z tym kuzynku blagam opisuj to fast
TomHardy
Posty: 468
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: TomHardy »

IlCapitano pisze:
TomHardy pisze:I kolejny raz, powtórzę, gdyby nie Rzym i ich słaba postawa w lidze, to w lutym jak co rok był by koniec emocji.
XDDD

Gdyby nie nasze pechowe remisy z Milanem, Spal, Fiorentiną i Crotone oraz porażka z Torino to już dawno byłoby po zawodach :D Handluj z tym kuzynku blagam opisuj to fast

No właśnie do tego piję, umiesz czytać? Że gdyby nie 4 msca gówna, to teraz było by 10 pkt przewagi na Rzymem i po temacie, a jest po równo. I to samo w drugą stronę.
fcinter.pl
Posty: 433
Rejestracja: 1 sty 1970, 02:00

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: fcinter.pl »

maniekfci pisze:
Stachoo pisze:
Kur...mając na ławce dwóch młodych, zmotywowanych do gry młokosów w postaci Zaniolo i Emmersa

Paranoja trwa
:lol:

Stachoo on tour, zrob to blagamy
Seba
Posty: 1459
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:53

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Seba »

Przed meczem: "Jesteśmy gotowi".

Po meczu: "Nie mieliśmy odpowiedniej jakości".
i truskawka na torcie: "Brak strzelanych bramek? Nie widzę żadnego szczególnego problemu, jeśli o to chodzi".

Brawo...
Obrazek
Lopez
Posty: 374
Rejestracja: 8 gru 2010, 13:17

Re: 32. Kolejka: Derby Lombardii:Atalanta-Inter

Post autor: Lopez »

Mecz tak mnie trzymał w napięciu ,że nie pamiętam kiedy zasnąłem. Ludzie co za różnica czy nie wygraliśmy bo nie grał młody czy stary. To bez różnicy,Znowu remis jak porażka. Nie wierze już w LM. Po tym co wczoraj pokazali to ciężko patrzeć z maleńkim optymizmem w przyszłość.
ODPOWIEDZ