Równie dobrze można to napisać od strony kibica Lazio.kredens2222 pisze:Kuzynku ale czego nie rozumiesz? ja doskonale wiem ile mieliśmy straty do Romy w zeszłym sezonie i doskonale również wiem że Luciano to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Chodzi mi jednak o co innego. Jak nazwiesz to co nasi piłkarze odwalili w meczu z Sassuolo? napiszesz ze nie wytrzymali presji , są zmęczeni sezonem czy co? dla mnie ten mecz to był pokaz nieudolności z naszej strony pomieszany z frajerstwem. Jak nazwiesz 1 pkt w meczach z Milanem oraz Torino gdzie byliśmy o klasę lepsi ? Fakty są takie że w meczach z Milanem , Torino oraz Sassuolo zdobyliśmy 1 pkt gdzie patrząc na przebieg gry aż nie wierze że nie zdobylismy tam minimum 7 pkt. Najlepsze jest to że mimo potężnego kryzysu w zimie my w tym momencie powinniśmy mieć jakieś 4-5 pkt przewagi nad Lazio i jechać tam na relaksie pokopać sobie piłką a walczymy o życie. Po meczu Lazio z Atalanta dostaliśmy prezent , wystarczyło wygrać z Sass i jechać do Rzymu po 3pkt ale nasi piłkarze już na pierwszej przeszkodzie sie wyłożyli i tylko dzięki temu że Lazio obsrało zbroje mamy o co walczyć. Kończąc już mój wywód , czy jeśli nie awansujemy do LM mając na uwadze że nie przegraliśmy żadnego meczu z czołówką ligi oprócz tego dramatycznego meczu z Juve to będzie to z naszej perspektywy frajerstwo? moim zdaniem TAK. Prawda jest taka że ten sezon bez awansu do LM będzie sezonem straconych szans , ogromnej ilości szans. Ale OK możesz mieć inne zdanie. Oczywiście jednak wierze że obijemy Lazio i wszystko pójdzie w dobrą stronę. Jak to mawiał Esteban Cambiasso - musimy zachować spokój. PozdroIlCapitano pisze:Ale co to za herezje jakieś kuzynku, weź no opisz co czułeś pisząc to, ale tak na momencie, fast.kredens2222 pisze:Oczywiście że to nie przypadek że nadal jesteśmy w grze. Jedyny powód to taki że Lazio jest jeszcze większymi frajerami jak my.Piter9702 pisze:stawiam duży hajs na Inter, to nie przypadek że mimo tylu wpadek ciągle jesteśmy w grze
Na koniec poprzedniego sezonu mieliśmy 25(!) pkt straty do Romy, dzięki przejściu Pana Spallettiego do nas oni osłabli a my nadrobiliśmy dystans niebywale. Reszta to już kwestia jakości kadry, ale i tak pierwszy raz od 2010 roku gramy o coś w ostatniej kolejce sezonu.
Dziękujemy Panie Spalletti
Jak nazwiesz to co piłkarze Lazio odwalili w meczu z Crotone? napiszesz ze nie wytrzymali presji , są zmęczeni sezonem czy co? dla mnie ten mecz to był pokaz nieudolności z ich strony pomieszany z frajerstwem. Jak nazwiesz 1 pkt w meczach z SPAL oraz Genoa gdzie byli o klasę lepsi ? Fakty są takie że w meczach z Genoa, SPAL oraz Bologna zdobyli 2 pkt gdzie patrząc na przebieg gry aż nie wierze że nie zdobyli tam minimum 7 pkt.
itd. mógłbym zmieniać to co napisałeś. To o co mi chodzi, to że każda drużyna potraciła w takim a nie innym momencie sezonu i nie ma co do tego wracać.
Każdy tutaj piszę gdyby nie ten kryzys kryzys i kryzys. Ok przyznaję tragicznie wtedy graliśmy, ale równie dobrze mogliśmy nie mieć tego kryzysu zimą, kosztem świetnej jesieni. Koniec końców byśmy mieli dajmy na to też 69 punktów po 37. kolejkach i wtedy byłoby ok?